Skocz do zawartości
Forum

aga82

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez aga82

  1. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    dorotta ja podaje witamine D i K ale nie codziennie tak co drugi dzień. Ewciu bardzo Ci dziekuje za miłe słowa ale u mie nie jest tak kolorowo. Kosztuje mnie to dość troche wysiłku żeby wszystko ogarnąć. Ale jakos daje rade (bo muszę). np. z kąpielą jest tak że najpierw robie Mackowi i Dawidowi kolacje, potem jak oni jedzą to ja szybko kąpie Hanie i ją karmie a na koniec kapiel Dawida i kładzenie go do łóżka. U nas tez tak jest że Dawid tylko mama i mama. Nasiliło się to jak poszłam do szpitala to od tamtej pory Dawid chodzi za mną krok w krok i to za ręke. No ale on jest starszy od Filipka więc można mu już dużo wytłumaczyć. Panterko ja sobie codziennie powtarzam że od jutra karmie tylko butelką bo mam dość. No ale na powtarzaniu się kończy bo już 5 tygodni to trwa Przy mojej laktacji będę się cieszyć jak do 3 miesiąca będę karmić piersią (choc też bardzo bym chciała tak do 6 miesiąca karmić). DAMY RADE, i nawet wizja piersi jak uszy jamnika nas nie przestraszą
  2. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Na początku musze pochwalić WASZE zdjęcia i prześliczne maleństwa panterko sesja naprawde super !!!!!! Pamiątka jak się patrzy. KaiKa hihi Oleńka jest prześliczna. Bardzo mi się podoba pierwsze zdjęcie. Jakby chciała powiedzieć "....mamo co ty robisz ja taka bez makijażu..." hihihiSłodzitka ona jest :* Asiula bardzo fajnie jest tak powspominać. Ja ostatnie zdjęcie z brzuszkiem mam dwa dni przed porodem, potem to już jak Haneczka leży na brzuszku zaraz po porodzie. A malutka jest kochana i usteczka i brode ma po mamie
  3. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    ASIULA CO TY TO MOJA DROGA ZA GŁUPOTY WYPISUJESZ !!!!!!!! musialam to napisać bo aż mam ochote Cie podusić jaka wyrodna matka !!!!!!!!!!! To nie twoja wina że nie masz mleka. Wiele mam karmi butelką ja na butelce wychowałam dwoje dzieci i nie czuję sie jak wyrodna matka. NIe jest tak jak piszesz, najważniejsze jest aby mala miała pełny brzuszek.
  4. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    witajcie ja na szybko pochwale się zdjęciami z chrzcin, a wieczorem napisze coś więcej Moja mała musiała mieć taką czapeczke bo ta co była przy sukience była za duża :(
  5. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    No nie i znowu jestem wzywana do cycka. MASAKRA ile to można........ No nic będę potem.
  6. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Nasza mała żabk ajuż coraz mniej śpi a najgorsze jest to że wiecznie chce się nosic na rękach. A że ja jej nie mam zamiaru nosic to jest krzyk. Ktoś tu pisał o antykocepcji, wiec ja się zdecuduje na spirale. Jak dla mnie jest to bardzo wygodne bo nie musze o niczym pamiętać. Ja nie jestem osoba systematyczną tak więc tabletke bym raz wzięła a trzy razy zapomniała wziąć (już to przerabiałam). Co do mojego brzucha to jest płaski. Oczywiście o jędrności moge zapomnieć (na jakiś czas) i wole go nie dotykac bo jest sflaczały. Pasem sie nie sciągałam bo Adam kupił mi go za mały i do niego nie weszłam ( niestety nie był na rzep tylko na wciąganie). Ciemna kreska nadal jest. Aiti Ty nasza kleopatro nic tylko się cieszyc z kąpieli w mleku nawet w spa Ci takich rzeczy nie zafundują Co do piersi. Bo mnie bolą ale sutki, czasami nawet pieką. Asia30 a na kiedy nasz termin ??? Pamietaj nie czytaj za dużo w necie bo od tego sie dostaje kociokwiku. Trzymam kciukasy mocno, mocno ,mocno :* Marika ja tak jak Dorotta kremuje niunie sudocremem lub bephantenem. Hania jeszcze nie miala żadnych odparzeń, ale mąka ziemniaczana działa cuda na odparzenia. Zula no w końcu dobre wiadomości. Dzieki boziu wszystko sie ładnie u Ciebie zagoiło. Dorotkazkraiyoz śliczne zdjęcia z chrzcin
