Skocz do zawartości
Forum

monikouette

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez monikouette

  1. monikouette

    Kopytka

    super, dzieki justyna!!!! ziemniaki to musze ugniesc a tej maki i wody to duzo dodac?? pewnie "na oko" ale czy tylko tak zeby tylko zawiazac ciasto??
  2. no, patusia, u nas przy Natanku czerwone rozpalone policzki byly niezaprzeczalna oznaka ze zeby znowu daja w kosc (tudziez w dziaslo) u Noasia tez podobnie :) gryzie co moze a jak zlapie mi palec to tak go mocno gryzie ze az mi dziecka zal, no ale taka uroda niemowlakow, trzeba przetrwac....
  3. przy wyborze imienia dla pociech kierowalo mna tyle rzeczy ze chyba bym wszystkich nie mogla wymienic... no bo trzeba bylo i wilka miec sytego i owce cala... i dziadkow nie obrazic ze imie nie dziedziczne, i babcia zeby sie w Polsce nie pogniewala ze imie "niepolskie" i tutaj na miejscu nie chcialam dziecka obarczac dziwnym dla ucha imieniem, do tego zeby jeszcze mialo cos wspolnego z Biblia to babcia by sie ucieszyla, zeby nie bylo za modne coby potem tysiaca takich samych nie bylo na kazdym rogu ulicy, a na koniec (to jednak bylo najwazniejsze) aby nam sie podobalo i w przyszlosci takze i dziecku.. no i sie skonczylo na NATHAN MAREK dla pierwszego (na pierwsze to nasz wspolny wybor, od razu sie nam spodobalo nawet polskiej babci przypadlo do gustu, na drugie to imie ktore po polsku bardzo mi sie podoba do tego zwiazek z Ewangelia....) no a Noah, od razu powiem ze polskiej babci dlugo sie nie podobalo, zreszta nie wiem czy sie wreszcie przekonala... tutaj podoba sie wszystkim, do tego do wyboru przyczynil sie Natanek bo on zadecydowal o ostatecznej kolejnosci (NOAH RAPHAEL), nam podobaly sie oba imiona i ciezko bylo wybrac... na koncu ogladalismy turniej tenisa Rolland Garos w finale meskim Raphael Nadal przegral wiec postanowilismy ze skoro przegral to i my tez go na drugie miejsce damy Noah to (dla tych co nie wiedza o co chodzi) amerykanska badz angielska wersja imienia Noego a i dodam ze wybrac imie dla chlopca okazalo sie duzo trudniejsze niz jesli bylaby to dziewczynka. bo dla dziewczynki mielismy juz zaklepane od zawsze, miala byc SARAH, no ale tylko miala byc bo nie byla i juz nie bedzie no to tyle mojego wywodu
  4. o i stronke zgarnelam NO TO ZA NADCHODZACY NOWY ROK ABY PRZYNIOSL NAM TYLKO RADOSC I SZCZESCIE A NASZE POCIECHY NIECH ROSNA ZDROWO I BEZPROBLEMOWO!!!
  5. no ja zrobilam i wyszly twarde ale nam akurat takie pasuja, mysle ze dziewczyny szukaja raczej takich co sie kupuje na odpustach, miekkie w srodku... ale ten przepis co podany tutaj jest bardzo dobry, pol powiesilismy na choince a polowe zjedlismy
  6. monikouette

