Mei

Kasioleqq wymiękam z tekstu Kacpra Daj znać jak tam po pracy! Na którą idziesz? Ja mam dzisiaj nockę ale dopiero na 19. Andzia najfajniejsze są początki sezonu jak jeszcze dzieciaki się nie nudzą na tej działce, nie? Najpierw szał piaskownicy, później basen a potem nudzi im się wszystko To w tym roku kupujecie huśtawkę czy coś sobie ubzdurałam? Jak tak, to będą mieli niezłą radochę Biedna Zośka Dobrze, że udało Ci się tą drzazgę wyjąć... Fajne plany weekendowe się Wam szykują. Na pewno super spędzicie czas! Oby tylko nie padało. Magda w pracy mamy restaurację i z niej możemy zamawiać ze zniżką 50%. To dużo jak na prywatny zakład. Ciągle przez to coś tam jem, bo dziewczyny smacznie gotują i niedrogo wychodzi Tak jak piszesz, chłopaki mają jeszcze czas. Ja widzę, że jak Filipo się stara to koloruje bardzo ładnie, ale najczęściej macha ręką bez ładu i składu. Gosia nie mogę, naprawdę każdemu dziecku życzę takiej ospy! Pewnie, że nie ma co ryzykować... Jak możesz młodego jeszcze w domu zostawić to niech posiedzi...

Cześć kobiety! I u nas lekka poprawa pogody, ale ciągle niesie się na deszcz. Młody w p-kolu. Wczoraj wygadał mi się, że będą śpiewali piosenki na dzień mamy i będę musiała klaskać i tupać Właśnie napuszczam sobie wody i wskakuję do wanny Już nie pamiętam kiedy ostatnio brałam dłuższą kąpiel A ten syf, chociaż kole w oczy, staram się ignorować

Zmykam... Do później

Cafe nie przejmuj się, ja codziennie jak nie zajrzę (a często mi się to zdarza) a jest godzina 21 a ja już zasypiam w wyrku to też mam wyrzuty sumienia:)

A mój łobuz jakoś średnio chętny do malowania... Jak już to mazaki i raczej bazgrze... Rzadko się stara. Lubi farby ale też żadnych konkretów. Najczęściej naciapie i twierdzi, że to ... tornado Ale jest postęp, bo przynajmniej nie miesza już ze sobą wszystkich kolorów w jeden sraczkowaty

A ja dopiero teraz mam chwilę:) Roboty dzisiaj było, że hej i wcale mi przez to czas szybciej nie zleciał No ale już lada moment do domciu Koleżanka namówiła mnie na naleśniki (miałam ochotę na naleśniory na słodko, ale ta mnie namówiła na takie z warzywami...), no i zjadłam... Fakt, dobre były, ale tak mi się po nich rzygać zachciało i jeszcze czosnem waliło ode mnie na pół recepcji, że miałam ochotę stąd uciec Na szczęście już mi lepiej. Magda no genialny jest ten Wasz pan doktor Macie z Kasioleqq szczęście... Z tym wylewem to najważniejsze, że to I stopień i jesteście pod obserwacją więc nie ma się co martwić... No i szczęście w nieszczęściu, że młoda to wcześniak. Skorzystacie ze szczepień i będziecie spokojniejsi a parę ładnych stówek zostanie w portfelu... Ja nie szczepiłam Filipa na pneumo, bo kasy nie miałam:/ Kasioleqq też nie masz co robić, tylko sprzątać Odsapnij kobieto sobie! Pogoda i u nas do kitu... Mam nadzieję, że do weekendu się poprawi bo chcę pojechać z Filipem na farmę strusi:)

Kasioleqq słyszałam, że to bardzo ciężka praca... Ludzie potrafią człowieka psychicznie wykończyć... Ale z Ciebie taka silna babka, że na bank dasz sobie świetnie radę Ja bym poległa... Cafe najważniejsze, że jesteście zadowoleni z tego żłobka Aż Wam zazdroszczę, że macie możliwość posłania tam chłopaków Filipo też zaczął chodzić jak skończył rok, ale nasz żłobek był nieporównywalnie uboższy... Fajnie, że już babeczki do Ciebie zaglądają, oby szybko się wszystko rozkręciło. A co do wyboru między dziewczynami to Ci nie pomogę niestety:)

Magda wiedziałaś wcześniej o tej torbieli? Przestraszyłam się jak o tym przeczytałam Ala przybiera pięknie! Pewnie te wszystkie ciasta i inne pyszności to w mleko idą a nie mamusi w uda Super! Andzia no tak to jest z tymi lekarzami... Naprawdę człowiek idzie i po wizycie sam jeszcze raz wszystko studiuje, czy aby na pewno dobrze zostało dobrane... A prawda jest taka, że antybiotyki bez antybiogramu to sobie często można o kant dupy rozbić:/ Udanego spotkania:)

