-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez margaretka
-
Witajcie , a ja chyba chora jestem bardzo boli mnie gardło, byłam u lekarza kazał brac ascorutical forte dał antybiotyk ale kazal wykupić jak się pogorszy, nie mam siły na nic pozdrawiam was
-
Witajcie wieczornie Gratuluję 1000 stronki Mam pytanko, dotyczące odchodów połogowych bo ja już jestem prawie 5 tygodni po porodzie no i kolor był taki jak powinien brązowy wręcz już zanikało to wszystko, ale wczoraj miały takim kolor jakbym dostała miesiączkę, nie było tego dużo, ale były w kolorze krwi, czy to może być nie pokojące?? pozatym czuję się dobrze, nie mam gorączki ani innych objawów.
-
Zoska gratuluję odpadniętego kikucika bo pępek nie odpada nigdy hihi A u mnie jakaś pogoda nijaka, szarawo burawo nudnawo..
-
Ale za to po deszczu jakie czyste powietrze będzie, ja mam balkon więc mogę malego postawić w wózku przy otwartych drzwiach balkonowych, ale wietrzyłam już dzisiaj pokoje
-
Witajcie:) Kejranko życzę zdrówka moja Nikola tez ma katar i kaszel narazie bez antybiotyku, tylko syrop pulmeo i Bioaron C . U mnie jakoś leci, mąż pozmywał haha, ale nic pozatym no ale dobra. Dziś też mnie wkurzł on twierdzi że święta powinno się spędzać z rodziną to znaczy ja on i dzieci, a ja uważam że powinnysmy spedzić ten czas tez z dziadkami chociaż dwie godziny, on że nie. Masakra co za osioł. Mały wczoraj miał chyba kolkę do dziś kupki nie zrobił a jak już to tylko troszeńke tyle co nic tak płakał przez 4 godziny z przerwami na 5-10 min że masakra. podałam mu herbatke koperkową i zaraz ją całą ulał. Więc dałam sokój podałam mu bobotic ale chyba nie pomaga nie wiem. Mnie bolą plecy od sprzątania , mam takie skrzywienie kręgosłupa że muszę gorset nosić ehh.. Miłej niedzieli mamusie.
-
Lamponinko masz rację zresztą jak zawsze :) Moj też kiedyś chciał żebym robiła mu kanapki bo inne żony robią i o 6 rano już do sklepu idą w piżamie i szlafroku bo mąż do pracy idzie, wyśmiałam go. Więc kanapki szykuje sam , on żeby coś zrobić to weny potrzebuje, ostatnio siedział w kiblu i wymyślił że położy panele w małego pokoju. Położył. Nie mogę powiedzieć że nic w domu nie robi bo zdarzy się CZASEM ze włoży te naczynia do zmywania i z blatów zetrze okruchy. Nio ale to czasem Gdyby nie to że jest Aruś to ja nie potrzebowałabym pomocy, ale chciał dziecko mowiłam mu że będzie ciężko z dwójką dzieci. A on na to że inne mają po pięcioro i dają sobie radę . Masakra
-
Dziękuję dziewczyny macie rację w 100 % moj wie że ja mam rację ale jest strasznie złośliwy dziś mi powiedział "nie brudz to nie bedziesz musiała sprzątać" wyszłam do innego pokoju bo nie miałam ochoty go słuchać. Albo jak ja jemu wyliczam ile mam obowiązków to on gada " ojej już nie przesadzaj" Wtedy trafia mnie i zalewa krew i wszystko inne. Wsumie to też zacznę robić tylko to co muszę, zobaczymy czy się wezmie dziś za kuchnię.Teraz położył się spać bo jak twierdzi na służbie spał 2 godziny. Ekhm...
