Skocz do zawartości
Forum

margaretka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez margaretka

  1. siateczka fajny wynalazek, ale czy ma to sens skoro i tak wychodzi jedzenie przetarte jak przez sitko., Mój Arek też się raz zadławił, tzn. prawie, kawałkiem jabłka, mimo że dałam taki spory i gruby to odgryzł kawałek,ale obróciłam go głową w dół, klepnęłam i wypadła, ale stracha miałam... Może i kupiłabym ją tak sobie żeby wypróbować, ale nie za 32 zł, można pozwolić jeść dziecku rączkami ale coś co jest już przez nas rozgniecione, i wtedy je samo.Wynalazek jak to wynalazek ma + i - To co przenosimy się na nowy wątek całkowicie?
  2. apropo nowego wątku to nie dało by rady zeby Administrator przeniósł cały nasz majdan na prywatny?? Bo to jest dobre, szczególnie to co napisała anusia, po jej postach z alimentami, ale z drugiej strony debilne jest podczytywanie innych wątków, tak se...
  3. j.anna może nosi wyszczuplające majtki które ma załozone po sam biust. czy to jest gorset , nie wiem boże ci lekarze, usg na szybko, i heja na oddział, dla mnie to chore, ale tak jak napisała 'Italy jak widzą przez brzuch ze jest ok, no to cóż tu więcej dodać, widać ze mają usg w oczach, biedna Aga. Nie mogłam wczoraj przez to zasnąć.
  4. Czekam na wieści Kejranko, dzieki Bogu ze jest w dobrym szpitalu, żal mi jej te zastrzyki kroplówki, namęczy się biedna.
  5. Biedna Agnieszka, nie znam jej sytuacji bo nie jestem od początku na forum. Szkoda mi jej , mam nadzieję ze wszystko się dobrze skończy, ale coś nie chce mi się wierzyć w to ze przeleży tak 4 tygodnie. Wiem , że tak było by lepiej dla maleństwa... Magduśka, jejku tak mi przykro, nie wiem co mam napisać, nie przeżyłam takiej tragedii, więc co ja mogę powiedzieć. ;((
  6. Chcą trzymać Agę aż dwa tygodnie ? nie wiem czy nie dojdzie do jakiegoś zakażenia, mój boże , załamka normalnie
  7. Monica gratulacje dla Emily, z okazji ukończenia 8 miesięcy Italko gratulacje dla Amelki z okazji ukończenia 7 miesięcy
  8. magduska nie wiedziałam ze straciłaś maleństwo, a w którym tygodniu to się stało, jeśli mogę oczywiście zapytać, i nie zaboli cię mowa o tym.
  9. anusia jakoś jest to tak że lepiej w 7 bo jeszcze płucka są nie rozwinięte, a w 8 zaczynają sie rozwijać, chyba najlepiej niech się ktoś z branzy wypowie bo ja nie jestem pewna.W 8 moze mieć problemy z oddychaniem czy coś. Dobrze ze nie żyjemy w średniowieczu, dziś ma przyjść do nas sistra mojego A. u niej już 37 tydzień się zaczął, więc jest blisko, ale ona nie miała zadnych problemów z ciazą, myła okna, wszędzie na pieszo chodziła, sprzątała, ona wogóle w ciagu dnia nie leży, tylko ciagle coś robi... masakra..
  10. Kejrankadziewczyny sms od Agi:Leżę na patologi, całą noc odchodziły mi wody, teraz mi nic nie leci, jestem na antybiotykach i sterydach, mała ma się chyba ok, serce bije a dr mówi że bez wod dziecko też żyje Trzymam mocno kciuki, za Was!! Ale swoją drogą dziwne ze bez wód dziecko żyje przecież maluch wciąga te wody do płuc i ćwiczy oddychanie ale zobaczymy
  11. witajcie... Jak przeczytałam o agnieszcze do normalnie dostałam dreszczy... Co ja mogę powiedzieć, nie wierzę i oby wszystko się dobrze skończyło.Aż mi się łzy zbierają. Nie moge juz pisać.
