Skocz do zawartości
Forum

ronia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ronia

  1. ronia

    Sierpień 2009

    anika kciuki mocno zaciśnięte za Was będzie dobrze 3majcie się mam nadzieję że szybko minie
  2. ronia

    Sierpień 2009

    aganiechaSzczęściara z Ciebie Roniu, mój M. jak zamieszkaliśmy razem, to powiedział, że jestem mistrzem, bo umiem ugotować zupę(czy jakoś tak to ujął), to była dla niego czarna magia. Niestety nie ma chłopak zdolności w kuchni. Jest kilka potraw, które potrafi przyżądzić i wychodzą mu pyszne, bo bardzo się stara, ale jeśli chodzi o pomysły na coś nowego, to niestety BRAK. Ciasta nie robił nigdy. wiesz ale napewno ma inne zdolności i talenty za które go bardzo kochasz mój też nie zna się na wszystkim chociaż jeżeli chodzi o kucharzenie sprzątanie itd to super naprawdę ale brak mu np romantyczności, czułości czasem cierpliwości. To chyba tak wiesz coś za coś
  3. ronia

    Sierpień 2009

    basia681ronia daj spokój z tym sernikeim już Tez chceeeeeeeeeeeeeeeeeAż sobie zielonego czaju naparzyłam dobra przestaje ale po czaju nie będziesz chyba na haju?
  4. ronia

    Sierpień 2009

    aganiechaCześć Roniu, ja też mam dni, kiedy praktycznie nie przestaję buzią ruszać, ciągle jem, ale mam również takie, kiedy na nic nie mam ochoty i zjadam np. kilka chlebków ryżowych i czuję się nasycona na pół dnia. Takie kaprysy ciężarnych. Swoją drogą, to serniczek bym zjadła. Miałam na macierzyńskim uczyć się piec ciasta, ale coś nie mogę się zabraś, leń. ja mam farta mąż cukiernik ale serniczek na zimno serio za mną chodził i nie chciał przestać. Zaczyna się robić coraz ciężej
  5. ronia

    Sierpień 2009

    mpearl łóżeczko śliczne mam podobne
  6. ronia

    Sierpień 2009

    aganiecha moja mała też ma czkawki a synkowie nie mieli Z tego co podpytywałam matule czkających w brzuszku dzieciaczków zdarzało się że jakiś czas po porodzie także czkały :) Będzie dobrze Za słowa wsparcia serdeczne dziękie uspokoje się jak wrócę Dzisiaj zjadłam aż za dużo.. nakupowałam na targu, małż zrobił sernik na zimno z truskami i jagodami i powiem że oderwać się od "michy" nie mogłam do tego pyszne czereśnie i zupkę taką jarzynową mam, a matula przyniosła bitki z kaszą ... oj już mam 2kg na plus chyba będzie więcej
  7. ronia

    Sierpień 2009

    aganiechaOk. rybka upolowana, sałatka uratowana:) Roniu lubię Was czytać, bo jestem w ciąży po raz pierwszy,a do tego w obcym kraju i z forum dowiaduję się wielu pożytecznych informacji. Czasem również pośmieję się kiedy zaczynacie żartować:) Mam takie pytanie(raczej do doświadczonych mam,chyba, że mniej doświadczone też coś na ten temat wiedzą...).Jeśli podczas ciąży odrzuciło mnie od jakichś zapachów(np. moich ulubionych perfum), to możliwe, że ten wstręt minie mi po porodzie czy już nigdy nie bedę mogła patrzeć na ledwo rozpoczęty flakon(drogiego, cholera)pachnidła? potwierdzam to co napisała Karol przechodzi bądź spokojna Tosia27 Ronia co znowu z humorkiem??? Znowu wracają wspomnienia przed usg? Słońce Ty nasze - Ty nasza wariateczko... uśmiechnij się bo będzie dobrze. Badanie tuż tuż... a wiesz że Twoje nerwy źle wpływają na moją malutką imienniczkę ja nie wiem czy to to ale rychu mojej niuni słabiej czułam po zeszłotygodniowej awanturze z mężem... no i teraz mam co tydzień muszę jeździć na ktg i 3 x dziennie liczyć ruchy...a ja miałam dziś sen, że urodziłam córeczkę teraz czyli na miesiąc przed i sie dziwiłam bo ważyła 3600 (a przeciez na usg wyszło że prawie 2 kg) i nie pamiętałam porodu, tak jakbym miała go w narkozie... do tego byłam przerażona bo lekarze wyszli a ja nie wiedziałam co z nią zrobić, jak podac pierś i że było mi strasznie strasznie zimno.... co za głupoty! Jadę zaraz z moją Luśką do fryzjera, potem do szkoły rodzenia i do szwagrów na parapetówkę więc wpadnę do Was albo późnym wieczorkiem albo jutro... Buziaki MIŁEGO DNIA ano hormony chyba mam nadzieję że humor po echo w poniedziałek poprawi mi się a nie pogorszy Miłego dzionka i parapetówki a ja zmykam na targ kupić owoców i warzyw. I zachciało mi się sernika na zimno ... Buziam Was wszystkie
  8. ronia

    Sierpień 2009

    Ja też uciekam Buziole sierpniówki i ewentualne lipcówki
  9. ronia

    Sierpień 2009

    aganiechaMam nadzieję, że przyjmiecie mnie do awego grona, ostatnio już tak często myślę o porodzie, że potrzebne mi towarzystwo o podobnych zainteresowaniach:) Teraz muszę wyskoczyć do sklepu bo zroiłam sałatkę z tuńczykie i nie czuję tego tuńczyka, potrzebuję więcej, lecę, mam 20 min. pa pewnie że przyjmiemy smacznego leć ! I pisz
  10. ronia

