Anouk

To długiiiii dzięń macie Cafe ... no super , super z tym rozerwaniem , dzis tez z atrakcjami , własnie pomału szykuje nas na ta kłuje (choinke ) jak to Michaś Magdowy mówił :) wiec dzien zlec fajnie i szybko ;)

Cafe do 6 ? o maj gat , u nas 6 to czas najlepszego snu , bo po tych pobudkach to włąsnie od 6 do 8 Julka spi najspokojniej ... -20 ale czad ...

heju babki :)) znikłam wczoraj jak kamfora , ale wpadły moje kolezanki i zabrały nas do siebie , wróciłysmy dopiero wieczorem :)) fajnie czasem tak na troche sie oderwac , tym bardziej ze po wczorajszym sprzataniu miałam takiego nerwa , ze hej ... Gosia gratki za zabki !!!!! a chodzeniem sie martw naprawde , jeszcz chwila , moze nawet dzień daw i bedzie Kuba biegał , a TY za nim :P hyhyyhyhyhy Cafe :* kobieto pracujaca :) fajowo ze z Olkiem juz ok :)) a z tym snem to u nas identycznie ... własnie przy okazji miałam pytac pediatre czy wszystko ok z tym snem ... choc czułam ze tak jak pisze Andzia , taki ich urok ... Andzia no normalnie nie wiem co powiedziec .... toz to SZOK !!!! oby roseszo sie wsio po kosciach i udało sie Wam pojsć na te party :) Anielinka Ty tez jeszcze sie naganiasz za Amelką , wiec siedz i kawe pij póki mozesz :PP wiem, wiem , ze bys była spokojniejsa jakby juz pewnie chodziła , ale napewno szybko sie doczekasz :) Madzia to dobrze z tym lekarzem , a jak dzis noc ? jak Misiek ? Sylwia DD tez sie zgadzam , ze te małe dziabągi wszystko doskonale wiedza , to raczej my głupiutcy jestesmy mysląc , ze to takie jeszcze małe nieswiadome kurczaczki D ja to ostsnio pan w banku mówił i sie usmiałam " mam wnuczka , młodszego troche niz pani córka , wyszedłam z nim na spacer , a on zawsze w przeciwną stronę i nic nie słyszy " ja pytam "a ile ma wnuczek " on , ze 13 miesiecy , to ja dalej ciagnę " eeee to tylko 2 miesiace róznicy , jaki tam młodszy " a on " ta , ale wie pani , to juz 2 miesiace cwaniactwa wiecej " i jakos tak mnie tym rozbawił :)) Mei ja tez jestem ciekawa jak wyglada takie badanie wzroku , my mamy termin na 17 lutego .., jak juz bedzie po to daj mi znac na co mam sie przygotowac ok ? bede wdzieczna :)) a badania słuchu , do tej pory nie mamy , bo tam nieruchomo i bezdzwięcznie , wiec awykonalnie ..... nie wiem własnie jak to rozegrac ...

olaboga , ciekawe czym zaskoczy Cie po powrocie ...

Andzia jak prywatny to pewno jutro da radę sie umwówić , co do Stasia to daj go na tydzień do Ciotki Anouk Madzia .. jak Ci sie uda dodzwonić to nie daj sie zbyć ,niech Ci przyjmą jeszcze dzisiaj ,chyba sa sytacje alarmowe i w takich wypadkach bez kolejki przyjmują ... oby sie udało ... ja to potrafie sie poryczeć przez tel . i jakoś tym panią zawsze serca miękną i juz ze 2 razy mnie wcisneły mimo ze miejsc juz nie było ... wiem , ze to chała , ale jak nie ma wyjscia ,kazdy sposób dobry ..

magda_79Witam! MAM DOSYĆ! Nie dajeny juz rady z tym zabkowaniem. siedze i rycze razem z Michałem. Nie potrafie go juz nawet rozbawic ... Madziu kochana , nawet nie wiem co poradzić , najgorsza jest ta bezilnosć własnie a co z tym stomatologiem ? sił dla Ciebie i Miśka

a ten lekarz Stasiowy , to prywatny ?