    Kopytka

    no wlasnie, kto mi powie jak to zrobic???? z gory dziekuje
  7. kuku! posiedzialam troche na naszej klasie i odswiezylam znajomosci z chlopakami z klasy mojego brata (bo moj brat sie tym nie interesuje hehe), ktos kiedys mowil ze ta stronka wciaga, oj wciaga!! no my na Sylwka zjezdzamy 300km w dol, w okolice Bordeaux, wyjezdzamy jutro a wracamy we wtorek wieczorem... szkoda ze we srode m musi do pracy bo tak to bysmy zostali jeszcze jeden dzien... no mowilam wczoraj ze troche sie nam dzieqczyny pogubily, olimpijka swietuje Sylwestra w Pradze :) reszta nie wiem madziutek, no to mnie tez kup, krem p/zmarszczkowy bo mi sie konczy, wybielacz i plyn do podlogi! to z chemii patusia, zdjecia superasne a policzki czerwone jakby zabki szly!!
  8. a jak sie robi kopytka?? bo ja to tego chyba wcale nie znam... az mi wstyd ale moja mama nie robila a ja sama sie nie zdazylam nauczyc hihi
  9. pudelek, nie podziwiaj tylko sie do roboty zabieraj!! a sama takie cuda bedziesz tworzyc!!
  10. witam niedzielnie, u nas pogoda godna listopada, szaro buro mgla i w ogole nie mamm ochoty wystawic nosa z domu maly spi, duzy przed TV najwiekszy z ksiazka na kanapie a ja podczytuje :) nefertete, wyrwij sie i zbaczysz ze bedzie lepiej :) patusia, fajnie ze juz lepiej i ze udalo Ci sie zachowac mikroby dla siebie aniolek, wlasnie o tobie pomyslalam; bo moj Noah wlasnie nauczyl sie pluc i bardzo mu sie podoba :):):)
  11. super ramki!! bardzo mi sie podoaja i na pewno sprawia (albo juz sprawily) radosc mamie :)
  12. aniolek, tez to znam, jak smierc kogos dzieli a nie zespala.... bardzo mi przykro...
  13. ardhara, sa osoby, ktorych seks po prostu nie pociaga (ja do takich naleze) i nie widze dlaczego, jesli od samego poczatku tak u mnie bylo, mialabym sie "poswiecac" i zaciskajac zeby dawac sie mezowi tylko po to zeby on zaspokoil swoje potrzeby... moja potrzeba jest nieuprawianie czesto seksu, wiec i on musi sie temu po czesci podporzadkowac... dlaczego tylko ja...?
  14. ja bylam zajeta bojka z mlodym bo sobie wymyslil ze ma ochote sie z rodzicami bic :duren: ale narzeszcie udalo sie nam go polozyc, teraz ma ferie wiec korzysta zeby chodzic spac o tak poznej porze, a mlodszy spi bez kolacji, zaraz ide go obudzic i dac jesc nefertete, no jasne, pisz kochana, tez to znam, ten bol siedzenia w domu, nawet jesli nasze maluchy maja najurocze usmiechy na ziemi, mamy prawo wyjscia z domu i cieszenia sie z innych rzeczy niz postepy naszych szkrabow ja wlasciwie to czesto nie wychodze ale mam swoje pasje, mam internet, mam Was, mam dwoje dzieci, mam telefon, przyjaciolek tutaj nie mam specjalnie, dwie z czego jedna mieszka o 500km ode mnie a druga o 2km tyle ze mamy inne godz pracy... ale jakos daje rade, pracuje, zajmuje i rece i umysl wiec codziennosc mnie nie zabija, ale to tez i dlatego ze nie jestem tylko i wylacznie w domu przy dzieciach... jesli nie zajrze juz to dobrej nocki, do poczytania jutro :) moj Noah na butli przesypia nocki odkad skonczyl 2 miechy, u karmiacych to troche dluzsze, ale zycze aby jak najszybciej skonczylo sie to nocne budzenie!!!
  15. slonko, a czy znasz stronke alenumer.pl ?? bo przez to tez sie latwo dzwoni z komorki na stacjonarny lub na inna komorke :) ale skype oczywiscie darmowe :)
  16. hanan, ja tez w sumie mam pare na plusie, tak od zawsze, w zasadzie juz sie do siebie takiej przyzwyczailam ale i tak sie nigdy nie lubilam wiec sie nic nie zmienia w tej kwestii. ale sie zawsze ciesze jak waga pokazuje mniej (rzadko na nia wchodze) albo jak wejde do jakiegos ciucha co dawno lezal gleboko schowany w szafie raz zrobilam tydzien kapuscianej diety, sredni rezultat ale lepiej sie czulam :) powodzenia w odchudzaniu, znam ten bol w ograniczaniu slodyczy bo tez lubie :) :duren:
  17. aga, ciemieniucha to takie grudki, lekko zoltawe, grubsze i wieksze niz lupiez najprostszy ale nie najlepszy (taki na "natychmiast") sposob na ciemieniuche to wazelina :) nasmaruj malej glowke i poczekaj, umyj w wanience, tylko ze wazelina nie schodzi po jednym myciu... to jej minus :) i na drugi dzien tak nieprzyjemnie pachnie... ja kupilam w aptece specjalny krem-szampon, "kelual" (ale w PL pewnie sa inne) smaruje przed kapiela, nakladam czapeczke (bo glowa zmoczona wiec zeby sie nie zaziebil) i tak czekam te 10/15min jak mowia a potem kapie i zmywam zazwyczaj skuteczne od pierwszej aplikacji, u nas raz tylko wrocila po miesiacu i mam nadzieje ze ostatni
