gosiammm

Tak cafe masz rację...chociaż wiesz nie chce uprawiać czarnowidztwa...ale przeważnie tak jest...najpierw zima nie może się rozkręcić, a potem odejść nie może...

Witaj cafe:) Jest motywacja jest:) Mały właśnie zasnął...my pewnie też pójdziemy dzisiaj na spacerek...chociaż u nas na razie -8... ehhh kiedy będzie ta wiosna???

Hej kochane:) My tradycyjnie od 6 nie śpimy:) mały obudził się na mleko i po mleku zachciało mu się gadać, a matka musiała słuchać, bo jak nie to piszczał....:) Od rana biegam i wszystko ogarniam...ale i tak końca nie widać... Weszłam dzisiaj na wagę i jest mniej:) o 1,5 kg nie wiem czy jej się coś pomyliło czy nie ale przynajmniej mam motywacje do dalszej diety:)

Hej dziewczyny:) Ja dzisiaj miałam kryzys dietowy i zjadłam więcej niż zamierzałam, ale od 16 już nic nie jem.... mały się odzywa....to sobie nie popisałam...zajrze później

Błąkam się po mieszkaniu i próbuje coś ogarnąć, ale kiepsko mi to idzie....

A my po spacerku:) P. na mnie krzyczał, że ledwo wyzdrowiałam to latam po dworze, no ale ja musiałam zakupy zrobić i tabletki wykupić... Pierwszy raz mały jechał w spacerówce i mu się chyba podobało:) powiem wam dziewczyny że o wiele wygodniej...mogłam małego otulić ze spokojem kocykiem, a w gondoli to już mieliśmy problemy...a spacerówke mam praktycznie teraz na leżąco, a więc kręgosłupik małego nie cierpi;)

Dziękuje Andzia:) chyba wiem gdzie to jest... na wiosnę się przejade...

Dziewczyny mi też szkoda kasy na jakiekolwiek ciuchy Dzisiaj weszłam na wagę (chociaż obiecałam sobie, że wejdę dopiero jak zobaczę jakąś różnicę w ciuchach) no ale nie wytrzymałam i weszłam a tam waga sobie stoi w miejscu....pocieszam się tym, że po świętach nie wchodziłam i może miałam jeszcze więcej....

Cafe bój się;) podoba mi się tyle sukienek, że zostaniecie zasypane zdjęciami...:) zdaje sobie jednak sprawę, że to co na chuuuudej modelce wygląda pięknie, na mojej figurze może tak ładnie nie wyglądać... wogóle zastanawiam się dziewczyny czy sukienkę kupować, czy wypożyczyć, w pewnym salonie pracuje dziewczyna, która też szyje sukienki... wstarcz przyjść do salonu powiedzieć jaka sukienka się podoba, apotem udać się do niej prywatnie do domu i ona uszyje taką samą tylko dużo dużo taniej...

Andzia ja miałam ostatnio taki sen... bleeeeeeeeeeeeeeeee... śniło mi się że oczyszczałam małemu nos i wszystko przeleciało do mnie.... bleeeeeeeeeee.... widzę że takie rzeczy na jawie też się zdarzają

u nas -8.... a chciałam wyjść z małym na spacer:(

a zdrówko dziękuje:) coraz lepiej:)

cafe prosze -

Witajcie kochane:) My już nie śpimy od piątej. Kubuś obudził się z takim płaczem...:( chyba mu się coś śniło... teraz leży na macie i się cieszy do swojego lustereczka:) a ja robię kawkę:)

Izunia wszystkiego dobrego:):36_4_11: Andzia mam nadzieję, że jakoś dam radę schudnąć...najbardziej przeraża mnie to, że za sukienką muszę się już jakoś na wiosne przecież rozglądać...a do tego czasu to ja nie wiem czy dam radę... U nas dzisiaj leniwie...niedziela cała w domu:) Magda - dziękuje, na szczęście ranne samopoczucie było złudzeniem i czuje się całkiem dobrze:)

Cafe dzisiaj wydaje mi się, że czuje się gorzej niż wczoraj ale mam nadzieję, że to tylko złudzenie... Jak zrobię zaproszenia to się pochwalę...na razie szukam materiałów, czcionek itd. itp.:)

Witajcie dziewczyny:) Myślałam że noc będzie gorsza, bo mały znów zasnął bez wieczornego mleka... ale obudził się jak zawsze o 6 a potem jeszcze pospaliśmy do 9:) normalnie niedzielny prezent nam zrobił:) Ja wczoraj kombinowałam cały dzień i wymyślałam zaproszenia na ślub:) aaa i oglądałam sukienki...ja musze schudnąć!!!!!:( Miłego dnia:)