Cześć dziewczyny! U nas spokojnie. Wczoraj pogoda była cudowna... szkoda tylko, że Filip ani myślał o wychodzeniu na dwór A dzisiaj już niestety deszczowo ale ja i tak siedzę w pracy. Wtedy po nocce trochę pospałam - kosztem zębów bo miałam iść do dentysty Nic straconego

Kasioleqq pięknie wyglądacie! Kacper wygląda bardzo dorosło W życiu nie powiedziałabym, że to czterolatek! A Ty nie wiem czego piszesz, że się spasłaś. Wygląsasz świetnie! Dobrze, że choróbsko odpuszcza i czujecie się już lepiej... Magda sił i cierpliwości, Michałowi na pewno minie... A jak Wasze nocki? Jest jakaś poprawa? I ja wczoraj sprzątałam. W nosie mam czy to święta czy nie. W syfie siedziała nie będę i jak mam czas to sprzątam Cafe jechało się superowo! Autko prowadzi się rewelacyjnie Nagminnie przekraczałam prędkość i nawet ze dwa razy wyprzedzałam Anielinka tak mi przykro... Twoją nieobecność tłumaczyłam sobie zmianami ale na lepsze:( Gosia no naprawdę super, że Kuba tak łagodnie to ospidło przechodzi A wiecie, że jak Filipo zachorował, to zaraził moją kuzynkę i jej synka mimo, że oni już ospę przechodzili? Nie złapali półpaśca tylko właśnie ospę Zaraz spadam do domu bo na nocce byłam... Znowu nie wiem czy się położę bo muszę pozałatwiać masę spraw na mieście

Święta, święta i po świętach... Totalnie nie odczułam żadnego nastroju. To nic. Wczoraj laliśmy się z Filipem wodą, dzisiaj młody zasmarkany na zielono i kaszle brzydko, więc do p-kola go nie puszczę. A w niedzielę jak wyszłam z domu to mało nie padłam Nawaliło tyle śniegu, że chyba z 10 minut odkopywałam samochód Ale do południa na szczęście się stopił. Dzięki za komplementy Dobrze, że przynajmniej pozory młodości zachowuję Tylko przez to mało kto traktuje mnie poważnie...

Pofoczę Wam jeszcze na dobranoc;)

Gosia fajnie, że Kuba tak delikatnie przechodzi tą ospę... Jak sobie przypomnę Filipa... Anielinka no dobija ta pogoda jeszcze... Trzymaj się kochana jakoś... Myślałam, że weselej u Ciebie Magda no cudo z tej Alki niesamowite Ja też się przez chwilę zastanawiałam, czy na tych drugich to Ala ale zobaczyłam podpis Trzymam kciuki, żeby praca była intratna i wszystko się rodzicom poukładało Andzia piękne rodzeństwo! ( rodzinka pisankowo-wampirowa też Malowaliście specjalnymi farbkami?). Zazdroszczę, że dzieciaki lubią łazić... A że słoma im czasem z butów wystaje to wielkie halo Większość dzieciorów ma durne fazy... Naprawdę fajnie, że chętnie chodzą/jeżdżą na rowerkach... Cafe Ty pamiętasz jeszcze jak się nazywasz? Chyba tak, skoro czujesz, że żyjesz Ale musiało Ci tego brakować... Gdybym teraz dostała tyle obowiązków to wysiadłabym pewnie na pierwszym zakręcie Ciekawa jestem co tam u Rose... Pewnie wszystko przygotowane na tip top łącznie z własnoręcznie wykonanymi ozdobami

Przepraszam, że nie odpisuję... Odezwę się później jak gadzina pójdzie spać... :(

