Skocz do zawartości
Forum

overpowered

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez overpowered

  1. stokrotka_87nie ma za co wlasnie pisze ze ciezko to przechodzi i slabo sobie radzi po cc... i zeby jej cewnika nie wyjmowali bo bedzie robila pod siebie cala Kaszaaaa u mnie nocka okey...ale poranek okropny....7:30 Fabi zrobil pobudke ciesz sie ze i maly schodzi co raz nizej a nie tak jak u mnie.. w druga strone buuuuu Jak to w drugą stronę? Może po prostu teraz rośnie szybciej i masz takie wrażenie przez to, jakby brzuch poszedł w górę. Ja też tak miałam na pewnym etapie. A potem okazało się, że wyhodowałam ponad 4kg dziecka... Biedna Kaszaaaaa. Mam nadzieję, że wróci tu i opowie wszystko zanim ja się zawinę. A ja chyba zrobię jeszcze jedno USG i jeśli się potwierdzi, że mój Tymek jest taki duży, to chyba zacznę się zastanawiać nad CC. Szkoda tylko, że przy drugim porodzie duża waga dziecka nie jest podobno wskazaniem do CC. I dopiero jak kobieta nie daje rady to tną. Wolałabym wiedzieć z góry co mnie czeka. A tak to zdaje się, że sobie wykrakałam ten mega długi poród po tym jak z Adasiem uwinęłam się w ekspresowym tempie.
  2. Hej, hej . I ja się witam. Przede wszystkim GRATULACJE DLA KASZYYYYYY. I DUUUUUUUUUUUUUUŻO ZDRÓWKA DLA NIEJ I DLA LENKI. Ja wczoraj w ciągu dnia tak dziwnie się czułam, że aż wieczorem spakowałam walizkę do szpitala. Niby nie mam bardzo silnych skurczy poza tymi z krzyża od czasu do czasu, ale było mi wczoraj potwornie niedobrze, spuchłam jak bania i generalnie czułam się tak jakbym przed chwilą usłyszała, że stało się coś złego (spocone dłonie, stopy, totalny brak siły) - adrenalinowy rollercoaster. Schowałam się pod kołdrę z kotami i przeczekałam. Wszystko minęło . Oczywiście w nocy przypomniałam sobie, że nadal nie mam piżamy/koszuli do karmienia i to całkowicie uspokoiło moje dziwne objawy - no bo jak tu rodzić bez koszuli do karmienia . Dziś za to od rana boli mnie krocze, ale za to świetnie mi się oddycha, więc zakładam, że Tymek przesunął się kilka cm w dół. Chociaż nadal kopie mnie w dolne żebra. A jak Wam minęła nocka? Stokrotka, dzięki za wieści od Kaszyyyyyy. Ciekawe jak tam Aniutka...????
  3. Dzień dobry wszystkim marcowym mamom. Pączki dla wszystkich : OlusiaBADANIE OGÓLNE MOCZU BARWA jasno żółta PRZEJRZYSTOŚĆ lekko mętny!!!!! CIĘŻAR WŁAŚCIWY 1.025 ODCZYN 5.5 GLUKOZA nieobecna BIAŁKO nieobecne KETONY ślad!!!!! BILIRUBINA nieobecna UROBILINOGEN 0.2 AZOTYNY nieobecne LEUKOCYTY ślad!!!!! ERYTROCYTY nieobecne MIKROSKOPOWA OCENA MOCZU NABŁONKI PŁASKIE dość liczne!!!!! LEUKOCYTY 5-10 BAKTERIE liczne KRYSZTAŁY SZCZAWIANU WAPNA liczne to są moje wyniki Olusia, z tych wszystkich rzeczy, przy których powstawiałaś wykrzykniki niepokojące są tylko ketony (i to w ilości śladowej), cała reszta to bardzo często kwestia sposobu odżywiania. Za to bakterie pominęłaś - a to już bywa probelmatyczne. Zrób posiew moczu koniecznie.
  4. Aneczka23Pod moim serduszkiem rośnie sobie dziewczynka:) Bardzo sie z meżem cieszymy poniewaz mam juz synka(3 latka 14 marca skączy) więc do tego miesiaca mamy sentyment:) Fajne połączenie. I też marcowe dzieciątko się szykuje. U mnie tak jak u Aguni też chłopak.
