monikouette

manenka pytaj, ide zobaczyc o co biega :)

zubelekmonikouettezubelek, dzieki ale powiedzcie mi, dlaczego kredytu w Pl nie bierze sie w polskiej zlotowce?? jakas ciemnota ze mnie bo nie pojmuje we CHF czy innej walucie kredyty są niżej oprocentowane i czasami łatwiejsze w uzyskaniu...niestety niosą ryzyko jak właśnie złotówka spadnie:/ aaaaaaaaaaaaaaaaaaa to juz jasniej widze my na poczatku mielismy kredyt wprawdzie w eutro ale byl uwarunkowany inflacja i innymi rzeczami, wyjsciowo byl 3.8% a potem mogl sie podniesc az do 6.8% ale juz go zamrozilismy zeby nie bylo niespodzianek...

zubelek, dzieki ale powiedzcie mi, dlaczego kredytu w Pl nie bierze sie w polskiej zlotowce?? jakas ciemnota ze mnie bo nie pojmuje

faworki czy chrust, mnie zostalo tylko wspomnienie, ostatni raz jadlam je jakies 11 lat temu, kurcze, nawet nie wspominam bo mi sie humor pogorszy, Polski mi az tak nie brakuje ale czasem wspomnienia................ mahakala, na pewno zrobisz kase ja tam na Ciebie nawet moge pare zlotych obstawic aha, skoro o pieniadzach mowa, zupelnie na powaznie poprosze Was o cos: czy ktos moze mi wytlumaczyc o co chodzi z tymi frankami i tymi kredytami co ktos splaca i kasa jaka jest w szwajcarii?? ja nic a nic nie rozumiem z tego co Wy piszecie ja mam kredyt na dom, wziety w moim banku i go splacam co miesiac tyle samo i tyle... i normalnie jak po chinsku czytam to co Wy tu piszecie o kursach walut o stratach jakichs kosmicznych sum w stylu 230 000zl!!! plizzzzzzzzzzz o jakies wyjasnienie :)

a w moim rodzinnym domu faworki nazywaja sie chrust, a u Was nie?? :)

witam :) starletka, Natalka przesliczna !! anulka, no jak nie modelka jak modelka!

mahakala, tak Cie czytam i sobie mysle ze szkoda ze nikt Ci nie placi za te Twoje przemyslenia, duzo kasy bys miala!!!!! MOJA STRONKA W TAKIM RAZIE ZA NAS, KOCHANE, ZA NAS I ZA NASZE SPELNIENIE

witam pod wieczor przeczytalam i tez sie zamyslilam kura domowa nie jestem, bardzo to lubie ale warunki i kontekst mi to uniemozliwaja ale z drugiej strony wlasnie sama praca jako taka tez daje poczucie tego ze do czegos innego sie nadaje, nie tylko do utrzymywania domu i do wychowywania dzieci.. ale moja praca jako taka jest bardzo malo intersujaca.... dlatego znalazlam sobie pasje ktora jest srapbooking i ktora naprawde pozwala mi na spelnienie sie, sprawianie sobie przyjemnosci i sprawianie radosci innym. i to jest wlasnie ta mopja czastka egoizmu i bardzo sie ciesze ze ja mam.... w takiej konfiguracji jaka jest u nas teraz, w zupelnosci wystarcza mi zycie jakie mam, obdfzielam kawalkiem siebie kazdego kto znajduje sie obok mnie, nie zapominajac rownoczesnie o sobie...

ja tez sie witam ekspresowo, poczytalam, nie przebije anulki bo mam 169 cm zmykam i zycze milego popoludnia

witam :) u nas wiecie sloneczko i jest 9st!!

witam :) u nas tez K chrapie :) majeczko, gratki wygranej! piekna fotka, nie moglam nie zaglosowac na nia :) Wy tutaj o Polsce, ja bylam ostatnio w sierpniu 2006 wiec poprosze o zrozumienie!!!!!!! zmykam do pracy, do poczytania

martusia, jak 4 lata temu zmarla moja babcia to tez nie wiedzialam co robic, zmarla w sobote a w poniedzialek rano byl juz pogrzeb, ale zdazylam i nawet dyrektor w pracy zrozumial i dal mi dzien wolnego okolicznosciowego moze jednak Ci sie uda pojechac??

