kasioleqq

a moje dziecko jak na razie wcina grzebien z jablkiem, moj tata przyszed i po drodze kupil mu grzebien z jablkiem bo cos dziecko na sniadanie zjesc musi, a nie tylko jajecznice parowki i serkiLol - a potem nic dziwnego ze moje dziecko ciagle chce glga- czyli cos slodkiego...

Andzia nie nie spimy u mamy jeszcze bo tam nie ma gdzie taki syf a nie chce u babci sie gniesc z malym i jej przeszkadzac... no tez mam nadzieje ze nic mu nie bedzie, najlepiej jakby zobaczyl to lekarz, ale on nie lubi lekarzy i stwierdzil ze noga sama mu wyzdrowieje...

hej Anusia co tam u was jak dziewczynki??? i jaka pogoda u was??u nas niby slonce swieci ale widze ze ludzie w kurtkach chodza..;/

Mammuski najlepsze zyczonka z okazji dnia mam:)

dziewczyny a co tu znowu taka cisza??? meldowac sie kochane:)

Mamuski wszystkiego najlepszego z okazji naszego Swieta:)

a my dzis pospalismy do 8:20 tzn.Kacper pospal ja wstalam o 7 jak R.wychodzill do pracy i wzielam sie za pranie dywanu juz na tamto mieszkanie no i troszke ogarnelam... R wczoraj wbil sobie gwozdz w noge w piwnicy u babci, przyszedl do domu blady jak kartka papieru, i nagle zasnal myslalam ze sie wyglupia i go kopnelam w noge, a ten biedny zerwal sie na rowne nogi, odkazilam mu ta noge i zalozylam opatrunek, niby nic wielkiego bo krew nie leciala tak bardzo, nie chcial pojechac do lekarza a dzis rano wstal ze spuchnieta noga i nie mogl chodzic ale musial pojechac do pracy, bo maja jakies zebranie czy cos tam...

moja bede nudna za pogode i zeby powodz do nas nie doszla:)

hej Andzia;) co tam jak Twoje Zywe srebra???

Mamuski najlepsze zyczenia z okazji naszego Dnia;) oby dzieciaczki zrobily prezent w postaci spokojnego dnia;)

oj widze ze was nie ma wiec spadam spac bo juz padam na pysk.... do jutra kobitki:) dobranoc

beniakasioleqqtak jak pisalam jestem rocznik 89, moje dziecie ma na imie Kacper ur.16.09.2008, wazyl 4050g i 60cm:) ogolnie jest strasznym rozrabiaka i jest bardzo rozpieszczony... mieszkamy z moja mama i moim narzeczonym, ale w pprzyszlym tyg.przeprowadzamy sie do mojej babci... mieszkamy w Szczecinie... i nie wiem co wiecej mam napisac...mam nadzieje ze dowiecie sie o nas wiecej w trakcie pisania;)witaj! ja tez przez dlugi czas mieszkalam w szczecinie ale rachunki i wynajem nas za duzo kosztowal wiec sie wyprowadzilismy. Benia a gdzie mieszkalas w Szczecinie??? i teraz widze nadal mieszkasz w zachodniopomorskim???a gdzie jesli mozna wiedziec???

cafe biedulko, oby mdlosci szybko przeszly:) i tak jak Magda radzi powinnas odpoczywac jak tylko Olus idzie spac;)

