monikouette

ja wczoraj nie bylam w pracy bo to sroda, ale dzis mi dziewczyny mowily ze tez bylo cholernie zimno, po urlopie zanim sie nagrzalo to pol dnia minelo... a u dyrektora w biurze oczywiscie cieplutko bo klimatyzacja dziala.... wrrrrrr dobra, ide juz spac, bo mialam deficyt odsypiac a tu mi sie wcale nie udaje, za bardzo sie przyzwyczailam do niepracowania

monia, no widzisz, moj Noas tez ma reakcje po szczepieniu, do tej pory nic a tu ostatnia tura i goraczka, tez go bolaly udka, do tego lekka biegunka ale jest juz lepiej :) monika, idz jesc sniadanie, ja juz zmykam :)

czasem sobie tak mysle, ze coraz mniej kobiet, ktore przez to nie przeszly... takie to przykre....

oj, anulka, wiem ze teraz ciezko wygrzebac troche czasu dla rodziny bo non stop w pracy... takie czasy.... ja sobie cenie ten czas, ktory mamy razem a co do domu, mam tyle szczescia, ze od powrotu do pracy, mam srody wolne i jestem z dziecmi w domu...

nie obejrzalam do konca lae chcialam Wam pokazac czego slucham, najlepiej by bylo przetlumaczyc slowa bo to u niej najwazniejsze, ale dzis juz sily nie mam, jak ktos chce wiedziec o czym spiewaja to jutro :) YouTube - Duo Lynda Lemay & Yves Savard - Le traité de solitude YouTube - Lynda Lemay - Une m?re (Live)

no nawet niezle, troche buntu ale umiarkowanie, z jedzeniem znowu zaczal stroic grymasy i w ogole ale stosunki ze mna sie znacznie poprawily i teraz to juz tylko taki ogolny bunt dla zasady, zeby nam dac w kosc albo na przekor zrobic :) tabelka jest bardziej zielona niz czerwona wiec jest dobrze :)

hihi, no przeczytalam mojego mega posta i sie sama usmialam ze moje dziecko chce wepchnac w rozmiar 47 poprawilam zeby sie inne nie zdziwily no, mada, vortex mi sie tu za chwile otworzy to wyladuje albo u Ciebie albo u justyny, to juz od obliczen astralnych zalezy a w tym mocna nie jestem :) no na DVD mam do obejrzenia koncert mojej kochanej piosenkarki kanadyjskiej, w Pl nieznanej, Lynda Lemay sie nazywa i ja po prostu ubustwiam!! madziutek, idz no idz do garow to mniej bedziesz pisac i mnie czasu nie zabraknie zeby doczytac! kurde, a prosilam mikolaja zeby mi pare godzin na lewo przyniosl cobym mogla sobie ich dorzucic do kazdej doby, to dziad nie przyniosl i sie dalej meczae z tymi marnymi 24h!! w poniedzialek poszlam spac o 6 do 9, wieczorem poszlam spac o 2.30, we wtorek o 2giej, wczoraj bylo 1.30, jak tak dalej pojdzie to wyladuje na zwolnieniu zeby to wszystko odespac. ale wiecie co?? bede wredna matka, bo we srode sie zaczynaja soldy, nie wiem jak to po polsku sie mowi, wiecie te obnizki sezonowe, we Fr ustawowo sa 2x w roku no i zimowe sie zaczynaja we srode. ja nie pracuje ale chyba obu chlopakow posle do opiekunki, sama pojade na wyprzedaze a potem pojde do wyrka i postaram sie troche odespac... tylo ze sie boje ze do srody to tu umre z wyczerpania dobra ide obejrzec koncert, chociaz polowe... nie piszcie za duzo jesli nie chcecie mnie miec na sumieniu :)

dziubala, dobrze ze z malym juz lepiej, kurcze zal mi strasznie jak sie dzieci tak musza meczyc... no to masz fajna tesciowke!! ja na moja tez nie narzaekam bo np dzis zabralam Natanka, tylko zeby jeszcze Noasia komus opchnac na wieczor to bysmy gdzies wyskoczyli, a tak to bedziemy siedziec w domu przez najblizsze dwa lata,, no ale coz, sami tak chcielismy to mamy

no to chyba wlasnie zalezy od tego czy sie pracuje razem czy "kolo siebie" bo ja tez w sumie sie z K nie widuje przez caly dzien poza przerwa obiadowa, on w innym budynku ja w innym. ale za to same plusy techniczne i finansowe, bo jeden pojazd do pracy te same godziny pracy, z drugiej strony jak trzeba jakies zmiany w godzinach to troche to skomplikowane bo wtedy trzeba sie dostosowywac do dwoch roznych serwisow ( jak mam nadgodziny a K nie ma to sam do domu wraca a ja autobusem albo z kims innym) no ale perfekcja nie istnieje :) bo pracowac tak zeby non stop z K byc to bym nie mogla :)

hehe,sweethope, pozostawiam odpowiedz osobie, ktorej pytanie dotyczy co do wagi, monia, na sierpniowkach pewnie widzisz ze raczej mniej waza maluchy np moj Noas wazy rowne 7kg, paula dzis wazyla, 6700kg, inne tez kolo7/7.5 chyba tylko Wiktor katiaboss i Szymus ann waza duzo wiecej, jak Twoja Melcia. ale ona tez i duza?? ile ma cm??

