-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez adria40
-
Niedawno wrocilam do domu, a wyjechalam o 17-ej, troszke mi zeszlo. Ale bylam na zakupach, kupilam w pepco Julci do zabawy plastikowe sztucce, filizanki, talerzyki. Bedziemy sie jutro czestowac ciastem :))) Spotkalam tez moja przyjaciolke z Malenstwem, pospacerowalysmy troszke, jej Kalinka ma 3,5 miesiaca i chichra sie na kazde slowo hehe Mialam Wam napisac, ze dzis prowadzilam sledztwo. Julcia jak tylko zobaczy balon na podworku, ktory jej kupilismy (on jest wypelniony helem i lata sobie po podworku, bo przywiazalismy go do drzewka) to mowi yyyyyyy ( to jest takie yyyy z zachwytem, jak sie wciaga powietrze, mysle, ze wiecie o co mi chodzi) i tak od wczoraj, ciagle yyyyy i yyyyy. Mowie dzis do meza ze caly dzien sie zastanawialam, ze ona mowi tyle juz skomplikowanych slow, a nie umie powiedziec balon, albo chociaz ba. I pod wieczor wpadlam na pomysl czemu tak jest, otoz my wczoraj za kazdym razem jak pokazywalismy Julii na festynie balon to mowilismy: Julia yyyyyyyy (zachwyt) patrz balon leci i moje dziecko po prostu skojarzylo sobie balon ze slowem yyyyyyy. 3nik kochana jutro napisze Ci przepis na ten sloncznikowiec, jest pyszny. aśku w koncu widzialam te lampiony wczoraj, puszczali je na festynie. Wygladaly cudownie. guga super,ze maz znalazl prace, to jak teraz wracasz do pracy? Mam nadzieje,ze jakos sie trzymacie dzieki Isi :)) Musze niestety konczyc, bo maz chce ogladac kabarety :( Dobranoc
-
Witam Julcia chyba wczoraj miala nadmiar wrazen, bo bardzo nam w nocy plakala. Nie mogla sie uspokoic i tak chyba z godzine, nie wiem czy to przez wrazenia czy moze brzuszek ją bolal? Tak mi jej bylo szkoda, biedniutka co usnela to sie obudzila. Dzis juz jest po pierwszej drzemce. Ulubionym zajeciem dzis jej jest stac przy bramie, wychodzic przez furtke i ja zamykac, dalam jej ponadto kolo bramy skrzynke i pojemniki i laduje tam kamienie i szyszki :) A ja sobie wzielam krzeselko i siedze i jej pilnuje. Po poludniu maz zostanie z Julia a ja jade do mamy, musze jej pomoc zrobic rozliczenie finansowe. Troche poczuje sie jak w pracy :)) 3nik kochana Ty musisz odpoczac, martwie sie o Ciebie, tak myslalam, ze cos Ci dolega skoro sie nie odzywalas. Obiecaj mi, ze dzis zostawisz meza z Antosiem i wybierzesz sie na dlugi badz krotki relaksujacy spacer i bedziesz myslec o niczym. LiMonia super, ze u Wass dobrze, Majeczce sie podoba to najwazniejsze i gratulacje za nowe umiejetnosci w nowych warunkach dzieci szybciej sie ucza. A slyszalyscie, ze jest nowa metoda pomocy kobietom przy porodzie ?? Podaja im gaz rozweselajacy, wczoraj mowili w wiadomosciach. DZIEWCZYNY Z CALEGO SERCA DZIEKUJEMY Z MEZEM ZA ZYCZENIA. JESTESCIE KOCHANE
-
Hej U nas dzis swietny dzien. Bylismy na mszy w tym sanktuarium, Julcia cala msze biegala sobie po trawce, byla taka pogodna i jak tylko widziala dzieci to zaraz podazala w ich kierunku. Bawila sie z nimi, zaczepiala je. Nawet poszla na kolana do takiej jednej dziewczyny, ktora widziala pierwszy raz w zyciu. Normalnie zaskakuje mnie z kazdym dniem tym, ze w ogole nie boi sie obcych. Kupilismy jej balon na odpuscie wypelniony helem i wtedy zaczela sie zabawa, Julka obserwowala balon jak fruwa i swiat dla niej przestawal istniec. Po poludniu mielismy gosci, do mojej mamy przyjechala rodzina mojego taty z Borow Tucholskich, a ze nam nie udalo sie dojechac do mamy, bo Julcia miala akuratnie drzemke, wiec oni pierwszy raz byli u nas, a nie widzielismy sie 3 lata, bo niestety na nasze wesele oni przyjechac nie mogli. Bylo bardzo milo, Julia od razu polubila moja ciocie i nawet bawila sie z wujkiem, ktory ma wąsy, a Julia mezczyzn