Skocz do zawartości
Forum

justynka1984

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez justynka1984

  1. czesc dziewczyny witam sie poniedziałkowo.... wybralam sie rano do rodzicow zostawic tam oleczka a tutaj mi dzwonia ze kurs odwolany wiec ja to wykorzystalam i poszlam do fryzjera.....czekam na S zeby sie wypowiedzial....teraz robie sobie obiadek a oleczek na spacerze z dziadkiem.... andzia mam nadzieje ze juz lepiej ze stasiem....ty to masz z tymi chorobami magda och jak ja bym chciala sie wcisnac w s....zazdroszcze cafe oleczek juz tak stabilnie siedzi mojego to jeszcze nie wsadzamy do krzeselka bo sie jeszcze boje.....a krzeselko fajne...i widze ze wyjazd sie bardzo udal to dobrze....owinno sie tak raz w tygodniu gdzies jedzic zby odpoczac....i sie zrelaksowac....i do tego jeszcze popcorn spalilas :) a na jakim filmie byliscie??? a prosiaczka dalej nie ma a czekam na opinie jak ten podgrzewacz bo chce zamowic...
  2. ale pustki.... andzia i jak ze stasiem lepiej??? ja jutro mam znowu kurs a olek bedzie u mojej mamy...cos czuje ze jutro nie uda mi sie do was zajrzec....wogole to jutro koniec maciezynskiego we wtorek jade na badania okresowe a od srody mam zalegly urlop.....kiedy ten czas minal to ja nie mam pojecia....u nas snig sypie znowu zima przyszla....dzisia byismy na obiedzie u moich rodzicow a olek tak wariowal ze szkoda gadac....ta pogoda jakos dziwnie na niego wplywe strasznie niespokojny jest i spiacy ale oczywisice walczy ze snem bo nie chce za duzo stracic z dnia,... dobra ja zmykam milej nocy dziewczynki papa
  3. andziaJa mam o 10 lat młodszą siostrę i jak się urodziłą to ni byłam zachwycona-koleżanki jeździły z lalkami a ja musiałam z nią. A ja byłam jej ideałem, uwielbiała przesiadywac w moim pokoju, gdy przychodzili znajomi itd. A teraz jest moja dobra przytjaciolka i zawsze moge na nia liczyc... andzia u mnie podobnie bylo siostra jest 8 lat mlodsza i sie denerwowalam ze musze jej pilnowac a inni biegali po placu zabaw....pamietam ze jak ktos do mnie przychodzil to Natalia pakowala sie do niego na kolana i nie mozna bylo jej wyrzucic z pokoju a juz przebila sama siebie jak przychodzili do mnie chlopcy....a teraz jest juz dobrze bardzo lubi sie olkiem zajmowac nawet mamy czasem mojej nie dopuszcza do oleczka tylko wszytsko ona chce robic....
  4. od razu widac ze weekend... kasioleg gratulujemy zabka....
  5. czesc dziewczyny, no my juz po zakupach w sumie kupilam tylko pampersy bo sa w przecenie w realu teraz kosztuja cos 43 zł z groszami a normalnie to juz bez przecen 54 zł masakra jakas z tymi cenami tak wiec wolalam sie zaopatrzyc bo jak bedzie przecena z miesiac to mi braknie tych co mam.... teraz oleczek spi a ja mam troszke czasu dla siebie....musze wam napisac co moj kochany tatus narobil...usmiejecie sie zostawilam mu oleczka tylko na niecale 2 godzinki a ten dal mu deserek ale tylko dwie lyzeczki bo ten go zaraz obrzygal wiec stweirdzil ze raczej nie bedzie tego jadl to zrobil mu kaszke ale nalal wode do butelki i dodal dwie male lyzeczki wiec wyszla sama woda ale i tak nie chcialo leciec przez smoczek wiec wycial taka dziure w smoczku ze moje dziecko stweirdzilo ze nie bedzie tego jadlo no to stweirdzil moj tata ze go przewinie no i sie zabral do tego tak ze najpierw go rozebral a ten w placz to polecial po pampersa a ten nalal na lozko :) no ten w pospiechu nalozyl mu pampersa tyl na przod i tak moje dziecko przez trzy godziny chodzilo w takim pampersie, tak go zlal ze masakra a ze z tylu bylo to co bardziej nasiaka to mojemu dziecku juz po godzinie bylo mokro.....no tak sie wszyscy usmialismy jak zdejmowalismy pampersa ze hohoh....tata tlumaczyl sie tym ze pospiech i jak my bylysmy male to nie bylo pampersow....a ze rysunek byl z tylu to nie zauwazyl oh ten moj tata :)
