-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez czoko25
-
-
Śniła mu sie piękna, blondynka o długich nogach szeptała mu do ucha: Emotku mój kochany Strasznie był gdy tak mu mówiła...
-
Oj przez to wszystko zrobił się z niego taki mały kłamca
-
Zakradał się koło polany, gdzie było gniazdo bocianie... był bardzo waleczny i odważny
-
A gdy :pasta: zęby to było dopiero coś, pełnia szczęścia
-
za to kolor czerwony. kojarzył jej się z miłością do Pana Emotka .Bardzo pragnęła by wreszcie doczekali się jej owocu
p.s. to łagodzimy temat, bo nas zblokują hihi
-
Oprócz kwiatów zdażały się też karnety na
-
chociaż musiała przynzać, że bywał spontaniczny
p.s. mały przerywnik parskłam śmiechem o jaaa ale zabawa
-
Zwierzała jej się ze wszystkich problemów, opowiadała o tym jak ją czasem wpienia mąż Emotek, godzinami potrafiły rozmawiać przez telefon
-
U mamusi zawsze było coś na pocieszenie, coś co było zakałą Pani Emotki i od czego rosła jej
-
W myślach powtarzała: niech ja Cię tylko dorwę Ty, Ty kołtunie bezduszny:tussor:
-
W barze leciała akurat transmisja z meczu Polska - Niemcy
-
i miał już dość jej gadania
-
Uwielbiam czytać te wszystkie opowieści od razu milej i uśmiech się pojawia z rana. Super te Wasze szkraby i na Borucu się znają hihi.
Moja 2 letnie chrześnica gdy była malutka i wchodziła gdzie nie trzeba to mój mądry brat "straszył" ją takim wielkim pluszowym psem. Teraz ma respekt przed czworonogami.
Ostatnio idziemy na spacer i nagle jakiś pies zaszczekał, Paula szybko wskoczyła mi na ręce, bije jej serduszko i mówi tak po cichu: (sama do siebie zresztą)- Ja nie wiem, taka duza lala jestem (tak mówi o sobie) a tak boim sie tych piesów.
-
No to i ja dam upust swoim żalą. to pierwszy Dzień Ojca taki smutny. Mam wspaniałego tatę a raczej "miałam". Przez 35 lat małżeństwa z moją mamą byli udanym małżeństwem, nigdy nie brakowało w moim domu rodzinnym śmiechu i ludzi.
Zawsze byłam jego ukochaną córeczką...Od stycznia tego roku wszystko się spieprzyło, mój kochany tato znalazł sobie nową, lepszą rodzinkę.
Wszyscy mocno to przeżyliśmy, najbardziej ja i mama. Od stycznia nie mamy ze sobą wspólnych tematów, odizolował się od nas zupełnie, tak po prostu z dnia na dzień. Przez telefon oznajmił mi o swojej nowej miłości i nie miał odwagi niczego wytłumaczy, ba nie chciał.Dziś mimo wszystko pójdę do niego, na samą myśl mam łzy w oczach, mam taki żal, że końca nie widać, tyle żalu, tyle smutku... pójdę i nie wiem co powiem, nie chce jednak żałować kiedyś, gdy już go naprawdę nie będzie, że coś przegapiłam. Strasznie mi źle a z każdą minutą dopada mnie jakiś przeraźliwa niemoc przed tym spotkaniem...
-
nikit_a nie jestem w stanie wyobrazić sobie tego co czują matki po stracie swoich dzieciątek. To chyba najboleśniejsze doznania jakie mogą za życia dotknąć ludzi
Nie ogarniam tego bólu i tej tęsknoty... mogę tylko powiedzieć, że za każdym razem czytając takiego posta serducho pęka mi z żalu...Odpoczywaj w spokoju Dominiczko - Aniołku Maleńki [*}
-
Wiesz, ja pracowałam w skarbówce, teraz w prywatny biurze jako księgowa, nie wiem jak twój US, ale u mnie bardzo pilnuja tych terminów, by pieniądze zeszły do tych ustawowych 3 miesiecy właśnie z racji tych odoliczanych odsetek. Najlepiej byłoby skontaktować się ponownie z księgowością i zapytać czy zwrot został wysłany?
-
I ja się podłącze do powitania. To niesamowite miejsce i niemniej niesamowici ludzie...
-
niki_ta zapraszamy do nas jest superowo, chętnie Cię tam przyjmiemy jak tylko zechcesz, są wzloty i upadki, jest płacz i radość... ale zawsze wszystkie razem.
Czekamy na dobre fluidy. -
Głowa do góry słonko, to będą te dni, tylko trzeba nam więcej cierpliowści. my takie w gorącej wodzie kąpane, myślimy, że jeden miesiąc rach-ciach i już... a tu się trzba przyjemnie namęczyć o nieee.
-
Czoko to takie placuszki ( u mnie kupne ) w ktore zaiwniety jest farsz miesno warzywny ( mielone miesko, papryka, fasola, kukurydza itp ) Wyglada to tak:
I już jestem głodna mmm pycha.
-
U nas dzis tortilla :)
antalis brzmi smacznie a jak to się robi?
-
Racja Anulka tez juz o tym pisalam.
tinka_20 takie programy sa bardzo kłamliwe. Stosowac je moga osoby ktore maja idealnie regularne cykle ale i tak sa malo wiarygodne. Na czas wystapienia owu wplyw maja rozne czynniki tj stres, choroba itp a taki program tego nie uwzglednia.Jestem zupełnie zgodna, moje obserwacje nie pokrywają się ani tyci, tyci z tymi jakie tam otrzymywałam. Stres, praca, przeziębienie... kompletnie wszystko ma wpływ na owu.
-
kolor - kolorowo- tęcza
-
wesele - panna młoda - suknia
Emots story - nowa zabawa
w Humor i hobby oraz gry i zabawy
Opublikowano
Wszedł po cichu do sypialni jego Em jeszcze smacznie, podszedł do łóżka, pocałował ją delikatnie w policzek i gdy już miał wychodzić, doznał ... jego żona w śnie wymawiała imię jakiegoś mężczyzny. Ojjj się strasznie i...