z wasami jakos nie lubi. Wieczorkiem po raz pierwszy od urodzenia Julci wyszlismy z domu z Julia o 20-ej. Do tej pory zawsze pilnowalismy, zeby na sen Julii byc w domu, ale dzis zobilismy wyjatek, pojechalismy sobie na festyn do tej miejscowosci co jest to sanktuarium. Julci bardzo sie podobalo. Bylo mnostwo dzieci, plac zabaw, zabawa, tance. Julia byla zachwycona. Na widok dzieci, az po prostu radowalo jej sie serducho. Nie moge uwierzyc w to, ze ona taka bardzo pragnie kontaktu z innymi maluchami. Na kazde dziecko mowila nana i zaraz wyciagala rączki. Jednak nie moglismy byc dlugo, bo Jula juz byla bardzo spiaca,ledwo dala rade dojechac do domu. Przebralam ją w domu w pajacyka i zasnela w mig, byla bardzo zmeczona. Duzo wrazen miala i emocji. My zrobilismy sobie kolacyjke i dzis wspominalismy nasz slub, wesele, jestem w szoku, ze po dwoch latach pamietaly kazde szczegoly przygotowan i samej uroczystosci. Dzien wiec zaliczam do udanych :)) I wiem,ze zadna kolacja tylko z mezem w nawet najbardziej ekskluzywnej restauracji nie dala by mi tyle szczescia co dzien spedzony z moim mezem i dzieckiem. mamaola o wreszcie wydostal sie ten ząbek, szkoda tylko, ze to jeszcze nie ostatni. Ciesze sie,ze Wy tez mieliscie fajny dzien, a moze Leos polubil jazde autem ? Moze mu tak zostanie. A ja ostatnio ogladalam zdjecia Twoje na nk i tak sobie pomyslalam, ze Wy z mezem tez braliscie slub w 2009 roku, a kiedy dokladnie ?? Wiec skladam Wam zalegle zyczenia, takie jak nam dzis moja siostrzenica: zycze Wam szczescia !!! hmmm... szczescia ??? szczescia nie !!! Bo szczescie to Wy juz macie mając siebie i Leosia, zycze Wam milosci na kazdy dzien i zdrowia, bo te dwie rzeczy sa w zyciu najwazniejsze.
-
Witam U nas za oknem cieplo, ale szaro :(( a mielismy jechac nad jeziorko :(( Poki co obiadek zrobiony i nudzimy sie. Do kosciola na 13, bedzie msza na swiezym powietrzu, wiec Julka bedzie szalec po lasku. 3nik bardzo bardzo dziekujemy Ci za zyczenia. Oby sie spelnily... A ja Tobie zycze na dzis pogodnego Maluszka. Zdjecia super, widac, ze Leosiowi podobalo sie nad morzem, na kazdym zdjeciu kroluje zaciekawione spojrzenie. Bradzo fajne masz to nosidelko, a nie bola Cie plecy od niego ?? Bo mi wyglada na wygodne, choc moje tez tak wygladalo, a dla mnie jest niewygodne, tylko mezowi sie fajnie je nosi. mamaola no to gratki dla Leosia za pierwsze niesmiale kroczki, od takich sie u nas tez zaczynalo, a potem byly juz biegi, wiec Leos tylko patrzec, a bedzie dreptał na dwoch nozkach ku radosci Rodziców. Moze to polubi i Twoje plecy i kregoslup odpoczną. Bzium na paralotniarza hehe trzeba by stworzyc slownik wyrazow dzieciecych. U nas lala to jest niania. I zrozum tu dzieciątko. agatcha super, ze pogoda dopisala i imprezka sie udala. Zdjecia cudne, Zosia bedzie miec pamiatke, moje ulubione z tortem. Zosia skupiona. A co do lobuza, to Zosia od urodzenia ma łobuzerskie fajne oczka, bedzie przebojem szla przez zycie. Dziekujemy za zyczenia. A mialam Wam napisac, Julia od wczoraj je juz nasze jedzonko, bede jej czasem gotowac tylko dodatki np. dzis my mamy kapustke, a ona brokul. Coc juz jadla kapustke, ale ona jest wzdymająca to nie chce, zeby Julii cos bylo. Choc wczoraj jadla fasolke i bardzo jej smakowala, zawsze jak jej ją zrobie to nie moze sie najesc. Wczoraj robilam kaczkę pieczoną, bo od mamy dostalam i my juz z mezem zdjedlismy i myslalam, ze Julia juz tez jest najedzona i jak ją maz chcial wziac, zeby umyć jej buzke to ona krzyczala: mniam, mniam, wiec dalam jej jeszcze troszke mieska i ziemniaczkow i jak znow chcielismy ją wziac to byl krzyk: mniam, mniam i tak ze 3 razy, chyba mojemu dziecku podpasowala kaczucha.
