kasioleqq

Gosia fajnie ze trafilas na spoko lekarzy i ze masz nowa prace;) no i udanej imprezki:) Magda no pogoda o kant tylka robic, raz zimno, za chwile pada nagle slonce swieci cholera wie jak sie ubrac...Magda jaka bluze kupiliscie Miskowi droga byla??? ja tez chce mlodemu jakas fajna taka gruba bluze kupic i jeszcze bym chciala jakis fajny cieply bezrekawnik:) Andzia fajnie ze nadal jestescie zgrani, ja mialam w klasie 27dziewczyn i jednego chlopaka, i nie bardzo ta nasza klasa zgrana do dzis nie udalo sie zorganizowac zadnego spotkania klasowego, tzn.jedno bylo na ktorym bylo 6osob;/ zazdrpszcze takich spotkan...:) zdrowka dla was:***

Kubuś Zosia wszystkiego najlepszego z okazji drugich urodzin:)

alez tu dzis puchy, wiadomo Cafe w pracy, Andzia pewnie ledwo zywa... ale co z reszta??? Magda, Justynka ze o Verci nie wspomne...meldowac sie!!! a my wlasnie wrocilismy ze sklepu, nie padalo i bylo dosc cieplo, tylko wiatrzysko jak zawialo to lep malo nie urwalo kupilismy kaloszki, gry granna beda na koniec przyszlego tyg.bo pani specjalnie dla nas zamowila;) no a zabawki zadnej nie udalo nam sie kupic bo Kacper nie wykazal zainteresownaia zadna... wiec R.stwierdzil ze kupimy cos w przyszlym tyg.pojedziemy do smyka i tam cos wybierzemy... no i zrobilam odrobinke zakopkow zarciowych nie moglam za duzo, kupic bo juz sie boje tak dzwigac...no ale co najwazniejsze kupilam, R.dzis pracuje do pozna wiec na niedziele bylo trzeba kupic co nie co...

Mineralka ale super z waga, jak Ty to zrobbilas??? zazdroszcze Ci:) spadam na zakupy z mlodym idziemy po prezencik urodzinowy:)

Paula strasznie Ci wspolczuje ale wiem, ze wszystko bedzie ok:*** sil dla Ciebie i duzo duzo zdrowka:*** Kleopatra gratuluje synusia, widze ze Twoj synek tak duzy jak moj sie urodzil, mi tez Kacpra wypychali...zdrowka i wszystkiego dobrego dla was:***

hej:) witam nadal w dwupaku;) u mnie tez przeokropny bol, w pachwinach, czuje sie z tym juz obrzydliwie...nie mam sily chodzic, ale jeszcze musze sie pomeczyc, zeby Kornelka troszke podrosla;) wiec mam nadzieje ze chociaz tydz.uda mi sie przekulac...we wtorek mam wizyte u gin, tez tego nie cierpie, no ale coz jak mus to mus...

aaa jeszcze co do rafaello:) ja polecam na prawde jest prosciutkie do zrobienia:) i przepyszne i przyznam ze tez mi te krakersy nie pasowaly i zrobilam na herbatnikach ale dalam mniej cukru...i wyszlo przepyszne:) ale dzis sprobuje zrobic z krakersami:)

Andzia jak tam impreza??? jak znam zycie to sapalas z 1,5h??? Magda ja Kacpra rodzilam na Unii Lubelskiej, ale tam porodowka w remoncie, wiec bede rodzic w Wojskowym... Anielinka pytalas o wozek, tak juz mamy R.kupil tam u tesciow na wiosce;) niew iem co wiecej mialam napisac;/ ide wypic malenka kawke i szykujemy sie pomalutku...

hej witam weekendowo:) ale tu pustki od wczoraj, wpadlam wieczorkiem zeby was poczytac tu lipa, nic nie bylo do czytania... wczoraj bylismy na zakupach kupilam Kacperkowi 3czesciowy dres za 28zł, zwykly taki ale fajny dzis idziemy po kaloszki i kapciuszki, no i jakas zabawke aaa no i te gry Andziowe musimy kupic:) R.w pracy wiec musze sie sama z mlodym tluc, bo mama pojechala ze znajomymi na grzyby:) no a ogolnie to chyba coraz coraz blizej porod strasznie spuchlam no i ogolnie bardzo mi juz ciezko...no ale coz porod nie unikniony wiec trzeba sie wreszcie przygotowac

