monikouette

dobrej nocki Aniolku!! mada, a jak tam Kajtek stoi z zebami?? w tym wieku dzieci zaczynaja (albo juz zaczely) miec leki przed "samotnoscia" jest problem jak odchodzimy, jak nie czuja naszej obecnosci... i czasem w nocy, po dniu pelnym wrazen, nagle sie budza i nas nie ma... to moze przez to... choc z drugiej strony jesli nie udaje sie dlugo go uspokoic to moga tez byc zeby... albo zyupelnie cos innego a czy pisalam Wam ze ostatnio na imprezie u znajomych Noah spadl z lozka?? nie zabralismy turystycznego bo bylo tam malo miejsca, polozylismy go w duzym lozku ( w chinskim stylu futon bardzo niskie) w sypialni, zasnal ale potem sie obudzil no i spadl. nawet nie plakal za bardzo tylko marudzil i narzekal na podlodze trzymajac w zebach swoja ukochana pieluche (co sluzy za przytulanke) a po powrocie z imprezy Natanek ktory jeszcze mial rota, spal ze mna w sypialni, w pewnym momencie slysze bach!! i tu Natanek lezy na podlodze zdecydowanie tamta noc wyjatkowo wypadkowa byla

witam witam :)

ja tez witam :) nie dostalampowiadomienia ze ktos tu byl, to pewnie jeszcze potrwa zanim wroci do normalnosci :) dziubala, witaj, jak supezr ze urlopik sie udal!!! gratki dla popisow basenowych !! ja tez jakas niebasenowa :) u nas po upalnym week endzie super, festyn udany choc grupa Natanka sie nie popisala za bardzo wystepem, tak ich ten tlum ludzi przerazil ze polowa stanela zamurowana i przerazona (Natanek rozniez) ale bylo smiechu :) a wieczorem bylismy na wielkim ognisku na SW Jana, pali sie tutaj kukle a potem sztuczne ognie :) taki tutejszy zwyczaj :)

no kungfu panda tez u nas, i jak?? podobalo sie Batruniowi?? a moje dzieci wciaz nie spia, ktory polegnie pierwszy??? :duren: pewnie M nie skonczyl jeszcze pracowac nad problemem week endowym bo tak wlasnie widze ze nie dostaje powiadomien o nowych postach...

aniolek, Twoje obawy sa raczej nierealne, tak sobie mowie... bo Ty wiesz dlaczego nienawidzisz tate, ja doskonale Cie rozumiem... ale Kacper nie moze Cie nienawidzic jesli Ty sama nie dostarczysz mu jakiegos powaznego powodu, najwazniejsze to zeby nie popelniac tych bledow ktore popelnili nasi rodzice (badz ktorepodpatrzylismy u kogos innego) nikt nie jest idealnym rodzicem ale wszyscy staramy sie jak potrafimy najlepiej... na pewno sama w glebi duszy wiesz ze Twoj tata dawno postawil krzyzyk na ojcostwie, to tez nie ma sie czemu dziwic ze masz mu tyle za zle i tyle do wyrzucenia.... zakop dolek i nosek do gory, wiem ze trudno ale dasz rade i niedugo moze bedziesz juz u siebie!!!

dopiero udalo mi sie dosiasc i doczytac :) kolowrotek u mnie taki ze juz nie wiem jak sie nazywam :) ale dzieci poszly spac i najmlodszy jeszcze spiewa w lozeczku a starszy brat padl :) gda, wygladaliscie przeslicznie, piekna z Was rodzinka!!! a Zuza rewelacyjna krolewna :) coreczka Scarlett o'Harry mada, juz dziewczyny pisaly i pewnie juz rumience zeszly z policzkow to powtorze ze wygladalas w tej sukience przeuroczo!!! wcale sie nie dziwie ze ten sasiad tak sie wypowiadal!! przyszlo mi do glowy estetyczne porownanie, wygladalas jak swiezy platek rozy :) anielsko normalnie!!!! ma ten B szczescie, a buciki faktycznie pasowaly do calosci!! widzialam tez biedroneczke patusi, ona niezle obsypana!!! sliczna!! ann, Twoje maluchy tez rewelka, u nas tez zaczyna sie wspolna zabawa, szczegolnie w chowanego i poscig w chodziku ( ze mna wlacznie, na czworakach po domu zasuwa cala czworka) inka, owocnego pakowania!! i odpocznij!!! aniolek, tule Cie mocno, pozostaje Ci miec w domu jak najmniej gotowki albo dobrze ja chowaj!! agnieszka, doczytalam ze jakis doleczek Cie dopada?? czy to tylko czasowo tak z racji ogolnopolskiego dnia marudy dzisiaj???