  18. agnieszka, kurcze, no nie ma to jak babcie do rozpuszczania dzieci a co do wlosow to prosze bardzo, oto jak zwalczamy ciemieniuche :) a tu jak juz potraktowane plynami i wysuszone najgorsze, albo najlepsze, zalezy od dnia, jest to ze Noas ma wlosy juz takie jak dziecko duze, a nie tylko duzo na przodzie czy z tylu, on po prostu ma juz wlosy jak normalny czlowiek i to w ilosci o duzo przewyzszajacej np moje wlasne wlosy!!!
  19. paula, no wlasnie gospodynie sie wakacjuja wiec inka pisala do nich ale na razie bez odzewu... :( a co do wloskow mojego krasnala, chcialam dziewczynke to mam chlopaka a tu z takimi wlosami to nic tylko warkoczyki plesc!!! no i masz babo placek no a to na wanne to taka sama wanienka jak Twoja, no moze ciut wieksza :) a za to jak sie w tym ciemieniucha zagniezdzi to nawet Wam nie opisuje jak trudno sie pozbyc :rool:
  20. profilowane jest w kroku i pod paszkami w ten sposob ze maly lezy i nie opada w dol :) a jaj mam wolne rece a jak maly potrafi sam siedziec to sie go usadza po drugiej str wanny (na przeciwko tej pozycji na zdj) i tez jest zablokowany tak ze ma palak miedzy nogami i nie zapada sie w wanience
  21. madziutek!!! no super, lodowka pelna!! a w dodatku kasy na koncie nie ubylo! to daj znac jak nastepne zakupy pojdziesz robic to tez mi zrobisz :) aniolek, w wanience tylko na pleckach, moj maluych kapie sie na pleckach, inaczej nie lubi i tak sie pluska ze na bank mokra wychodze z lazienki, zaraz tu jakies zdj wkleje a co sie nam ze Starletka dzieje bo chba dawno jej nie bylo?? inka ma nadal problem z wejsciem na watek...
  22. (dyskusja nie na temat sie nam tu zrobi ale ciekawa jestem) ah, bo Ty tak naprawde az do stroju sie podporzadkowujesz? sorki za slowo ale jakos innego nie moglam znalezc:) a czy pochodzisz z rodziny muzulmanskiej czy sama zmienilas (albo przybralas) te wiare jak juz bylas dorosla?? a moze to po spotkaniu meza?? ciekawska babka ze mnie :) nie gniewaj sie a co do Polakow i ich spojrzen to znam to doskonale bo kiedys w moim malym miasteczku pojawil sie moj jeden znajomy o czarnym kolorze skory :):):) a jak z mezem-niemezem jestem u rodzicow i w sklepie rozmawiamy po francusku, to tez jak na ufo... 5000 mieszkancow i strach jezyk obcy uslyszec..... ;)
  23. aniolek, swietne zdjecia :) ja mam do kapania taka fajna wanienke profilowana ze maluszek sam w niej lezy wiec sie nie mecze ani nie martwie mkarasowska, no tyle jest szkol uczenia zywienia ze oszalec mozesz, o anemii to stanowczo przesadza!! ale rob jak czujesz co do smaku zupki wlasnej roboty to sie zgadzam ale fakt ze sloiczek jest poreczny i praktyczny bo gotowy i pod reka w kazdej chwlili przy Natanku byly tylko sloiczki i malo sama robilam (przynajmniej na poczatku) ale przy Noasiu stanowczo czesciej bede robic moje wlasne zupki, przy pierwszym sie duzo rzeczy nie wie i sie glupio slucha co niektorzy mowia zamaist robic jak sie samej czuje dominika, dobrze, ze juz po, z ciekawosci zapytam na ktorym cmentarzu pochowaliscie babcie?? brawo dla Kajtusia za sprawowanie i dla duzych rowniez madziutek, udanych zakupow, zrob tez i moje przy okazji :):):)
  24. no tak myslalam ale ze w Pl to rzadkie (przynajmniej za czasow mojego tam pobytu) to sie zastanawialam czy tak :) ciesze sie bo do tej pory nie znalam zadnej Polki innego wyznania mysle ze w UK jest latwiej byc muzulmanka niz w Pl, czy tak??
  25. sorki ze sie wtracam ale na podgladzie przeczytalam o ospie :) maly nie koniecznie musi sie zarazic, moj Noas tez sie zetknal z malym co mial ospe i nie zlapal. a tak w sumie to lepiej zeby ja zlapal teraz niz pozniej bo u takiego maluszka to mozesz bardziej pilnowac, nie drapia sie tak jak wieksi bo nie potrafia, wiec i mniej bedzie rozdrapanych krostek... a tak w ogole we Fr zawsze slyszalam ze ospa jest zarazliwa przez caly okres jak sa krostki....?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...