monikouette

jestem noca zubelek, jaka Rozi fajna, no i te szelki, dobrze ze je masz, oszczedzasz wlasne nogi :) a taka zabawa w piasku to moje nocne koszmary, wstyd sie przyznac ale mam problem z pozwoleniem dziecku zeby sie tarzalo w piasku... :)

jestem altanko drewutnia cos tam stoi ale nie cala, brakuje jakies 1/3 dachu bo zaczelo padac, ulewa jak ta lala... a potem bylismy na pizzowym wieczorku u znajomych :) i wlasnie wrocilismy :d monia, co do tego sosu pesto cos tam, osobiscie nie lubie ale mozesz go smialo zrobic ze spaghettti albo innym makaronem rurki czy inne, przepis jakis podrzuce jutro asik, jakie fajne fotki, ze Ty juz drinkami dziecko poisz?? no wiesz, nie spodziewalam sie tego po tobie * ide spac

ja zdazylam przed 30stka, ale tuz tuz bylo :) i Wam zycze!!

hej babolki wrocilam z imprezy, na rondzie widzielismy panow zandarmow!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dziady wstretne :) steka nie bylo, byl wieczor pizza z racji ze sie plany pozmienialy :) i tez byly dobre

a my zaraz jedziemy (hehe) na impreze do znajomych :) tych samych od ktorych wracajac, zlapali nas chlopcy radarowcy :) ale tym razem to oni zawoza nas naszym samochdem i odwoza potem ;) nieplanowana impreza bo skladziku i tak nie skonczymy bo pada nadal.... inka, ja tez czesto poprzeczke za wysoko stawiam, w ciazy czy nie.... oli, u nas byl zar z nieba dopoki nie spadl deszcz uciekam i milego wieczorku wszystkim!!!!

sweeti, sliczne fotki!!

miedzy chlopakami, bieganiem po ogrodku (bo miedzy kroplami deszczu skladamy nadal te altane) i Waszymi postami cos mi sie pokielbasilo i prosze :)

o!! suzy, pomylilo mi sie, do katy pisalam a do Ciebie nastukalam :) tak szybko pisalyscie ze nie nadazylam w kolejnosci postow !!! wiec o faldzie to nie do Ciebie

aniolek, fajnie zew tym tygodniu udalo Wam sie zobaczyc, a Kajtek byl z Toba?? a tesciowa?? inka, masz prawo do odrobiny lenistwa i moze Ci sie nie chcec :) nie zapominaj ze jestes w ciazy i rob jak Tobie najwygodniej a nie tak zeby wszystkim dogodzic a sobie na koncu !!!!

kata, dobra, w ramach solidarnosci wypieke tego mojego i zjem taka podszewke gumowata

potem i tak jest to drugie nieobowiazkowe badanie na choroby z tej samej grupy, wiec jak bedziesz chciala to potem je zrobisz ja robilam przy obojgu, pewnie ze troche stresu ale zrobilam i bylo ok :)

suzy, fald karkowy czy tez przeziernosc karku mierzy sie aby sprawdzic tendencje do chorob w stylu zespol downa jest jakas tam przegrodka, w ktorej jesli sie miescisz to znaczy ze jest niskie ryzyko, jak powyzej to jest ilos procentowe (nie pamietam ile) ryzyko ze moze dzidzia miec te chorobe. ale to tylko statystyki :) wiec prosze mi sie tu nie stresowac niczym :)

u nas zelki sprzedaja w prawdziwej piekarni, gdzie sa tylko bagietki, chleb, ciastka i gazeta regionalna :) wieczorem nic szczegolnego, czekamy az przestanie padac zeby skonczyc klasc dach altany ale cos sie nie zanosi ze przestanie... ;( trudno, jutro skonczymy :) na kolacje stek wolowy polkrwisty z zielona szparaga i kasztanami :) i tyle

suzy, kup i dla mnie ja lubie banany i truskawkowe

a u Ciebie wszystko dobrze?? jak malenstwo??

suzy, znamy sie wlasciwie srednio ale fakt ze troche piszemy :) w skrocie to kata cierpi na zoladek, ma koty, ja cierpie na brak samochodu bo K zlapali zandarmi i odebrali na 5 miesiecy prawko ( alkohol we krwi) no i co za tym idzie troche klopotow organizacyjnych a poza tym to asik sie ma dobrze :)

ale tutaj ruch!! ulewa nas przepedzila z ogrodu w polowie montazu

tak bedzie wygladac tylko potem ciemniejsze drewno

wiram:) justyna, jak pech to pech, oby szybko przeszlo!! katia, zdrowka dla Wika i bardzo mi przykro z powodu wujka.... kondolencje.... aniolek, ja tez bym nie ubrala za bardzo przy upale, sam bodziak wystarczy :) u nas tez piekna pogoda, ide pomoc K w skladaniu altanki ogrodowej (skladziku, komorki czy jak to tam zwa)

malgosia, impreza moze ale albo w domu albo bezalkoholowa bo recydywa to odebrane prawko na 3 lata :duren:

widzialyscie moj suwaczek??? :)haha

witam i zmykam, slonce prazy, posiedzimy w ogordku dzien pracowity, skladamy dzisn skladzik drewniany do ogrodu :) jak znam zycie to nie zdazymy w ciagu dnia ale coz.... milej soboty!

witam kata, no jasne, z tym grodkime masz racje, i tak planowalismy zainwestowac w basen i takie tam wiec bedzie ok do tego jestesmy na etapie przemyslen czy nie pojechac jednak nad morze z tesciowa, K nie za bardzo chce bo w piatke samochodem z pakunkami to koszmar ale moze jednak zmieni zdanie... a do wakacji w domu juz sie przyzwyczajam :) ja na szczescie, odkad mieszkam we Fr nie mam juz problemow z zoladkiem, a jak mieszkalam w Pl to non stop maalox, melisa, amol, ziolka bittnera....

witam :) co do tego ierzenia dzieci, we Fr tylko tym przyrzadem sie mierzy a nie centymetrem... zerknelam na fr siatke centylowa i Macius wagowo jest tutaj na samej gorze ale jeszcze nie poza siatka :) a wzrostem jest posrodku, zwariowali ci lekarze czy jak?? u nas piekna pogoda i zapowiada sie pracowita sobota, zaczynamy montowac ten nasz skladzik/altanke/komorke... buziaki anulka, ja przeszlam przez ten okres, jeszcze troche zostalo i wiem o czym piszesz, ale nie ma po co rwac wlosow z glowy ani zadawac sobie za duzo pytan bo zwariujesz, a dziecko i tak pojdzie swoja droga.... badz tylko cierpliwa a reszta jakos pojdzie, zobaczysz, z autopsji mowie :)

witam :) my dzis bawimy sie w klocki drewniane w skali rzeczywistej czyli skladamy wreszcie te nasza altanke ogrodowa czy skladzik czy jak to zwa... :) pozdrawiam niezafasolkowana