  7. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    witajcie Witam się po małej nieobecności. My już po chrzcinach bardzo się ciesze że mamy to już za sobą. Goście zadowoleni, ja też bo wszystko poszło jak po maśle. To nic że z niedzieli na poiedziałek spała tylko 3h. Przegadałyśmy z siostrą i bratówką pałą noc. Goście się porozchodzili, dzieci położyliśmy sapć, a faceci jak to faceci jak się już wszyscy stracili to oni sobie coś wypili ( bo stwierdzili że już po chrzcinach). Najważniejsze że Haneczka była chrzczona w sukieneczce a nie w tym okropnym beciku po prostu przyszedł czas iść do kościoła to poszłam ubrać małą i zniosłam ją w sukience, tatuś był oczarowany swoją królewną i sam stwierdził że bet odpada achhh te chłopy W kościele mała była bardzo grzeczna, ale na wszelki wypadek wzięłam swoje mleczko w butelce (chociaż niepotrzebne było). Zdjęcie wrzucę jak dostane się do kabla z aparatu bo niestety zdjęcia były robione aparatem od szwagra. Z siostrą nagadać się nie mogliśmy aż szwagier się śmiał że po ich wyjezdzie będziemy miały języki upuchnięte No i muszę się pochwalić że byłam nawet w kinie z siostrą i dziećmi (M. i D.). Nie chiałam jechać bo nie chciałam zostawiać Hani samej z tatą, ale Adam praktucznie wygonił mnie z domu. Mleczko miałam odciągnięte z nocy więc przed wyjazdem ją nakarmiłam, potem tatuś dał jej buteleczke a na następne karmienie już przyjechałam Kurka bardzo się ciesze że A mnie siłą wygonił, super było tak się troche oderwać (choć nie zaprzeczam ciągle myślałam jak tam moja kruszynka). Byliśmy na shreku 3d. Pierwszy raz byłam w kinie na 3d i powiem wam jestem mile zaskoczona fajnie było. Choć myślałam że shrek będzie bardziej zabawny. Dawid praktycznie pół bajki zobaczył bez okularów, teraz już wiem że on jest jeszcze za mały na takie rzeczy. kurka mała się ubudziła ide cac cyca i zaraz dokończe pisanie
  8. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Witam sie i Ja A i napisze na wstępie że u nas też cholernie duszno. Hania dzisiaj sobie z ciepłem nie radziła (i wcale się jej nie dziwie), cały dzień była marudna, płaczliwa i ciągle przy piersi. Ale nawet pierś nie pomagała biedna płakała, a spała tylko po 10 minut. Nawet kapiele w ciągu dnia nic nie dały. Wczoraj u nas była straszna burza. Połamały nam się kwiaty na podwórzu i choinki. Najgorsze było jednak to że parasole z naszego ogródka piwnego się połamały (te duże takie z żywca). I jeden wbił się w płot sąsiadowi a drugi do klaty na ptaki (klatka ma ok 4metry długości), oczywiście połowa ptaków uciekła. Kurcze jak przyjechaliśmy z zakupów (bo akurak byliśmy coś pokupić na chrzciny) to na podwórku wyglądało jakby tajfun przeszedł, i jeszcze tyle szkód. Od dzisiaj biore te tabletki homeopatyczne (takie małe cukiereczki), zobaczymy czy coś pomogą. Mam nadzieje że będzie lepiej. No i czas się wyżalić...... Przepraszam ale muszę się wygadać. A więc : ustaliliśmy z A że Hania pójdzie do chrztu w ślicznej białej sukience, bo jest strasznie ciepło i nie chcę jej męczyć w becie. Oczywiście się zgodził i nawet kupił sukienke. Ale wczoraj się coś mu odwidziało i stwierził że Hania jednak będzie chrzczona w beciku. No niech mnie !!!!!! Najlepsze jest to że teściowa stwierdziła że nam bet załatwiła (jak by ją ktoś o to prosił). Wychodzi na to że mamusia nagadała synusiowi że jak to będzie wyglądać żeby dziecko nieść do kościoła w samej sukience. Ale mi ciśnienie podnieśli. Ojjj ja sobie z nim pogadałam w domu. Najlepsze jest to że ja o byle g*** zaczynam płakać i w czasie "wymiany zdań" też się poryczałam. Adam stwierdił że założymy jej sukienke ale bet zapakuje do bagażnika, w razie czego. Ale mi spaprali całe chrzciny. Teściowa stwierdziła że ona POPYTAŁA sie ludzi i wszyscy idą z dzieci w betach (wszyscy którzy chrzczą razem z nami). NO JEST TO MĄDRE ????!!!!!!!! Staram się nie denerwować ale non stop mi to w głowie siedzie. Pytam się tych dwóch geniuszy co ja mam Hani założyć do tego beta żeby się nie ugotowała, to teściowa stwierdziła że KAFTANIK I ŚPIOCHY !!!!!!!!!!!!!! Boshe co za ludzie. No nic to na tyle wyżalania.