-
Witam sie wieczorową porą :)) U nas dzien fajny, Julcia slodka szalala na podworku i robila baby w piasku. Zaliczylismy dluzsza wycieczke rowerową z przerwa na spacerek, bo Julia juz nie chciala jechac, ale za chwile wsiadla i pojechalismy dalej. W czasie po poludniowej drzemki Julii pojechalam do mamy i do siostry, bo moja siostra upiekla na moje zyczenie ulubione ciasto mojego meza - slonecznikowiec. Bo nie mowilam Wam, ale moj maz to straszny lasuch na slodkie i Jego marzeniem bylo zjesc cala blache tego slonecznikowca lyzeczka. Wiec postanowilam je spelnic i na druga rocznice slubu mu taki prezent dac. To byla niespodzianka, bo on nie wiedzial, ani gdzie, ani po co jade :) Ja natomiast dostalam ksiazke, na ktora nie moglam sie doczekac Dom nad rozlewiskiem. Bardzo bardzo chcialam to przeczytac. Ksiazke dostalam z piekna dedykacja od meza, az sie poplakalam :( Napisal m.in. ze dzieki mojej osobie nasz dom jest cieply, pachnący przetworami i potrawami. I zyczyl nam, zeby nasze dalsze wspolne zycie bylo jak cudowny sen i zeby nikt nas z niego nie budzil. Dzis byly prezenty, bo oczywiscie nie moglismy sie doczekac, zeby je sobie dac, a jutro pewnie bedzie romantyczny dzien i sniadanko pewnie do lozka :) 3nik pytalas jakie mamy plany na jutro. Na razie zadnych, mysle, ze cos wyjdzie w trakcie. Chcielismy sobie pojechac na kolacje gdzies, ale przez ostatni incydent z zanoszeniem Julii nie chce jej z nikim zostawiac, tak, zebym nie byla w poblizu. Na pewno pojedziemy na odpust do pobliskiego sanktuarium, bo Matka Boza to taka nasza patronka, bo specjalnie dlatego wzielismy slub wlasnie 15 sierpnia. Bedzie pewnie tez jakis uroczysty obiadek, moze wypad nad jeziorko, zobaczymy jaka bedzie pogoda. Wspolczuje Ci strasznie nocy, ale ciesze sie niesamowicie, ze dzien spedzil Antos radosnie. Niech tak juz zostanie. mamaola ale mialas przygody wczoraj, czytalam z zapartym tchem, dobrze, ze wszystko sie dobrze skonczylo. Ale szczescie z tym autem, jeszcze byc poniosla koszty. Ale jak czytam widoki wynagrodzily Ci wszystko. Ja czytalam na tvn24 o tym pokazie i widzialam filmik, rewelacja, szkoda, ze u nas czegos takiego nie ma :( aśku a wiesz, ze ja tez mialam sen o ciazy, ale taki bez ladu i skladu, nawet powtorzyc nie umiem tego snu. Maz ogladal ostatnie fotki Ptysia i nie mogl sie napatrzec, cos go urzekl Twoj Synek. Hehe wyobrazam sobie Ptysia ogladajacego wszystko z zaciekawieniem. Pewnie slodki widok. Ooo to teraz bedziesz ogladac wszystkie filmy :))) Przykleilam po jednej gwiazdce kolo wlacznikow na swiatlo, teraz lepiej widze i nie błądzę :)) agatcha a to Wy dzis ten roczek robicie ?? Mam nadzieje, ze pogoda Wam dopisuje i grill jest udany :)
-
Witam U nas noc fajna, wstalismy o 8.30 :) Wczoraj bylismy na niedzielnej mszy, wiec dzis relaks caly dzien w domku. Jula wczoraj na calej mszy miala zajecie - przechodzila przez prog w jedna i spowrotem i tak wkolo, bynajmniej byla grzeczna. Ale sie dziwie, ze jej sie nie znudzilo. agatcha dziekuje za mile slowa, niespodziewalam się. Mezowi milutko sie zrobilo jak mu przeczytalam co napisalas :) Fajnie, ze impreza udana, choc fakt 200 km pewnie zrobilo swoje. Fotki sliczne, Zosia wyglada jak mala dama. Gratki za chodzenie. 3nik skad my bierzemy sily ? Skad Ty bierzesz sily jak masz ostatnio nienajlepsze dni z Antosiem. Julia byla 3 dni odmieniona i ja psychicznie siadalam i ciagle bralam sie w garsc, zeby mimo marudkow bylo fajnie i bez nerwow.
