Skocz do zawartości
Forum

Agusia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Agusia

  1. Witam... Zastanawiam się czy wy też zamierzacie śpiewać lub puszczać kołysanki swoim pociechom... Jeśli tak to jakie macie propozycje co do wyboru...
  2. Agusia

    Przesądy

    Ja również nie wierze w przesądy. Te myszki i pępowina to po prostu zbieg okoliczności. Co do myszki, z punktu widzenia medycznego znamiona pojawiają się wtedy gdy źle sie rozłożą pigmenty w skórze odpowiedzialne za koloryt skóry. A dotyk w chwili strachu nie ma tutaj nic do rzeczy. Tak samo jak przesąd, że nie wolno się zapatrywać na murzyna bo dziecko urodzi sie czarne. Ten przesąd wymyśliły już bardzo dawno temu kobiety które zdradzały swoich partnerów i chciały sie jakoś usprawiedliwić. Więc przesądy to tylko wymówki albo wyssanie z palca z braku wiedzy na dany przypadek. Chociaż nie wszyscy się z tym zgadzają.
  3. Agusia

    Sierpień 2008

    Dzieńdoberek :Uśmiech: Wyprawka powoli się kompletuje. Zakupy dla dzidzi to taka straszna frajda. Najgorsze jest to ze w sklepach jest taki duzy wybór że nie wiadomo na co sie zdecydować Ja jeszcze jako takich bolesnych skurczy to nie mam. Aczkolwiek brzuszek nieraz mi się robi twardy.
  4. Agusia

    Sierpień 2008

    Witam. Długo mnie nie było bo nie najlepiej się czułam. W nocy nie moge spać A dzisiaj rano tak mnie złapał skurcz w nodze że zwijałam się z bólu i ryczałam jak opętana. Co do męża to mam ten sam problem. Pożarliśmy się jak nie wiem. Może to przez to ze te hormony szaleją. A najgorsze jest to że obydwoje jesteśmy uparci i każde chce postawic na swoim. Jak się nie pozabijamy dzisiaj to bedzie cud. Dla Kubusia łóżeczko już mam od siostry, wystarczy je odnowić. Z mamą w tym tygodniu pochodze za pościelą. I poza tym to dla małego nic jeszcze nie mam Mąż oczywiście uważa ze jeszcze jest czas na zakupy, uwielbia zostawiać wszystko na ostatnia chwile. Ja jednak wole powoli już zacząć kompletować wszystko dopóki jestem na siłach łazic po sklepach. A na pewno nie zostawię tego na jego głowie bo w końcu nic bym nie miała. Wczoraj bylismy w szkole rodzenia. Kobieta opowiadała nam jak bedzie przebiegał poród. Już nie mogę się doczekać następnych zajęć bo bedziemy ćwiczyli
  5. Wczoraj byliśmy na kolejnym USG i lekarz potwierdził że bedzie chłopak. W sumie ciężko by było nie zauważyć jego klejnotów na ekranie Tylko z imieniem mamy problem. Strasznie nam się podoba imie Kubuś (mamy dużą rodzinę wiec z imieniem jest ciężko). Tylko że w domu mamy kota o tym imieniu i się zastanawiamy czy to tak wypada. Bo jak trzeba bedzie zawołac jednego to obydwa przyjdą. Co o tym sądzicie?? Ale podkreśle że imie Kubuś jako jedyne z męśkich podoba się obydwojgu.
  6. Agusia

    Sierpień 2008

    karolinaperkurcze wlasnie czytalam artykul w "fakcie" o klopotach w warszawie z miejscami na porodowkach. normalnie tragedia. brodnowski zamkniety, karowa i sw zofia nie przyjnuja albo lada chwila przestana z powodu przepelnienia a na karowej do tego jakis remont zaczynaja, solec byc moze zamkna z powodu braku lekarzy, madalinskiego w sierpniu czesciowo zamkniety z powodu remontu. zwariowac mozna Witam. Dzisiaj byłam na Karowej, po raz pierwszy w szkole rodzenia. Było bardzo przyjemnie. Kobieta opowiadała nam co mamy spakowac do szpitala, jakie wziąć dokumenty, kiedy się zgłosić jak się wszystko zacznie. Oprowadziła nas po salach porodowych i na 5 sal wszystkie były wolne. Nie mówiła nic o tym żeby jakiś remont się zaczynał. Więc nie wierzcie we wszystko co piszą w takich gazetach jak "fakt". Lepiej jest samemu sprawdzić.
  7. Agusia