  9. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Asia30Cześć dzielne Mamuśki :)Przede wszystkim gratuluje Wam ślicznych maluszków i szcześliwych porodów:) Najbardziej zaskoczyła mnie Lenka Justysi:) spodziewałabym się królewny blondyneczki a tu mała śliczna czarnulka :))) Aguś szcześciaro, jednak dziewczynka! Rewelacja! :) A u nas znowu dwie kreseczki nadziei!!! Trzymajcie mocno kciuki! Jestem przeszczesliwa i jednoczesnie pełna obaw ale wierzę, że tym razem zakonczy się happy endem :))) Buziaczki dla Was i Waszych słodziaczków :* Witaj Asiu !!!!! Jak dobrze znowu widzieć Cie na forum. Jak czytam Twoją wiadomość to aż się popłakałam, kurka nie wiem dlaczego (chyba nadal hormony). Asiu jednak nam się udało i mamy księżniczke, jestem przeszczęśliwa TOBIE ŻYCZE SPOKOJNYCH 9 MIESIĘCY, I BARDZO MOCNO TRZYMAM ZA WAS KCIUKI I MODLE SIĘ ABY TYM RAZEM WSZYSTKO SKOŃCZYŁO SIĘ SZCZĘŚLIWIE. Uważaj na siebie i na maleńką Fasolinke, no i pisz do nas częściej jeśli masz ochote. Życzę Ci dużo zdrówka. Buziaki :*:*
  10. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    z okazji ukończenia pierwszego miesiąca życie mojego kwiatuszka Hani, zapraszam na poczęstunek PROSZĘ SIĘ CZĘSTOWAĆ :):)
  11. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    KaiKa Oleńka jeśt śliczna i bardzo podobna do mamy. Oczka ma takie duże jak mamusia -- śliczne. To mieliście szczęście z tymi doktorami. I co najważniejsze same dobre wiadomości. No to czas zacząć się przytulać, czyli wszystko wraca do normy I Oleńka jak ładnie przybiera na mamusi cycusiach Panterka no proszę jak Oli ładnie śpi w bujaczku. Pewnie te biegi po deszczu go tak zmęczyły Buziaki od cioci dla małego przystojniaka :* Natali Urodził sie taki duży jak moja Hania (no Hanka większa o 40g hihi), śliczny chłopczyk. Życze aby w sierpniu wszystko sie wyjaśniło z tymi bioderkami, i żeby wyniki wyszły pozytywne. Współczuje tego szerokiego pieluszkowania i to w takie upały. Izd dasz sobie rade na egzaminie, jesteś zdolna mamuśka już nie raz nam to udowodniłaś. Trzymam kciuki. No to sobie pospałyście z Uleńką do pozazdroszczenia.
  12. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Witajcie. U nas nadal upały choć popołudniem nieco się ochłodziło i spadły ze trzy krople deszczu, to nadal duchota straszna. Jutro przyjeżdż moja siostra z Londynu i już doczekać się nie moge. W niedziele mamy chrzciny, mała już ma kreacje do kościoła, za to ze mna gorzej bo ja nie mam jeszcze nic kupione i nawet nie wiem czy coś zdołam kupić. Babcia dzisiaj szalała i nakupiła Hani sukienek i buciki. dzisiaj pierwszy raz od czaów szpitalnych karmiłam Hanne bez ochraniacza na sutki. Nie było tak zle. Kurka musze ją tak karmić bo mleczko jej ucieka bokiem jak karmie ją z tymi nakladkami. Wygląda to tak jakby nie nadążała połykać napływającego pokarmu. Dzisiaj cały dzień spędziła przy piersi, te upały nas wykańczają. Karuzela sie jak na razie nie za bardzo sprawdza, bo Hania jest nią zainteresowana jakieś pare minut. No ale może będzie lepiej. Zapomnialam dzisiaj odebrać te tabletki homeopatyczne z apteki, aż jestem na siebie zła.