-
Wreszcie siedzę :)) dzis ciezki, zabiegany dzien. Bylismy z Julią na zakupach, ja zaliczylam kosmetyczke, zrobilam tą henne rzes i jestem zadowolona i to bardzo, bez tuszu rzesy wygladaja jak pomalowane. Sa bardzo wyraziste. Zabraklo mi tylko czasu na solarium :( Po powrocie Julia spala prawie 3 godziny, bo nie miala pierwszej drzemki, tylko 2 skumulowane. W tym czasie posprzatalismy z mężem, upieklismy rogaliki drozdzowe i mąż skosil trawe. O 17 mielismy msze z okazji 2 rocznicy slubu, co prawda rocznica dopiero w poniedzialek, ale nie bylo na poniedzialek wolnego terminu, wiec byla dzis. Byla cala moja rodzina, wiec sobie zrobilismy malą imprezke przy kawusi w domu. Teraz Julcia juz spi od 20-ej, a maż oglada kabarety. 3nik szkoda, ze nie mieszkasz blizej, bo zajelabym sie chetnie Antosiem, a Ty moglabys sobie troszke odpoczac. Co do prac, to najwazniejsze, ze idą do przodu. Mysle, ze zdarzycie ze wszystkim. A co do domku, to dziekuje :) za mile slowa. aśku oo Ptysiu sie rozbrykal ?? Juz nie bawi sie stacjonarnie ?? A pewnie, ilez mozna, teraz Mamusia mu musi organizowac i wypelniac czas :) Mysle jednak, ze tak zadowolony z zycia chlopczyk zabawi sie kazda zabawa. A jak tam na slubie ?? Ptysiowi sie podobalo ? mamaola o jak super z wypadem rowerowym. A czemu Leosiowi sie nie podobalo ? Myslisz, ze chodzi o siedzenie tzn. to ze musial siedziec, a on woli aktywniej spedzac czas ? Moze z czasem polubi jak mu bedziesz robic krotkie dystanse. Ale powiem Ci, ze ja z Julia nawet i 5 km moglam robic, a wczoraj jechalam kawalek i widzialam, ze cos jej nie pasuje i zawrocilam, dobrze, ze tak zrobilam, bo jakies 50 metrow juz ją do domu nioslam. Udanego wieczornego wyjscia Ci zycze i niezapomnianego pokazu. A jak oko ?? Jest poprawa ? annaz u nas z jedzeniem dzis lepiej, Julcia zjadla wszystkie swoje posilki, ale male ilosci i wiecej nie chciala, ale to zawsze jakis postep. karola fajnie, ze wszystko dobrze.
-
Spedzilam dzis jedno z najlepszych po poludniowych wyjsc z moją Julia. Bylo cudnie. Poszlysmy sobie na nozkach do sasiadow do pieska, byl piasek (Julia caly czas wolala baba i ciagnela mnie w strone piasku, jak jej robie piaskowe babki, to ona mowi baba baba am) pospacerowalysmy po lesie, no i ... dzis uznalam, ze mam "dorosłą" coreczke - w zalaczniu zdjecia, ktora wyszla sobie na spacer ze swoim wozeczkiem i swoim malenstwem :))) To byl cudny widok, jak sie tak opiekowala tym swoim misiem i mowila mi co chwila isiu aaaaa :) Ja juz po fryzjerze jestem bardzo bardzo zadowolona, wyszedl gołębi blond. Niezadowolona jestem, ze tak krotko tam siedzialam, bo mam bardzo ciekawa ksiazke i niestety w najlepszym momencie fryzjerka powiedziala: prosze do mycia echh jak wrocilam do domu to mąz sobie z Julcia wlasnie wrocili z rowerka. Teraz zrobilam prace domowa z umowy zlecenie i ide robic koalcyjke dla mezusia. mamaola oo czytam, ze u Was tez fajne po poludnie. Leos sam zasnal-cudnie. Widac Go bardzo wymeczylas :))) Aaa macie pozdrowienia od LiMonii agatcha szerokiej drogi i szczesliwej. 3nik a co dobrego na obiadek mieliscie ?? My dzis leczo. No ja Ci wierze, ze bez mamy nie dalabys rady, praca, dom, Antos, to duzo. I tak masz sily :)) Rybka pewnie fajnowo wyglada w wykonaniu Antosia. aśku a gdzie Ty sie podziewasz ????? Dobrej nocy
-