Hej... Lecę zaraz odkurzać... Byliśmy wczoraj w Karpaczu. Dojechałam trochę szybciej niż planowałam (mam tendencje do przekraczania prędkości i mam nadzieję, że za jakiś czas nie dostanę zdjęcia z fotoradaru). W poradni sprawy załatwiliśmy bardzo szybko. Żadne uczulenie Filipowi nie wyszło! Niestety nie robią już testów skórnych na kota i psa, wiedziałyście, że można zrobić je już tylko z krwi? U mnie w domu nie było zwyczaju robienia prezentu na wielkanoc, ale kupiłam Filipowi autko małe i za to, że był grzeczny i dzielny Zając mu zostawił w schowku samochodu Filipo bardzo się ucieszył Poza tym pogoda jak wiecie i u nas wstrętna A w Karpaczu to w ogóle była taka mgła, że czułam się jakbym w mleku pływała. Na 5m nic nie było widać! Po badaniach pojechaliśmy do Szklarskiej Poręby do Dinoparku... Nie byłoby źle (mimo zimna ta mgła i pustki nadawały niezłego klimatu), ale młody caaały czas marudził, że mu zimno (a specjalnie grubo go ubrałam!) albo, że bolą go nogi i że chce do domu No nie mam cierpliwości przez to! Nigdzie, naprawdę nigdzie nie można z nim pójść, bo zaraz truje, że chce iść do domu! Mam jakiegoś doła i w ogóle źle mi... Jeszcze dzisiaj co chwilę darłam się na Filipa... Nie chciał iść do kościoła tylko dlatego, bo mu się nie chciało! Jest takim leniem śmierdzącym pod tym względem, że już nie mogę wytrzymać! A jak już w końcu się zdecydował, to szedł tak powoli (ma takie tempo ślimacze, że byście padły), że faktycznie zmarzł i jeszcze marudził że mu zimno... Nic mi się nie chce... Najchętniej to poszłabym spać:/

Cafe melduję się na zawołanie Wczoraj i przedwczoraj zasnęłam jeszcze przed 22 No paranoja! Nic nie mogę zrobić przez to... Święta będą byle jakie. W piątek popołudniu będziemy malować jajca, w sobotę pójdziemy z koszyczkiem a w niedzielę ja i moja siostra idziemy do pracy na dzień a w niedzielę na nockę:/ W tym roku będzie mega skromnie i jakoś nierodzinnie. Bywa... Może w przyszłym będzie lepiej?

Znowu siedzę w robocie Jeszcze jutro dniówka a w piątek do Karpacza. Mam nadzieję, że pogoda nam choć trochę dopisze... Byłam we wtorek znowu u dentysty. Dała mi lekarstwo i po świętach mam przyjść. Jak mnie ten ząb boli dalej to nie mogę a chyba już nie powinien, co? Dobrze, że nie boli cały czas... Cafe brawa dla chłopców Ale musiało być cicho bez nich Bardzo fajny ten klubik jak pooglądałam tą stronę... Sporo pań do dzieci, no i te spacery! Super Ale ***** jaki drogi Gosia nie ma problemu. Jakby co to pisz. Magda szkoda mi Michała strasznie... Biedny przeżywa to wszystko tak mocno... Pogadaj z panią... Może coś do niej trafi... Mam nadzieję, że w poradni Wam pomogą z brzuszkiem Ali... Ja nie mam pomysłu żadnego... Filipo był bezproblemowy więc nawet nie wiem co Ci doradzić Sił dla Was wszystkich! Andzia pokarało Cię Mnie i moje siostry powkręcała moja mama A ja nikogo... Kompletnie nie miałam głowy. Najpierw posikałam się jak mama wkręcała siostrę a później totalnie zapomniałam, że to 01.04 i sama dałam się wrobić Zdrówka! Cudnie, dwa antybiotyki i pewnie co najmniej stówka w aptece została, co? Kasioleqq biedny Kacper... Co powiedział lekarz? Co za dziadostwo się przyplątało Jak tam dzisiejsza rozmowa? Aż za dobrze pamiętam te pytania o dzieci i miny przy odpowiedzi twierdzącej jakby dzieci były najgorszym złem... Ech...

Heloł! Zaś z pracy piszę;) Gosia, Anielinka wiem, że te barwniki na allegro można. W sklepach u nas nie widziałam. Ja kupiłam u Niemców, bo mam rzut beretem. Wyszło mi 2zł za jeden. Kupowałam takie w płynie. Jak chcecie to jak będę się wybierała na zakupy to kupię i Wam podeślę. Magda dzięki:) Filipo jeszcze tonie w niektórych 104 Kurde kicha z tym kombinezonem:/ Lada moment i nie będzie potrzebny

Aaa... pytałyście o girkę młodego:) Nosi teraz 26 i ma 16,5cm Magda Alunia CUDNA jak zwykle! Naprawdę jest śliczniutka Super, że waga już leci Do lata nawet nie będziesz o niej pamiętała! Z tekstu Miśka i jego pytania sikam jak sobie tylko przypomnę Super, że się chłopak rozkręcił w p-kolu. W końcu odetchniesz... A z laryngologiem to mam szczerą nadzieję, że znajdziecie szybko jakiegoś fajnego Cafe z jednej strony dobrze, że krew poleciała ale z drugiej musiało to strasznie wyglądać!!! Biedny Cezar... Ale musiałaś się zestresować Szczęście w nieszczęściu, że obyło się bez szwów. Pewnie jakby krew nie poszła to młody miałby guza a'la Filipo Będę mocno trzymała kciuki, żeby wszystkie sprawy poszły gładko Andzia muffiny wyszły? Ja kiedyś zrobiłam ale wyszły takie sobie... Nie umiem piec Te z budyniem mi smakowały a z nutellą jakoś nie bardzo, choć nutellę uwielbiam... Najlepiej wychodzą mi te z paczki Mi też "wysłałaś" linka na fb. Pewnie wszyscy znajomi dostali... To jakiś wirus, czy co... Ja z przezorności nie klikam, najpierw czytam gdzie to odsyła a jak wygląda nie teges, to nie klikam w ogóle... Anielinka ale Cię pogoniło ze sprzątaniem Kasioleqq sił dla Ciebie

