-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kasioleqq
-
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
kasioleqq odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
hej dziewczyny:) a ja dzis sie tak fajnie czuje jestem wyspana, czuje sie o niebo lepiej i tylko mam katar gardlo nie boli, nocke przespalam calusienka, nawet na siku nie wstawalam, a i Kacper nawet razu sie nie obudzil, ale wiem dlaczego taka ta nocka byla, wczoraj wypoczelam lezalam prawie caly dzien...wiec w nocy ani jeden skurcz mnie nie zlapal:) cudnie...tak to ja moge byc w ciazy ze 2lata:) tylko pogoda mnie przytlacza, wczoraj calutki dzien padalo dzis zapowiada sie to samo;/ wiec kolejny dzien w domu... -
dziewczyny jak patrze na to nasze tempo, w rodzeniu to zastanawiam sie czy wytrwam 2w1 do czwartku wtedy moj synus ma drugie urodziny i chcialabym ten dzien byc z nim:) teraz ide sie polozyc:) zajrze jeszcze pozniej:***
-
Malenstwo no to rzeczywiscie sie Pani doktor postarala, nawet wage ma w palcach- to dopiero doswiadczony ginekolog Gogi no wlasnie nie ktore 8latki nie sa gotowe na rodzenstwo, a co dopiero taki dwulatek.. no coz a noz widelec bedzie mu latwiej:) taka mam nadzieje..:) bjedronka strasznie z tym wlamaniem nie wiem co powiedziec co to dzieje sie na swiecie...cale szczescie ze nic Wam sie nie stalo, jednak mimo wszystko nie wyobrazam sobie jak zle musisz sie czuc...
-
ania_h83Wielkie gratulacje Mama225, Smerfi, Ania i Avalka!!!!!!!!! Normalnie takie teraz mamy tempo, że szok! :)A mój skarbuś kończy dzisiaj tydzień :) Dziękujemy bardzo za wszystkie miłe komentarze do zdjęć :) :* Ja się czuję bardzo dobrze, od dwóch dni w ogóle już nie czuję rany, chodzę normalnie, ale jeszcze się nie nastawiam, że już kompletnie przeszło. W środę jadę na ściągnięcie szwów, zobaczymy jak będzie potem. A z takich zabawnych rzeczy to pochwalę się Wam, że moje dziecko dzisiaj podczas zmiany pieluszki zrobiło na mnie kupę :) No wesoło było. ANia a to śmierdzaca sprawa:)
-
Avalka Ania moje serdeczne gratulacje...
-
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
kasioleqq odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Anielinka mnie tez ten tort narobil takiej ochoty na jakie slodkie kremowe ciacho, nie moge doczekac sie czwartku, mam nadzieje ze dotrwam w dwupaku;) ide polezec za jakis czas zajrze, moze Cafe juz wroci od lekarza:) -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
kasioleqq odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
cafe daj znaka po lekarzu koniecznie nie moge sie doczekac:) mam nadzieje ze bedzie usg??? dowiemy sie czy drugi maluszek to Basienka:) -
ja tylko na chwilke, bylam u lekarza i dostalam tabletki do ssania i syrop homeopatyczne ogolnie nic mi nie jest poprostu jakis wirusek, ktorego trzeba pochamowac coby sie nie rozwinal... spadam do wyrka zajrze do was pozniej:)
-
smerfi89Witajcie. 10.09.2010 urodziłam śliczną córeczkę o imieniu Oliwka:)Dziś udało mi się wyjść ze szpitala dlatego zostawiam wiadomość:) smerfi gratuluje Ci serdecznie:)
-
mineralkahejkaMłodaMamusia - serdeczne gratulacje dla Was Wicia - o matko rzeczywiście uparte to twoje dziecie -ale może czeka na lepszą pogodę - od jutra słoneczko więc pewnie akurat :) - powodzenia AniaH - co za urocze maleństwo mama225 - gratuluje i maleństwa i pokarmu i pomysłów na obolałe brodawki - grunt to stać twardo na ziemi :) Maleństwo - ja czuje jak mi się szyjka skraca i rozwiera - czasami jest to takie strzykanie i łaskotanie ale często po sekundach zamienia się w ból i zwykle dzieje się to przy napiętym brzuchu albo przy takich bolesnych skórczach - ale powiem ci że w pierwszej ciąży tego nie czułam - a przynajmniej totalnie niepamiętam - a teraz to codziennie justa - no nie pogada - córcia wiadomo ślicznotka - ale mąż jak się zmienił - no teraz to jest tatuś I klasa :) andzia1982 - nie dziwie sie że się boisz - zwłaszcza że nie wiesz co cię czeka - ale sama pomyśl juznie długo i przytulisz maleństwo - trzymam za was kciuki :) powodzenia a ja się w sumie nie dziwie że tu taka cisza - te co urodziły to odpoczywają i cieszą się maleństwami - kilka jest w szpitalu a my które pozostałyśmy na placu boju którego końca dopatrzeć się nie możemy - to no właśnie - podczytujemy która znowu urodziła - liczymy na pierwszej stronie ile nas jeszcze zostało i zazdrość powoli