mamaola a wiesz, ze nie pomyslalam o tym laczeniu liter ?? no i fakt nie zwrocilam uwagi, ze te wyrazy co mowi to praktycznie kombinacja z tych samych literek. Kurcze przy dzieciach to trzeba dzialac na zasadzie skojarzen. Rano jak jestesmy z mezem w kuchni to Jula fajnie sie bawi sama na podlodze, ale jak mąż wychodzi do pracy, to my z Julia odprowadzamy go do furtki, Julia macha, on jej trąbi i wracamy do domu i wtedy po przyjsciu Julia jest nieodkladalna-tylko rączki przez kilka minut, wiec zabieram kawe i idziemy do pokoiku siadam z nia na podlodze i sie bawimy i tak sie zastanawialam czemu tak jest, ze jak jestesmy razem z mezem to sie bawi a potem nie i doszlam do wniosku, że ona sie boi, ze jak mąż poszedl to, że ja za chwile tez pojde i ona zostanie sama. Chyba to tak sobie rozumuje, a potem zapomina i znow sie sama bawi. Wiec to tak apropo skojarzen. Ciesze sie, ze u Was drzemki przy spiewie, trzymam kciuki, zeby eksperyment nocny Wam sie udal. Ciekawe co jest z tymi ząbkami, jakby sie tak zastanowic to faktycznie bol od oparzenia moze wiekszy, ale nie ciągły ??? Moze boli na poczatku i jak mija to sie zapomina? A bol ząbkow jest moze nie duzy, ale uporczywy ? Ja bym to tak rozumowala jako bol maly, ale drazniacy.
-
My juz po spacerku. Jula spi. Niestety nie je nadal, oprocz mleka udalo mi sie w nią wcisnąc ze trzy kawaleczki arbuza i troszke kiwi. Ma dobry humorek, biega po domu i mnie nie potrzebuje ;) doskonale sie bawi sama, wiec chorobe wykluczam, tylko skad brak apetytu. 3nik dzieki za numer :) co to sie z tymi nocami porobilo. Dzieciaki zamiast lepiej spac, bo sie wyhasają na powietrzu i maja duzo ruchu to noce coraz gorsze. Podziwiam Cie za wytrwalosc i mameole tez. Ja bym chyba bez meza nie dala rady. Dzieki za pozdrowienia od LiMonii ale im zazdroszcze pobytu nad morzem. Z checia bym znow pojechala :) mamaola wspolczuje problemow z okiem, a kropilas czyms ?? Ja dzis wizyta u fryzjera, troszke sie oderwe i zrelaksuje, a jutro ide na solarium i chce zrobic henne rzęs. Ciekawa jestem efektu. U Julci dalej ząbki idą, na dole juz ma trojki, a dzis zobaczylam, że ma jedną juz na gorze trojke i druga wychodzi, bo az dziaslo biale. Ale o dziwo sie nie slini. Martwi mnie jednak to, ze nadal na gorze nie ma czworek. Julka mnie zadziwia, bo nie mowi czasem prostych slow, ale mowi: nie mam, inne, mama daj, mniam mniam, nie chce. Ciekawa jestem czemu takie wyraz wypowiada, a nie mowi np. dwa jak ją ucze. No i na zalaczniku moj maly wedrowniczek.
-
Hej Julia dzis rano wypila 210 mleczka, wiec juz to juz cos. Zobacze potem. No i nie jest juz rączkowa, bawi sie sama. Mnie glowa nie boli na szczescie, bo juz nie dawalam rady. mamaola a jaki masz fotelik dla Leosia ?? Ciekawa jestem czy mu sie spodoba, my tez jedziemy dzis dla zabicia czasu. Jednak mysle, ze to nie gardlo, bo Julia pije i nie ma wydaje mi sie problemow z przelykaniem, poczekam jeszcze. karola daj znac jak bedziesz miala wyniki. Ja bym rozumiala niejedzenie w upal, ale tak ?? aśku super, ze jestes. Zdjecia sliczne :))) Moje ulubione z kotkiem. Slicznie Mateuszek wyszedl. realne bardzo sie ciesze, ze masz juz meza w domu no i ze tesciowie wyjechali. 3nik a masz moze numer do LiMoni ?? Jesli tak to wyslesz mi na priv ?? A pisala cos do Ciebie, jak pogoda, czy szczesliwie zajechali ? A jak tam u Was po nocy ?? goska bardzo sie ciesze, ze napisalas wreszcie :)))))) Wklej jakies zdjecie Martusi, pewnie znow urosla. annaz ladna waga !!! No i super wzrost, dluga jest Twoja malutka.
