gosiammm

Witajcie wieczorowo:) Cafe ja też stwierdziłam, że najpierw będę próbować licytować używane, a jak się nie uda to kupię nowy stolik:) A Kuba ma katar wczoraj dziewczyny dostały katar, a dzisiaj Kuba zaczął kichać i smary lecą

U nas też leje... a już chciałam P. z małym na spacer wysłać bo Kuba coś tutaj w dzień nie może spać... tam coś skrzypnie, tu coś trzaśnie, dziewczynki latają itp. za to dzisiaj pospaliśmy do 7:) Codziennie patrzę na pogodę z nadzieję, że coś się polepszy, ale ciągle deszcze zapowiadają Właśnie oglądamy zabawki i małemu kupimy coś takiego chyba: CHICCO MUZYCZNY STOLIK EDUKACYJNY +KLOCKI+GRATIS!! (641533153) - Aukcje internetowe Allegro Chcieliśmy szczeniaczka-uczniaczka ale chyba tym bardziej się zainteresuje:) teraz tylko muszę znaleźć sprzedawcę u którego będzie najtaniej

cafe82cafe82veronica_20nic! pakuję gada do komputra i jedziemy sorzątać... mialo byc

Witajcie dziewczyny:) Andzia kicha z tymi skierowaniami!!! Moim zdaniem w przypadku Twoich dziewczynek lekarka powinna sama wpaść na pomysł żeby dać skierowania, a nie jeszcze się migać przed wypisaniem Magda faceta masz boskiego:) ja to najbardziej lubię jak rodzina P. do nas przyjeżdża, bo P. wtedy tak chatę wysprząta, że jest taaaaki błysk że się napatrzeć nie mogę... Cafe oj szkoda, że szarlotka nie wyszła:/ ja się ostaro wziełam i od początku tygodnia jestem na diecie:) mam nadzieję, że tym razem coś z tego wyjdzie... Chce skorzystać z tego, że teraz będzie coraz więcej owoców:) Andzia ja zdecydowałabym się na jeździk chicco... Ja wiem, że tańsze nie znaczy gorsze, ale jak ja mam coś nie sparawdzonego kupować to wolę chociażby to na żywo oglądnąć bo zdjęcia czasami nie oddają tego co jest na prawdę...

Ja też nie widziałam na DD TVN... Piotrek dzwonił do mnie, że jak doszli z małym do mieszkania i włożył małego w jego łóżeczko to ten się nacieszyć nie mógł:) heheheheh jednak taki dzieciaczek tęskni za swoim, ale ciesze się że nie mamy z nim problemu na wyjeździe:) ale powiem wam, że Kuba się męczy moimi bratanicami... najpierws się cieszy że się z nim bawią a potem już go baby denerwują - za dużo ględzą;)

Cafe Oluś jak zawsze śliczny:) ten jego uśmiech...mmmm:) Kubuś też pojechał pociągiem:)

Witajcie dziewczyny porannie:) u nas nocka ok:) Wysłałam chłopaków pociągiem do nas do domu:) bo zapomnieliśmy paru rzeczy, przy okazji kupili pieluchy w netto:) A ja zostałam sama z moją bratanicą a ta mi niespodziankę zrobiła w postaci kupy w majtkach na podłodze i dodatkowo w nocniku, a ja akurat miałam ludzi w sklepie Andzia powiem ci, że pomysł na dzień dziecka u was był bardzo fajny, u mojej bratanicy połączyli trzy grupy w jednej sali można sobie wyobrazić ile dzieci było, a do tego wszystkie mamy... Bratowa mówi, że nie mogli się pomieścieć, ale panie pewnie poszły na łatwizne:/ Magda super z tą pracą:)

Witajcie kobietki:) Andzia wszystkiego dobrego dla Ciebie i męża:) My jesteśmy u rodziców:) dobrze, że w sklepie jest komputer:) hahaha Magda szkoda, że musisz wracać do pracy:( a o mowe babci Michałka się nie martw, Michałek na pewno ją podszkoli Andzia śliczne zdjęcia:) P. wczoraj zgubił komórkę:/ normalnie masakra... dzisiaj zamiast być z nami musiał jechać do Poznania (tam jest najbliższy salon play) wyrobić sobie duplikat karty, nie mam z nim kontaktu nie wiem kiedy przyjedzie normalnie armagedon... Kuba cały czas mnie zaskakuje, wczoraj bezproblemu zasnął w sypialni rodziców i spał całą noc:)

Pewnie Magda:) co innego wstać o 8 a co innego wstać o 4 i lecieć na pociąg... i ja bym miała więcej czasu... mogłabym się w końcu wziąść za prawko zwłaszcza jakby mały był nadal taki bezkonfliktowy i dał P. w domu popracować...

Ja to się nie znam ale w ten kit ze śliną też bym nie uwierzyła, prędzej w obniżoną odporność, bo mój lekarz twierdzi, że właśnie częściej zdarzają się infekcje podczas ząbkowania ze względu na to, że organizm ma obniżoną odporność... Mam nadzieję, że ta dobra lekarka wam coś pomoże...nawet waszej wizyty u niej nie mogę się doczekać...mam nadzieję, że po niej napiszesz nam, że kobieta na coś wpadła i w końcu będzie lepiej!

A może ta infekcja to przez ząbkowanie??