-
macie rację ale jak bym mojego zostawiła , nawet jakby sobie nie radził to po moim powrocie powiedziałby " e tam tak to ja mogę codziennie" i u mnie jest tak jk pisze martitaolivia zakupy zrobi, czasem jak faktycznie nie ma już w czym jeść to wsadzi naczynia do zmywarki ale oczywiście z kuchni dobiegają komentarze " ale tu syf" "co ty dzisiaj robiłaś?" Kejranko jak nie byłam w ciązy czy nawet jak byłam to sama zajmowałam się domem "bo on pracował" i jakoś tak głupio mi było przed nim, ale teraz jak mam w domu miesięczne dziecko to powinien mi pomóc tak jak to robi twój mąż. tymbardziej wkurzyłam się bo przypomniałam sobie jak mu mówiłam "zę jak będzie drugie, maleńkie dziecko nie będzie czasu na komputery , telewizory i inne pierdoły" albo mówiłam żeby np. zrobił porządki tu czy tam bo potem nie bedzie na to czasu" to on jutro, jutro. Wczoraj mówię do niego ' jakbym poszła do pracy to kto zajmie się domem posprząta itp. jak ty jesteś po pracy zmęczony??? A on do mnie że jak pójdę do pracy dzieci w przedszkolu/ żłobku to w domu nie będzie się brudziło. Zagiął mnie tym ztwierdziłam że z debilem nie będę rozmawiać. Na każdy moj argument on ma odpowiedz
-
no własnie Uleńko :) jakich mam argumentów uzyc? on uwaza ze skoro nie pracuję to mam zajmowac sie wszystkim, ja sie z tym zgadzam, ale teraz kiedy jest malutkie dziecko to ja potrzebuje tej pomocy, a pozniej saqma sobie poradzę.
-
Ula rozumiem, ale moj mąż nie jest zmęczony po pracy. Bo się w wojsku nie napracuje tym bardziej że on siedzi w biurze a nie biega po koszarach hehe. Jak by chciał to by mi pomógł ale on tak został wychowany, matka jego praktycznie nic przy dzieciach nie robiła, o 6 rano jak tylko przedszkole otworzyli to dzieciaka do przedszkola oebrać przed zamknięciem a potem kache w dziub i spac...
-
Kingusia namęczyłaś się, ale za tę mękę masz śliczną Kornelkę Kejranko najwidoczniej Twój jest dojrzały , a mój nie. Jego argumentem jest to że on pracuje ,że wstaje o 5.30 a w domu jest o 16.30... ok, ale ja teraz też wstaję o 6 a kończę swoją pracę nad domem około 21. i jeszcze w nocy wstaję. Ja już nie wiem co mam mu powiedzieć, rodzice niczego go nie nauczyli.
-
Już po wizycie, co do tych drżeń to mówił że ma za mało magnezu i potasu, przepisał magnez , witb6 i b12 . podawać przez 3 tygodnie. z czasem drżenia powinny minąć więc nie ma się co martwić. Ula twój maluszek chyba też miał drżenia nózek? Jak się go rozbiera albo kąpie. Przy okazji odebrałam Nikolę z przedszkola zaraz po obiedzie, była wczoraj u lekarza lekko przeziębiona jest dostała syrop i witaminę C. Czuje się dobrze więc myślę ze przez weekend nic się nie pogorszy tylko polepszy Nie wiem czy dobrze zrobiłam teraz mam wyrzuty sumienia, ale nie mogłam już wytrzymać i pożarłąm pomarańcza... trudno. A na marginesie to już nie daję rady, pracuję na najwyższych obrotach od miesiąca, sprzątam gotuję zajmuję się dziećmi, nie wyrabiam już. A moj jak przyjdzie z pracy to siada przed komputerem i telewizorem i na tym kończy dzień, owszem w soboty troche mi pomaga, rozwiesi pranie czy coś, ale u nas w domu sprzatać trzeba codziennie, prać co drugi dzień, skąd ja mam na to wziąc siły? Ja rozumiem że on pracuje, ale ja zapierniczam 18 godzin na dobę!! Jeszcze wkurza mnie tym że mówi "nikola to nie jest mały dzidziuś zeby przy niej robić" ok dzidziusiem nie jest ale sama sobie jeśc nie zrobi, nie naleje sama wody do kąpieli itp. Ja moze jestem nadopiekuńcza ale dbam o dzieci, nawet jak nie mam siły zawsze poczytam nikoli chociaż krótką bajkę na dobranoc, a on mnie się pyta PO CO?? Najlepiej jak dziecko ma swój pokój i w nim siedzi od kiedy przyjdzie z przedszkola do wieczora. Ma zabawki niech się bawi- to podejście mojego męza. Wczoraj wieczorem długo karmiłam Arusia a on nawet nie pomyślał że już jest pózno i trzeba dać Nikoli kolację ... No i poszło dziecko spać bez kolacji. Z resztą ja też bo byłam tak padnieta że nie miałam siły nic uszykować. Zresztą jego matka jest taka sama, pyta poco ja karmię piersią tyle czasu (np.40min) jak mogę mu dać butelkę z kaszą manną ( hah), A jego matka jest baardzo prostą kobietą. Taka baba ze wsi bez prądu. Nawet nie mam już argumentów żeby do niego coś dotarło. Chyba go zostawię
-
Witajcie, ja na chwilkę bo jadę z maluszkiem do neurologa, mam nadzieje że mnie przyjmie bo Aruś jest na ubezpieczeniu męża i ja nie mam żadnego potwierdzenia... Jak wrócę to coś naskrobię :) Tymczasem życzę miłego i spokojnego dnia
-
kingusia gratuluje slicznej dziewczynki
-
Monica pewnie że mozna z takim maluszkiem wybrać się na zakupy czy na spacer, ale trzeba zaglądać do dziecka, przecież jakby mu się np. ulało i by się zakrztusił? na to samo by wyszło. bardzo jej współczuję , miała maleństwo tylko 7 dni, to straszne. Nawet nie chcę myśleć.
