Skocz do zawartości
Forum

czoko25

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez czoko25

  1. Ciężko tak określać ludzi, uważam, że każdy ma prawo do swojego zdania, więc bądźmy tolerancyjni dla wszystkich, nie tylko dla tych "bardziej tolerancyjnych" wobec nas.

    Jeśli chodzi o przewrażliwienie to chyba punkt patrzenia zależy od punktu siedzenia, ale to już inna sprawa. Jesteśmy tak różne i mamy tak inne przeżycia, że nie sposób wszystkich wrzucić do jednego kotła i wymagać od wszystkich takiej samej oceny sytuacji.

    Bardzo pragnę mieć dziecko i wcale nie pałam niechęcią do wszystkich tych, które doznały tego cudu, co nie zmienia faktu, że widok kobiety ciężarnej czy małego bobasa wywołuje u mnie niesamowitą tęsknotę za macierzyństwem, ale wiem też jak to jest kiedy ktoś ma i nie chce a tu się pragnie ponad wszystko i nie ma:Płacz:

    Jeśli chodzi o forum, to trafiłaś w naprawdę świetne miejsce, można tu spotkać wspaniałych ludzi a nawet zawiązać niemniej wspaniałe przyjaźnie, a że jest nas tu tak wiele i każda z nas jest tak różna to nie zapominaj, że ilu ludzi - tyle opinii...

    Życzę powodzenia.

  2. Hej. Ja też byłam autkiem, co prawda sami dorośli bez szkrabów, ale jechaliśmy do Petrcane, blisko Zadaru, więc kawałek drogi był, ogólnie dla mnie podróż fajna, chociaż strasznie długa i męcząca i chyba już więcej bym tak nie chciała.
    Co to kraju to polecam, jest wszystkiego po troszkę i morze i góry, słonko w sam raz świeci, plaże raczej kamieniste, tylko te koło hoteli widziały na oczy piasek;) - wybrałabym się z chęcią raz jeszcze.

  3. Wiki hm nie wiem co napisać ponieważ ja jeszcze nigdy nie miałam monitoringu. Tak bardzo intensywnie staram się od 3 miesięcy, póki co zaczęłam od pomiaru temperatury i obserwacji organizmu, badam śluz, szyjkę i uczę się siebie. Byłam w tamtym miesiącu u ginekologa, który chciał mi od tego cyklu wprowadzić leki stymulujące pracę jajników, które właśnie mają na celu wytwarzanie pęcherzyków, ale póki co nie zdecydowałam się na leczenie. Może jestem naiwna myśląc, że uda się i bez tego, ale taka walka za wszelką cenę strasznie mnie zmęczyła. Na razie nie ma jakiś specjalnych domysłów co do niemożności posiadania dzieciątka, więc postanowiłam złapać oddech i czekać cierpliwie i wyluzować troszkę.

    Tobie radzę nie martwić się tak bardzo i być dobrej myśli, znajdź dobrego lekarza, porozmawiaj z nim o tym, zobaczysz wszystko będzie dobrze. Wiara czyni cuda...

  4. Ciocia Gaba była wniebowzięta postępem męża i :Nieśmiały: chwaliła się nim wśród reszty kobietek. strasznie się cieszyła, że razem z nimi będzie http://parenting.pl/picture.php?albumid=26&pictureid=383 na spacery, jeździły na wczasy nad http://parenting.pl/picture.php?albumid=26&pictureid=176 i pudowały zamki z piasku.
    dzieciaczki będą :Psoty: i będzie dużo :Śmiech:
    Czasem spotkają się też wszyscy razem na http://parenting.pl/picture.php?albumid=26&pictureid=190, mężowie :drunk: po piwku a szczęśliwe mamy będą opowiadały sobie o swoich pociechach i :Podziw: jak się pięknie rozwijają.

  5. Jul
    no jak to? Ivan i delfin! :Niewiniątko:

    w tej całej swojej :Wściekły: Pan Em pomyślał sobie ... Takie to życie dziwne jest
    Miłość tęsknota ścigają się
    Możesz uciekać możesz nie
    Jedno i drugie dopadnie cię
    Wiec gdy wspomnienia męczą cię
    Wracają myśli krótkie dnie
    Zobaczyć jeszcze raz

    Jej piękne czarne oczy :Spoko:
    Śnią się czarne oczy
    Ich nie przeoczysz
    Wiem że nie
    Jej piękne czarne oczy
    Widzę czarne oczy
    To za mną kroczy
    Ze mną jest

    naet nieopatrznie :whistle: refern piosenki aż w końcu ni z tego ni z owego krzyknął :grrrrrr: wstawaj Izauro - życie w kamiennym kręgu czas zacząć...

    O ja pitole :sofunny::sofunny::sofunny: nie wyrabiam...

    No więc wstała przerażona tymi domysłami męża, że niby ona z Ivanem i Delfinem coś ten tego:Nieśmiały: i postanowiła udobruchać męża śniadaniem, bo on od tych stresów o poranku był :bardzoglodny:
    Zrobiła mu :gotowanie: z serem i dżemem do wyboru, ale Emotek za nic w świecie nie mógł zapomnieć o tym co usłyszał...
    Żeby jej sie w głowie nie poprzestawiało :whip: zagonił ja do pracy przy :meuh:
    Niepocieszona żona pomyślała :ocochodzi: i w między czasie wypiła łyk :kawa: wracając myślami do czasów kiedy byli w sobie tacy http://parenting.pl/picture.php?albumid=26&pictureid=193 ahh

×
×
  • Dodaj nową pozycję...