kasioleqq

andziaKasioleqq buzia mi się uśmiecha czytając Twoje posty, naprawdę silna z Ciebie babka i Twoje dzieci powinny być dumne, że mają taką mamę I gratuluje zacięcia w odchudzaniu i ćwiczeniach A makijaż z samego rana, nono, super!!! Andzia trzeba się wziąć za siebie i pokazać dupkowi ze nie jest mi do niczego potrzebny:) fajne macie plany Andrzejkowe:)

kochana jestes maty nie mamy, ale troche mi glupio tak wszystko za darmo moze powiedz czy potrzebujesz cos dla Zuzi albo Kubusia to kupie i Ci wyśle, albo moze mam cos po Kacperku co potrzebujesz... adres malia wysle Ci na pw;)

agulcia83kasioleqqagulcia83Toz to zywe male sreberko Mamusi :) Oby Ci sie ladnie chowala. Mam fajne sukieneczki po Zuziaczku jakbys chciala moge Ci paczuszka wyslac. Niektore miala doslownie z 3 razy na sobie. Agulcia jeśli to nie problem dla Ciebie i nie beda ci juz potrzebne to bardzo chetnie:) Pewnie ze nie problem wlasnie chcialam przekazac gdzies dodomu dziecka,ale w Radomiu nie chca. To samo troche zabawek, wiec wyslij adresik na prv i w poniedzialek nadam paczuszke bedziesz miala troszke ciuszkow i zabaweczek. Uda Ci sie zaoszczedzic. Na jaki rozmiar nosi Kornelcia ciuszki? Ja dla Zuzi mialam wszystko nowe, bo dziewczynek w rodzinie nie bylo a teraz tez same chlopy sie rodza :) teraz roznie ale przewaznie na 58-62 nosi ciuszki ale zdaza sie nawet ze w 52 wchodzi bo rozmiar rozmiarowi nie rowny...;) super bardzo dziekuje:) adres przesle na pw i daj znac ile zaplacisz za przesyke to zwroce;)

agulcia83kasioleqqagulcia83Kasioleqq ale z Ciebie madra i twarda babka. Ile Kornelacia ma? Duzo mlodsza od mojego Kubulca?Agulcia Kacperek jest starszy od siostry o 2 lata i 12 dni Kornelia ma 1miesiac i 22 dni:) Toz to zywe male sreberko Mamusi :) Oby Ci sie ladnie chowala. Mam fajne sukieneczki po Zuziaczku jakbys chciala moge Ci paczuszka wyslac. Niektore miala doslownie z 3 razy na sobie. Agulcia jeśli to nie problem dla Ciebie i nie beda ci juz potrzebne to bardzo chetnie:)

cafe82kasioleqq i oby tak dalej masz racje,dbaj o dzieci i o siebie a reszta sie nie przejmuj niech sobie dziad uklada zycie...zobaczymy co mu z tego wyjdzie a co do tej dziewczyny....jest taka stara prawda,ze na czyims nieszczesciu wlasniego szczescia sie nie wybuduje...kwestia czasu!Cafe moja mama codziennie mi to powtarza, a tym bardziej na nieszczesciu wlasnych dzieci szczescia swojego nie da rady zbudowac..

agulcia83Kasioleqq ale z Ciebie madra i twarda babka. Ile Kornelacia ma? Duzo mlodsza od mojego Kubulca? Agulcia Kacperek jest starszy od siostry o 2 lata i 12 dni Kornelia ma 1miesiac i 22 dni:)

Magda wyrazy wspolczucia dla Kuzynki, ale faktycznie twarda z niej kobieta:) no i super ze Zuzia normalnie funkcjonuje i nie zle sobie radzi:) wspolczuje P.i oby szybko mu noga wyzdrowiala:) Anielinka ja dzis wstalam o 8:15 Kornela daje pospac i uwazam ze to wystarczajaco, ale ty to juz w ogole masz z Amelka raj na ziemi:) i dla ciebie tez zdrowka i oby to jednak nie woda w kolanie;) Gosia zdrowka dla babci:) tez zyczylabym sobie dozyc takiego wieku i jeszcze miec zamiar czyscic dywan na Świeta:) super ze szykuje ci sie weekend z Kubula:) cafe no wiesz niektorzy nie maja za grosz wyczucia, a ty sie nie martw glupkami bo dobrze wiesz ze swietnie sobie poradzicie:) Andzia kochana narzekaj narzekaj:) i tak jestes silna i dzielna babka:) ja naprawde z calego serca cie podziwiam:) super ze na basenie bylo fajnie ja jak schudne i wbije sie w kostium to tez zaczne chodzic z Kacprem:) na razie po fitnesie tez jestem wykonczona tak jak ty ale trening czyni mistrza:)