Andzia ja nie wiem co Ci poradzic na te Twoje dziewczynki;/ a moze im ciagle za goraco??? no nie wiem moze jak sciagaja buty na spacerze w wozkach to zabierz je im i schowaj...nie mam pojecia na prawde... Madzia no to nie zle z tym egzaminem, ale fajnie ze dobrze poszlo :Brawo: Gosia bidulko wiem co znacza rozstania z dzieciatkiem, ale coz takie mamy czasy i trzeba...trzymam kciuki zebyscie sie oboje jak najszybciej przyzwyczaili do rozstan, ale powiedz jak Kubus znosi rozlake z mama??? Anielinka trzymam kciuki zeby zastrzyki, albo tabletki pomogly na kregoslup:)

baby podly dzien za mna... o 12 pojechalam do domu babci i urobilam sie po lokcie, w kuchni byl taki bajzel ze przejsc sie nie dalo...wiec wszystko wysprzatalam, bez sensu bo zaraz sie nakurzylo, ale wymylam kuchenke i zlew i lsni jak psu jajka kurde chcialabym juz miec za soba ten remont i na spokojnie sie tam wprowadzic, ale wszystko sie pewnie przedluzy, bo sciany nie chca schnac... babcia wiedziala ze w domu remont i ze jest bajzel i powiem wam ze jest o wiele wiele lepiej jniz bylo w szpitalu nagle dostala olsnienia i wszystko czai co se dzieje kazdego z nas rozpoznaje czasem troszke jeszcze wymysla jakies historie dziwne, ale mowie wam jest o wiele wiele lepiej...

ja uciekam kochane, po zakupy i po babcie... jesssu masakra...ona zawalu dostanie jak tam wejdzie..

Andzia sprobuj wejsc w opcje i przywroc ustawienia fabryczne...moze pomoze bo mi kacper tez kiedys cos tam popieprzyl i to naprawilo...

dziewczyny a czemu wy jeszcze dzis \sie nie meldowaly??? Goska pewnie odsypia wczorajszy dzien Magda zestresowana egzaminem..;/ Vercia w trakcie remontu... ale Cafe i Anielinka???

Andzia rozumiem cie doskonale... ja pierdziele, przed chwila dostalam tel.ze szpitala.... trzeba odebrac babcie!!! a w chacie burdel jakich malo!!! ja sie powiesze...

musze sie wam przyznac, ze jak wstaje robie kawe i zagladam do was to mi sie potem nic nie chce, a dzis wstalam zrobilam kawe i zabralam sie za sprzatanie potem polecialam do sklepu zrobilam sniadanko, posprzatalam w pokoju wstawilam pranie teraz zasiadlam do was i tylko musze jeszcze umyc podloge ale to jak Kacper pojdzie spac bo przy nim nie da rady..;/

czesc dziewczyny, ja od 5 na nogach nie mogla spac, obudzilo mnie piekne sloneczko, bylam pewna ze bedzie piekna pogoda i ze pojade z malym na dzialke.. ale lipa jak to zwykle bywa...poszlam po chleb i serek dla malego a na dworze zimnica jak nie wiem, i teraz zaczyna sie chmurzyc...wkurza mnie juz ta pogoda jak nie wiem ile mozna tego zimna i deszczu az sie ryczec chce...

Magda sto lat, pogody ducha, spelnienia marzen oraz pociechy z Michalka:)

Andzia Stachu jest kapitalny, wazne ze wam ich nie spiewal...pewnie uznal ze w toalecie nikt go nie podsluchuje Gosia fajnie ze fajnie minal Ci dzien i ze bedziesz pracowac wsrod znajomych:) teraz juz ide bo padne... dobranoc...;*

no wlasnie Andzia i tego sie boje...ze cos odloze na potem i zostanie tak... ide juz spac a chcialam pocztac jak Gosi dzien mina w pracy, ale juz nie wytrzymam bo padam na pysk nawet pisze jak potluczona... spokojnej nocy kochane:)

tak jak pisalam jestem rocznik 89, moje dziecie ma na imie Kacper ur.16.09.2008, wazyl 4050g i 60cm:) ogolnie jest strasznym rozrabiaka i jest bardzo rozpieszczony... mieszkamy z moja mama i moim narzeczonym, ale w pprzyszlym tyg.przeprowadzamy sie do mojej babci... mieszkamy w Szczecinie... i nie wiem co wiecej mam napisac...mam nadzieje ze dowiecie sie o nas wiecej w trakcie pisania;)