andziaKurcze musze jechac ze STasiem do lekarza, kaszle rzadko sie pojawia, ale wole, zeby go osłuchał, w końcu sama go lecze, zupełnie inaczej niz lekarka nakazała.Zołzy włąśnie oglądają gazetki z Selgrosu i co chwila słysze: niam niam, niam niam:) jasne Andzia , dla spokoju ducha jedz .. a zołzy hehehehe smakoszki :)) pewnie komicznie wygladaja :))

a za podziękowania za SUWACZKI to ja podziękuje i nie podziękuje DDD

czasc babki :))wczoraj padłam z julką po 7 pare minut , no zmuliło mnie jak dzika po opryskach... własnie wciagam sniadanie , ale jak przeczytałam o Andziowym smazonym serze to az mi slina pociekła , uwielbiam takiii smazonyyy !!!!!!! Gosia co z tą głową ? taki chwilowy ból głowy , czy migrenowy ? aa rozmowa z M o pracy .... łeh ... on nic nie rozumie .... smuta mi tu kreci , ze to bedzie duzo kombinowania , ze sie nie opłaca za te pieniadze ... ze woli jak w domu jest czysto i obiad jest i ze Julka jest ze mna ... no pewnie , ze woli ... a co ze mną ? wiem , ze dochodzić bedzie rehabilitacja 3 razy w tyg .. ale w te pozostałe 2 mogła bym przeciez pracowąc , chociaz czas bym miała zajety , bo juz swira i szmergla dostaję od tego siedzenia w chałupie ... agh dupa tam ...

bosze kobitki ale mnie nie moc złapała , normalnie zycie ze mnie uszło kiele wieczoru ,siły nie mam na nic .... Gosia to kiszka z tym urzędem ... ale głowa do góry musi być dobrze :)) tikon powiadasz ??? moze chodziło o "ty koń " ? DD Julka tez juz wykapana , dziś wczesniej bo jeszcze pól godziny i bym reka nie ruszyła :) Anielinka i jak Amelka z obiadem ? wciągneła zupe ? Tynia to mieliscie z tymi rotawirusami .... jakby to powiedziec .... przesrane :( oby juz było dobrze :) Andzia jak ja juz marzę , zeby z Julką jakąs laurkę namazgrolić :)) uwielbiam jak dzieci takie prezenty robią :) Wrzesnióweczki 2010 ...ahh fajnie powspominac , i faktycznie ten czas leci jak oszalały ... Julka własnie "przerabia " trylogię Sienkiewicza .... masakra aaaa ktoś tam pisał ze czyta Foresta , to nie wiem czy wiecie ale jest 2 czesc ^^ też zajebista :) polecam

Julson padł , ide wstawić jakąs habaninę na zupę ... bede Was mieć na oku

Sylwia75Anielinka-Julka chodzi do p-kola na 15 godz.tyg, wtorek,sroda,czwartek po 5 godz. tak, ze cos moge zrobic spokojnie w domu. Andzia, Beata-wesolo macie! Moja Julka miala faze wyrzucania wszystkiego z kosza w lazience do wanny, mialam tam pod, tampony itp, czasem jej pozwalam ale ktoregos dnia wlasnie zaczelam napuszczac Jej wode do kapieli, a ona swoje zaczela, wiec wszystko poszlo do smieci, teraz trzymam tam tylko Jej jakies zabawki. Ale jestem wku....na!! Wlasnie dostalam list ze spoldzielni, ze zamiana nie moze dojsc do skutku, bo Ci z ktorymi mielismy sie zamienic mieli jakies ostrzezenia i teraz za kare musza czekac do jesieni, a ja w miedzyczasie odmowilam inne mieszkanie, tez na tej samej ulicy i teraz juz po bombkach!!! a my juz plany takie mielismy, nosz ku..wa!!! no to sie Wam nakaszniło ... czyli musicie od nowa czegoś szukac tak ?

o kurcze , to faktycznie kobieta nie ma łatwo ..i ja chyle czoła

beata694Anoukhej Beatka :)) wyspana ? jak po wczorajszym swietowaniu ? udało sie jakieś winko szarpnąć ? ^^ :P Julka jak miała 3 dniówkę ( 5 dniową ) to własnie brzuch i klatkę piersiowa miała wysypana . Kobitki co do opieki nad Julką to własnie jest problem .. moi rodzice pracują na zmiany i wogóle pracuja ... moze by sie udało im ją oddac na te 2 dni w tyg ..ale strasznie duzo kombinowania by było ... musze to jakoś w głowie poukładać i z M pogadąc .. bo opiekunki sensu brac nie ma bo ani ja wtedy nie zarobię ani ona ..Udało mi się wypić 2 kieliszki wina i mówię wam tak się spiłam jak nigdy - sama nie wiem co mnie tak wzięło. Normalnie się śmiałam do W. że chyba mi czegoś dosypał;) to pewnie ze zmęczenia po tym włoskim :) czasem śa takie dni ze sie 1 piwem idzie upić :)

o moja !! za spokój i cierpliwość i zdrowie !!

