Skocz do zawartości
Forum

gosiammm

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez gosiammm

  1. Tynia ja zawsze wchodzę w którejś z nas prywatny profil i tam po prawej stronie masz link do naszego prywatnego wątku, klikasz na to i nam wchodzisz w nasze forum:)
  2. andziagosiammmAndzia fajny brzuszek chciałam ci się spytać czy nie tęsknisz za nim ale obawiam się, że znów zobaczę Twój tyłek zamiast odpowiedzi Gosia a Ty się stęskniłaś za moim tyłkiem? Powiem Ci, że z brzuchem mimo wszystko było łatwiej niż teraz:) I z wielkim sentymentem wspominam obie ciąże, jak widze kobiety z brzuszkiem to zawsze się uśmiecham, czasem przykro, że ja już z takim chodzić nie będę nic nie powiemale wiesz nigdy nie mów...i tutaj ugryzłam się w język ałaaaaaaaaa
  3. Andzia fajny brzuszek chciałam ci się spytać czy nie tęsknisz za nim ale obawiam się, że znów zobaczę Twój tyłek zamiast odpowiedzi
  4. Andzia fajnie, że Stasiu dzielnie się spisał sam w domu. Ja dzisiaj powinnam mieć wolne, ale na 16 idę do pracy:/ U nas znów gorąco, a już miałam nadzieję, że odpuści to gorąco! Ja już mam dość i autentycznie chce jesień - byle nie padało...
  5. Cześć dziewczyny:) U nas też w nocy była meeeeega burza... Czegoś takiego to ja w życiu nie widziałam Grzmotów nie było, ale błyski co sekunde z różnych stron normalnie szok Kuba na szczęście przespał wszystko, ale ja pozamykałam okna i w domu zrobiło się tak duszno,że nie szło oddychać poczekałam aż burza przejdzie i otworzyłam okno w sypialni... Cafe ale ty masz śliczny brzuszek już! A jaki duży... i ja poproszę więcej zdjęć Olka bo nic się nie chwalisz nową fryzurą Olka:) Andzia współczuje nocki Magda współczuje koszmaru zębowego u nas też zęby w natarciu:( Ehhh bije się po buzi, jęczy, kwiczy masakra... Mei witaj nasza podróżniczko:) Dlaczego jeszcze nie ma tutaj waszych zdjęć??? hmmm
  6. Magda Michałek jest niesamowity! Ślicznie mówi! Faktycznie teraz na wizycie w Poznaniu dowiedzieliśmy sie najwięcej konkretów i niby to wszystko takie oczywiste, ale samemu ciężko na to wpaść... Andzia a ja poproszę o przepis na paprykę z kuskusem:) Cafe bidulo... już niedługo będzie chłodniej to soie odetchniesz...
  7. Wtajcie kobietki:) A mi net siadł w pracy... ledwo do was napisałam i coś mi się z netem stało:/ Powiem wam, że to na pewno na plus, że mog trochę w jednej pracy porobić do drugiej, ale i tak za bardzo nie idzie... co innego przeglądać sobie net dla zabawy, a co innego pracować... nie mogę się tam skoncetrować:/ Koło mojej pracy dzisiaj był wypadek:/ Motosyklista wjechał pod auto osobowe:/ Na szczęście auto jechało bardzo powoli, za to motocykl jechał tak szybko, że wpadł pod auto i cały przód auta był w masakrycznym stanie... Motocyklista nie żyje, dziewczyna która z nim jechała walczy o życie, na szczęście tym z auta nic się nie stało... kobitka w aucie była w 8 miesiącu ciąży... Normalnie szok...
  8. Cześć Kobietki:) ja w pracy wzięłam kompa i dobrze bo ruch taki kiepski, że usypiam... Jedyny plus tej pracy, że mogę bezkarnie sobie z komputera korzystać i swoje robić:) Beata cześć zgubo nasza! Mam nadzieję, że nie odmówisz naszej ciężarnej i pojawisz się tutaj z dłuższym sprawozdaniem! Zdrówka dla Izy! Kasioleq witaj! Lanie powinnaś dostać za te Twoje znikanie! Człowiek siedzi i się martwi! Madziula hop hop!! Andzia no ja ci się kochana nie dziwię, że awanture zrobiłaś o kaczki... faceci to mają pomysły o ja cię!!!! Anielinka oby te nogi w końcu dały ci spokój! Trzymam kciuki żeby ten lekarz u którego będziesz miała wizytę coś pomógł!
  9. My byliśmy tylko na szybkiego w plazie a tam zachaczylismy o CCC i taki duży sklep z butami - nie wiem jak się nazywa, ale w CCC to buty takie dla starych bab (zwłaszcza te ze skóry) a w tym drugim to ceny w miarę wysokie i niby niekótre buty fajne, ale nie za taką kasę:/
  10. Kurcze szukałam dzisiaj jakichś fajnych butów na jesień i nic nie było a ja musze coś kupić bo nie mam półbutów do pracy, a od wtork znów zimno ma być...
  11. cafe82a zabawki wadera faktycznie sa super...olek ma wlasnie garaz i fajnie sie nim bawi....a najwazniejsze,ze jest dobrze wykonany - po niejednym locie jest w calosci Dzięki dziewczyny za opinię:) Teraz to już raczej się nie rozmyślę i pomysł na prezent z głowy, mam nadzieję, że małemu sie spodoba:)
  12. andziaO awokado fajny pomysł. Ja jeszcze dawałam paprykę.Kopnij mnie Gośka w dupsko, bo muszę ogarnać syfek nie nie ja nikogo kopać nie będę, sama nie mam siły nic robić...Lepiej siedź i pisz żebym miała co czytać...