    Sierpień 2009

    aganiechaNie byłam pewna czy zacząć udzielać się na lipcówkach, czy na sierpniówkach, poieważ jak widać na sówaczku mam termin na koniec lipca, wybrałam Was z prostej przyczyny-czytam sierpniówki regularnie, a na lipcówkach jakoś nie bywam:) Przedstawie się-nazywam się agnieszka, pod koniec lipca przyjdzie na świat mój synek Dawidek, mieszka w Irlandii Północnej Pozdrawiam wszystkie sierpnióweczki. Witamy serdecznie. I jak Ci się nas czyta ? Czujesz że będziesz z datą na sierpień
  11. ronia

    Sierpień 2009

    mpearlLecę z Lolką na szczepienie:( do później laseczki:) mpearl jak po szczepieniu ? Dzielna była czy trzęsła kuperkiem ? abarkacześć Brzuszki!gratuluję udanych wizyt! zaraz zamienię się w kucharza - jutro mam gości, wczoraj prasowałam ostatnie ciuszki Monisi i musiałam chociaz baldachim przymierzyć.. miłego dnia!! śliczne bajeczne abarko AgathaAle się zdenerwowałam, czekam na pieniądze z Zus więc tam zadzwoniłam a pani sprawdziła i powiedziała, że moje zwolnienie dotarło 24.06 a ja do pracodawcy wysłałam 24 ale maja. Pewnie zapomnieli i dopiero jak do nich zadzwoniłam kilka dni temu to się zorientowali, ze nawet go nie wysłali. Co za chamstwo, a ja durna na konto co chwilę zaglądam bo wg. moich obliczeń powinny już być a tak będą dopiero za 30 dni. Współczuje Ci szczerze. Końcówka człowiek liczy że wpadnie mu trochę kasy a tu taki odwał Tosia27A ja byłam u lekarza, który zobaczył tylko usg i kazał przyjść za dwa tygodnie... znów prawił mi komplementy, że tak ładnie w ciąży wyglądam i dobrze ją psychicznie znoszę zakochał się czy co potem pojechałam na zakupy... kupiłam sobie 4 bluzki (kuszą te przeceny) dla Małej sukienkę i spodenki, proszki do prania, pampersy i inne tego typu pierdółki co można nabyć w markecie. Małż powiedział że po południu pojedziemy jeszcze raz razem to może coś mi kupi Tosia szalejesz zakupowo powiadasz :) I jeszcze lekarz zakochany same pozytywy ania_83 Ja też porobiłam dzisiaj trochę zakupów, kupiłam wreszcie proszki do prania i będę mogła zacząć prać. Kupiłam lovela, bo taki był w promocji u mnie w hurtowni, do tego pampersy, chusteczki, oliwka i jakieś pierdoły. Ale i tak sporo tego zostało. Spotkałam dziś koleżankę, która urodziła 2 miesiące temu i naopowiadała mi różnych historii i co potrzebne do szpitala a co nie, co dla dziecka i takie tam, umówiłam się z nią na poniedziałek lub wtorek to zdam szczegółową relację jak coś pożytecznego się dowiem. Mój mąż ma od poniedziałku urlop, więc mogę tu rzadziej zaglądać, proszę się nie denerwować, może gdzieś pojedziemy na kilka dni chociaż do mojej babci na wieś albo coś wymyślimy, bo tak siedzieć w tym bloku w te duchoty to nie fajnie. Także kilka dni mogę być nie aktywna, przepraszam. Ale duchem będę z WamiNo i trzymam kciuki za poniedziałkowe wizyty wszystkich sierpnióweczek! Buziaczki ania miłego wypoczynku zatem. A nr phona zostawiła hę ? Chyba nie Ja bym prosiła. I czego się tam dowiesz pisz zawsze człowiek bogatszy będzie o jakąś tam wiedzę Ja dzisiaj w kiepskim nastroju od tak po prostu. Może jutro lepiej będzie.
  12. ronia

    Witam:)

    Witam i gratuluje serdecznie
  13. ronia

    Cześć!

    hej Justa może pokażesz nam tego swojego gadatliwego synka ? Z pewnością radość i oczko w głowie rodziców. Napisz coś czasem :)
  14. ronia

    witam

    Gratulacje ciąży dubeltowej niech maluszki się zdrowo chowają
  15. ronia

    Cześć wszystkim:)

    noll witaj to zniecierpliwienie to chyba na końcówce norma. Termin zbliża się wielkimi krokami ruszyło się coś ?
  16. Witaj serdecznie lipcóweczko :) Zapraszamy do pisania i podziel się koniecznie nowiną po rozdwojeniu :)
  17. ronia

    Cześć!!!

    Marteluszek witaj i gratuluje fasolki :) Zajrzyj na wątki gdzie piszą dziewczyny mieszkające za granica z pewnościa coś doradzą
  18. ronia

    Witam wszystkich!

    Witaj i dzięki cierpliwość zawsze się przyda czasem też głębszy oddech a jak Twój maluch się sprawuje ?
  19. Witaj Jak Ci się tutaj podoba ? Jaki wąteczek szczególnie przypadł Ci do gustu ?
  20. Witam serdecznie nową forumowiczkę. Co Cię do nas sprowadza ?
  21. Ja niestety pomóc nie potrafię ale witam serdecznie na forum
  22. Witaj serdecznie i rozgość się na dłużej pzdr
  23. ronia

    witaski

    Witamy serdecznie jak rozumiem termin na marzec 2010 zapraszam do pisania w wąteczku dla marcóweczek http://parenting.pl/9-miesiecy-ciaza/7634-szczesliwe-marcowe-mamy-2010-a.html
  24. Pooh dostaje garczek miodku Ronia wrzuca monetę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...