  6. witam sie z samego rana... andzia stasiu jest niesamowity....po prostu przy tym kompie to sie tak smieje a moj S sie pyta co mi sie dzieje my juz wyspani maly oczywiscie mial karmienie w nocy ale tylko jedno wiec jestem na dobrej drodze szkolenia olka teraz lezy z golym tylkiem i jest zadowolony a ja moge popisac do was... zaraz zbieramy sie do mojej mamy moj tata zajmnie sie malym a ja smigam na zakupy.... my wczoraj bylismy na spacerze ale byl w tym cel bo bylam u chrzesnej meza w odwiedzinach...nie lubie tak bez celu chodzic dobrze ze 3 kilometry dalej mieszka jego rodzina....ale dzisiaj ladna pogoda bedzie sloneczko tak mi zaglada przez okna ze az lepiej czlowiekowi na sercu.....dobra zmykam moze zalapie sie na sniadanie u rodzicow... a gosia rogaliczki smacznie wygladaja mnie tez wzielo cos na pieczenie wiec zrobilam rafaello.... moje dziecko cos za ciche chyba cos kombinuje pewnie zaraz sie zleje....on tak zawsze jak ma cos narozrabiac to jest cicho....dzisij mnie ciagnal za wlosy i tak sie cieszyl maly szkrab ze naprawde az maz nie mogl wytrzymac ze smiechu.... rena weekend powinien byc lepszy....:36_4_9: gosia mialam sie pytac a jak tam w domku bo przeciez maz mial miec wolne....
  7. a jeszcze jedno.....ktora z was kupila ten podgrzewacz za 50 zł b jestem ciekawa czy jest dobry bo tez musze jakis kupic.....
  8. zmykam milej nocy zycze i przedewszystkim dlugiiiieeeeeeejjjjjj....
  9. gosia podziwiam mnie ostatnio jakos nic sie nie chce gotowac a tym bardziej piec a jak bylam w ciazy to co drugi dzien cos pieklam.....no i jak urodzilam to moze tak z dwa miesiace ale to jakos raz w tygodniu a teraz to juz lenistwo we mnie wstapilo...
  10. ja mialam jamnika no ale teraz mieszka z rodzicami w sumie to ich piesek ale zawsze ja bylam dla niego najwazniesza zawsze ze mna spal no i maja jeszcze kota ktory tez mnie najbardzie lubial no ale sie to skonczylo odkad z nimi nie mieszkam....troszke mi ich brakuje bo zawsze jakies zwierzatko ze mna spalo....mialam jeszcze kroliczka ale we wrzesniu mi zdechl bo byl na cos chory i narazie nic sobie nie kupuje ale jak olek troche podrosnie to chce bokserke....
  11. co prawda pilnujemy dziewczyny caly czas zeby krzywdy nie zrobily olkowi ale ogolnie to nic mu nie robia tylko one to tak jak slonie w skladzie porcelany nawet mnie potrafia podeptac z tym sa nie do zycia z dziecmi a tak to nawet nie mam co narzekac ale wam powiem ze bardzo sie balam jak to bedzie,ale jak narazie odpukac jest dobrze, ale zobaczymy jak to bedzie jak olek zacznie raczkowac a potem chodzic....
  12. a tutaj pustka... ja zmykam spac S do pracy pojechal na nocke wiec lozczko tylko dla mnie i od dzisiaj zaczynam dziecko szkolic koniec jedzenia w nocy.....czyli jutro bede nie wyspana...S sie smial zebym w salonie spala....
  13. andzia masz racje z tym domem i ogrodem jak w bloku to tylko i wylacznie jamniczek ale to jest obowiazek trzeba z nim na spacer a wiadomo przy dzieciach nie zawsze sie da....
  14. jak sa male to takie slodkie a to jak sa juz duze.....
  15. gosia no to u mnie w domu sa dwa rottwailery tylko ze to tesciowej ja chce sobie kupic bokserke a teraz tesciowa bedzie miala szczeniaki i to od dwoch jednoczesnie wiec pewnie jakies 12 sztuke bedzie malych szczeniaczkow biegac o domu a pozniej placu masakra mowie wam fajne takie male ale az 12 sztuk to jednak troszke duzo ale wiesz gosia jak chcesz jednego to nie ma sparwy tylko z tego co wiem to tesciowa drogo sprzedaje bo to z rodowodem.... wkeleje ci malego z ostatniego miotu....
  16. no tyle wychwalania meza..... musze sie pochwalic mama umowila mi wizyte u fryzjera na srode i juz nie moge sie doczekac....a mialam sie pytac moze wam sie wydac to dziwne pytanie ale co tam....nie wiecie czy jak sie karmi piersia to mozna isc na solarium???czy nie za bardzo bo chcialam sie troszke opalic bo wracam do pracy i trzeba jakos wygladac....
