Skocz do zawartości
Forum

angela00000

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez angela00000

  1. My byliśmy na małej wycieczce, później w sklepie zabawkowym i Oliwka wybrała sobie kucyki z serii my little pony jeden w wózeczku a drugi z takiem balkonikiem kołyską i coś tam jeszcze. A Oskarkowi taki tor policyjny z wadera. Dzieci zadowolone aż miło popatrzeć
  2. Po lekarzu ok, osłuchowo czyści, gardełka czyste super :)) Mój specyfik pewnie działa, do tego tymianek na kaszelek im zaparzyłam i jest o wiele lepiej. Teraz tylko czekać aż cholerstwa się pozbędziemy do końca. Na dworze wiosna pięknie słoneczko świeci więc na spacerki obowiązkowe
  3. I ja się witam. Nocka przespana Oskarek obudził się po 6 wypił mleczko i przed chwilką wstał. Ja tak na chwilkę, dopijam kawkę i zmykam z nimi do lekarza bo dzisiaj kontrola.
  4. Cafe fajne te garaże Arisa łał to się nalepiłaś, ja po niedzieli chyba też się zabiorę... choć bigos za mną straaaasznie chodzi Krawatek oj to faktycznie też bym była zła, oj bardzo bardzo Agnisa praca internetowa :)) Siedzę i klepie Mam dość Oskar ciągle ryczał dzisiaj i ryczał... tyłek ma czerwony jak diabli tak mi kupkuje. Pisałam Wam że mu trójki wychodzą bo taaaakie dziąsła opuchnięte a dzisiaj patrzę i z prawej strony piękna czwóka, z lewej połowa czwórki. Mam nadzieję że szybko się do końca przebije bo ciężko to widzę... No ale mamy 10 zębolków. No ale ciacho upiekłam jest przepyszne Ps. niedługo jak baleron będę wyglądała na własne życzenie
  5. Teraz się witam. Popijam kawkę i przy okazji troszkę popracuję bo wczoraj przez tego idiote (czyt. R) nic nie zrobiłam wrrrrrrrrrrr Później zrobię obiadek, upiekę ciasto i wezmę dzieci na spacerek bo super pogoda, wiatru nie ma, pięknie słoneczko świeci więc na spacer zaliczymy co się szybciej tego kataru pozbędziemy. Gorączki nie mają więc możemy iść. A i powiem Wam że wczoraj sie wkurzyłam i też wzięłam ich na chwilkę na dwór i opłaciło się to bo i katarek Oskar ma mniejszy a co za tym idzie i kaszelek. Oliwka też ma mniejszy kaszelek. Krawatek gratuluję 4.5 I nie bój się pewnie śpi, później oddzwoni :)
  6. cafe82angela00000Cafe dokładnie najgorzej w nocy, w zasadzie to Oskar bo on ma katar. Wczoraj pomógł nasivin jak pisałam bo po euphorbium jest tylko coraz więcej i więcej tego katarkubo euphorbium wlasnie tak dziala ale jest skuteczne i nie szkodzi a nasiviny czy otriviny to tylko 3-4 dni mozna podawac Wiem wiem bo daję. Z nasivinami też wiem lekarz mówił, ale choć na noc mu zapsikam co by pospał no i ja
  7. Cafe dokładnie najgorzej w nocy, w zasadzie to Oskar bo on ma katar. Wczoraj pomógł nasivin jak pisałam bo po euphorbium jest tylko coraz więcej i więcej tego katarku
  8. Krawatek ja też jestem zazdrosna, jak cholera A specyfik to tak: 8 ząbków czosnku - przecisnąć przez praskę lub drobno pokroić sok z 2 cytryn 3 łyżki miodu 1 szkl. przegotowanej wody. Wszystko razem wymieszać, ja zostawiłam na noc żeby się przegryzło i rano dzisiaj przecedziłam przez sitko żeby im tego czosnku nie dawać. Czosnek i tak w tym czuć bo próbowałam :) Wzięli bez żadnego ale. A i przechowywać w lodówce
  9. I ja się witam. Cafe ja też mam już dość a to dopiero ranek. Oskar w ogóle nie chce się bawić stoi koło mnie wiesza mi się na nodze :/ nawet jak kanapki robiłam to stał i za nogawkę od spodni mnie ciągał, aż go wkurzona wyniosłam bo do cholery żebym nawet kanapki nie mogła sobie zrobić??? Muszę go jakoś tego oduczyć no normalnie mam dość!!!! I udanego wypadu życzę :) Jeszcze ten ich kaszel mnie dobija, Oliwka wczoraj i przedwczoraj nie kaszlała a dzisiaj rano znowu Oskar caaaały czas kaszle, i chyba wiem od czego... od katarku. Lekarz kazał mu na katarek psikać euphorbium a po tym leci mu z tego nocha jak woda z kranu a kaszel się nasila tylko. No to wczoraj na noc dla odmiany zapsikałam mu nasivin no i przestało i z noska lecieć i nockę nawet przespał.Więc przyczynę mamy, szkoda że na dworze wieje bo bym ich wzięła na chwile to by wykaszleli ten wstrętny kaszel i kataru szybciej byśmy się pozbyli. Wczoraj dostałam przepis na naturalny specyfik, zrobiłam i już dzisiaj rano dostali, wieczorem też dostaną. Pani która mi dała ten przepis powiedziała że jak chorzy to 2 łyżeczki dziennie a tak to łyżeczkę. Chwyciłam się tego bo może to w końcu pomoże??? Ale się rozpisałam