  12. anusia, masz racje, bo przedewszystkim nie mozna dać wejść sobie na głowe, to jest podstawa, czasem najgorsze jest to ze facet przyznaje rację matce bo się jej boi, nie chce konfliktu i kłótni z mamusią , tak jak mój A. nić ide spać, a arek to straszny był, nie mógł zasnąc, przez cały dzień musiałam go lulać, a już sam zasypiał, grała muzyka, i usypiała sam w łóżeczku bez lulania, moze ząb zawita eh... Dobrej nocy
  13. Kurcze dziewczyny ale wy macie te teściowe, moje też jest pier****ęta , mój maż też pewne cechy odziedziczył, i jego siostra też, zresztą nie raz wam pisałam.Ale ja mam to szczęście ze mieszka 50 km ode mnie i widzę ją raz na ruski rok.Przerąbane macie, ale ja bym się postawiła, po ostatnim numerze który moja teściowa mi zrobiła z tym telefonem i burdelem nie odzywam się do niej, ostatnio pytała siostry A. i jego też czemu się nie odzywam, a mój głupi zamiast powiedziec dlaczego to stwierdził że nie mam czasu.... a skubana zawsze dzwoniła do mnie na komórkę a od tamtej pory milczy... i głupio sie pyta czemu ja się nie odzywam, a czemu ona nie zadzwoni? bo się boi. no . j.anna ja lubię dodę, tzn. może nie jej osobowość , ale piosenki, wiekszość ma fajnych.Ale są gusta i guściki hihihihi.
  14. Anusia zawsze mozesz złozyć skargę na czynności komornika, ale nie wiem dokładnie jak się to robi musiałabym się mojej mamy zapytać.Albo wpisz w google i przeszukaj, podałabym ci jakiś link ale mały mi płacze jakiś okrutny jest dzis.... ;/
  15. dodi witaj, napisz coś więcej o sobie i o synku :) magduśka hehe fajnie zabrzmiało to co napisałaśn do Kejranki, sama bym sobie jakies winko albo pifffko do kolacji wypiła.No ale co zrobić?! heh rozśmieszyła mnie ta emotikonka, przypomina mojego męża haha anusia kurcze teraz tak ciężko z tą pracą ;/ a moze pilnowałabyś czyjegoś malucha?? przynajmniej narazie, albo idz do pup, niech dadzą ci staż pracujesz po 8 godzin dostajesz około 700 zł, jak wezmiesz zwolnienie to nikt ci krzywy nie zrobi. myslałas moze o tym? ja byłam na dwóch stażach i fajnie było. wona mój wogóle nie chce butelki, a czasem też jest tak że przez cały dzień nie ciagnie mi piersi, tylko w nocy, takze miałabym gorzej gdybym poszła do pracy bo nie wiem co on by jadł. moze własnie w nocy spróbuj podawać pierś, bo wiadomo ze jak się pracuje to nie da rady w 100 % karmić piersią, nie martw się i tak to co najlepsze juz dostała. A mój Areczek ma dziś 7 miesięcy . Ludzie jak ten czas leci....
  16. Witajcie ja na chwilę ba mam duzo sprzątania jak zwykle, a mój na słuzbie. Kupił sobie wczoraj e-papierosa bo chce rzucić palenie i zobaczymy, hehe dla mnie to dziwactwo. agnieszko śluczna twoja córunia, trzymam kciuki, fajnie że listopad, moja Nikola jest z 29 listopada, Próbowałam dać Arkowi modyfikowane ale on nawet nie chce tego połykać. ;/ Anusia obiecane zdjęcia, na drugim Arek ma pod koszulą fioletowe body hehe Miłej soboty !!
  17. Witajcie: Marmi o jakość to raczej nie bo zawsze czytam etykietki, o te ośći... Lamponinko z tymi parówkami to jest masakra, ale ostatnio spodobał mi się program na tvn style "wiem co jem" czy coś takiego... Chyba dietetykiem zostane bo te wszystkie konserwanty i składy działają na mnie fajnie j.anna masz niesamowitego synusia fajnie wygląda jak szaleje na tym skoczku. Kejranko a moze na takie przypadłości twojego A.brać chyba witaminy z grupy B, i może do dermatologa się udać, ale wiadomo jak to z facetami jest... Anusia dostałam dziś koszule , są super, pózniej wkleję zdjecia ;)
  18. Boże anusia co za ludzie....Jakieś nie wiem brak mi słów. Co za chamy wiesz to tak jakby pracodawca chciał wycisnąc z człowieka wszystko, czyli zero zwolnień nic. Może mogłaś dodać ze masz do opieki nad dzieckiem dwie albo najlepiej cztery babcie... i sąsiadki. boze wiesz co,ale to swiadczy o tym że jak poszłabys na zwolnienie to za jakis czas dali by wypowiedzenie.