magda_79Kasioleqq tak zle znosilas polog po narodzinach Kacperka? Ja tam moglabym w pologu byc caly czas, ale jak pomysle o porodzie to mnie zimne poty oblewaja. magda no ja mialam nacinane krocze a do tego Kacper rodzil sie z piescia przy skroni i strasznie porozrywal mnie w srodku;/ strasznie bolalo, nie moglam chodzic, siedziec ani nawet lezec...jak sie ulozylam w jednej pozycji toi juz za Chiny nie moglam sie przelozyc...masakra i tak bylo ponad dwa tyg.dlatego okropnie sie boje pologu...;/

Paulina dla Ciebie i Nikosia zdrowka i sil kochana i sil:*** to dla waszego dobra trzymaj sie dzielnie:**

wszystkim swiezo upieczonym mamusiom gratuluje i zycze wszystkiego dobrego:)

hej witam sie w dwupku nadal:) nie bylo mnie dwa dni, wczoraj mialam urodzinki Kacperka i troszke musialam poszykowac i posprzatac... czuje sie ok, nie mam za bardzo czasu zeby tu byc z wami, bo te ostatnie chwile staram sie spedzac z mlodym:)

znow moja:za nas poprostu:)

ide sie troszke ogarnac, bo ja jeszcze w pizamie wyro rozwalone, a chce pojsc z malym na zakupy, kupic mu kalosze i jakis dresik, za pieniazki ktore dostal na urodzinki:) Magda ja tez zawsze zamawialam ciacha i torty na Wilczej, ale odkad bratowa zaczela pracowac w zawodzie ona nam robi ciacha i torty:)

andziakasioleqqAndzia tak bratowa robila sama torta, jest cukiernikiem...;) a na karpatke mam sprawdzony przepis:) kupuje w proszku:) z delecty Może zrobie w weekend polecam:) jest bardzo dobra, u mnie nie ma nawet kawalka;/

dziekujemy dziekujemy:) wiecie co z tym moim rodzeniem, to jest tak ze (wiem ze to nie zalezne ode mnie) wyznaczam sobie terminy sama kiedy moge rodzic i na poczatku bylo tak...jak kupie wszystkie rzeczy do szpitala, to moge jechac do szpitala...kupilam spakowalam torbe i bylo teraz pow izycie u okulisty z Kacprem, po wizycie mysle sobie po jego drugich urodzinach juz moge rodzic :) a teraz sobie mysle ze po bilansie moge rodzic potem wymysle cos innego:) a tak na prawde to chyba strasznie sie boje i staram sie nie myslec o rodzeniu...a raczej o pologu bo o wiele bardziej boje sie pologu niz samego porodu...

Andzia tak bratowa robila sama torta, jest cukiernikiem...;) a na karpatke mam sprawdzony przepis:) kupuje w proszku:) z delecty

cos mi dzis nie idzie z tymi fotkami;/

cos mi sie pokielbaskilo, nie te zdjecia mialam wrzucic

cos mi sie pokielbaskilo, nie te zdjecia mialam wrzucic

a oto moj dwulatek:)

zaraz wrzuce kilka fotek:) Andzia slodkie masz te dzieciaki chyba po Stasiu odziedziczyly te teksty...:)

Moja:za Andzi tate za zdrowko naszych dzieciaczkow za pogodna zlota jesien:)

ale sie rozpisalam;) Andzia zdrowka dla taty i dla dzieciczkow:) oby Was to wirusisko ominelo szerokim lukiem;) cafe my z Kacprem wylacznie bez wozka chodzimy i on wie ze na ulice nie moze do schodow tez nie bo pamieta jak bylismy z kolezanka i jej synek spadl ze schodow...takze mam z nim jako tako spokoj ale faktycznie w parku czy gdzies w takim bezpieczniejszym miejscu jest szatan, a ja musze za nim biegac z tym moim brzuszyskiem..;)ale juz nie dlugo Magda moje dziecko tez mogloby ogladac 24h bajki, fakt ze wlaczam mu codziennie, ale musze go odrywac od nich, bo inaczej jest histeria... gosia trzymam kciuki oby zaden konowal nie mial dzis dyzuru:) Anielinka super fotki:) Amelka jak taki cukiereczek:) dziewczyny co z Vercia??? jakos sie nie odzywa...cos mi umknelo czy co???