Skocz do zawartości
Forum

jagdeb

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez jagdeb

  1. Mój mąż od dwóch dni chodzi za mną i co chwila pyta czy już rodzimy i robi to specjalnie żeby mnie podrażnić :) Też sobie zajęcie znalazł :)
  2. Emilka a my czekamy razem z Tobą :)
  3. Również witam porannie U nas również cisza, jutro idę na wizytę do położnej a że termin mam na sobotę to się dokładnie wypytam jak to wygląda po terminie tzn. czy i kiedy mam się stawić w szpitalu i takie tam. Asiabambo - ślicznie wyglądasz na zdjęciu i gratulacje dla przyjaciółki Bigbitówka - no rzeczywiście nieciekawa sytuacja a o podejściu rodzinki już się nie wypowiadam. Wydaje mi się że jedyne co pozostaje to twardo i jednoznacznie powiedzieć co i jak no bo przecież nie można ryzykować! Mam nadzieję że wszystko jakoś się dobrze rozwiąże i nie będzie problemu. I tak jak pisze Izzys dwa tygodnie to max, później już wywołują. Jeżykowa - trzymam kciuki
  4. Justi - a widzisz to nie wiedziałam że tez tu trochę mieszkałaś. My przyjechaliśmy właśnie w 2006 :) jako para, po dwóch latach ślub w Polsce i nadal jakoś nie śpieszy nam się wracać. Tak na prawdę to dom to bardziej już teraz tutaj jest, tylko najbliżsi zostali za wodą.
  5. Kociakowa - zazdroszczę tego weekendu na wsi :)
  6. No to u Bursztynki szybciutko poszło :) Żebyśmy i my miały tyle szczęścia :) My od dwóch lat wynajmujemy mieszkanko bo przed tem zaraz po przyjeździe do Irlandii mieszkaliśmy w domu z 3 innymi lokatorami, było spoko ( do dzisiaj jesteśmy bardzo dobrymi znajomymi) ale co na samemu to samemu :) teraz tak powoli myślimy czy nie wziąć kredytu i kupić czegoś w Polsce.
  7. Jeżykowa - dzięki za info, odpisałam i mam nadzieję że Twoje maleństwo zdecyduję się urodzić przed wtorkiem.
  8. Dziewczyny widzę że zaczęło się ruszać :) U mnie na razie cicho sza ale może ja też bym mogła dostać namiary na którąś z was co bym mogła wysłać eskę. Ja też mogę przesłać swój numer jak wam nie przeszkadza że irlandzki i strefa czasowa przesunięta o godzinę :)
  9. Sopfie, Monika - GRATULACJE :) sto uścisków i całusków dla Was i Maluszków Marzena również Gratuluję
  10. Gosiak GRATULACJE :))) Monika, Sopfie trzmam kciuki ale pewnie macie swoje maluszki ze sobą :)
  11. Gosiak super wiadomość, szybkiego porodu życzę i czekamy na wieści :) My dzisiaj też się wzięliśmy się za ostatnie przygotowania. Sypialnia przemeblowana, łóżeczko skręcone i wszystko już stoi i czeka. Jutro tylko jeszcze pojadę po szufladę pod łóżeczko. I to już będzie tak wszystko gotowe. No pościelenie łóżeczka zostawiam jeszcze tylko na ostatnią chwilę.
  12. Chantrel trzymam kciuki za rozwinięcie akcji :)
  13. No Gosiak do dzieła :)
  14. Hej dziewczyny, Ach te nasze nie przespane nocki, też zaczynają mi doskwierać. Moja sąsiadka wczoraj wróciła ze szpitala i dzisiaj nad ranem słyszałam płaczącą dzidzię za ścianą. Ale jej zazdroszczę. No nic my do daty mamy równo tydzień :) Pozdrowionka dla wszystkich :)
  15. Ewcia Gratulacje :) Ale Super :)
  16. no to kto wie, kto wie :) A miałam wam napisać, moja sąsiadka, która miała termin na 8 maja (ta sobota) urodziła dziewczynkę w środę, czyli można przed terminem :)
  17. Hej dziewczyny, U nas dzisiaj bardzo wietrznie i po porannym słonku tez już śladu nie widać :/ Na dzisiaj w planach mam gotowanie (bo dostałam skrzynkę warzyw i owoców i na świeżo ich nie przejemy, więc trzeba coś pokombinować) i pranie. Także zajęcie mam. U nas cicho sza, żadnych skurczów, czopów, obniżania brzuszka, nic. Oj chyba moja córunię trzeba będzie wyganiać :) A z imionami to nie wiem czy u nas będą dwa czy jedno. I tak nie mamy nawet pierwszego wybranego więc o ewentualnym drugim tez zadecydujemy po porodzie. Gosiak , HebaNova- dobre dobre to zdjęcie i filmik
  18. Sopfie - trzymam kciuki i głowa do góry te wszystkie terminy medyczne cewniki, oksytocyny itp tylko tak strasznie brzmią...ale wydaje mi się że nie taki wilk straszny.
  19. Asia - no z naszego punktu widzenia to by było fajnie jakby dolecieli zgodnie z planem a potem mogą siedzieć :)
  20. Witam porannie, Kurcze pogoda pochmurno deszczowa idealna na spanie a tu sąsiedzi piętro wyżej coś remontują i stukanie, pukanie i inne takie mnie obudziły :/ A propos strachu ja wychodzę z założenia że to i tak nic nie zmieni, bo urodzić musimy :) Także dziewczyny głowy do góry i nie bać mi się tu! I te samoloty znowu nie latają i podają że problemy mogą się przeciągnąć do lata :/ Dobrze że w najbliższym czasie my się nigdzie nie wybieramy ale już tak myślę jak będzie dolatywać do nas rodzinka na odwiedzinki?!
  21. Bigbtówka, Chantrel trzymam kciuki :)
  22. Olamala - no to w najdłuższej wersji za 5 dni rodzisz :) Chapicha - rzeczywiście cię długo nie było :) Z tego co dziewczyny pisały to czop może zacząć odchodzić a do porodu jeszcze nie koniecznie blisko
  23. Gosiak - śliczny synuś :) tak jak mówisz, na zachętę, żeby te nasze dzidziulki już też były z nami... Pytam o ten brzuch bo sama nie wiem co to jest nisko a co nie, dzięki Dzisiaj mam 10 dni do B-day :)
  24. Gosiak - fajny brzusio :) a rozstępy tylko takie malutkie i niewiele. Pytanko, czy tak właśnie wygląda obniżony brzusio? U nas nie ma płatnego urlopu dla taty :/ może wziąć do 6 tyg ale bezpłatnego. Mój mąż weźmie tydzień normalnego urlopu, żeby mi pomóc trochę na początku. A odnośnie opieki to ja jestem sama od rana do ok 12-13 od pn do sob, bo tak J pracuje. I pamiętam jak teściowa ostatnio pytała co zrobimy jak zacznę rodzić gdy J w pracy a ja na to wypaliłam: no nic poczekam aż skończy i potem pojedziemy do szpitala :)
  25. AnkaS - jestem w ciężkim szoku że tak zostałaś potraktowana, co za babsztyl (użyła bym innego określenia ale nie będę się wyrażać). Aż się wierzyć nie chce, lekarze...od siedmiu boleści.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...