jeszcze odnosnie tej calej sytuacji z R. dzieki temu zaczelam dbac o siebie chodze na fitness zdrowiej sie odzywiam codziennie rano jestem pomalowana uczesana, mimo ze jeszcze nie bardzo widac ze schudlam to spodnie sciagam juz bez odpinania:) wiec to cale rozstanie chyba wychodzi mi na dobre a do tego wiem ze kiedys nadejdzie czas kiedy to on bedzie sie kajal i prosil zebym pozwolila mu wrocic ale tak jak mowie mam nadzieje ze to bedzie juz kiedy bede twardo stapac po ziemi:)

cześć baby:) u nas ok, Kacperek jest juz w domku Kornelka spi, chociaz od wczoraj cos ja brzuszek chyba boli bo kilka razy bardzo płakała na szczescie w nocy spi jak aniolek:) dzis chyba dostane rodzinne i drugie becikowe:) wiec szal zakupow, tzn.wlasciwie to oplaty i Kacpra musze ubrac na zime:) ale planuje pojsc do fryzjera, zrobic sobie blond pasemka i ladnie wycieniowac, potem solarium i musze kupic sobie spodnie, jakas bluzeczke i buty:) mama dzis ma imieniny i jutro robimy z bratem takie male przyjecie niespodzianke z tej okazji:) no z R.faktycznie sytuacja jest masakra, fakt faktem ze placi na dzieci ale jak wiecie zalozylam sprawe o alimenty, ogolnie dziecmi nie bardzo sie interesuje wiec zapowiedzialam mu wczoraj ze jesli nie zmieni podejscia do dzieci i nie bedzie im posiwecal czasu to ogranicze a nawet pozbawie go praw rodzicielskich...nie wiem czy zrobilo to na nim jakiekolwiek wrazenie ale potem bedzie tego zalowal jesli to zrobie... ta dziewucha to dla mnie zwykla szmata nie wyobrazam sobie wziac faceta w takiej sytuacji ale jesli nawet dojdzie do tego ich slubu do z nia zrobi to samo... nie dorosl i nie zasluguje na miano ojca i meza... jest mi ciezko na maksa ale wiem ze z dnia na dzien bedzie lepiej i za rada Gosi dąze do tego zeby dzieci byly usmiechniete i radosne, Kornelka od kilku dni zaczyna gaworzyc jest super:) teraz mi ciezko ale kiedys bede sie cieszyc bo to szansa na nowe lepsze zycie:)

chyba powinnam tamtego posta napisac na boku, ale trudno..;/ Cafe kochana trzymam kciuki za Ciebie i chlopakow:) ja Cie tez zupelnie rozumiem tez chcialam jak najdluzej siedziec z Kacprem poki malej nie bylo... no ale ja czulam sie rewelacyjnie i do ostatniej chwili nic sie nie dzialo, a ty musisz uwazac kochana a tak jak mowi Andzia u dziadkow czy u cioci nie dzieje mu sie krzywda:) a ty powinnas nabierac sil przed przyjsciem chlopakow na swiat:) Andzia wrzuc fotke Marysi:) no a Stasiu Cię pocieszyl nie ma co...:) ale nie martw sie moj Kacper potrafi za mna chodzic i powtarzac "mama gubas,mama gubas" to dopiero jest pocieszenie:) aaa wrzucilam nowe fotki na nk, jak macie ochote to zapraszam:)