  19. j.anna ja daję te same warzywa co ty. Na śniadanie daję mu kleik na wodzie z dodatkiem owoców ze słoiczka Około 2 łyzeczek, (2 łyzeczki owoców) tak dla smaku te owoce. Na obiadek zjada duzo około 90 g. I na deser po południu dostaje 3/4 słoiczka owoców które rano otworzyłam do kleiku. Daję masełko do obiadku i nie wymiotuje mi po tym, a po kaszce na mleku mod. i po samym Bebilonie, tryskały mu z buzi wymioty, wiec nie wiem na co moze być uczulony. Zresztą wogóle mleko ani kaszki na nim wogóle mu nie smakują, tak jakby wiedział co mu szkodzi. Widziałam obiadki od 5 mc z rybą,ale sama raczej ryby bym nie podała , jak juz to ze słoiczka. Esterko to fajnie ze masz taką pomoc, tez bym tak chciała, bo jednak na to idzie trochę kasy, i odchodzi tobie gotowanie. Gdzie ty mieszkasz? A co do dziewczyn to chyba " taki wiek"
  20. malenka witaj u Lutóweczek napisz coś więcej o sobie. Magduska ja się przyłaczam do pytania, bo mój arek wymiotuje po kaszkach ktore zawierają modyfikowane.... po kleiku bez mleka nie wymiotuje
  21. Lamponinko jaki pan taki kram, jeśli matka tak wychowała córkę ze zotsała tym kim została, to nic dziwnego ze sama na to przystała. Wiem ze nie kazdy ma mozliwość zostania z dzieckiem, dlatego grubo zaznaczyłam ze to moje zdanie zeby jakaś afera nie powstała hihi. Mój pojechał o rodzinne złozyć, fajnie bo z urzędu skarb. Wydali zaświadczenie o dochodach od ręki, ale ja mam tam dochód, i teraz nie wiem czy dostaniemy, zobaczymy.Ja wogóle myślałam zeby narazie nie iść do pracy tylko w domu pilnować czyjegoś malucha mniej więcej w wieku Arka, ale wtedy musiałabym bardzo wcześnie prowadzić nikolę do przedszkola, i pózno odbierać. Bo mój tak pracuje ze nie zdązyłby odebrać jej do 17. I teraz nie wiem co tu wymyśleć.Chyba ze tylko kilka godzin ale takich opiekunek chyba nikt nie szuka.
  22. Witajcie, u nas pada deszcz, dobrze że mam folie na wózek , ja oczywiście chora jestem, w nocy tak mnie gardło bolało ze nie dawało mi spać. Ale już wcześniej od kilku dnia miałam bardzo delikatne sygnały że coś tam się dzieje, ale nie sądziłam że to ból gardła, bo nie bolało,tylko takie dziwne uczucie miałam. Pewnie jak zawsze jakaś anginę mam.I co tu teraz wziąć? j.anna skoczek fajny i Arturek super, nie zła ma zabawe na tym skoczku , zabawnie to wyglada muszę sie za takim czymś rozejrzeć, Arek też chętnie by w tym powariował Zupki gotuję różne z kalafiore, z brokułami, albo ziemniaczki z kabaczkiem. Ostatnio kupiłam słoiczki gerbera " Słodka marchewka" i jak nie miałam weny to robiłam mu ziemniaczki z tą marchewką i masełkiem.Taki słoik starczył by mi na 3 obiadki ale chyba nie mozna tego tzrzymać otwartego tak długo. A ty chyba możesz juz Arturkowi podawać makaron, bo chyba od 8 mc można.Albo kupuj mrożone warzywa o tam masz komplet róznych warzyw
  23. Monica, ważne że ty jesteś zadowolona i córeczka, ale obserwuj, na pewno zauwazysz, jeśli dziecko zostanie skrzywdzone. Też ogladałam rozmowy w toku, ale po części bo Arek troche marudził, jedna mówiła ze to lubi że tego potrzebuje, ja ma taki tok myślenia, to co zrobić? odnośnie matki i córki "kto z kim przystaje...."
  24. Odnośnie opiekunek, żłobków,ALE to jest moje zdanie i moja postawa, kazdy ma w życiu inną sytuację,i i tak zrobi jak uważa. Ja uważam że mam jeszcze czas na pójście do pracy, pracowałam już i nie było zle, uwazam ze macierzyństwo , szczególnie w pierwszym roku , jest wazne, powinno się być w tym czasie z dzieckiem, i po raz kolejny mówie rozumiem że jedne muszą , inne chcą wrócić do pracy , to jest moje zdanie, i proszę się nie awanturować nie wyobrazam sobie iść teraz do pracy zostawić arka w żłobku, lub z nianią, nie mam zaufania do niani, tak czy siak.Do żłobka posłałabym dziecko mające 1,5 roku - 2 latka. Nikola poszła majac 2,5 roku do złobka, bo ja poszłam do pracy. Teraz i tak liczą mi się nieskładkowe lata do emerytury, więc mam czas na pracę, nie mamy az takiej nędzy czy cos ze musiałabym pracować, pozatym rodzina na tyle pomaga ze nie ma narazie takiej potrzeby. Tylko mój A. przez to ze miał biede teraz by chciał mieć pełno kasy i dostatku...
  25. Anusia trzymam za ciebie najmocniej kciuki jak potrafię, i mam nadzeję ze uda ci się, muszą cię przyjąć, w końcu fajna babka z ciebie A z kim zostawisz córeczki?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...