-
Witajcie, odpisałam wszystkim i koazało sie za muszę ponownie się zalogować i wszystko znikło... Italy ja mam ten sam kłopot z kolkami u mnie przyczyna jest taka że w nocy karmię kilka razy w zasadzie się nie odbija, i pózniej w dzien boli brzuszek , podawałam jakiś bobotic ale nie pomaga więc nie daję nic , czesto zmieniam jemu pozycję i kładę na brzuszek. Zoska gratulacje! suchutka uważaj na siebie i zrób tą morfologie . Moja córcia pochodziła tydzień do przedszkola i ma katar ale i tak będę ją prowadzać bo już w szatni widziałam ze połowa dzieci z jej grupy kaszle i kicha. Jak oni dzieci dają to ja też , zawsze zabierałam dziecko z katarem ale skoro inni mają to gdzies to ja też. Jak kogoś zarazi to trudno. Zobaczymy jak się jutro będzie czuła. Wklejam zdjęcie mojego kłapouszka :)
-
Mag, próbuj ja po porodzie jak miałam problemy z piersiami odciągałam swoje mleko do butelki i dawałam. czyli podobnie jak ty karmiłam butelką tyle że za swoim mlekiem. Potem jak już piersi wróciły do normy ,przez 20 minut próbowałam przytawić małego do cyca i udało chwycił tak jakby chciał go pożreć hihi śmiesznie to wyglądało. próbój jak będzie głodny to chwyci bo nie dostanie już butekli z jedzeniem.Ważne żeby poczuł że z cycuszka też można się najeść,. Nie poddawaj się trzymam kciuki i wierzą że napiszesz "udało się"
-
szczesliwa matka to szczesliwe dziecko nie wazne czym karmione, wazne ze chciane i kochane. kejranko gratuluje odpadniecia kikucika:) u mnie dzis kąpiel odbyła się bez płaczu bo przez ostatni czas nie kąpałam małego tylko myłam mokrą myjką. Zawinęłam go w pieluszkę ale zaraz odwinęłam umyłam, i już wiem czemu płakał wcześniej, on poprostu musi się czegoś trzymać , w rączkach miał zaciśnietą pieluszkę przez całą kąpiel i czuł się bezpiecznie. Dobrej nocy Mamusie
-
Mam pytanie czy można jesć brokuły i buraczki w czasie karmienia piersią?? Kejranko ja tez smarowałam przy każdej zmianie pieluszki ale kiedyś powąchałam patyczek którym przetarłam i miał podejrzany zapach byłam u chirurga powiedział ze nic się nie dzieje, że za dużo gencjany "wlewam" ten kikut. I teraz jak zaczełam smarować spirytusem widzę róznicę ze spirytus jest lepszy , w szpitalu kazali gencjaną smarować więc nawet niewiedziałam że są jakieś preparaty do psikania.