Dzień dobry:) Ja muszę Kubie unormować jakoś drzemki w ciągu dnia itd. tylko nie wiem czy się uda... Dzisiaj od 6 na nogach... no niby narzekać nie mogę bo on śpi od 19 a więc w sumie 11 godzin... Teraz siedzi w spacerówce...ucieszony że od rana jakieś nowe wrażenia:) Andzia dziękuje zdrówko lepiej...o wiele... ten antybiotyk w jakiejś chyba końskiej dawce biorę, że pomógł tak szybko... Magda ja wczoraj też przeglądałam allegro za jakimś ubrankiem na chrzest, bo pewnie w lutym jakoś zrobimy...ale nic nie ma... Wczoraj też rozglądałam się za zaproszeniami na nasz ślub...z małym tak szybko czas leci i stwierdziliśmy że trzeba powoli brać się za przygotowania...w każdym miesiącu coś się kupi, żeby tak po kieszeni nie odczuć... stwierdziłam, że zaproszenie zrobię sama tylko materiały kupię...

Cześć dziewczyny:) Udało mi się zmontować Kubie spacerówkę... chciałam na próbę ale chyba już tak zostanie bo się namęczyłam... kurcze no nie wiem czy już go mogę tak wozić... jutro położę go do spacerówki w domu na chwilę i najwżej zdemontuje... Wiecie co tej mój mały piernik robi??? Jak go dziąsełko swędzi to on ssie dolną wargę... boję się, że przez to będą mu krzywo rosły zęby... jak tylko widzę, że tak robi, to przypominam mu, że ma piąstki i później jakiś czas nupla swoje palce, ale ogólnie swoimi paluszkami woli się bawić i łapać zabawki, a do ukojenia dziąsła wykorzystuje swoją wargę....ehhh muszę go jakoś oduczyć...

Witam wieczorowo:) Kuba odleciał przy mleku...oczywiście na kolanach...piernik mały...tak to nie zaśnie, a zawsze popołudniem przed kąpielą śpi, a potem o 5, 6 rano oczy wielkie... Ja postanowiłam spróbować zmontować spacerówkę...ale nie wiem czy dam radę... Prosiaczku dużo zdrówka dla Zosi i sił dla Ciebie... ja pamiętam jak mały miał pobieraną krew na bilirubinę Panie pielęgniarki mi go zabrały ja siedziałam pod pokojem i płakałam razem z nim... Beatko Iza śliczna... my też coś mamy ostatnio problem z chrosteczkami na dupce...raz zapomnę posmarować sudocremem i za chwilę już są małpy jedne...

Andzia ja to nawet wczoraj nie miałam siły spytać się lekarzowi co mi jest...;) po osłuchaniu stwierdził, że niestety trzeba będzie podać antybiotyk...

Rena dzisiaj już ze mną dużo lepiej...właśnie obiadek robię...:) Mały po mleku leży na macie... ja mu będe dawała pierwsze posiłki jak już skończy te 4 miesiące... Kubuś ostatatnio i z matą i z leżaczkiem się przeprosił:) leży sobie właśnie... Powiedzcie mi kobietki tylko, kto tego mojego szkraba nauczył zasypiać na kolanach w ciągu dnia??? Wieczorem nie ma problemu...zasypia w łóżeczku w minutę...a w ciągu dnia....szkoda gadać...

A co??? Tylko 9-latki mogą się traktorami bawić???

Hej kochane moje:) Wczoraj już nie miałam siły ani na chwilę usiąść do kompa...nie dość, że choroba mnie rozłożyła to na koniec głowa zaczeła boleć, mdliło mnie i okres dostałam - normalnie pełen mix Andzia super, że z dziewczynkami wszystko dobrze, a no i zazdroszczę tych wyprzedaży... Anielinka wracaj szybciutko do sił... Po zdjęciu Marysi i Zosi kazałam mojej bratowej wyszukać parę śliniaków dla małego:)

Cześć kochane... ja padam... byłam u lekarza przepisał mi antybiotyk...a to jest lekarz, który bez przyczyny antybiotyków nie przepisuje. Dobrze, że P. sobie wziął wolne w pracy bo nie mam na nic siły.. uciekam buziaki Andzia fajne zdjęcia dziewczyn:) marchewkowe potworki;)