hej mamuskI:) nie zagladalam do was od poniedzialku i nie dam rady nadrobic zaleglosci... u nas ok, Kacper jutro wraca od dziadkow tesknie za nim jak cholera, ale i tak nie odpoczelam...Kornela zdrowa na szczescie takze jest ok, dzis byl szanowny tatus u corki i powiadomil mnie ze w Swieta sie zareczaja, a slub wezma jak szczeniara skonczy szkole czyli za 1,5roku... ehhh mowie wam osiwieje z tym imbecylem no i powiedzial ze chcialby zebym przestala sie na niego gniewac i ze chcialby czasem ze mna pogadac, wypic piwko...wiec powiedzialam mu ze oprocz dzieci nic nas nie laczy wiec nie mamy o czym gadac... mam wrazenie ze ten dupek chce miec swiadomosc ze ja jednak ciagle na niego czekam i w razie gdyby gowniara go zostawila to ze bedzie mogl wrocic... ale z kazdym dniem jest mi latwiej z ta cala sytuacja i oby tak juz zostalo, bo wiem tez ze jak bedzie chcial wrocic w tym okresie kiedy jeszcze nie do konca twardo stapam po ziemi to pewnie bym go przyjela... a tak im dluzej on z nia jest tym bardziej sie nim brzydze..

magda ja chodze tylko w weekendy kupuje karnety weekendowe bo inaczej nie mam z kim za bardzo dzieci zostawic, tzn.mama by zostala ale nie chce jej obciazac jeszcze po pracy siedzeniem z maluchami... ogolnie na razie trzy dni w tyg.mi zupelnie wystarcza i widze ze duzo mi to daje;) a R.podalam o alimenty zazadalam 1200zl. mam nadzieje ze sad tyle tez mi przyzna:)

przed chwilą moi byli tesciowie zabrali Kacperka do siebie na kilka dni, wiec to tez duza pomoc ale szacunek do nich stracilam po tym co powiedzieli ze miliony kobiet sobie radza wiec i ja dam rade... ogolnie gdyby nie to ze Kacper bardzo ich kocha i teskni za nimi to pewnie zacisnelabym zeby i go do nich nie puscila ale dla niego nie robie przeszkod no a poza tym to dla mnie tez duze odciazenie... zlozylam sprawe o alimenty dzis musze jeszcze podjechac do sadu zawiesc metryki urodzenia dzieci...no i potem bede czekac az do sprawy... Magda na aerobik chodze do Activa na Kilińskiego... bardzo fajnie tam jest tak spokojnie chodzilam tez tam na Krzywoustego ale tam jest taki kociol ze wole tutaj, no i od przyszlego miesiaca chyba zaczne chodzic na ten nowy WDS:) o pieniadzach nic nie mowcie ja tez potrzebuje buty a kasy brak, Kacprowi tez musze kupic buty na zime dobrze ze dla malej mam wszytsko i nie musze jej nic kupowac na zime...

tez wlasnie sobie mysle ze bedzie tego zalowal skoro w taka rodzinke z butami wlazi to serdecznie mu wspolczuje... no mama baaaaaaardzo mi pomaga gdyby nie ona to zupelnie bym sobie nie poradzila... cafe kochana no przeciez to juz tak blisko:) jejku nie dlugo chlopaki beda z wami:) na pewno beda zdrowi:)

hej babeczki:) słuchajcie, zadzwonilam do szkoly i poprosilam zeby nie rozmawiali z Monika, tak jak radzilyscie nic na sile, ale dowiedzialam sie kilku rzeczy tzn.Monika pochodzi z rodziny wielodzietnej ma 11rodzenstwa, i jej rodzice sa zadowoleni ze corka uklada sobie zycie pedagog rozmawiala z nimi nie oficjalnie o tej sprawie... R.ponoc planuje zareczyny z nia... nie moge w to uwierzyc, ale nie rusza mnie to juz, bo wiem ze jak schudne i zadbam o siebie to szybko bedzie chcial wrocic ale wtedy bedzie stanowczo za pozno... teraz ide sie umyc i ogarnac ale zaraz wam cos jeszcze napisze...