  10. Cafe sinecod mi się skończył ale mam jeszcze dexa pico i też jest rewelacyjny A co do pracy to taka dorywcza w domu przez neta.:) Wielkiej kaski z tego nie będzie ale chociaż na Oskarowe pampki i mleko będzie
  11. Witajcie. Ja po kolejnej nieprzespanej nocy Dzięki dziewczyny ale dzieci do końca nie są zdrowe bo katary i kaszle męczą. Oskarka w nocy tak straaasznie kaszel męczył że przychodził, kładł się na mnie... masakra. Niech im przejdzie co w końcu trochę się wyśpię bo muszę mieć siły do pracy.... Oskar też włazi na kanapy, meble, wszędzie gdzie się da. A wczoraj sobie znalazł nową zabawę i wrzucał zabawki do zmywarki
  12. A i mam dorywczą pracę, przez neta nie muszę z domu wyłazić. Wielkich aż tak bardzo pieniędzy z tego nie będzie ale zawsze na pampersy i mleko Oskarowe się uzbiera
  13. Po lekarzu ok. Żadne antybiotyki nie są potrzebne uff, tylko witaminy, wapno, aerozol na katarek, do gardełka i na kaszelek. Oliwka ma troszkę gardziołko zaczerwienione ale to troszkę jest chyba tylko dlatego że jej od razu psikałam tantum werde tak lekarz powiedział :)) A u Oskarka oprócz katarku i kaszelku nic się nie dzieje. A gorączką, brak jedzenia, biegunka wszystko od tych ząbków że mu wychodzą dwa na raz Ale osłuchowo czyści oboje :) No i przyszła karta przedpłacona z wygranej I wózek Oskarkowi kupił R U nas z kapowaniem cienko.... no zależy o co chodzi. Powiem daj nóżkę mama skarpetki ubierze to daje pytkę, bardziej jak coś chce to pokazuje i pszczy lub woła eeee aaa i jeszcze jak znajdzie jakiś papier albo np. z kartonu mi ostatnio oderwałam pytam się skąd ma to zaprowadził mnie i pokazał paluszkiem :))
  14. I ja się witam Nocka minęła i się wyspałam nawet hura w końcu haha Oliwka dzisiaj rano znowu gorączkę miała... i kaszlą nieziemsko oboje. Na 13,20 idziemy do lekarza zobaczymy co powie. Zrobiłam sobie listę leków jakie mam w domu i mu pokażę może coś się z tego przyda a nie czasem mi kolejnych nowych zapisze z podobnym działaniem... Cafe mnie też te skoki gorączki martwią... Krawatek no to poszalałaś :))
  15. mirabellAguś Dopiero pierwszy ząbek mu wyłazi hi hi A ja też poproszę zdjęcie Twojego słodziaka:-) Gratki pierwszego ząbka. U nas są cztery u góry i cztery na dole. Teraz u góry wyłażą dwa, jeden już się przebił odrobinkę a drugi jeszcze nie
  16. DunkaI jeszcze o instrukcje poprosze jak wejsc na forum prywatne,bo wylazlam i nie wiem jak wejsc z powrotem.Dzieki:) Ja klikam na górze na Skocz do forum przesuwam w prawo i klikam fora prywatne. Wyskoczy Ci wtedy :)
  17. No to Was poczytałam. I tak mam mętlik w głowie. Mimo tego że się przespałam w dzień i tak chodzę nieprzytomna. Dzieci nawet ok, pół dnia bez gorączki później im skoczyła jakoś do 38,3 obojgu ale zeszła. Teraz póki co śpią tfu tfu bo wykracze zaraz a mam cichą nadzieję że pośpią co i ja pośpię. Jutro idziemy do lekarza na kontrolę bo kazał przyjść jak dzwoniliśmy. Mówił że jakieś wirusy panują i angina wiosenna - mam nadzieję że to im się nie przyplątało... Znowu mam problem z jedzeniem bo nie chcą jeść zbytnio, dobrze że wodę chociaż piją. Tylko jak już wyzdrowieją to znowu będzie problem z Oskarkiem żeby zaczął jeść cokolwiek innego niż mleko. No to się rozpisałam Krawatek super że praca napisana, gratki Kdrt no to teraz badania... Ameldia witaj Cafe jak przedszkole??