    Sierpień 2008

    Witam. Jak tak czytam o waszych humorkach to mi jest raźniej. Ja też już nie wytrzymuje sama ze sobą. Z mężem kłócę się non stop. Dzidzia daje mi nieźle popalić. Najbardziej w nocy jak już jestem zmęczona i chciałabym już iść spać to wtedy kopie tak mocno że płacze z bólu. Wczoraj jak sprzątałam łazienkę to coś mi pstryknęło w plecach że czułam potworny ból nawet jak leżałam. Na szczęście już przeszło. Miałam dzisiaj poprasować bo mąż marudzi że nie ma w czym już chodzić. Ale w sumie niech sam się też za to weźmie. Nie ma dwóch lewych rąk. Wszystkim powtarza że musi mnie odciążać od obowiązków wiec niech wkońcu zacznie coś robic. Bo jak narazie to jego domowe zajecia ograniczają się tylko do zrobienia obiadu raz na jakis czas, jeszcze rzadziej skoszenia trawnika. A praktycznie po pracy (o ile ma ochote do niej sie wybrac) siedzi przed komputerem do późnych godzin nocnych (i to nie jest w żaden sposób związane z jego pracą). Niestety dla mnie już czasu nie znajduje. I jeszcze się dziwi że mnie to denerwuje.
  8. Agusia

    Sierpień 2008

    Witam. Im bliżej do końca to jakoś tak nie mam czasu na nic. Tylko to jest dziwne że obowiązków mi nie przybywa. Nie mam już niestety tyle energii co nawet pare tygodni temu. Sprzątanie zajmuje mi już coraz wiecej czasu. A w dzień już zaczynam robić sobie drzemki. Najgorsze są dla mnie teraz problemy z pamięcią. O wszystkim zapominam. Dzisiaj musze dlatego iść i zapisać sie prywatnie na USG bo po wizycie u mojej gin zapomnialam skierowania i nie zapisalam sie w szpitalu a w tym momencie najblizszym terminem wolnym jest początek września. No ale wtedy to już bedzie dla mnie za późno. Więc za swoje zapominalstwo muszę płacić. Mój mąż już nie ma do mnie cierpliwości. Co jakiś czas wpadne na forum i widze ze jakos nie tylko mi nie idzie pisanie. Co tam słychac i was? Macie juz wszystko dla dzidzi ? Bo ja mam jak narazie tylko łóżeczko z materacem od siostry, 6 sztuk body, 3 pary niedrapek i to wszystko Co do wózka to już się zdecydowałam na X-langier XA. Widziałam go na żywo ale jeszcze nim nie jeździłam. Z kolorem też nie bede miala problemu, zastanawiałam się nad czerwonym i niebieskim ale małżonek powiedział ze niebieski nie wchodzi w gre. Więc problem rozwiązany.
  9. Agusia

    Sierpień 2008

    Tuśka_Martuśka a gdzie jest ten sklep tani ?? DASZKA ja równiez gratuluję :)
  10. i ja sie dołączę do tej dyskusji... ja z mężem od początku myśleliśmy ze to bedzie dziewczynka... nawet do brzuszka mowilismy "weronisia" ... ale lekarz na usg powiedzial ze chyba zobaczyl co nieco i bedzie prawdopodobnie chłopiec... ale podkreslil ze nie jest tego pewien bo strasznie malo widac... dla chlopca imienie nie mielismy i nie mamy do tej pory wiec narazie dzidzie nazywamy "bobofrut"... przyjaciel tak sobie zazartowal i nam sie spodobalo... smielismy sie ze moze tak mu oryginalnie damy na imie ale zaden usc tego nie przelknie...
  11. Agusia

    Sierpień 2008

    MlodaMamusia oglądałam ten wózek Atlantca i wogóle mi sie nie podoba. Jakoś tak nie wpadł mi w oko. Ja niestety jestem bardzo wybredna Mąż co do wózka powiedział że kupimy taki jaki mi się bedzie podobał. On ma normalnie skaranie boskie ze mną i anielską cierpliwość. Zanim zaszłam w ciąże juz taka sie zrobiłam a teraz jestem upierdliwa do potęgi entej.
  12. Agusia

    Sierpień 2008

    MlodaMamusia dziękuję za opinię. Bardziej skłaniałam się nad Coneco Toledo z racji ceny, ale skoro mówisz że się rozpadają to w sumie taniej mnie wyniesie kupno x landera niz miałabym dokupywać potem następna spacerówkę. Co do brzuszka to mi wczoraj też stwardniał. Jak już bedziesz wiedziała czemu się tak robi to daj znac. Od tego leżenia to nam się odleżyny porobią. No ale mus to mus. Masz racje dzidzia jest najważniejsza. Jeśli jest ci niedobrze to może źle spałaś, albo za duszno miałaś w nicy w sypialni.
  13. Ja się zastanawiam czy wybrać TOLEDO 2008:gondola+spacerĂłwka +okrycie+Ĺ�piwore (367633984) - Aukcje internetowe Allegro czy może taki X-LANDER XA BUZZ SPEEDI MUTSY + FOTELIK okazja (353726669) - Aukcje internetowe Allegro W tym drugim jedyne co mi sie nie podoba to to że ma w kółkach cieniutkie szprychy. Moja kuzynka miała wózek z takimi kółkami i one podobno się wyginają pod wpływam wybojów w drodze. Co o tym sądzicie??
  14. Agusia