witam no faktycznie cisza, same pracusie :) ja wlasnie wrocilam z pracy i az mi wstyd bo nie poszlam po Noasia do opiekunki tylko K pojedzie po niego za 20 minut, ale w sumie czy ja po niego na nogach czy K po niego samochodem to w domu i tak o tej samej godzinie wiec sobie tlumacze ze nie taka wredna matka ze mnie ale koncowke dnia w pracy mialam koszmarna, urobilam sie jak wol, no ale juz w domu.. za chwile jedziemy do rodzicow po Natanka, znowu zabiegani... zajrze jak wrocimy albo dopiero kolo polnocy zdrowka nieprzerwanie dla wszystkich!!

inka, skoro naszemauchy ida w parze to na pewno trojki bo u nas je juz czuc pod palcem!! zmykam, dobrej nocy wszystkim a na jutro milego dnia BEZ GORACZKI POPROSZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

no i poszly poczytalam, usmialam sie z moich mieszanych machajacych ja tam tez juz nie ta kondycja a poza tym jakos nie jestem wielka pasjonatka machania, patrz watek o popedziku i juz rodzenstwa wiecej nie planuje dwojka mi wysarczy asik, niestety ale o tych moich mlekach wiem troche jednak nie znam ich polskich odpowiednikow, wiec zero info z tej strony uciekam tez, do jutra!

i z butelka ale nie wodki to ja tez ide

no i sie pozegnaly

dawaj te gary, moge umyc :) u nas mleka sa tez rozne modillac, gallia, nidal, guigoz, novalac... hipp, nutricia a w aptece chyba jest enfamil

myslisz?? a moze wlasnie dlatego sie ujawnia??

no to przemianujemy watek na stukniete butelkowe

asik, witaj!! trzymaj sie dzielnie!! co do podgrzewacza, to ja chyba wiem o co chodzi :) we Francji tez sie uzywa bo z moich polsko francuskich obserwacji wynika ze rozpuszczanie mleka w proszku nie polaga na tym samym w tych dwoch krajach francuskie mleko rozpuszcza sie w ZIMNEJ wodzie i dopiero potem sie je podgrzewa, jak bys rozpuszcila w cieplej to by byly same grudy a w Pl mozesz rozpuscic w cieplej wiec podgrzewacz jak najbardziej przydatny :) i tutaj tez sie radzi zeby butle zuzyc w przeciagu 3 godzin (albo 1 godziny od momentu jak dziecko z niej troche upije)

monika, koszmar jakis normalnie.......w ogole to sie witam bom taka niewychowana... monia, zdrowka!! zubelek, sie usmialam bo widze ze musisz gonic za monikami az do mamucich zeby z nimi pogadac!! a ja dzis mam wieczor odreagowania, nic nie robie!!! powaznie!!! tylko siedze i klikam, nadrabiam netowe zaleglosci, blog, forum, maile i zdjecia i nic wiecej, ani tv ani scrap ani ksiazka, nic nic nic, chyba jakas chora jestem

witam, ja tez mimo ze malo pisze to czytam, wzdycham i sie tu smuce, jakbym tylko cos mogla... ale nic nie moge... tylko wesprzec moralnie i trzymac kciuki ze jutro bedzie lepsze.. monia, sildla Was!! monika, kochana, bedzie dobrze, musi byc lepiej!!! slonko, dobrze ze sie za nami tam wstawilas, oby pomoglo!!

justyna dziekuje pieknie!! a co do golej pupy, ja wczoraj tak Noasia zostawilam wlasnie i prawie godz gonil w bodziaku, dwa razy mylam podlogi ale troche sie wysuszylo....

witajcie kochane!! nawet nie wiecie jak mi zal ze nie mam czasu z Wami dlugo popisac, tylko wpadam i wypadam agha, kurcze, kciuki zaciskalam ale chyba za slabo, szkoda ze sie inwersja nie udala, to czekamy na termin i bedziemy wirtualnie razem z Wami!! witam nowa mamusie, pisz o sobie!! suzy, sliczny zakup!! u nas takiego bujaka nie bylo tylko zwyczajny bez bajerow ale taki mi sie bardzo podoba!! kata, oby imreza sie udala!! flor, ale masz z ta mama, niestety, rodzicow sie nie wybiera... :( pozastatym udanego wieczoru!! a ja jutro do pracy, mam troche dni do odrobienia :(