ale masz glowe, malgosia, z tymi bluzkami u nas po rota :)

to tylko zeby Ci przyjemnosc sprawic :) :) :) klik klik

nie, no, musze isc bo zdjecia czekaja, specjalnie je na lozku rozlozylam zebym sie nie mogla polozyc zanim je poukladam :)

sluszna uwaga, anulka :) dobra, ide juz :)

do trzech razy sztuka, teraz to juz naprawde KLIK :)

kata, no to zarzucilas watkiem kotrowersyjnym ale widze ze kulturalna wymiana zdan u nas tez jest chodzik :) byl przy Natanku i jest przy noasiu ile czasowo w nim jest to nie wiem dolkadnie ale nie za dlugo ja podobnie jak Anulka, uwielbiam podgladac go jak zasuwa po domu, przynosi rzeczy z pokoju czy lazienki i sie cieszy bo zgarnal cos bratu :) ze nie wspomne jak ja sama,na czworakach biegam za nim wkolo kanapy bawiac sie w chowanego, jak glupia wariatka normalnie :) a zabawy mamy tyle samo oboje Natanek nie mial zadnych problemow z chodzeniem ali z nogami ani z kregoslupem :) dodam ze chodzik byl dla nas zabawieniem ( dla niego tez) gdy zlamal sobie noge i ciezko mu bylo sie poruszac samemu z tym gipsem, w chodziku go to odciazalo i bylo mu latwiej :) no a Noah ma chodzik bo moja maksyma jest taka ze jesli cos nie zaszkodzilo jednemu to dlaczego drugi mialby nie skorzystac z tego co poznal brat?? wiec ja jestem ZA ale z umiarem :) ale widze ze tych ZA jest bardzo malo :)

Anulkamonikouetteide, ide :)znając Ciebie to z pięć razy jeszcze tu zajrzysz drugi ale ide bo od tygodnia mam posortowac zdjecia do albumu i sobie obiecalam ze spac nie pojde poki tego dzis nie zrobie to lece :) :) :)

ide, ide :)

dobrej nocki monika, lecz tez zoladek!!

u nas szopka normalnie, kolo 21szej mlody wyrznal nosem o trawe, spadl z hustawki, tzn za szybko na nia pobiegl i zeslizgnal sie zanim ja zlapal, krew z nosa, siniak ogromny, broda podrapana, bedzie piekny jutro na festyn w szkole :duren: jutro beda podkrazone oczy i w ogole ryczal przez pol godziny, mam nadzieje ze niczego sobie nie zlamal ale nic go juz nie boli wiec mysle ze ok, sie okaze :) no bo jutro o 14.30 festyn w szkole, defilada calej szkoly (przedszkole i dzieci do 4ej kl wlacznie), tance przedstawienia i piosenki :) potem gry bingo, loterie, lowienie rybek i inne takie odpustowe zabawy, a wieczorem sztuczne ognie :) wiec zajrze dopiero wieczorem pewnie :)