witajcie laski, normalnie sie szybko do starego rytmu przyzwycailyscie, piec stronek nastukanych no i jak ja mam w takim tempie odpisywac?? doczytalam, ze: patusiowej Natalce zdechla papuzka, mam nadzieje ze sie mala nie bardzo smuci ze inka i Maja choruja, grypa zoladkowa i te sparawy, zycze zdrowka! ze mada miala kiepski humorek ale chyba sie poprawil po teleportacji:) super, ja tez sie zaraz do Was teleportuje no i ze jest nowy dodatkowy suwaczek u mady (i nie tylko) oby do przodu!! jakos to bedzie :) co do karmienia na lezaco, jesli sie bardzo martwisz, to moze sprobuj karmienia na rekach ale np na kocyku, wiesz zeby bylo dosyc sztywno i nie koniecznie zebys sie w niego wpatrywala? moze by sie mu i tak podobalo?? ale mysle ze nic mu sie nie powinno stac karmiac na lezaco, grunt ze chce jesc i to w jakich ilosciach!!!! ze agnieszka wrocila, witaj znowu ze paula tez kompa odpalila, co to wszyscy tacy zabiegani?? mala pieknie wazy, rosnie malenstwo, jak nasze wszystkie :) moj obecnie jeszcze 68 ale juz przechodzimy na 74 :) ze ann poprasowala ale cos chyba klamie bo moje pranie nadal stoi jak stalo ze Olimpia swietuje piaty miesiac, ale nasza olimpijke nosi po Europie to pewnie dlatego jej nie ma, swoja droga, kiedy wracala do Irlandii? ktos pamieta?? ze na naszej klasie odnajdujecie stare milosci co zdzewieja lub nie, ja mojej pierwszej nie odnalazlam ale sie dowiedzialam ze zonaty od 4 lat :) i ze ma dwie coreczki :) i duzo jeszcze innych rzeczy przeczytalam ale nie spamietalam :) sorki wiec, jak mi sie przypomnie to dopisze :) a my dzis z jednym tylko dzieckiem, drugie u babci :) do jutra a maluch ma reakcje poszczepieniowa, goraczka i biegunka, ale juz mu przechodzi i mam nadzieje ze jutro rano bedzie juz dobrze a teraz ide moze wreszcie usiasc przed TV z moim gwiazdkowym prezentem co ciagle nie mam czasu zeby obejrzec :)

malgosia, witaj :) ja codziennie w domu jem obiad, mamy godzine przerwy a do pracy mam jakies 7min samochodem, no i z K w tej samej firmie pracujemy wiec same plusy i dla odmiany pracowniczej harowki i atmosfery, zawsze w domu jemy obiad :) wiadomosci wlasnie ogladam i slysze ze w Pl zimno!! potwierdzacie na kazdym wateczku ze prawde gadaja biedulki, przytulcie sie do kaloryfera :)

no to pieknie atmosfere rozladowalas gabi!!!!!

witam wszystkie zmarzluchy!! wlasnie ogladam wiadomosci i slysze ze w Pl zimno jak diabli!! no i optwierdzilyscie! wtulajcie sie w kaloryfery, jak slonko!! ann odwazna z Ciebie kobietka zeby z Szymula sie pchac na zimno! lehrerin, super sie zrelaksowalas, u nas dzis relaks wyglada tak ze mamy tylko jedno dziecko, rano babcia zabrala go do siebie i przywozi z powrotem jutro po pracy... wiec mamy tylko jednego ktory spi :) a my luzik, chyba sobie wreszcie obejrze moj gwiazdkowy prezent, koncert mojej ukochanej francuskiej (kanadyjskiej tak dokladnie) piosenkarki :)

witam wieczorkiem :) monia, ale piekne suwaczki ale masz chody :) moje dziecko tez grzeczne, bo go nie ma u babci jest i nawet spokojny :) azdrugi trochke z goraczka, pewnie reakcja po szczepieniu, oby szybko przeszlo...

witaj Renatko!! nie mam terminu na sierpien ale rok temu bylam w podobnej do Twojej, sytuacji, gratuluje ciazy i zycze Ci spokojnej i bezproblemowej ciazy :)

ja z woda sie podpinam pod kawke ale zaraz wracam do pracy, tylko na obiad do domu wpadlam :) witam wszystkie :)

no to ja Was tu zostawiam z tym winkiem :) uciekam :)

nie moweeeeeeeeeeeeeee, nie ma jeszcze nowych:)

no to dobrze, kurde a ja mialam isc spac!! ide:(

u nas tez bylo duzo gadania, a niby miala byc dziewczynka.... dwie ciaze kazdy mi mowil ze bedzie panna, bo cera inna niz przy pierwszej, bo nisko nosilam bo inne smaki itp jak to juz ktos napisal, szanse sa pol na pol wiec latwo sie pomylic :) lub nie pomylic :) ja tam w to nie wierze, nawet w to jakies niby niezawodne wyliczanie wg faz ksiezyca.... ;)

rad ani sugestii jako takich moze nie podam ale moge powiedziec ze ja duzo tez lecze homeopatycznie i jestem zadowolona. dla doroslych czesto uzywamy granulek na kaszel, dla malego arnike na guzy i siniaki, przeciwbolowo na zeby rumiane i kilka innych nie mam pod reka ale wiem ze w Pl tez takie istnieja;) tak czy inaczej moze tylko powiedzec, ze placebo czy nie, u nas sie sprawdza w lekkich dolegliwosciach, nawet u mopjego m, ktory nie jest specjalnym zwolennikiem leczenia ziolami czy innymi takimi specyfikami :)

monia, ale polaczenie! a winka nie masz zeby to jakos pieknie zapic?? ja tez zmykam, bo sobie niedawno przypomnialam ze jutro ide do pracy, zdecydowanie jakos sie nie moge przyzwyczaic ze mi sie urlop skonczyl i ze juz na dobre do kieratu wrocilam....

witaj trusia!! gotowe sie skonczyly?? :) i co ze nie w temacie, pisz o czyms innym to my nie w temacie bedziemy :)

no wariatka, odchudzasz sie?? jak to bez sniadania??