-
Czesc Dziewczyny Wreszcie siadlam do komputera. U nas kryzys :( Nie wiem czemu. Julia dwa dni nie chce jesc w ogole! Pluje jedzeniem, co jej sie nigdy nie zdarzylo jeszcze, to teraz nawet bananem i malinami, ktore uwielbia. Zyje 2 dni powietrzem chyba. Do południa na rękach jest u mnie, po poludnia lepsze, ale nie nalepsze. Sasiadka mi mowila, ze byla w osrodku zdrowia i jest mnostwo dzieci z anginą, mam nadzieje, ze Julia nic nie podlapala. Do tego chodzi juz tylko na nozkach, wiec pilnuje ja na okraglo, ale mysle, ze juz niedlugo, bo chodzi coraz ladniej i pieknie pokonuje progi bez zachwiania. No i jakby tego bylo malo to ja sie bardzo zle czuje, bolą mnie jakos kosci, jestem ciagle zmeczona i dzis od rana meczy mnie potworny bol glowy. Czyzby przez pogode to wszystko ? Mam nadzieje, ze jutro bedzie juz lepsze i ja i Julia wrocimy do formy, bo zle nam z tym. Dobrej nocy
-
U nas dziś gorszy dzien. Julcia tylko rączki. Nie wiem czemu. I placze, wiec musze ją ciagle tulic. Ubralam ją w kurtke, butki i czapke i poszlam na dwor, ale to tez nie pomoglo. Teraz sobie spi, ale w ogole nie moglam jej odlozyc. Nie jestem przyzwyczajona do takich marudków i psychika siada :( Oj ciezki dzis dzien. Ide wykorzystac czas i zrobic obiad.
-
Witajcie :) My wczoraj robilismy w salonie przemeblowanie i porzadki. Teraz jest o niebbo lepiej. Tylko czeka nas zakup lampy i kinkietow. Juz dwa lata zbieramy zeby kupic i zawsze cos wazniejszego jest. Ale w tym miesiacu to juz kupimy napewno, bo az wstyd. Wymyslilam tez, ze jedno z czarno bialych zdjec Julci dam do wydrukwoania w duzym formacie i damy w antyramie na sciane, mysle, ze bedzie fajnie wygladac. U nas cos ciezka noc, Julcia obudzila sie o 2 wzielismy ją do nas do lozka i krecila sie juz do 6.30 niby spala, ale bardzo niespokojnie. mamaola a jak u Was ?? Pospaliscie troszke ?? LiMonia udanego wypoczynku i pieknej pogody Wam zycze !!!!!!!!!! A zapowiadaja od weekendu cieplo. 3nik ooo Ty tez masz malego pracusia, no i super, my mamy pomoc, a dzieciaki maja zajecie :) Fajny dzien, zazdroszcze Wam miejsca do zabaw, chyba bede musiala w okolicy tez czegos poszukac. Wiem jak to rozwija dzieciaczka. Ciesze sie, ze Antosiowi humor dopisywal ,niech juz tak zostanie. Zosieńko wszystkiego naj naj najlepszego z okazji Twoich pierwszych urodzinek. Duzo radosci, milosci i bajecznego dziecinstwa
-
realne ok :) A to tak dla humoru - swieta prawda. mamaola, 3nik sprawdzilo sie :) Kabaret Neonówka- Polskie morze (Koszalin 2011) - YouTube
-
W odpowiedzi na pytanie :)) Każdy internauta może głosować wiele razy, przy czym na to samo zdjęcie może głosować nie więcej niż jeden raz dziennie do 23 sierpnia
-
Ja na dziś mam dość. Weszłam tylko powiedzieć DOBRANOC :) mamaola wszystko udało się zrobić, tyle tylko, że zaprawa była wszędzie hehe Julcia tak mieszała cukinie :) Jutro tylko zagotuję słoiki i do następnej cukini spokój :) Życzę Ci, żebyście sobie dziś w nocy z Leo pospali - obojgu Wam się to należy. realne jak mąż się czuje ?? LiMonia jak pakowanie ?? A kiedy Wy dokładnie jedziecie ? 3nik jesteś wielka :))))))))) dzięki :* A co do głosowania to dziękuję. Mąż poczyta regulamin to zobaczę jak można głosować.