magda_79beata694magda_79O matko! Takie sytuacje sa koszmarne. Ja juz kilka razy wrecz wyrywalam Michała z krzeselka do karmienia, bo sie siny robil. Koszmar! Ta dziewczynka o ktorej Wam pisalam kiedys sie zaczela dusic i wszyscy zaczeli biegac wokol niej. W tym czasie jej brat blizniak (mieli wtedy po 2 lata) otworzyl sobie okno i wyskoczyl na dwor (cale szczescie bylismy wszyscy u ciotki, kotra mieszka na parterze). Na dole byl ogrodek, wiec nic mu sie nie stalo i po prostu pobiegl sie bawic. To to już normalnie hardcore!!!! On w ogole jest hardcorowy! W wieku 5 lat byl szyty juz kilka razy, lacznie z operacja lokcia i ze wstawianiem metalowych pretow. ło dzizas , rodzice pewnie wyczerpani psychicznie przy takim dziecku

hej Gosia :) oby Ci sie poszczesciło z praca , szkoda , ze własny biznes musi poczekac ... Beatka to Ty tez masz mała diablicę , z głową pełną ciekawych pomysłow .. Andzia to naprawdę miałas okropną historię , tym bardziej , ze to nie swoje dzieci ... strach pomyslec co sie mogło stac .. ale widze , ze wiekszkośc z Was ma takie akcje za sobą , ja tylko pamietam jak mój brat mało sie nie udusił lizakiem .. dlatego u nas długo długi lizaków nie bedzie

hej Beatka :)) wyspana ? jak po wczorajszym swietowaniu ? udało sie jakieś winko szarpnąć ? ^^ :P Julka jak miała 3 dniówkę ( 5 dniową ) to własnie brzuch i klatkę piersiowa miała wysypana . Kobitki co do opieki nad Julką to własnie jest problem .. moi rodzice pracują na zmiany i wogóle pracuja ... moze by sie udało im ją oddac na te 2 dni w tyg ..ale strasznie duzo kombinowania by było ... musze to jakoś w głowie poukładać i z M pogadąc .. bo opiekunki sensu brac nie ma bo ani ja wtedy nie zarobię ani ona ..

andziaMoja trójca bawi się w duchy, Stasiu założył dziewczynom swoje bluzy z kapturem, które sięgają im do ziemi, sobie tez jakies cudo na głowe i sie gonią krzycząc łuuuuuuuuuuuuu. Zwariuje, musze latac za nimi, zeby mi sie nie pozabijaliMagda biedny Michu, idzcie koniecznie do tego dentysty. Gosia ja sie powaznie zastanawiam nad zmiana przychodni, ale jak sie mieszka w takiej pipidówie, to duzegoi wyboru nie ma, a i tak jestem w ponoc najlepszej. Sylwia a propos tego co wczoraj pisałac, ze Julka sie rozkreca miedzy innymi dziecmi, to u mnie jest tak samo z Zosia, gdyby nie Maryska to tez by pewnie nie zaczela tak szybko chodzic, Marysia pokazuje i Zosia nawet jesli sie boi, to widzi, ze siostra odwazna i próbuje tez. Tak było chociazby z myciem włosów, włażeniem na meble itp u nas było tak samo , jeden cos robił a 2 zaraz po nim małopował , jeden był bardziej bojazliwy i wysyłał tego pierwszego na pierwszą linię ognia i jak tamten przezył i nic mu nie było to próbował zaraz to samo :))

heju Anielinka :) jak noc ?