  5. AguniaoverpoweredI ja się witam. Może niezbyt porannie, ale witam/... Wczoraj przeleżałam w łóżku prawie cały dzień i dziś zanosi się na to samo. Spojenie łoniwe daje o sobie znać z niezwykle bolesną intensywnością.A poza tym, to byłam dziś rano na ostatnim już pewnie USG. Tymek zdrowy i (jak to określił przemiły Pan Doktor) niezwykle dorodny. Wygląda na to, że mamy kolejne "maleństwo" na naszym wątku - 4300g ... Łożysko w II stopniu dojrzałości, więc jeszcze dobrze odżywia Tymka... Mam nadzieję, że pomiary były niedokładne i stąd ta waga. U Adasia co prawda USG zaniżyło wagę, ale liczę na to, że tym razem zawyżyło. Gadzia, moim zdaniem wsadzenie ich do zamrażalnika na dobę skutecznie zabije wszystkie zarazki. Ja tak robiłam z Adasia przytulankami, których nie można było prać. Miłego dnia kochane. Zalegam na sofie z kolejną porcją odcinków serialu . Witajcie marcóweczki :) Overpowered gratuluje mężczyzny!!!! No coś Ty tam wychodowala pod serduszkiem :)))) Ale duży chlopiec przyznam się szczerze,że trochę mi ulżylo że nie tylko ja klocka noszę A co lekarz mowil o porodzie takiego dorodnego synka?? Pozdrawiam. Wiesz, kiedy usłyszałam, że Tymek ma tyle ważyć, to pierwsze co pomyślałam to było "dobrze, że Agunia też wie co to znaczy taki słodki ciężar hodować". A co do porodu, to lekarz, który robił mi USG uspokajał, że waga wyliczana z USG nie jest nigdy faktyczną wagą i może się okazać, że Tymek będzie mniejszy. Poza tym stwierdził,że to nie tylko waga decyduje o łatwości/szybkości porodu. Duże znaczenie ma odpowiednie stężenie hormonów w organizmie kobiety, które sprawiają, że macica dobrze pracuje podczas porodu. Zobaczymy co powie moja prowadząca pani doktor. Adaś też nie był mały (3800g) i jakoś dałam radę. Na razie nastawiam się na SN i biorąc pod uwagę niechęć warszawskich lekarzy do wykonywania cesarek bez wskazań medycznych, to przynajmniej będę musiała spróbować urodzić w ten sposób. Witaj Aneczka. Szkoda, że dopiero teraz dołączasz do nas, ale lepiej późno niż wcale. Zapraszamy .
  6. racuszekKurcze cały czas mam w głowie tego debilnego lekarza... nawet zastanawiam się czy nie złożyć skargi do NFZ , bo wlaściwie to on nie szanuje praw pacjentów , a wręcz je łamie.... Lecę zjeść jakieś śniadanie :) Może faktycznie powinnaś. Masz w końcu męża na świadka w razie czego.
  7. laniniao ja pierdziuuuuu Overpowered pocisnęłaś z tą wagą- gratuluję ;c)))) i nadal ma być SN? Też się nie spodziewałam takiego wyniku. Tym bardziej, że przez całą ciążę do tej pory Tymek był mniejszy niż Adaś w tych samych tygodniach ciąży. Dopiero teraz tak wyskoczył. Zakładam, że to jakiś błąd w pomiarze. I nadal nastawiam się na SN, ale zobaczymy co powie moja pani doktor na wizycie w poniedziałek (o ile doczekam, bo według tej wagi z USG, to będę rodzić już w tą sobotę ).
  8. izabell30overpowered nie wiem czy dobrze pamiętam ty szykujesz się na cc mam nadzieję Nie. U mnie ma być poród SN... To Agunia będzie miała cesarkę. Waga wyliczana podczas USG to możliwy błąd rzędu +/- 500g i liczę na to, że w moim przypadku to był błąd na +...
  9. izabell30witaj overpowered gratuluję dużego dzidziola chyba idziesz na rekord Myślę, że Agunia mnie przebije .
  10. I ja się witam. Może niezbyt porannie, ale witam/... Wczoraj przeleżałam w łóżku prawie cały dzień i dziś zanosi się na to samo. Spojenie łoniwe daje o sobie znać z niezwykle bolesną intensywnością. A poza tym, to byłam dziś rano na ostatnim już pewnie USG. Tymek zdrowy i (jak to określił przemiły Pan Doktor) niezwykle dorodny. Wygląda na to, że mamy kolejne "maleństwo" na naszym wątku - 4300g ... Łożysko w II stopniu dojrzałości, więc jeszcze dobrze odżywia Tymka... Mam nadzieję, że pomiary były niedokładne i stąd ta waga. U Adasia co prawda USG zaniżyło wagę, ale liczę na to, że tym razem zawyżyło. Gadzia, moim zdaniem wsadzenie ich do zamrażalnika na dobę skutecznie zabije wszystkie zarazki. Ja tak robiłam z Adasia przytulankami, których nie można było prać. Miłego dnia kochane. Zalegam na sofie z kolejną porcją odcinków serialu .
  11. I ja się witam. Ale wracam do łóżka. Kiepsko dziś dziś spałam i muszę to jakoś nadrobić... Miłego dnia dla wszystkich. Kciuki wciąż zaciśnięte.