    Sierpień 2008

    Dzieńdoberek Kolejny upalny dzionek czas zacząć. Oj ja ostatnio naprawdę sie obijam z tymi wpisami. Ale niestety jestem usprawiedliwiona ponieważ muszę leżecz w łóżeczku. Pani gin powiedziała mi że mam skurcze przez to że za dużo biore obowiazków domowych na siebie i mam zakaz prowadzenia auta Jak to mówi mój mąż jedyne co moge robić to "leżeć i pachnieć" Co do wózków to ja się zastanawiam czy wybrać TOLEDO 2008:gondola+spacerĂłwka +okrycie+Ĺ�piwore (367633984) - Aukcje internetowe Allegro czy może taki X-LANDER XA BUZZ SPEEDI MUTSY + FOTELIK okazja (353726669) - Aukcje internetowe Allegro W tym drugim jedyne co mi sie nie podoba to to że ma w kółkach cieniutkie szprychy. Moja kuzynka miała wózek z takimi kółkami i one podobno się wyginają pod wpływam wybojów w drodze. Co o tym sądzicie??
  15. Ja się zastanawiam czy wybrać TOLEDO 2008:gondola+spacerĂłwka +okrycie+Ĺ�piwore (367633984) - Aukcje internetowe Allegro czy może taki X-LANDER XA BUZZ SPEEDI MUTSY + FOTELIK okazja (353726669) - Aukcje internetowe Allegro W tym drugim jedyne co mi sie nie podoba to to że ma w kółkach cieniutkie szprychy. Moja kuzynka miała wózek z takimi kółkami i one podobno się wyginają pod wpływam wybojów w drodze. Co o tym sądzicie??
  16. Agusia

    Sierpień 2008

    Dzięki dziewczyny za rade. Kurcze wszystko chciałam na raz zrobić i nie przyszło mi do głowy że mogę zrobić dzidzi krzywdę. Do niedzieli mam czas wiec rozłożę sobie całą robotę na te pare dni. Dzisiaj już mnie głowa nie boli ale za to w boku mnie kuje. Namówiłam męża żeby do pracy pojechał rano a popołudniu po ten album pojechał ze mną. Sama się boje już jeździć. Dzidzia wczoraj wieczorem chyba wiedziała że się źle czuję i już tak bardzo mi nie dokuczała jak się położyłam. To normalnie skarb a nie dziecko.
  17. Agusia

    Sierpień 2008

    Dzidzia też z nami bedzie w pokoiku przez jakiś czas, ale jak już bedzie na świecie to ciężko bedzie z tym malowaniem. Wiadomo że potem nie ma juz na to czasu. A czeka nas jeszcze malowanie naszego pokoju. Jak ja się dzisiaj źle czuję. W głowie mi sie kręci. Rano byłam na rynku i wojtek kupił mi bluzeczke bo w tych które ja mam to cały brzuszek jest na wierzchu. Potem w całym domu podlewałam kwiaty (a jest tego tak dużo że normalnie kwiaciarnie mogę otworzyć), Zmywania miałam pełno i jeszcze 3 prania zrobiłam. Jutro mnie czeka odkurzanie, mycie podłóg, kolejne 2 prania, sprzątanie w łazience. A i jeszcze muszę jechać odebrać album ze ślubu, sama bede musiała to załatwić wiec napewno brzuszek nie da mi spokoju jutro i znowu bede miała wieczorem skurcze.
  18. Agusia

    Sierpień 2008

    Tuśka_Martuśka Jakoś tak nie miałam czasu. Długi weekend spedziłam u męża rodzinki. Swietnie się bawiłam, gdyby nie taka daleka podróż. Mieszkają niedaleko Malborka. Wiec kawałek drogi. Powrotna podróż była strasznie męcząca bo słońce świeciło jak opentane. A od wczoraj mąż maluje pokoik dla dziecka. Teraz ubolewam najbardziej nad tym że nie mogę jeździć samochodem, tzn prowadzić. Po każdej mojej jeździe strasznie mnie brzuszek boli. Wiec teraz jak gdzieś musze coś pozałatwiać to mąż mnie wozi.
  19. Agusia