-
Anka26 nie przejmuj się moj mały budzi się co trzy godziny, i ja od 5 rano nie śpię bo gio karmię i zaraz jest 6 rano i muszę wstać bo szykuję córkę do przedszkola a zanim się ubiorę zjem i ubiorę dzieci to tak 0 7.30 wychodzę, potem i tak nie kładę się bo muszę posprzatać obiad zrobić isc po córkę do przedszkola a ona i tak ma mnóstwo energii. Także o 20 wieczorem padam na pysk (za przeproszeniem) nie martw się za jakiś czas się unormuje. (łatwo mówić sama mam dość ) Angelaa mojemu maluszkowi odpadł kikut 8 marca czyli prawie miesiąc się trzymał. kilka dni przed tym pojechałam do chirurga i posmarował go czymś silnie wysuszającym bo niepokoił mnie zapach z tego pępka.teraz jeszcze smaruję spirytusem. moj miał grubą pępowinę, ja ze strachu że jest mokry w środku przestałam małego kąpać tylko myłam go dwa razy dziennie wilgotną myjką. Kingusia gratulacje wkońcu zostałyśmy ciociami :) teraz jeszcze Zosia i bedzie komplecik Magduśka buty zarąbiste sama bym w takie wskoczyła gdyby nie mós schorowany kręgosłup. Uwielbiam buty króre mają taką platformę A i dzieciaczki śliczne Zosia gratulacje tak się ciesze że jesteście już po wszystkim Kejranko w aptece mi powiedzieli że nie sprzedaja spirytusu że mam iść do monopolowego i kupić spirytus i rozrobić jakoś kieliszek spirytusu na dwa kieliszki wody jakoś tak ale on szybko wietrzeje więc lepiej rozrabiać mniejsze ilośći albo przechowywać w osobnej butelce
-
aha czytałam też o tym leku które miałam podane po porodzie jako znieczulenie chyba przy szyciu. jak sobie poczytałam to jakaś masakra piszą np. że ten lek , cytuję : "Fentanyl używany jest jako substytut heroiny" albo "Przedawkowanie fentanylu powoduje depresję ośrodka oddechowego, co prowadzi do śmierci w mechanizmie uduszenia" a ja się dusiłam , matko jak sobie przypomnę,,, Zresztą jak ktoś chce sobie poczytać to dam link Fentanyl ? Wikipedia, wolna encyklopedia Zobaczcie w swoje wypisy może wy tez miałyście to podane. Ale tak jak tam jest napisane "działanie powodujące odsunięcie wszelkich problemów, uczucie że "zło zniknęło". to prawda czułam się jakbym dostała głupawki, że tak jest mi fajnie że już mnie nie boli i ze wszystko wokół wiruje. hehe, nie dziwie się ze ten lek jest silnie uzależniający.
-
lamponinkaJest glowka do dolu tylko ma zle ulozona-jest wygieta do gory a nie przygieta do brodki , czyli podczas porodu moze sie zaklinowac glowka w kanale rodnym i nie zstepuje w kanal rodny jak trzeba nie naciska na "krocze" i rozwarcie miedzy innymi nie postepuje . Ahaaaa, to chyba przez te moje roztargnienie dzisiaj, Ja uważam że branie dziecka na ręce wcale go nie psuje, biorę maluszka zawsze wtedy kiedy płacze, kiedy leży sobie spokojnie w łóżeczku i nie płacze nie ruszam go. :)
-
Lamponinko nie mieszkam z mamą, tylko mieszkanie jest na moją mame. tylko że ja chcę kupić te okna na kredyt , tzn przez firmę która sprzedaje te okna. Współpracują chyba z jakimś bankiem "żagiel " czy cos takiego. Zadzwonie i zapytam się czy moga tak wystawic fakture :) dziękuję Współczuję kingusi, bidulka. w sumie dziwne przecież lekarz zawsze bada czy dziecko jest główką do dołu. Obróciła się??
-
Witajcie ! Kingusia no nareszcie :) Zoska nie martw się nawet jak będziesz ostatnia :) kto zjada ostatki ten piękny i gładki czy jakoś tak. Mójego maluszka męczą te gazy, zanim puści bączka to aż zanosisię płaczem bidulek, czasem też w czasie snu zakwili ale śpi ładnie i ogólnie spokojny jest tylko jak te gazy się przesuwają to go bardzo boli, nie wiem skąd tyle powietrza ma , może ja go zle przystawiam że tyle powietrza połyka. Kupki robi żółte z grudkami coś w stylu jajecznicy. Ja się posprzeczałam z moją mamą, wkurzyła mnie na maxa. Chcieliśmy wymienić okna w mieszkaniu, ale mieszkanie jest na moją mamę, i żeby spodzielnia zwróciła nam częsc pieniedzy faktura musi być na moją mamę. A kredyt na okna moja mama nie dostanie bo nie ma dochodów, a jak kredyt wezmiemy my i na nas bedzie faktura to spodzielnia nam nie zwroci nic. A moja mama powiedziała że nawet jakby dali jej kredyt to i tak nie wezmie bo potem urzad skarbowy moze sie przyczepić. Czyli SUPER czeka mnie kolejna zima z nieszczelnymi oknami, przez które poprostu wieje wiatr.
-
Mam pytanie bo troche mnie przestraszył ten kryzys 6 tygodnia, a pozatym myślałam już o tym od dłuższego czasu, " czy warto pić te herbatki dla matek karmiących" ?? Bo może by też pomogły te ziółka w herbatce na ból brzuszka?