  12. Racuszku, kochana . Szkoda Twoich nerwów na takiego pajaca. Nie wiem czy bym mu nie przyłożyła... Jeśli mogłabym coś doradzić (chociaż teraz już za późno, ale może ktoś inny to przeczyta), to w takiej sytuacji dobrze jest korzystać z dyktafonu. Tak, aby nikt potem nie mógł się wyprzeć tego, co powiedział. Głowa do góry. Ściskam mocno i uciekam dalej leżakować na kanapie, bo plecy nie odpuszczają dziś...
  13. Margaretka, też już się doliczyłam tego, że to są ukończone tygodnie i dni, ale nadal są rozbieżności na różnych suwaczkach. Ale nic to, jak pisze Kingusia: ważne, żeby były dzieci zdrowe. A dzień w tą czy w tą nie ma znaczenia. Podobno tylko 15% porodów odbywa się w terminie .
  14. kingusia1991overpoweredstokrotka_87dolaczam sie do kciukow overpowered...jeden za jedna drugi za druga tylko nie rodzić mi tu żadna więcej, bo kciuków zabraknie. Hehe no wiesz... ja mam termin na luty końcówkę wszystko może się zdarzyć overpowered a tak w ogóle suwaczki z babyboom jakoś "rwą" do przodu , bo jakbym wstawiła taki ów z babyboom to bym była już w 38 tygodniu a to bzdura :P ogólnie według suwaczka mam 37 i 2 dzień a w ogóle według położnej to z tydzień niby "młodsza" w ciąży jestem jakiś 36 tydzień pewnie... poplątane to wszystko Ja próbowałam różnych suwaczków. Na takim, jak ma na przykład Redberry, to mi dziś wychodzi 37 tygodni. A na moim dopiero jutro będzie 37 tygodni. Więc faktycznie, rożne suwaczki różnie pokazują.
  15. Ja jestem. Ale tylko jednym okiem podglądam od czasu do czasu i leżę, bo strasznie bolą mnie plecy...
  16. racuszekoverpoweredracuszekcześć dziewuszki...Stocia - dzięki za wieści od naszej Kaszuni... Również zaciskam kciuki jeden za jedną , drugi za drugą , więc nie rodzić mi tu więcej dzisiaj bo kciuków więcej nie mam.... Biało -Czarna , a moża Czarno-Biała (wybacz nie pamiętam bo dopiero się obudziłam i jeszcze nie funkcjonuje w pełni sprawnie... ) witaj w gronie oczekujących :) Mi się śniło że Kasza rodziła :) a ja z nią - obok - taki dziwny sen miała , ale nie wiem która urodziła pierwsza bo obudził mnie mój nie dający o sobie zapomniać ani na chwilę pęcherz... Zaraz śniadanko szybko się ogarnąć i na USG , potem do rodzinnego zanim mi nos odpadnie razem z gilami.... ehhh mam nadzieję ze do środy będzie po remoncie a do soboty będę spała w nowym łóżku.... się rozmarzyłam,... Racuszku, koniecznie daj znać jak na USG było. Może ten Twój sen proroczy będzie? Jak nie z Kasząąąąąą, to może będziesz następna... Zmykam robić obiadek. Dziś obiecałam K. prawdziwe tajskie curry. Będzie ostro . nie życz mi tego hehe jeszcze tydzień chociaż bo nie mam koszul i staników do karmienia , ani gaci z papieru No dobra, dobra. Cofam życzenia. Ja też czekam jeszcze na papierowe gacie i tym podobne. A piżam i koszul nie zamówiłam nawet...
  17. margaretkaAha bo myślałam że już kilka dni leży bo tyyyle stronek nakreśliłyście Ja mam termin tak jak Kingusia na 28 lutego :) No to Twój suwaczek coś chyba oszukuje... Bo ja mam termin na 2 marca i 36 tygodni i 6 dni za sobą, a u Ciebie 36 tygodni i 3 dni, a termin na luty... Boszszszszszsz, a mnie tak łupie w plecach, że zaraz chyba oszaleję. Uprasowałam K. jedną koszulę i musiałam się położyć natychmiast, a i tak nie pomaga...
  18. margaretkaWitajcie tak sobie Was podczytuję :) Biedna ta Kaszaaaaa, ale z drugiej strony ile mogą tak trzymać po odejściu wód płodowych? Jeszcze maluszek zacznie się dusić albo coś, nie wiem na co oni czekają. To ile Kaszaaaaa leży w tym szpitalu? Margaretko, na pewno monitorują tętno i inne parametry małej, ale nie będą czekać w nieskończoność. Kaszaaaaa dopiero od wczoraj jest w szpitalu. Myślę, że dziś, najpóźniej jutro wywołają po prostu poród jeśli nic się samo nie ruszy. A czy Ty przypadkiem nie powinnaś być stałym gościem na naszym wątku? Na kiedy masz termin?