    Sierpień 2008

    witam kurcze jak mnie juz dawno nie było na forum. normalnie nie daje rady nadrobic zaleglości. Normalnie 26 tydzień już jest Co do pieluszek to słyszałam że pampersy są lepsze od hagisów. Mojego teściowej siostra ma synka 1,5 roku, mały jest uczulony prawie na wszystko i poleciła mi pampersy. Z kosmetyków pod żadnym pozorem mam nie kupować janson baby, bo strasznie uczulają.
  20. Agusia

    Sierpień 2008

    Witam Panie Ostatnio troszke mnie nie było bo jakoś tak nie miałam weny żeby siedzieć przed komputerem. Poza tym moi rodzice wyjechali na działkę i cały dom na mojej głowie. Wczoraj strasznie źle się poczułam. Brzuch mnie bolał jak jasny gwint, do tego cała lewa noga mi zdrętwiała, nie mogłam jej rozmasować. Bałam się że dzieje się coś złego i z tych nerwów złapały mnie duszności (mam astmę oskrzelową). Byłam sama w domu. Dzwoniłam do mamy i mi powiedziała że jak mi to nie przejdzie jeszcze przez 15-20 min to mam dzwonić po karetkę. Na szczęście wróciła moja młodsza siostra i jakos się uspokoiłam. Mogłam normalnie oddychać. Jeszcze się nigdy takiego strachu nie najadłam. Dzisiaj miałam iść na rynek ale po wczorajszym nigdzie sie sama nie mam zamiaru wybierać. Dzisiaj Wojtek nie idzie do pracy to może przejdziemy się podowiadywać jakie papiery trzeba składać i gdzie o becikowe. Muszę jeszcze wywołać sobie zdjecia do nowego dowodu i prawa jazdy. Wymiana podstawowych dokumentów powinna byś dofinansowywana. A tak z powodu zmiany nazwiska muszę płacic 30zł za dowód, 70 za prawo jazdy no i jeszcze nie wiem ile za fotki. Normalnie zdzierstwo jak nie wiem
  21. Agusia

    Sierpień 2008

    Witam. Ostatnio rzadko wchodze na forum bo jakos tak zaganiana jestem. W piątek byłam na USG. Będziemy mieli CHŁOPCA :Uśmiech:. W prawdzie liczylismy na dziewczynkę ale jak juz się dowiedzieliśmy o siuraczku to jestesmy w niebo wzięci. Nie wiedziałam że Wojtek tak bardzo się ucieszy :Uśmiech: Chociaz to nie dziewczynka to najbardziej nas cieszy że nasz "Bobo Frut" jest zdrowy, i to jest najważniejsze. Normalnie waży 680g :Uśmiech: Niestety z wyników nie potrafie wyczytać ile ma mm :Smutny: Ale mąż już zapowiedział że jak się tylko synek urodzi bedzie pracował nad córeczką :Uśmiech: pupciocha Gratuluję synka :Uśmiech:
  22. Agusia

    Sierpień 2008

    Allayiala Byliśmy w Łebie. Od środy do poniedziałku. Pogoda nie była za specjalna ale dla mnie to była najważniejsza i najpiękniejsza podróż :Uśmiech: kamila Może to dziwnie zabrzmi ale w ogóle nie czułam w tym dniu że jestem w ciąży. Dzidzia była spokojna i praktycznie jej nie czułam. Raz się tylko poruszyła w kościele. W czasie wesela cały czas była kołysana wiec się chyba podobalo. Każdy się dziwił ze jestem w końcówce 5 miesiąca a tak szalałam i miałam sporo energii. Zmęczenie przyszło dopiero nad ranem.
  23. Agusia

    Sierpień 2008

    Witam serdecznie po długiej nieobecności :Uśmiech: Ślub był wielkim przeżyciem. Wszystko się udało. Podróż poślubna rewelacyjna. Jestem bardzo szczęśliwa :Uśmiech: Dzidzia dostała nowe imię "bobofrut" Tutaj jest pare fotek Message - Galeria zdjęć Parenting.pl
  24. [*] Bardzo mi przykro ;(
  25. Agusia

    Sierpień 2008

    Tuśka_MartuśkaMam nadzieję że podróż przeżyję, hihihi Życzę Wam milego tego tygodnia i nie piszcie za dużo żebym mogla później nadrobić Nie będzie mnie tu w sobotę więc:Agusia Dzisiaj ślub Wasz, Państwo Młodzi. W takim dniu się zawsze godzi, życzyć szczęścia dni rozlicznych i gromadki dzieci ślicznych. Tylko one sprawić mogą, że nad życia trudną drogą, pośród smutków, zawsze, wszędzie, słońce Wam świeciło będzie. Życzę Wam wszystkiego naj naj najlepszego na nowej drodze życia:Uśmiech::Uśmiech::Uśmiech: Jesteś kochana :Uśmiech: Bardzo dziękuję w imieniu swoim jak i przyszłego meża
×
×
  • Dodaj nową pozycję...