nas zżera - no przynajmniej mówię za siebie - i podejrzewam że jak wreszcie urodzę to też zniknę na dłuższą chwilkę bo jednak oprócz Zosinki będę miała jeszcze Jasia któremu trzeba będzie rekompensować utracone chwile - ehhhhh szkoda mi go bo on potrzebuje teraz tyle miłości - a wiecie - dzisiaj na chrzcinach trzmałam takiego półtoramiesięcznego bobasa na rekach i qrcze jaki słodziak - chociaż bałam sie że go popsuje :P - ale jak przykucnęłam z nim to Jaś podszedł i powiedział "Mama fajny ten dzidziuś" także mam nadzieję że jakoś nam sie uda przetrwać trudne początki nowej istoty w domku Mineralka ja czuje takie same bole ktore w pierwszej ciazy chyba nie czulam, bynajmniej nie pamietam...chybaze moze dziewczynki bardziej wala glowkami a co do tego czasu ktory trzeba bedzie zrekompensowac starszemu dziecku, to boje sie tego najbardziej, moj Kacper ma dopiero 2 latka i jak mu tlumacze ze bedziemy miec malutka dzidzie w domku, ze to bedzie jego siostrzyczka to mowi ze on dzidzi nie chce...dlatego bardzo sie boje ze poczuje sie odtracony i nie chciany kiedy bede poswiecac czas, Kornelce;/
-
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
kasioleqq odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
cafe82i jak to nie wiadomo co nas spotka kuzwa a czlowiek sie przejmuje pierdolami cafe dokladnie masz racje -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
kasioleqq odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
mialam tylko poczytac i zmykac do wyrka, ale takie nie mile nowiny... Anielinka co za konowal, bron sie kochna od operacji, tak jak mowia dzieczyny skonsultuj to z innym/innymi lekarzami, bo operacja to faktycznie ostatecznosc... i zawsze wiaze sie z nia jakies ryzyko;/ ja po lekarzu, nic mi sie nie dzieje ale dostalam tabletki do ssania homeopatyczne i jakis dziwny syrop, ktory kosztowal 30zl..;/ no ale oby jak najszybciej przeszlo:) -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
kasioleqq odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
andziaCześć, wczorajsze imprezowanie ze znajomymi przerwał telefon od mojej mamy-mój tato jechał rowerem i potrącił go samochód, wiózł go kilkanaście metrów na masce po czym wrzucił do rowu. Masakra. Mama od razu za karetką pojechała do szpitala, po wszystkich badaniach okazało się, ze ma złamaną nogę w udzie z przemieszczeniem, jest mocno poodzierany, ale głowa, kręgosłup i wnętrzności ok. Teraz musi poleżeć a w tym szpitalu ok. 3 dni, a później go przewieziemy do innego, gdzie jest dobra ortopedia i tam będą mu tą nogę składać. wcześniej nie można, bo trzeba go obserwować zanim dostanie narkoze. Chyba nie musze pisac co przezyłam, masakra o Matko, Andzia nie wiem co powiedziec, cale szczescie ze tak jak pisza dziewczyny skonczylo sie "tylko" zlamaniem, ale nie wyobrazam sobie nawet co musicie przezywac... strasznie wspołczuje, i trzymam kciuki zeby wszystko dobrze sie skonczylo. -
Wszystkim rozpakowanym mamusiom serdecznie gratuluje:) i zycze duzo zdrowka dla Was i Maleństw:) Avalka za Ciebie trzymam z calej sily kciukasy:)
-
dzien doberek:) kochane podczytuje Was, ae nie wiem za bardzo o co chodzi... jestem przeziebiona i zaraz jedziemy do lekarza... Kornelka siedzi w brzusiu i mi z tym dobrze, niech sobie moja kruszynka jeszcze troszke podrosnie:) poza tym musze sie wykurowac nim przyjdzie na swiat zeby jej nie zarazic:/ Kacperek na szczescie jest odporny i poki co nic go nie lapie odpukac:)
-
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
kasioleqq odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Beata fajnie ze jestes:) fotki superowe , Izunia jaka powazna i jakie ma piekne niebieskie oczka;) z codziennym gotowaniem i ja mialabym problemy ale zdarza mi sie czesto podlaczyc do maminej zupy, jak mi sie nie chce gotowac:) Magda oby Miskowi te zebolki daly juz spokoj, no a Tobie zeby @ nie utrudniala zycia:) Anielinka daj znac po lekarzu, mam nadzieje ze sciaganie wody dzis nie bylo bolesne:) Andzia imprezowiczko:) fajnie ze mozesz odreagowac:) -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
kasioleqq odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