-
A no i bardzo prosimy o głosik w konkursie :)) Z góry dziękujemy :) Bebilon - Mleka, preparaty dla niemowląt i dzieci Bebilon
-
Hej Dziewczyny Powiem jedno, padam na pyszczek. Robimy dzis z Julcia szwedzką sałatkę z ogorkow i marchewki i cukienie z papryka z przyprawa kurkumy. A, że wiadomo jak cos mozna zrobic z rocznym dzieckiem, wiec sil mi brak. Poszlam z Julcią na ogrodek posadzilam ją na wiaderku odwroconym do gory dnem i co sie odwrocilam zbierac ogorki czy cukinie to Jula byla 5 metrow dalej i tak ze sto razy. Jak juz skonczylam zbierac to nosilam do domu to wszystko na raty tempem slimaka, bo Julcia po drodze trzymama za raczke musiala zbierac doslownie wszystko: kamyczki, kwiatuszki, listki, itp... W domu troszke spokoju, bo dalam jej do zabawy ok 30 nakretek i sie bawila, wkladala je do pudelka. Teraz spi, a ja obralam cukinie i zabieram sie za krojenie. blumchen sto lat dla Okty, bo widze, ze miala niedawno urodzinki. Co do nozki Julci to jak chodzi to tak jakby szla bokiem prawa nozka, ale rehabilitantka mowi, ze wszystko ok i ma sie nie przejmowac, ale ja jej ta nozke masuje. mamaola strasznie Wam wspolczuje, Leonek biedny sie musi nacierpiec. Bardzo bardzo mi Go zal, przytul Go ode mnie bardzo bardzo mocno i daj buziaka. 3nik fajnie, ze u Was lepiej. Niech tak zostanie :) No i koniec pisania Julcia wstala.
-
Julcia wieczorkiem dostala jakiegos kręćka. Nie chodzila po domu tylko biegala. LiMonia cos na wzor Majeczki. Tam i powrot. A, że ja boje sie jej zanoszenia po upadku to na zmiane z mezem biegalismy za nią. Za skarby nie chciala usiasc, ani raczkowac. Zmeczyla mnie tym, nie tyle fizycznie co psychicznie. No i te progi, ktore pokonywala - teraz to sie zaczelo. realne niesamowicie Magdalenka chodzi. Jeszcze chwilka i bedzie smigac jak Majeczka :)) mamaola oj wspolczuje z krzyzem, no wlasnie tak to sie konczy, mi kregoslup, Ty tez narzekasz, ale za to "o kujde" chyba Ci wszystki wynagrodzilo hehe Leonek szybko łapie. Zegnam sie na dzis. Mam troche dosc. Aaa dzis odebralam zdjecia z imprezy i jedno szczegolnie mi wpadlo w oko.
-
agatcha ojej nie zazdroszcze sytuacji, jednak TRZYMAM KCIUKI, zeby rozmowa poszla po Twojej mysli. Z tego co piszesz duzo pracujesz i jeszcze w domu, ale przeciez jest Zosia z ktorą chcesz spedzac czas. Ale niestety realia są takie, ze pracodawca niewiele sobie z tego robi, ze są kobiety pracujące i majace dzieci. Domyslam sie co mozesz przezywac. Jestem myslami z Toba, choc wiem, ze to niewiele.
-
Hej Mamusie. Bylam z Julcią na rehabilitacji, pani Ela byla pod wrazeniem jak Julcia chodzi. Wczoraj nauczyla sie chodzic z zawracaniem, wiec powoli nabiera tempa, no i coraz czesciej w domu juc chodzi, a nie raczkuje. Nawet umie sama pokonac prog, ale ja musze byc ciagle w poblizu, zeby nic jej sie nie stalo przy tych eksperymentach. A co do nozki to nadal obserwujemy, 30 sierpnia jestesmy umowione do lekarza i wtedy najprawdopodobniej zakonczymy rehabilitacje definitywnie. Po rehabilitacji pojechalysmy pochodzic po sklepach i bylam tez w pracy. LiMonia piekny poczatek dnia. Maz z Majeczką staneli na wysokosci zadania. Mam nadzieje, ze reszta dnia tez taka milutka jak poranek. mamaola trzymaj sie Kochana,a Leosiowi niech te ząbalki juz wychodzą i Go nie mecza. 3nik podziwiam podziwiam za podejscie, mi tez czasem brakowalo sil, ale bylas moim natchnieniem z cierpliwoscia :) Ty i mamaola oczywiscie. annaz u nas marudki w kuchni jak gotuje obiad, ale sadzam sobie Julkę obok siebie na blacie kuchennym i mi "pomaga". Ostatnio obcinalam fasolke, a Julka siedziala obok i mi wszystką pieknie łamała na pół hehe
-
LiMonia Życzę Ci... ...spokojnego snu i radosnego przebudzenia; ...abyś czasami mogła sobie pozwolić na to, czego od dawna pragnęłaś, a nie tylko na to, co musi Ci wystarczyć; ...tylu dobrych wspomnień, abyś dzięki nim mogła przetrwać złe chwile; ...wiosny - tego zachwytu, który ciągle przerasta Twoje oczekiwania; ...abyś zawsze była komuś potrzebna; ...tej radości, gdy czyjaś twarz rozjaśnia się na Twój widok, albo gdy dostrzegasz ukochana osobę na końcu peronu; ...radości myślenia, ostrości spojrzenia, triumfu zrozumienia i satysfakcji tworzenia... ...abyś znalazła szczęście, którego szukasz.
