lehrerin

agnefka cieszę się, że zajrzałaś do nas...moeżmy wrócić, ja jestem za...oby tylko nasze towarzystwo się nie rozpadło. No dzewczyny pełna moblizacja i do dzieła...WRACAMY??...

Moja stronka.... ZATEM DZIEWCZYNY niech zdrowie króluje, a choróbska nas i nasze pociechy z daleka omijają.

Dziubala zdrówka dla dzieciaczków. I jak nadal ciche dni... AsJa kiedys i mi się nie chciało nigdzie wychodzić z domu i przez to zaniedbałam się towarzysko. I teraz nadrabiam.... Miluchnego dzionka życzę wszystkim, pa.

Niedawno poszli od nas goście, znajomi z dzieciaczkiem, rówieśnikiem Weronisi. I jestem dumna z mojej dzieciny, bo wreszcie zaczyna bawić się z dziećmi. Bardzo miło spędziłam czas bo dzieci zajęci sobą, a dorośli mogli sobie poplotkować ...I jutro też odwiedzinki, tym razem my się wybieramy w gości..Trzeba nadrobić spotkania towarzyskie, bo ostatnio jakoś się to trochę zaniedbało. gabalas moja też wydziwia, bo wszytsko chciałaby dotknąc i wziąść do ręki i poprzestawiać rzeczy na półkach według własnego gustu. AsJa właśnie to chyba jeden z nielicznych zalet mojego zawodu - wolne..wakacje, ferie... Pozdrawiam i dziś wcześniej kładę się spać, bo cusik za dużo winka się wypiło...

gabalas faktycznie, Ty to jesteś szybka. ja pół dnia wybierałabym sobie kozaczki...zapewne już wcześniej je wybrałaś, tzn. "upolowałaś", a dziś tylko je szybko zabarałaś ze sklepu, by nikt Ci je nie zabrał sprzed nosa...

Hejka Na kawusię zapraszam. gabalas udanych zakupów i pochwal się koniecznie, co złowiłaś dla siebie. A Mikołajowi zapewne gdzieś się prezent zapodział. Monia38 zasłużyłaś i Ty na prezent. Koniecznie kup sobie coś fajnego i jak najmniej praktycznego . Moniq oj z tym wolnym i ja bym tak chciała...ale w sumie nie mam na co narzekać, bo po Nowym Roku 8 dni do pracy i później będę miała 2 tyg. wolnego - ferie zimowe A zdjęcia świetne. AsJa moja prasuje wszystko... dziubala zdrówka dla dzieciaczków życzę. Dziś kolejny dzień lenia...

Milka to wracamy...

Witam Cos poduapada nasz wątek, szkoda...i to bardzo. Święta mineły i to bardzo szybko, aż za szybko. Rodzinna atmosfera i spokój królowały w tym roku w naszej rodzinie, szkoda tylko, że śniegu nie było, bjakoś nie czuło się do konca tych świąt. Nisia została obdarowana w tym roku mnóstwem prezentów (oj, dużą mam rodzinę). Ale i tak hitem numer jeden wśród prezentów okazały się żelazko i kuchnia. Nisia nawet na minutę nie rozstawała się z żelazkiem... Dziś zafundowałam sobie poświątecznego lenia Pozdrawiam.

monika4 moja dostała dużo rzeczy dostosowane wiekowo, ale i tak żelazko i kuchnia zwyciężyły. Lala interaktywna i z mnóstwem akcesoriów nie intersuje ją wcale i chyba ją schowam i później wyciągnę, gdy Nisia znudzi się kuchnią.

AsJamoja córuś zadowolona z prezentów, a najbardziej z żelazka i z kuchni. Lale poszły w odstawkę ale za to żelazko stało się hitem. Nisia nie rozstawała się z nim nawet na sekundę. Tam gdzie ona, tam i żelazko. I tak wyszło, że w gości jechaliśmy z Nisią i z żelazkiem . Nawet śpi z żelazkiem. Non stop Nisia prasuje i gotuje - oj rośnie mi niezła gospodyni.

Też witam poświątecznie....i już po świętach....ech...za szybko ten czas leci...

slonko współczuję...

Hejka I ja wczoraj pakowałam, prałam i sprzątałam. A choinkę mam już dawno ubraną i Nisia ją ze mną ubierała. Zabawa była przednia. A dziś coś od samego rana źle się czuję....dostałam @. Ech... I życzenia dla BELFEREK W ten świąteczny czas, niechaj miłość będzie w NAS. Pokój wokół niech panuje. A nad ziemią dobro króluje. Pogodnych, radosnych i prawdziwie rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia życzy Iwona z rodziną.

W ten świąteczny czas, niechaj miłość będzie w NAS. Pokój wokół niech panuje. A nad ziemią dobro króluje. Pogodnych, radosnych i prawdziwie rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia życzy Iwona z rodziną.