no i wszystkie sobie poszly :( buuuuu, sama tu siedze czy jak??? inus, Ty moze jestes?? albo paula?? albo justyna?? mada??? nio nic :) gdanszczanko kochana, zycze Wam by ten wspanialy dzien zapadl Wam w pamieci jako ten najpiekniejszy,, niech milosc i szczescie niosa WAS przez zycie jak na skrzydlach i niech nie zabraknie Wam momentow pelnych wzruszen i radosci!!!!! wielu lat w szczesciu!!! Zuziu, niech i Twojemu dniu towarzyszy radosc, milosc i szczescie!!!!! buziaki dla dzisiejszych jubilatow!!! oli, jak dobrze Cie przeczytac, dotarlas cala i zdrowa, to najwazniejsze, czaés bez A minie szybciutko a potem bedziesz juz tylko nadrabiac :) pisalyscie o dwudaniowych obiadkkach, tutaj tak nie ma :) ne wiem dokladnie jak Wy je karmicie ale w tej chcili Noah je raz lub dwa razy cos mlecznego, tzn rano butla (czyli Wasza kaszka) 240/270ml i wieczorem tez albo tylko mleczna zupa z warzywami :) a w ciagu dni ae tylko o 13tej warzywa z mieskiem plus mus owocowy (lub owoc) a na podwieczorek o 16.30 je danonka (od 4go miesiaca) i jakis owoc i ciasteczko taki jest francuski rytm i taki tez mialam przy Natanku :) gosiu, przeczytalam co piszesz i ja tez bym Ci chetnie tylek zlala ale jestem za daleko, na szczescie dla Ciebie!! jestesmy tu po to aby jakos wesprzec i pisz zawsze smialo i otwarcie co Cie gnebi!!!! tak trudno mi zrozumiec dlaczego ludzie rzucaja klody pod nogi kiedy zyje sie o niebo latwiej bez konfliktow i problemow.... sciskam Cie mocno!!!! i biegnij szybko do lekarza!! aha, co do antykoncepcji ja mam spirale i tez sobie chwale, baaaardzo, ale to w PL duzo kosztuje chociaz moze w finale wychodzi tyle samo co np zastrzyk :) aniolek, Ty tez biegiem na badania, kiedy tylko znajdziesz chwilke!!! martusia, a Ty sie ucz bo egzamin juz niedlugo!! ja Ci tu wiernie kibicuje!! madus, Tobie tez, zbieraj sily na kaprysy mlodego Pajaka!!! i udanego weselicha!! koniecznie wrzuc zdjecie sukienki na wlascicielce!! ann, dobrze ze odpoczelas, potrzebne Ci to na week end!! mkarasowska, jak tam Michas, nadal z katarkiem?? patusia, u Ciebie tez zakrwawione dziecko??? u mnie tez....

witajcie babeczki :) u nas szopka normalnie, mlody wyrznal nosem o trawe, spadl z hustawki, tzn za szybko na nia pobiegl i zeslizgnal sie zanim ja zlapal, krew z nosa, siniak ogromny, broda podrapana, bedzie piekny jutro na festyn w szkole :duren: jutro bedza podkrazone oczy i w ogole ryczal przez pol godziny, mam nadzieje ze niczego sobie nie zlamal ale nic go juz nie boli wiec mysle ze ok, sie okaze :) sorki, nie pisze wiecej bo opoznienie lekkie w zwazku z tym wszystkim, a jutro rano musze isc przygotowac sale na festyn o 14 defilada dzieci na przedstawienie, o 15tej wystep mlodszej grupy przedszkoakow i rozne gry i zabawy :)

witam kobitki u nas szopka normalnie, mlody wyrznal nosem o trawe, spadl z hustawki, tzn za szybko na nia pobiegl i zeslizgnal sie zanim ja zlapal, krew z nosa, siniak ogromny, broda podrapana, bedzie piekny jutro na festyn w szkole :duren: jutro bedza podkrazone oczy i w ogole ryczal przez pol godziny, mam nadzieje ze niczego sobie nie zlamal ale nic go juz nie boli wiec mysle ze ok, sie okaze :)

joasiah, moj aparat to piecioletni pentax optio s40 :) kolejne modele co wprowadzili do sprzedazy po tym nie maja juz tej funkcji :)

asik, kochana, my Ciebie tez!!!!! a ja szopka normalnie, mlody wyrznal nosem o trawe, spadl z hustawki, tzn za szybko na nia pobiegl i zeslizgnal sie zanim ja zlapal, krew z nosa, siniak ogromny, broda podrapana, bedzie piekny jutro na festyn w szkole :duren: ryczal przez pol godziny, mam nadzieje ze niczego sobie nie zlamal ale nic go juz nie boli wiec mysle ze ok, sie okaze :) fajnie ze Ci asik czas leci w Krakowie, kata, widze ze masz te sama technike do spania co mialam i ja :) u nas sie ochlodzilo, 26st w ciagu dnia :)

anulka, i jak po badaniach???????

Anulkaskacze skacze...może nie tak żwawo jak Monia ale się rusza :) lata cwiczen i praktyki

o, supezr, widze ze juz dziala i pieknie skacze

witam ponownie!! mam nadzieje ze tym razem sie juz zadomowisz :)