Cześć dziewczyny! Kurde i u nas katastrofa... Wiatr jest przeokrutny i leje deszcz ze śniegiem! Wczoraj też było tak brzydko i zimno. Łudziłam się, że popołudniu gdzieś połazimy ale dupa sraka. Kupiłam barwniki spożywcze, żeby młody miał zajęcie i robiliśmy kolorowe naleśniki Oczywiście łaskawie podziubał jednego i tyle Ale podobało mu się i to najważniejsze A dzisiaj tak mnie ząb rozbolał, że chyba na pewno nie ominie mnie kolejna wizyta. Na szczęście nie ten robiony... Boli jak cholera

cafe82MeiCafe fajowo, że tata pomógł. No i że zabrał Olasa.. A nie odważyliby się kiedyś wziąć chłopaków a Olek zostałby z Tobą?baaaardzo bym chciala,ale nawet nie proponuja Może nadejdzie i taki dzień, że zaproponują. Chłopcy są coraz starsi, może kiedyś zapytaj wprost...

Cafe to maleńkie Coś mi się ubzdurało, że większe. Ale te buciki to 25 więc do zimy chyba nie dorosną... Co ja sobie ubzdurałam? Młody ma stopę 16,5 cm. Ja tam go ciągle puszczam do p-kola w wiązanych trampkach bo innych nie mamy Wiem, że to paniom nie na rękę... ale co zrobić. Co do klubu malucha to nie wiem czemu ale jestem pewna, że poradzą sobie świetnie. Może dlatego, że Wy jesteście mega otwarci i towarzyscy... No nie wiem. O to bym się nie martwiła. Bardziej choróbska bo z tym to nigdy nie wiadomo... Jakoś tak czuję, że będzie dobrze.

Cafe fajowo, że tata pomógł. No i że zabrał Olasa.. A nie odważyliby się kiedyś wziąć chłopaków a Olek zostałby z Tobą?

Magda sił dla Was! A dla Miśka zdrówka! Oby te ciężkie nocki szybko minęły Nie szalej tak ze sprzątaniem... Przecież nic się nie stanie jak czegoś nie zrobisz... Najważniejsze, żebyś wyluzowała, porelaksuj się w wolnej chwili a nie sprzątasz i prasujesz. Cafe jaki rozmiar butów chłopcy teraz noszą? Pytam bo mam takie fajne zimowe adidasy i jak chcesz to Ci wyślę, może na przyszłą zimę będą jak raz. Podziwiam Cię z tym działaniem... Ja jestem ostrożna, muszę być czegoś prawie pewna, żeby się na to zdecydować... Unikam takiego ryzyka Ale Tobie zazdroszczę odwagi. Też bym tak chciała... Będę trzymała mocno kciuki żeby wszystko Ci się udało Gosia zdrówka dla Kubuli! Daj znać co tam po lekarzu. Ciekawe czy ospa Was ominie Za góra dwa tygodnie będziecie już wiedzieć Kasioleqq udanego spotkania:) Nie wiedziałam, że ząbki już zepsute mogą się wyrzynać. Najważniejsze, że wiesz co z tym robić i o to dbasz. U nas za to krzywe

Cześć dziewczyny! Ale chorobowo Filipo w p-kolu, a ja po nocce się nie kładłam tylko poleciałam do dentystki... Uff... Jeden ząb zreperowany... Ale ja durna jestem... Boję się dentystów jak pająków Ledwo wejdę do gabinetu zaraz cała spocona, nie kontaktuję co się do mnie mówi Masakra! Ale już po wszystkim... Może za jakiś czas znów się odważę i pójdę Wczoraj cały dzień sprzątałam, pogoda była cudna a dzisiaj... Szaro, buro i zimno! Okropność... Młody załapał fazę na muminki, więc czytamy i oglądamy Sama pamiętam jak oglądałam i bałam się Buki Guziol się powoli goi, wygląda jakby był brudny:)