Andzia foty superowe:) przeslodkie te Twoje dziewczynki no i Stasiu oczywiscie tez:) zdrowka dla dzieciakow:) a R.odwiedza wpadnie raz w tyg.na 15min.i to wszystko:( a mnie serce sie kraje jak widze jak Kacper teskni...no ale tatus ma nowa narzeczona wiec jej musi poswiecic czas...przykre ale prawdziwe

cześć dziewczyny:) jakos mi trudno cokolwiek napisac przez ta cala sytuacje, ale powiem wam ze od wczoraj mam jakas wewnetrzna nadzieje ze jeszcze poukladam sobie zycie tak jak na to zasluguje ja i moje dzieciaczki:) jest mi mega ciezko ale to wiecie.... dzieci sa zdrowe Kacper jednak bardzo przezywa ze nie ma tatusia;( i to najbardziej mnie boli... ja od miesiaca chodze na fitness...i udalo mi sie schudnac dosc sporo, przy porodzie od razu spadlo 9kg, i przez poltora miesiaca prawie 8kg;) wiec jest ok, tyle ze po 4dni potrafię nic kompletnie nie jeść...i przez to zupelnie zanikł mi pokarm;( wiec Kornele karmie butla niestety:( no i to chyba tyle z tego co u nas... zajrze pozniej buziaki i udanej rodzinnej niedzieli:***

czesc dziewczyny wpadlam tylko na moment, niestety nie wiem co u was, bo nie czytam was na bierzaco ale w obecnej sytuacji poprostu nie mam sily... napisalam wam na boku o calej tej sytuacji i prosze was napiszcie co o tym wszystkim sadzicie ...bo ja juz nie wiem jak mam dalej zyc...

hwj kobiety melduje sie tylko zeby powiedziec ze zyjemy j jestesmy zdrowi... reszte napisze w wolnej chwili na boku... zaznacze tylko ze sprawa z R.ulegla okropnemu pogorszeniu stad ta moja nieobecnosc nie moglam sie ogarnac... teraz odpukac od kilku dni jest ze mna lepiej, mam nadzieje ze juz bedzie tylko lepiej... no i Mei dołaczam do matek samotnie wychowujacych dzieci... zajrze pozniej buziaki dla was:***

hej kobietki ja tylko na sekundke, zameldowac ze zyjemy... tzn.ja ledwo co...mam angine ropna i prawie z wyrka nie wychodze, R.dostal kilka dni wolnego z tego powodu, dobrze ze ma wyrozumialego szefa... no ale jutro chyba bedzie musial wracac do pracy bo maja duzo zlecen a dwoch kolegow jest na zwolnieniu...;/ jesli chodzi o nas to nie jest wszystko w porzadku R.u nas spi itd.ale ja nie mam do niego za grosz zaufania...niestety i chyba juz nie da rady tego odbudowac;( dzieciaczki zrowe, Kacper jutro jedzie do dziadkow, a my musimy kupic nowy wozek dla Korneli bo ten ktory kupili jest z*****ny... Kornelka wazy 4220g jest zdrowiutka teraz nie moge jej karmic cycem bo mam antybiotyk, ale sciagam pokarm i poki co nie zanika... jutro do Was zajrze wieczorkiem;*** Andzia dzieciaki cudne:)

ja na filmach zawsze plakalam oczywiscie jesli bylpowod, ale ostatnio wzrusza mnie tez jak ktos cos spiewa, np.w mam talent itd.i to tez od czasu kiedy jest Kacper taka sie placzliwa zrobilam...

Andzia ja nie pomoge bo nie sprzedaje na all... takze dla mnie to czarna magia...

Madzia wyniki beda na pewno ok:) Andzia no wlasnie co Ty taka placzliwa????

kurde a ja nie ogladalam ani MJM ani usta usta... padlam po na wspolnej na szczescie Kacperek tez zasnal razem ze mna...:) ja tez sie zgadzam ze przy drugim dziecku nie przezywa sie tak bardzo jak przy pierwszym, no trzecie moze sie chowa samo, ja mam nadzieje ze juz nie bede tego doswwiadczac:) dwojeczka mi w zupelnosci wystarczy:)

Moja:za zdrówko, za ładna pogode:) i za marzenia:)