powitać z rana Kobitki ;) u nas nocka taka sobie , bo odzwyczajam Julkę od łozka naszego , odkąd w niedzielę spadła z niego i obiła sie o krzesło od biurka stwierdziłam , ze koniec ze spaniem z nami ... zobaczymy co z tego wyjdzie , choć jak na pierwszą noc nie było chyba tak zle , coprawda budziła sie w nocy parenascie razy , pozwalałam zeby zasneła u nas i cmyk ja spowrotem do łozeczka , wkoncu kiedyś moze przespi w nim cała noc .. no i nie wiem czy to ma jakiś związek i analogią ale odkąd sie zwaliła z tego lóżka to mleka w nocy nie pije DDDDDDDDDD wie , wiem durna jestem , jeszcze sie z tego smieje , ale te nocne żerowanie i warzenie mleka tez mnie juz wkurzało ... oby juz tak zostalo ... Kurka strasznie Wam wszystkim współczuję tych ząbkowych koszmarów , u nas odkad wszystkie wylazły jest o niebo lepiej , noce oki , spimy rano do 8,30 - 9 . W sobote jedziemy na choinkę , taka z tańcami i mikołajem , pewnie JUlce sie spodoba , no i troche sie oderwie od tej chałupy i z dziecmi pobędzie ( 60 - cioro ich bedzie ) mam tez propozycję wrócenia do pracy , coprawda tylko 2 razy w tyg , ale kurka przydało by mi sie takie oderwanie ... ciekawe co M na to ? i czy uda mi sie z Julką coś w tym czasie zrobić .... Andzia to superr , ze juz Stasio lepiej :) oby sobotni wypad sie udał , zawsze to chwila na oddech i oderwanie od dnia codziennego :) Mei o choroba ale sie strachu najadłas biedaku .... az mnie ciarki przeszły ... dobrze , ze zareagowałas odpowiednio a nie spanikowałś , bo w takich sytuacjach ciezko czasem z zimną krew Sylwia naprawde Ci fajnie z tym przedszkolem , szkoda ze u nas takich nie ma , ale z tym mlekiem to faktycznie troche przesada ... i czemu nikt Ci nic wczesniej nie powiedział ? Gosia do 8 ? superr :) moze juz tak zostanie ^^ a i mnie wczoraj popijawa omineła ,bo stary przejoł stery nad kompem :) Madzia ja własnie układam klocki i miedzy czasie klikam ,na chwilę spokojnie usiasc nie mogę , bo albo chce mnie podsiasc na krzesle albo zeby sie bawić ... super ze Misiek lepiej :) Justynka a Olek nie jest ospały po tym Zyrtecu ? bo ja go brałam i normalnie tak mnie zamulał , ze szok , nie mogłam pracowac i wogólenic robić bo zasypiałam na stojaco . i koniecznie umów sie panstwowo , poczekasz trochę ale zawsze dodatkowo mozna sie poradzić prywatnie , a warto miec porównanie od 2 lekarzy ...

super Madziu , ze juz lepiej z Miśkiem naprawde super historia poprostu bomba , uwielbiam takie ... mina baby bezcenna ..za reszta zapałacisz kartą master card D

magda_79A teraz o P. Poszedl z psem na spacer i zaszedl do sklpeu po mleko. Nie wzial zadnej torby i szedl z tymi kartonami i Milanem na smyczy. Zadzwonila mama jego uczennicy i jak gadali to pies cos zobaczyl i zaczal go ciagnac, mleko mu wypadlo, a on tak sie wkurzyl, ze puscil psa ze smyczy i krzyknal :wypi...laj! Szkoda tylko, ze w tym czasie cos mu ta baba przez tel gadala Chyba pomyslala, ze to do niej, bo szybko skonczyla rozmowe łahahahhahahhahahahhahahahhahahahhahahhahaha

hej babki :) melduję sie posłusznie ;) dopiero do doma dotarlismy i jeszcze gufno załatwiłam , a o biurokracji i urzedasach to nawet nic nie wspomne ... w poradni tez sraczato jakoś , co za dzień ..... Beatka sto lat , sto latttt , stoo lat Andzia o kufa , znów widze ,z e zadyma chorobowa .... biedny ten Twój mały farmer ... szkoda mi go bardzo , pewnie boli go jak grom :(( sił dla was kofani :) Madzia i Tobie widze los nie szczędzi "przyjemnisci " jak nie urok ...to własnie sraczka :( mozna podac jeszcze do smacty i proboiotyku , deserek bobovity z jagodami , tak mi lekarka powiedziała jak Ju miała biegunkę ... Anielinka a Amelka nadal w nocy je ? bo nie pamietam ,, ale to chyba Ty kiedyś pisałaś ? Gosia własnie doczytałam Wasza historię miłosną ..... ahhhhhhhhhhhhhh soł romantisze DD Justynka jak gdzies koło Ciebie jest Tesco to ja polecam body własnie tescowe , naprawde super i za rozsądną cenę :))