paula00-25

mkarasowska: Najgorsze jest to że jak ma sie w domu aniołka i nagle zaczyna marudzić to człowiek nagle nie wie co ma robić. Nie przyzwyczajony do tego. Bardzo ci współczuje tych ząbków no bo co więcej można zrobić..... Myślę ze dobrze robisz podając paracetamol w ostateczności , nie ma co małego faszerować. Ściskam mocno i ciebie i Michasia.

Właśnie mi M napisał że zostaje w pracy na nadgodzinach do 2:00, buuuuuuuuuu Znowu samotny wieczór z monitorem:Smutny:

Starletka: Waga w sam raz na delikatną kobietkę - 5900 g i 64 cm. MADA: Ja wzięłam dzisiaj M do asekuracji ale poszłam choć serce mi się kraja jak widzę tyle kłuć w takie małe ciałko..... Mam pytanko. Zapomniałam spytać pediatry. Pomimo że Oliwka dobrze znosi normalne szczepienia to chcielibyśmy nstp. razem szczepionkę skojarzoną, czy można tak jeśli ma już za sobą 2 normalne szczepienia po 3 kłucia?

A co tu takie wisielcze humory zapanowały???????/ W kupę się kobity i przyklejamy usmiechy na twarze, nie ma co deprechy łapać Madziutek: Najbardziej dziwi mnie to że mała płacze także w kąpieli.....? W tym wieku już powinna polubić ten sport i powinien być to miły akcent na dobranoc. A jak często ją kąpiesz? Ja na początku kąpałam codziennie i Oliwka często płakała przy tym ale od czasu jak kąpiemy co 2 dni to pluska się w wanience jak rybka.:wanna: A u mnie na razie ( odpukać ) żadnych powikłań po szczepieniu. Mała radosna jak zawsze, usnęła też o swojej godzinie.... Mam nadzieję że już nic się nie wydarzy, w końcu minęło już ładnych parę godzin od 12:30.

ZA BEZBOLESNE I BEZSTRESOWE SZCZEPIENIA !!!

starletkabeda sie wnikliwiej przygladac No byle nie za wnikliwie

VeAnn: Ja bym dawała i pierś i sztuczne, jak masz pełne piersi to daj z cycka a jak nie to sztuczne z butelki. A swój ściągnięty pokarm mozesz przecież przechować w lodówce do 24 h albo zamrozić więc nic się nie zmarnuje. Ważne żeby dzidzia była najedzona bo sama widzisz jaka jest wtedy szczęśliwa, więc nie upieraj się żeby została tylko pierś, jak nie masz mleczka to dokarmiaj bez wyrzutów.

Teraz to się sobie przyglądają, ciekawe jak będzie pózniej?

monikouettestarletka, to mit ze panny spokojniejsze!!! ja od zawsze chcialam dziewczynke ale teraz jak mam dwoch chlopakow to sie w sumie ciesze, bo dziewczynki to kaprysnice i zolzy... no ale sukienki to bym jednak chciala moc kupowac..... buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu A tam od razu zołzy..... Moja to aniołek i mam nadzieję że tak zostanie

Trochę zdjęć z wczorajszych odwiedzin. Na zdjęciach moja Oliwka ( 3 m-ce ) i Kubuś ( 6 m-cy )

kronkiśno to swietujemy:drunk: pyza wlasnie zjadla 160ml mleka sztucznego z butli, doprawila cyckiem,a teraz siedzi w hustwce i udaje niewiniatko:), zobaczymy jak dlugo... WOOOOOOOOOOOW Ale wsunęła, no, no....

patusia23PAULA00-25 idz i przywal Normalnie idę :slap:

Kuzwa bo mnie zaraz szlag trafi. Od k.... godziny ktoś udarówką wierci w ścianie, chyba chce się przebić do następnego bloku bo ile może trwać zwykłe wiercenie. Normalnie zaraz pójdę i mu przywalę:duren:

A do tego okulisty poszłyście tak profilaktycznie czy było podejrzenie jakiejś wady wzroku?