czesc kobietki:) u nas bez zmian, czyli ja w dwupaku, gil po kostki i okropne samopoczyucie, R.wzial sobie wolne, bo ja na prawde nie najlepiej sie czuje... zaraz jedziemy ze mna do lekarza, nich mi dadza cos na to przeziebienie, temperatury nie mam, ale musze sie wykurowac zeby nie zarazic Kacperka no i jak Kornelka sie urodzi to tez nie moge byc chora;/ bede dzis zagladac z wyrka, bo normalnie siedziec nie moge, ledwo wstalam z lozka;/ -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
kasioleqq odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
heloł;) melduje sie z wielkim brzucholem wciaz, i z gilem po kostki, jestem przeziebiona, niewyspana, i w ogole chora...do tego burza hormonow, = koszmarne samopoczucie... dzis w nocy obudzilam sie o wpol do 3 i nie spalam do wpol do 6 przewracalam sie z boku na bok, nie moglam oddychac, przez zapchany nos, bolalo mnie gardlo, no i do tego mialam wrazenie ze wody mi sie sacza, ale na szczscie nie... ogolnie pogoda cud, miod i maliny, oby tak bylo jak najdluzej czyli do czerwca dziewczyny nie moge nic sklecic nie mam weny.. wiec wybaczcie ale nie odpisuje;// ide na bok poczytac;) buzki milego wieczorku -
madlenemalenstwo zazdroszcze ci tego autka. moj maz juz od 2 lat probuje mnie na prawko przekonac a ja sie boje okropnie i przeciagam ile sie da. no ale wiem ze ulatwiloby mi to teraz wiele gdybym je miala. np nie byloby problemu z odstawieniem syna do szkoly bo maz nie zawsze moze. u mnie z ta walizka bylo tak ze poki nie spakowana skurcze byly a jak wszystko juz dopiete na ostatni guzik nagle ustaly i zero objawow zblizajacego sie porodutez ostatnio pochlaniacie ogromna ilosc jedzenia? ja ostatnio jem wszystko co mi w rece wpadnie i kompletnie nie umiem sie powstrzymac. maz sie smieje ze najczesciej ostatnio uzywanym u mnie zdaniem jest "jestem glodna kochanie" ja ostatnio jem wszystko co do jedzenia, wlasnie bylismy w lidlu i kupilismy te kilogramowe zelki i wlasnie pochalaniam je z synem:)
-
ciekawa jestem jak tam Avalka i Wicia no i jak nasze swiezo upieczone mamuski i ich malenstwa:)
-
kochane, ja nadal nie najlepiej sie czuje, nie dosc ze fizycznie gardlo mnie boli, i glowa i w ogole w nosie mam takie gorace powietrze zawsze tak mam jak mnie rozkladam przeziebienie;/ no a na dzis mialam do odebrania zdjecia w rossmannie, ale na moim zadupiu rossmann jest czynny tylko do 15, w soboty...myslalam ze tak jak w centrum do 21, wiec czlapalam sie z tymbrzucholem i co??? pocalowalam klamke... az sie poryczalam aaa przed wyjsciem rozbilam lesterko normalnie nie przejmuje sie takimi rzeczami ale przez moja burze hormonow, strasznie mnie to przerazilo;/
-
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
kasioleqq odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Madzia dobrze ze z Misiem lepiej, oby te kupolki tez daly spokoj:) Anielinka ale fajnie ze Amelka dala rade z tesciowa i ze fajnie jej tam bylo:) oby tak dalej to bedziesz mogla troszke odpoczac lub pozalatwiac swoje sprawy:) Andzia 100lat dla K. a Ty sie dzis nic nie odzywasz -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
kasioleqq odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
ale tu dzis ruch...;/ my wlasnie wrocilismy z zakupow, mialam tez do odebrania zdjecia w rossmanie tylko zapomnialam ze dzis sobota i na naszym zadupiu zamykaja o 15 wkurzylam sie tak ze sie poryczalam dziewczyny porod autentycznie tuz tuz... do tego przed wyjsciem stluklam lusterko, wiec perspektyw 7lat nieszczescia przeraza, normalnie nie wierze w takie zabobony ale teraz to chyba przez ciaze sie tym przejelam... no i tak bede musiala isc do rossmanna w poniedzialek;/ -
justa cudowny porod, (znam skads rozerwane krocze moj Kacper tez tak sie rodzil z raczka do tego wazyl ponad 4kg, i ja nie moglam chodzic siedziec ani lezec przez dwa tyg.) a Malenka sama slodycz gratuluje i zazdroszcze;) Avalka Wicia trzymam za was dzis kciuki:** jak kogos pominelam to bardzo przepraszam, ale nie mam sily odpisywac kazdej z osobna, zreszta nawet nie wiem co pisac...
-
hej:) kupilismy jednak neta, i zagladam do was na bierzaco, ale mam strasznie podly nastroj, zreszta wczoraj tez bylam do dupy... no i tak jak Kleopatra, mam zawalone gardlo i na maxa kijowo sie czuje... brzuchol boli, dokladnie tak jak na okres i promienuje do plecow, ale to skurcze nie regularne i nie sa az tak bardzo silne, dlatego mam nadzieje ze to jeszcze nie dzis, wole zeby Kornela posiedziala jeszcze troszke w brzuszku:) ja uciekam kochane chyba polezec bo glowa mi peka...;/