Andzia P. bierze 3 dni wolnego, żeby małym się zająć trochę... u moich rodziców mieszka brat z żoną i dziećmi i ja sama z bratową nie dałabym rady wszystkiego ogarnąć zwłaszcza, że Kuba i Emilka chodzą o tych samych godzinach spać do tego jeszcze otwarty sklep i bratowa ma pogotowie krawieckie, a więc we dwie byłoby ciężko... ale P. się cieszy, że ma urlop... Wogóle szef wczoraj mówił mu, że będzie rozmawiał z prezesem żeby P. mógł pracować w domu:) wtedy mógłby się rozglądnąć za pracą no i byłby więcej z nami:)

Ja na razie siedzę i się lenie:) mały śpi, jak obudzi się i zje kaszkę to idziemy na spacer:) taka pogoda, że trzeba wykorzystać:) ehhh szkoda, że znów zapowiadają deszcze:/ Dzisiaj przeprowadzamy się do rodziców i wracamy dopiero w niedzielę... rodzice wyjeżdżają na wycieczkę i ja muszę pomóc im w sklepie:)

Cafe super pomysł:) niby nic wielkiego, ale ma szansę powodzenia, zwłaszcza że teraz jest taki szał na lumpeksy:) Szkoda tylko, że tak daleko od domu:/ ale pewnie sobie wszystko zorzanizujecie:)

A u nas wszystko się wyciszyło... czasami tylko mały coś bierze do buźki i gryzie z zawziętością, wtedy wiem, że dziąsełka swędzą bo Kuba raczej nic do buźki nie bierze...

Magda jak tam nocka??

Cafe hehehe masz ode mnie podziękowanie pomyłkowo:) a może nie do końca pomyłkowo;) dziekuje ci że na kawę w końcu się pojawiłaś:)

Mamuśki kochane wszystkiego dobrego w dniu NASZEGO święta:) Już nie mogę się doczekać jak Kuba przyjdzie do mnie i złoży mi życzenia:) może za rok....

Witajcie koffffane:) Chyba naprawdę nasz wątek umiera... 8:30, a tu nikogo nie ma Ja właśnie jem śniadanko, mały leży w łóżeczku - mam nadzieję, że uśnie. Beata jak tam wyniki? Mam nadzieję, że ok! Anielinka super, że spotkanie klasowe się udało:) Magda super zdjęcia z boiska, ja takie miejsca omijam szerokim łukiem;)

Magda jesteś niemożliwa:) Podziwiam

My mieliśmy szalony weekend:) Mały pierwszy raz podróżował pociągiem i autobusem, ale zniósł podróż bardzo dobrze... był taki spokojny, że sprawdzałam czy czasami gorączki nie ma W gościach oczywiście grzeczny:) najlepsze było jak zasnął w wózku ja już nie chciałam go nigdzie przekładać, żeby go nie obudzić a ten obudził się o drugiej w nocy, oczy duże i chciał usiąść myślałam, że już nam nie zaśnie. Ale pierwszy raz zasnął z nami razem w łóżku:) Dzisiaj spaliśmy do 7 z przerwą o 5 na mleko, a więc rewelacja:) Kuba jak leży na brzuchu coraz lepiej tyłek podnosi i przebiera nogami, może jednak zacznie raczkować:) Ogólnie odpukać, ale mały ostatnio bardzo grzeczny:) koleżanka nadziwić się nie mogła, że sam sobą umie się tak długo zająć i bawi się ładnie:) Zębów oczywiście nadal nie ma...

Witajcie kochane:) Cały dzień zaglądam ale coś mi się nie chce pisać... lenia mam:/ Andzia kochana sił!!!! Mam nadzieję, że tadobra lekarka Stasiowi i dziewczynką pomoże!!! Trzymam kciuki mocno!! Justynka super, że impreza się udała:) Magda pięknie wyglądacie! Zazdroszczę morza:) Cafe trzymam kciuki za interes i mam nadzieję, że jednak niedługo zobaczymy nowy suwaczek;) Rena ciesze się, że badania okresowe wyszły ok:) Prosiaczku fajnie, że się odezwałaś:) mam nadzieję, że niedługo wszystko u was wróci do normy i będziesz częściej zaglądać! Powodzenia w szpitalu, trzymam kciuki żebyście to jakoś zniosły i szybko wróciły do domku:) O kimś zapomniałam?? Pewnie tak...

Witajcie kochane:) muszę zaległości nadrobić, ale może na początku życzenia: Olek, Marcel spóźnione buziaki:* Justynka wszystkiego dobrego z okazji urodzin Magda wszystkiego naj z okazji imienin:) Marysiu i Zosiu wszystkiego dobrego, no i zdrówka oczywiście!!!

Veronica słuchaweczka bardzo fajna:) taką samą kupiłam mojej chrześnicy na gwiazdkę i bardzo lubi się nią bawić:) Prywatne przedszkole też jest moim marzeniem... ale raczej nieosiągalnym... chociaż może, kiedyś, ale na pewno nie teraz... KUba poszedł spać.... nie pada już, mam nadzieję, że jak się obudzi to będzemy mogli wyjść na spacer. Dzisiaj cały dzień w domu i dostaję na głowę! Szykował nam się weekend w domu, ale chyba jednak wyjedziemy do kuzyna P. przy okazji skoczymy do chrzestnej P. i już zawieziemy zaproszenia na ślub:)

I znów cisza!! U nas pogoda masakryczna! Zapowiada się cały dzień w domu.... ehhh...