Hejka Dziś zaliczyłam sprzatanie, pranie ręczników i pościeli, krzątaninę w kuchni a m. wypral mi dywan, ostatnio po burzliwej kłótni, zaczyna mi coraz częściej pomagać, ciekawe, czy na długo? Pozdrawiam.

agnefka no i u mnie tak jest....

monika4 a ja część sprzątania na jutro zostawiam, m. zajmie się Nisią a ja "mopem" .

Witam Jak miło zajrzeć i zoabczyć nowe posty Jasełka się udały, dzieciaczki swoich ról nie zapomniały i tylko pewien grajek coś zaszwankował - pogubił kilka nutek w kolędzie. Agnefka no i u mnie tez koniec semestru, ferie zaczynamy chyba w tym samym czasie...w połowie stycznia? Całuski dla dzieciaczków. Milka jak tam malowanie bombek? Pozdrawiam.

Witam Ja już zaliczyłam ostatni dzień w pracy w tym roku, teraz tylko odpoczywać, o ile w tej gorączce przedświątecznej się da .

moniq smutne i srasznie przygnebujące...Ech i to jeszcze przed świętami. slonko na ja wczoraj w pray dekorację na jasełka zrobiłam, bardzo prostą i ślicznie wyszło, niechwaląc się.

Witam Ann zdjęcia świetne, mała ma talent plastyczny. gabalas nie ma co się przejmowac, babsko wyżyło się i tyle...widocznie, coś jej nie podpasowało...szkoda słów. Dziubala plan dnia wykonany, w 100%. Jeszcze tylko z prania czekają na mnie ręczniki... i tyle. Prezenty zakupione wszytskie - HIP HURRA!!!! monika4 widzę, że u Ciebie robota sie w rękach pali. Monia38 pięknie tyle już zrobiłaś. Podziwiam. Jeszcze raz zdrówka dla EMILA. Jeszcze jutro do pracy i koniec, uff...Jutro przedstawiają moje dzieciaczki Jasełka, mam nadzieję, że wyjdzie ok i nikt się nie pomyli . Pozdrawiam, pa.

Witam Właśnie wzięłam się za pranie, potem po m. i na zakupy świąteczne. Ostatnie trzeba kupić prezenty i takie tam... Dziubala dużo sił i przede wszystkim zdrówka dla chłopaków. Moinia38 co za kobieta przed świętami Ci humor psuje. Ja jestem nauczycielką i zarazem wychowawczynią i z byle głupstwami nie dzwonię, bo po co....i jeszcze przed swiętami....ech..szkoda słów. Zdrówka dla EMILKA i też dużo sił. gabalas i jak, już choinka jest? Pozdrawiam.

Milka no też mi coś sie tak wydaje, że my tylko we dwie....szkoda. A ja dla aniołów nic nie szyję, tylko dziewczyny nakładają alby. Załatwiłam od dzieciaczków, które w tamtym roku miały komunię. I jeszcze tylko włosy z włosa anielskiego, na główkę aerolka i anioł jak się patrzy .

Hi Monia38 i co z Emilem, co mu dolega? Zdrówka życzę i dużo sił. Dziubala oby Twoje zyczenie się spełniło. Pozdrawiam, na więcej nie mam sił.

Milka jak ja się cieszę, że zajrzałaś...przynajmniej juz nie czuję się samotnie Ja też w pracy mam młyn - przygotowuję jasełka bożonarodzeniowe, jeszcze przed świętami (tylko ciekawe kiedy?) czeka mnie przeprowadzka do większej sali z moją klasą, bo obecna zostanie zaadaptowana na czytelnię. Tak wyszło, że w środku roku takie zmiany się szykują. Poza tym - ciagle ktoś do mnie ma jakieś sprawy i wydaje mi się, że czasami ludzie nie rozumieją, że pomogę, ale nie wszystkim na raz....ech... Nisia rozwija się "komunikatywnie" - codziennie łapie nowe słówka. Jest w trakcie samodzielnej nauki ubierania się...sama założy kurtkę, czapkę, buty i szalik i rękawiczki, co do rady to zdejmie, ale z nakładaniem innych ubrań pojawia się problem i za szybko się poddaje. Pożegnaliśmy się już dawno z pieluchą - tylko jeszcze na noc....bo przykrych niespodzianek mam już dość i się poddałam i na noc pieluchę zakładam. I odczułam ulgę w portfelu. Całkowicie Nisia przestawiła się na zwykłe mleko, pożeganliśmy już bebiko - coś ok. września. Apetyt jej dopisuje, chyba po mamusi . Jak na razie (odpukac w niemalowane) zdrowie jej i mi dopisuje. Ale się rozpisałam...mam nadzieję, że jeśli któraś tu zajrzy to się nie zanudzi. Pozdrawiam serdecznie.