  13. Cafe co ze mnie za ciapa gratuluje chłopaka i trzymam kciuki za Baśkę ostatnio u mojej koleżanki okazało się, że dzidziol co miał być Hanią już hanią nie jest bo się pisiorek pokazał na usg:)
  14. ogórek, awokado, no i oczywiście ryż, łososia i wasabi...
  15. andziaKuby babcia ma dzisia urodziny, poszłam z zołzami pod wieczór złożyć życzniia i przy okazji zaprosiłam ich na nastepny weeken na urodziny. A tesciowa mi wypala z tekstem, ze oni wtedy robią babci urodziny. Nosz kuzwa, dobrze wiedziała, ze chce wtedy robic to raz, a dwa oni nigdy nie wyprawiali babci urodzin. Jestem tak wkurzona, ze obłęd, tydzień później tez mi nie pasuje, bo idziemy na impreze. Wpienilam się nieziemsko brak słów
  16. andziaHaha, z jakiej strony to skopiowałaś?Ja robiłam dwa razy w życiu sushi i troche koślawe mi wychodziły. Robiłabym częściej, ale K. nie lubi hehehe przecie bym ci moich koślawych nie pokazała hehe U nas P. robi sushi co prawda całkiem ładne mu wychodzą, ale nie mamy na tyle ostrego noża żeby były idealne...
  17. A co do Kuby mamy przede wszystkim pilnować, żeby jak najmniej chodził na kolanach, jeżeli tak chodzi to zawsze go stawiać... jak będziemy mieć czas to np powystawiać meble z salonu (ławę, fotele) żeby Kubuś miał jak najmniej możliwości podparcia i zachęcać go do pokonywania dystansu ode mnie do P. i inne takie... ciężko opisać i nie pocieszać jak Kuba się przewróci (no chyba że jakoś boleśnia) ja nawet nie myślałam, że Kuba tak sprytnie potrafi na nas wszystko wymuszać dopiero dzisiaj to do mnie dotarło... myślałam, że nie jesteśmy podatni na takie wymusznie... No i odzwyczajać go od chodzenia za rękę...
  18. Andzia masz szczęście, że jeszcze zostało:) Proszę -
  19. Andzia no właśnie! Śliczny avatarek!!! Anielinka a bo ja wiem czy sie uspokoiłam.... Uspokoje się jak Kuba zacznie chodzić... Ja czekam na sushi - męzol robi:) Uwielbiam po prostu!
  20. Cześć dziewczyny:) My już po Poznaniu... Najprawdopodobniej problemy z Kubą wynikają z tego, że poprostu nie nauczył się upadać (nie sprawdziła się u nas teoria lekarzy z Polnej, że jeżeli nie będzie się używać chodzików i nie będziemy prowadzić małego za ręce - ten nauczy się upadać i łatwiej mu będzie zacząć chodzić). Jak byście widziały Kubę to on jest strasznym asekurantem, on się puści ale tylko wtedy jak wie, że ma coś blisko czego może się chwycić. Dostaliśmy wskazówki jak z Kubą postępować, jak go zachęcać, na co zwracać uwagę.... no zobaczymy... Cafe jak tam u lekarza??? Veronica ale zabalowaliście z męzem fiufiu;) Andzia kurcze już nie wiem co ci pisać... sił!!!!!!!!!! Co do prezentu na urodziny to myślałam o jakimś garażu i autach (np wadera) bo na gwiazdkę chcemy kupić ciuchcię...
  21. Anielinka gratuluje zęboli! U nas niestety zęby nie mogą wyjść bezobjawowo:/ i od jakiegoś czasu już Kubę męczą:/ ehhh mam nadzieję, że w końcu wylezą i będzie spokój...
  22. oooo cześć Veronica:) Podawałaś kiedyś link do strony z przepisami na chleb, jak możesz to podaj jeszcze raz bo ja mam inny komputer, a w necie nie mogę tego znaleźć...
  23. JUtro jedziemy:) Zobaczymy co jutro będzie na tej rehabilitacji, bo jutro w końcu będzie ten rehabilitant z którym się umawialiśmy... Kuba dzisiaj kilka razy zrobił samodzielnie parę kroków... Ale co to jest te kilka kroków... no zobaczymy:/ Opowiadali nam ostatnio, że czasami nawet 5 letnie dzieci przestają z dnia na dzień chodzić... Zobczymy czy znajdą jakąś mtodę żeby Kuba odblokować, spróować warto...
  24. Witam wieczorowo:) położyłam właśnie mojego ogra;) miał kłopoty z zaśnięciem i w pewnym momencie już myślałam, że to ja prędzej padnę, ale na szczęście zasnął:) Popołudniu byliśmy wszyscy na spacerze na placu zabaw i jakoś do wieczora zleciało:) Cafe dzidziola to nie wiem na kiedy planujemy:/ Pewnie wyjdzie spontanicznie;) chociaż u nas musi być spontan kontrolowany;) a więc w najbliższym czasie mam zamiar zapisać się do wszystkich możliwych lekarzy porobić badania no i koniecznie do dentysty muszę się wybrać bo moje zęby są w opłakanym stanie:( a potem to już będzie co Bóg da... Anielinka no właśnie to samo co Andzia pomyślałam, że nic nie piszesz co u was;) Justynka no u nas odkąd poszłam do pracy to też ciągle tylko mama i mama ale to też zależy od sytuacji... np jak ja jestem w domu nie chce iść z nikim innym na spacer, ale bez problemu pójdzie spać z P. czy P. może go kąpać, przewijać itd. Magda i jak tam? Dałaś radę nie zasnąć?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...