  17. czesc gosia a co ci sie stalo ze musieli cie ratowac??? ja dzisiaj mialam druga czesc kursu i znowu musialam uciekac wczesniej bo mi cycki chcialo rozerwac nawet nie pojechalam zatankowac a grozi mi teraz ze braknie mi gazu i nigdzie nie dojade ale co tam tak mnie bolaly cycki ze ledwo moglam krecic kierownica.....jak wrocilam do domu to maz az sie zmial ze mnie jak zobaczyl jakie mialam balony i szybko sciagalismy pokarm bo myslalam ze mi je rozerwie, nie zycze tego nikomu bol niesamowity....ale teraz to juz jest dobrze mleko sie chlodzi ale chyba wyleje bo i tak mam na tyle mleczka..... powiem wam ze maz sobie swietnie sam radzi z dzieckiem...nawet obiad zrobil i troszke ogarnal sypialnie....azjestem zaskoczona...co prawda mial tylko do ugotowania kluseczki i upieczenia juz gotowych mielonych ale wazne ze zrobil :)
  18. moje dziecko dzisiaj zjadlo caly sloiczek marchewki z bobovity i poszlo spac i o dziwo spalo 3 godzinki z tym ze mialo przerwe z 2 minuty na placz ale zanim doszlam do niego to usnal....
  19. anetJustynka a na ten basen to jakieś specjalne zajęcia dla dzieci czy tak po prostu? bo ja też się wybieram ale mam obawy... anet ja jezdze normalnie z mezem badz tesciowa bo samej to nie dasz sobie rady i bez zadnych zajec my tez mielismy na poczatku stracha ale nie jest zle i najlepiej do poludnia jak jest malo ludzi. my jezdzimy do aquaparku i tam maja basen dla dzieci taki na 20 i 40 cm ale ja to z nim siedze w duzym basenie co ma glebokosci 1,30 i bawi sie normalnie na rekach i nawet wierzga nogami i rekami jak sie go polozy na brzuszku....
  20. witam och w koncu doczytalam do konca jak wy sie rozpisujecie masakra jeden dzien ieobecnosci i juz 8 stron do czytania.... po pierwsze spoznione zyczonka dla Łucji i Oleczka od cioci Justynki i Oleczka co do usypiania dziecka to ja ostatnio klade do lozeczka i bujam i nawet zasypia....ale czasami to nucie i nosze.... wczoraj byl na tv4 program w ktorym mowili zeby dzieciom ograniczac nocne jedzenie to znaczy nie reagowac na placz tylko przetrzymywac i my chyba to wprowadzimy teraz S bedzie mial na noc to tak sprobuje bo on to miekki jest i zaraz wstanie i bedzie kazal nakarmic....a ja wracam niedlugo do pracy i czekaja mnie tez nocki wiec lepiej zeby sie olek nauczyl spac w nocy a nie tylko wolac cyca cafe oluś ślczny....u mnie olek w koncu nauczyl sie lezec na brzuszku i podnosic glowke bo jakis leniwy byl ostatnio.... u was dzieciaczki zaczynaja marudzic a moj w koncu uczy sie zajmowac soba, narazie to trwa jakies 15 minut ale lepsze to niz nic.... veronika dobrze ze masz zkim wychodzic na spacer ja to mieszkam na wsi i w sumie tutaj to nikogo nie ma a poza tym to nikogo nie znam.....jak chcialabym z kims pospacerowac to musze brac od meza auto bo do mojego to mi sie wozek nie miesci i transportowac sie do rodzicow i tam z kims sie umowic na spacer..... co do kremu to ja uzywam bambino i jestem bardzo zadowolona..... no chyba tyle mialam napisac.... a teraz co u mnie....wczoraj bylismy na basenie i oleckowi nawet sie podobalo....bylismy dwie godziny a pozniej spal w domu jak zabity.... za tydzien znowu pojedziemy na basen....polecam... dzisiaj jakos nie moglam sie zebrac zeby z wami zasiasc bo najpierw wzielam sie za sniadanie potem za sprzatanie i pranie....i tak mi zeszlo do teraz i znowu musze zmykac bo moje dziecko sie obudzilo.....postaram sie zasiasc do was wieczorkiem....
  21. czesc dziewczyny... aniu to ty juz nie karmisz piersia ze mama wziela rafalka do siebie???
  22. gagawa ja wracam do pracy....tez biore zalegly urlop i w sumie 26 lutego mam wracac....z jedej srtony bardzo chce wrocic a z drugiej to zal opuszczac maluszka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...