  18. Hej dziewczynki Ja znowu na chwilę, znowu nieprzespana nocka za mną.Oskarek miał 39,5 stopni gorączki dałam nurofen zeszło do 38,9 dałam jeszcze czopek i dopiero po czopku gorączka zeszła. R był na nocce a mały spał ze mną bo co pół godziny się budził z płaczem. Dzięki Bogu mały chociaż wodę pił i spooooro jej pił. A i jeszcze do tego rozwolnienia miał... Mówię Wam siedziałam przewijałam go i płakałam bo On bidulek aż się cały trząsł jak miał taką gorączkę wysoką... Oliwke tylko kaszelek trzyma. Mój też wygląda jakby nie wyglądał a i ja czuję się do dupy głowa pęka nos zapchany... Kochane przeczytam i poodpsuję Wam później idę się położyć póki młody śpi
  19. Arisaangela00000ArisaJeeej...już widze siebie rano..zombi. Połozyłam się do łózka ale nie moge usnąć...wrrrrrrr.krawatek mój pracuje 24/48. Dziś miał ws,to ja w robocie. W piątek ma służbe.ja wtedy wolne...wyspie się angela zdrówka Oj bidulka, ale co tam dasz radę hmmm a może już śpisz... Ja też nie mogę ale za bardzo zmęczona jestem Nie śpie...łydki mi nawalają... Nastawiłam dwie komóry na 5-tą-obym wstała Jak chcesz dodatkowo ja Cię mogę obudzić No jak nie zaśpię
  20. ArisaJeeej...już widze siebie rano..zombi. Połozyłam się do łózka ale nie moge usnąć...wrrrrrrr.krawatek mój pracuje 24/48. Dziś miał ws,to ja w robocie. W piątek ma służbe.ja wtedy wolne...wyspie się angela zdrówka Oj bidulka, ale co tam dasz radę hmmm a może już śpisz... Ja też nie mogę ale za bardzo zmęczona jestem
  21. Hej kochane. Prędzej nie mogłam, Oliwce przeszło został kaszelek za to Oskarek od zeszłej nocy gorączkuje, wczoraj popołudniu wymiotował a w zasadzie pod wieczór dzisiaj rozwolnienie... Wczoraj poszliśmy spać ok 4 nad ranem a o 7 pobudka aaaaaaa Mam nadzieję że dzisiaj będą spać spokojnie. A nie napisałam gorączki się u Oskarka też pozbyliśmy. Za to teraz bierze mnie i mojego męża też... ***** czy to kiedyś się skończy???? Jeszcze babcia mnie dzisiaj dobiła twierdząc że to moja wina że dzieci chore bo na dwór z nimi chodzę aaaaaaaaaaaaaaa normalnie zła matka jestem. Pół dnia przeryczałam Eulalio super że się pokazałaś. Trzymam kciuki za firmę, dacie radę !!! Krawatek no szkoda że nadarmo jechałaś ale najważniejsze że z promotorką się udało. A z Radzia nie zły podrywacz Kdrt gdzie jesteś??? Jeśli o kimś zapomniałam to przepraszam ale ja nie kontaktuje już
  22. Gratulacje dla Karolineczki Mirabell kochana Kubunio jest śliczny U nas Oliwka pierwsze mówiła tata no i drugi jest synuś
  23. My mieliśmy kryzys 39,2 stopnie gorączki... zaraz dostała syrop dalej stała, czopek i zeszła do 38,9. Nie wiele ale zawsze coś. Dzwoniliśmy do lekarza czy mamy przyjść z nią czy co robić. Powiedział że wiirus panuje i żeby zbijać tą gorączkę cały czas, dawać ten lipomal - w ogóle dobrze że go dawaliśmy - na kaszelek. Pytał się czy gardełko ją boli bo angina wiosenna panuje też, całe szczęście gardełko ją nie boli z tego co mówi. Jak nie przejdzie to jutro albo pojutrze mamy z nią przyjść. Kdrt ja na kolorach się nie znam, nie pomogę. A do ortopedy??? Hm u nas nic lekarz nie mówił... Tyle co z bioderkami chodziliśmy
  24. No Oskar też poszedł w górę. cafe przyjemnych ćwiczeń :)) A jeszcze co do witamin to ja daję dzieciom multi sanostol.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...