-
DZIEWCZYNY BARDZO BARDZO WAM DZIEKUJE ZA ZYCZENIA - JESTESCIE TAKIE KOCHANE, ZE AZ SIE WZRUSZYLAM My juz po imprezce. Musielismy wrocic ok 19-ej, bo Julia znow miala dwie 45 minutowe drzemki i byla bardzo spiaca. U mamy byla bardzo fajna, bawila sie, tanczyla, smiala, no i kazdy mogl ją wziac na raczki. mamaola jestem pod wrazeniem festiwalu na ktorym byliscie, niesamowicie to wszystko bylo zrobione. Foteczki macie cudne :)) Wpasowaliscie sie w klimat, nawet Leos widze zaakceptowal inne klimaty, taniec na boso superowy. Wygladasz kwitnaco ! Piekny usmiech ! Bije od Ciebe taki optymizm i cieplo. Tak sobie mysle, ze Leoś jako dorosly mezczyzna pewnie bedzie taki podobny do Ciebie, ze kobiety beda Go wielbic za sposob bycia i zachowania. LiMonia ciesze sie, ze impreza udana ! Majeczka widze dotrzymuje Wam kroku, super. Mniam mniam ja tez bym chciala szaszlyki :) Szkoda, ze DHL w niedziele nie kursuje :)) 3nik strasznie mi Was szkoda, ze sie meczycie, a Antos najbardziej, kurcze z zebami to jak juz sie zaczne od dziecka tak do konca zycia problemy. O Wy tez pracujecie, chcecie chyba, aby mi milej atmosferze z pieknymi widokami nauka lepiej szla. Moze jakies zdjecia wstawisz po skonczeniu ?? Dziekuje :* mamaola mowisz, ze my zawsze znajdziemy sobie prace ??? No, ale chcac nie chcac przyczynilas sie do tego. Pamietasz jak mi kiedys wstawilas zdjecia ogrodu rodzicow ?? Wlasnie one m.in. mnie zainspirowaly. Pisalam Ci, ze podobaly mi sie te kamienne murki :)) My robimy cos podobnego, moja mama tez takie ma i postanowilam odgapic. agatcha ja tez jestem ciekawa jak Zosia wyglada z kolczykami ?? A wszystko w porzadku ? Uszka nie ropieją ? realne fotki super, Magdalenka widze niewzruszona amorami hehe A mialam sie pytac czy u Was tez tak jest ? Ostatnio zauwazylismy z mezem, ze jak sie przytulamy z mezem to Julcia, albo meza, albo mnie odpycha, nawet jak jest ciutke dalej od nas to zaczyna piszczec i drepta do nas, zeby nas rozdzielic hehe Nawet jak przytulamy sie we trojke to ona tez odpycha ktores z nas. Albo jak np. rozmawiamy sobie z mezem to ona piszczy zeby zwrocic na siebie uwage. Czyzby juz w tym wieku byla zazdrosc ?
-
Witam Wczoraj sie napracowalismy, az wieczorem nam braklo sil. Robilismy kamienny skalniak, wozilismy i ukladalismy kamienie caly dzien. Masakra w taki upal, ale najgorsze, ze jeszcze nie skonczony, ale fajnie zaczyna wygladac. Jednak mimo braku sil zrobilismy sobie romantyczna kolacyjke i milutko spedzilismy wieczor. Julcia byla w nocy bardzo wyrozumiala, bo przespala cala noc w lozeczku do 6. A ja dzis rano dostalam w prezencie sniadanko do lozka i bukiet kwiatow :) ale mi sie milo zrobilo. No i moglam troszke pospac, bo mąż zajal sie Julia. mamaola ale super dzien, ja strasznie uwielbiam te odlegle czasy, a masz jakies zdjecia ?? Chetnie zobacze. U nas ostatnio byla inscenizacja Bitwy pod Smarchowicami, ludzie byli poprzebierani (zreszta maja chyba jakies zwiazki i sie czesto spotykaja), auta z innych lat, konie. Super. No nic dziwnego, ze Leosiowi sie podobalo :) LiMonia jak tam po imprezce ?? 3nik a gdzie Ty jestes ?? U aśku wszystko dobrze, korzystają z urokow wsi. Pisala, ze Ptysiu zadowolony. My dzis jedziemy na urodziny do blizniaczek mojej siostry na 16-tą :) Milego dnia