Cześć wiara. Na wstępie bardzo dziękuje za wszystkie życzenia dla mojej córci, dzięki za pamięć kochane Moja Oliwka dzisiaj zamiast prezentów dostała kolejną dawke szczepionek no i teraz obserwuje czy nie ma jakiś skutków ubocznych. Nastraszyli nas że starsze dzieci gorzej znoszą szczepionki i może wystąpić gorączka, obrzęk albo gorsze...... Uffffffffffff Ja jednak mam nadzieję że będzie tak jak poprzednio czyli nic A i jeszcze wam powiem że moje kochanie waży 5900 g i mierzy 64 cm. A przy kłuciu nie płakała tylko przy ubieraniu, czujecie to

Padam. Wykończyły mnie te dzieciaczki. M dziś w domu więc lecę do niego z nadzieją na jakieś figle-migle Jutro wkleję foteczki i doczytam co tam naskrobałyście. Do juterka.

INKA: Może masz rację, mi tego nie brakuje, jak chcę poczuć bliskość Oliwki to ją po prostu tulę do siebie i do piersi ale tylko jak mamy na to ochotę.... Wiem że każdy czuje inaczej. Ja od początku starałam się nie uczyć małej zbyt dużego kontaktu. Może to zimny wychów ale plusów tego jest multum. Mała umie się sama sobą zająć i nie potrzebuje non stop koło niej siedzieć a to czyni macierzyństwo piękniejszym.

Aniołek: Przyzwyczaił sie do cycka skubany.... A może choć raz go przetrzymać żeby zgłodniał i wtedy butla? No już sama nie wiem jak ci pomóc...... Moi znajomi mieli problem bo ich synek do 3 miesiąca zasypiał z nimi w łóżku bo też tylko przy cycu oczka mu sie kleiły. W końcu postanowili z tym skończyć i nauczyc go zasypiania w łóżeczku. 4 dni się męczyli - wrzask, kwik, nie ustapili, przetrzymali i opłaciło się, mały zasypia sam, bez maminych objęć.

Aniołek: Dzieci karmione cyckiem uspokajają się przy nim, czasami to mija szybko a czasami nie. Widocznie twój synek czuje się bezpiecznie przy maminej piersi.... Może spróbuj chociaż od czasu do czasu ściągnąć pokarm i dać z butelki, może z czasem przestanie traktować pierś jako oazę spokoju. Na szczęście u mnie mała już zapomniała co to cyc i zasypia sama w łóżeczku ale jeszcze doskonale pamietam jak to było musieć ją non lulać przy piersi.:duren:

moniq: Jak to dobrze że dołek zakopany, bardzo się cieszę że przeszło. A co do mnie to pewnie masz rację - z czasem się zahartuje. Olimpia: Milego wypadziku. Aniołek Łysego: Jak my byłysmy na cycku to też mała non stop się go domagała, popiła z 3 minuty i komar a jak odstawka to ryk - u mnie wyjściem była butelka ale myslę ze warto trochę go przeczekać i nie dawać za każdym razem piersi. Na pewno nie zaszkodzi. Inka: Współczuje mlecznych problemów, mam nadzieję ze szybko miną. A tak przy okazji to dziwne że po bebilonie ją obsypało....., To dobre mleczko.

Dzieńdoberek Uuuuuuu, wstałam dopiero, moja córcia też dzisiaj komarzyła jak suseł jakby wiedziała że mama miała lekko zarwany wieczór i jest niedysponowana:duren: MADA: Ja karmię co 4 godziny i w między czasie, między jednym a drugim karmieniem daje herbatkę, albo z koperku włoskiego albo rumiankową, po 50 ml. OLIMPIA: Jarałaś faje? Nigdy bym nie powiedziała, no, no, życie potrafi zaskakiwać, brawo mkarasowska: Jak tam upojna noc? Mi niestety nawet się nic ciekawego nie przyśniło:arf: Dzisiaj po południu odwiedzinki znajomych - przyjeżdża Kubuś. Wkleję potem jakieś foteczki z wizyty.

starletkamoze byc z....? Może, może byle udany i ze spenieniem

mkarasowskajak narazie niczym, poprostu maz nie konczy we mnie tylko np w mojej buzi, ale za pare dni zakaladm spirale Ulala, ma twój facio dobrze z tobą

Może mi się chociaż coś przyśni fajnego - sprośnego, hmmmmmmmmmmmm

No dobra laseczki, miło tu z wami strasznie ale oczy mi sie zamykają więc spadam do łóżeczka, do juterka