  19. racuszekcześć dziewuszki...Stocia - dzięki za wieści od naszej Kaszuni... Również zaciskam kciuki jeden za jedną , drugi za drugą , więc nie rodzić mi tu więcej dzisiaj bo kciuków więcej nie mam.... Biało -Czarna , a moża Czarno-Biała (wybacz nie pamiętam bo dopiero się obudziłam i jeszcze nie funkcjonuje w pełni sprawnie... ) witaj w gronie oczekujących :) Mi się śniło że Kasza rodziła :) a ja z nią - obok - taki dziwny sen miała , ale nie wiem która urodziła pierwsza bo obudził mnie mój nie dający o sobie zapomniać ani na chwilę pęcherz... Zaraz śniadanko szybko się ogarnąć i na USG , potem do rodzinnego zanim mi nos odpadnie razem z gilami.... ehhh mam nadzieję ze do środy będzie po remoncie a do soboty będę spała w nowym łóżku.... się rozmarzyłam,... Racuszku, koniecznie daj znać jak na USG było. Może ten Twój sen proroczy będzie? Jak nie z Kasząąąąąą, to może będziesz następna... Zmykam robić obiadek. Dziś obiecałam K. prawdziwe tajskie curry. Będzie ostro .
  20. biało-czarnaCześć dziewczyny ;)Planowo też w marcu zostanę mamą Termin mam na 30.03. Wy tu pewnie bywalczynie od dawna?? i stare znajome??? Hmmm..... moge dołączyć? ;) Hej, witaj . Pewnie, że możesz dołączyć. Zapraszamy .
  21. zancia1907AguniaDzięki dziewczyny, ja wiem że ten bol to mi do konca zostanie ale w sumie już nie tak daleko :) A ja dopakowuje torbę tak na wszelki wypadek i wiecie co samych te podpaski to zajmują tyle miejsca No ja tez Agunia się po tym badaniu moim USG zmobilizowałam i zaczęłam pakowac torbę, musze też trochę dopakować;)) No to nasza KASZAAAAAAA niedługo będzie miała malutką na świecie:)) A ja się nie pakuję, bo nie mam torby. Adaś zabrał jedną na ferie z babcią, druga jest za mała, a trzecia to walizka, więc chyba nie będę się wygłupiać... Z resztą zawartość torby też jeszcze daleka od ideału - w piątek dopiero zamówiłam na Allegro te wszystkie podkłady, majtki i tym podobne. Nadal rozważam kwestię piżamy/koszuli do karmienia. No jakoś mi nie leży ta koszula...
  22. AguniaWitajcie dziewczynki Kaszaaa i Aniutka dzisiaj za Was kcikaski trzymam i myślę o Was, wytrwałosci i wszystkiego dobrego życzę i żebyście szybko urodzily i dzieciaczki zdrowe były A u mnie znow powtorka z bólu krocza....rany znowu będę się męczyć... A synek co chwila ma czkawkę i tak się wczoraj wieczorem rozpychal że poszlam z bólem calego brzucha spać. Miłego dzionka dla Was Agunia, współczuje bólu krocza. Mnie na zmianę boli właśnie krzyż i krocze, ale staram się zbytnio nie forsować, więc jest do wytrzymania.
  23. stokrotka_87dolaczam sie do kciukow overpowered...jeden za jedna drugi za druga tylko nie rodzić mi tu żadna więcej, bo kciuków zabraknie.
  24. Witajcie kochane, prawy kciuk za Kaszę, lewy za Aniutkę trzymam od rana. Mam nadzieję, że szybko będą tulić swoje maleństwa (u Kaszyyyyy, to nie bardzo maleństwo)... Jak Wam minęła nocka? U mnie spokojnie. Bez skurczy i żadnych innych niespodzianek. Wieczorna ciepła kąpiel rozluźniła plecy, więc cudownie się wyspałam. Teraz zmykam zjeść śniadanko i popracować troszkę. Ale będę zaglądać do Was. Milego dnia dla wszystkich!!!
  25. mili7774stokrotka_87sms od Kaszy : Leze sobie na porodowce,niewygodnie jak diabli!! Przeprowadzili 100 wywiadow,zalozyli wenflon i pobrali chyba z pol litra krwi :) raz juz ucieklam z ktg :)wody sie sacza co chwile skurczy brak,rozwarcie zeroweto jak te wody Ciekną jak nie ma rozwarcia?? ja myslałam że musi być rozwarcie żeyby ciekły Mili, nie musi być rozwarcia. A może być też tak, że rozwarcie jest, a wody wcale nie lecą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...