  13. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    właśnie przyszla karuzela od Hani, ide ja montować :):):):) A kupiłam właśnie taką. Karuzela TINY LOVE Księżniczka +pilot + Kubuś P (1118213100) - Aukcje internetowe Allegro
  14. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Justysiu smutna bo ostatnio mam codziennie doła. Wszystko mnie dobija, z niczym sobie nie radze, i placze o byle g****. Tesciowa była na kawie i stwierdziła że wyglądam bardzo zle. Na dodatek mój ojciec zapomnial o urodzinach Dawida i nawet nie zadzwonił, aż sie poryczałam. Dzisiaj jest nieco lepiej ale nadal jest mi po prostu smutno :( i nikt nawet nie zauważył moich zdjęć :(:(
  15. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    KaiKa bujaczek jest super. Też się zastanawiam czy nie kupić nowego bo ten po Dawidzie ?? hmmm mój mały majsterkowicz Dawid tak mi przy nim kręcil że wykręcił jakąś śrubę i nie idzie już tego naprawić. Aiti ja też sie bardzo ciesze z tygodniowych wakacji. Aby tydzień naskrobaliśmy tylko dla siebie. My też się zdecydawaliśmy na płatne szczepienia i będą aż trzy. Na pneumokoki, rotawirusy i zapomnialam jak się nazywa ta ostatnia, to jest jakaś 6w1. Koszt wszystkich szczepień (jednorazowy koszt) wyniesie 800 zł. Nas szczepienie czekają na poczatku sierpnia. Za usg bioderek też musieliśmy zapłacić ale na szczęście tylko 20 zl.
  16. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    WITAJCIE. Witajcie dziewczyny. Jest tak gorąco że padnąć idzie. Jak już pisałam wczoraj byliśmy z Hanną na kontroli bioderek, i o dziwo nie było dużo ludzi. Załatwiliśmy to w 30 minut. I nie musze jej szoroko pieluszkować, i co najważniejsze wszystko jest dobrze. Adam dzisiaj wziął chłopców na cały dzień a my z Hanką same w domku. Troche odpoczełam i nawet przespałam się w dzień 2h. KaiKa miałaś racje z tym spaniem. Bo jak dzisiaj wstałam z dżemki popołudniowej to piersi mnie aż bolały od ilości mleka (jak mało kiedy). Adam zamowił mi w aptece te tabletki homeoptyczne, jestem ciekawa czy coś mi to pomorze. Moja mała dzisiaj cały dzień przy cycku, jest tak ciepło że bardzo mało spała popołudniu. Ale była na tyle grzeczna że ja te 2h przespałam. Budzi się co chwile, popłakuje i bardzo niespokojna jest przy piersi. Biedulka moja mała tak mi jest jej szkoda. No to jeszcze pochwale się moimi kochanymi dziećmi
  17. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Malaga śliczny ten twój chłopczyk izd no podróże zaliczone do udanych, SUPER. A Uleńka spisała się na medal. Udanego dalszego wypoczynku. Asiula a kto za ciebie zadecydował o butelce ???!!! Niech zgadne... teściowa ??? Mi tesciowa zawsze tłukła do głowy że butelka jest wygodna a poza tym moge jeść co chcę a nie jakieś tam głupie diety. I tak przy Maćku dałam butelke (chyba dlatego że miałam wtedy 18 lat i sądziłam że ona wie lepiej bo w końcu ma dwoje dzieci), a przy Dawidzie to już inna historia, i z jednej strony byłam wygodna a z grugiej jak Dawid trafił do szpitala to pokarm mi zanikł i nie umiałam sobie z tym poradzić. Asiu nie daj się i walcz o swoje, a głupie rady czy decyzje innych puszczaj mimo uszu. minia 25 no w końcu ta żółtaczka się zmniejszyła. Życze zdrówka.
  18. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    witajcie U nas tez upały, jak w całej polsce. Hania też jest bardzo marudna przez te cieplo i coraz mniej śpi w dzień. Muszę sie pochwalic że Hania dzisiaj przespała po kapieli 4h potem 2 godzinki przy cycusiu i znowu zasnęła na 4h ale pospałam, prawie się wyspałam. Na spacery chodzimy póznym popołudniem jak już jest nieco chłodniej. Na szczęście w domu nie mamy aż tak duszno więc jest gdzie się schować przed tym ciepłem. Z laktacją różnie bywa raz jest więcej mleczka a raz mniej. Odciągam max 60ml z jedej piersi i to NIE po karmieniu. Bardzo rzadko się zdarza że mam twarde piersi, a jak już takie są to tylko w nocy. Moje prolemy z pokarmem to może też wina tego że ja nie mam czasu odpocząć , czy pospać w dzień aby godzinke Ale zastanawia mnie że jak odciągam mleko to czasami nic nie odciągne a jak przystawie Hanie to słysze jak polyka pokarm, czyli cos tam jest. Dzisiaj zauważyłam że prawa pierś mam o wiele większą od lewej i to nawet rzuca się w oczy jak mam ubrana bluzke rany musze chyba stanik wypychac z jednej strony Kupiłam małej na allego karuzele do łóżeczka może się czymś zajmie aby na chwile. Myśle że już na dniach powinna być. My tez mamy zaplanowane wakacje. Oczywiście nie aż tak urozmaicone jak w zwszłym roku, nigdzie za granicą ale jedziemy z dziećmi na cały tydzień do Wisły oczywiście do hotelu Gołębiewski bardzo się ciesze, cały tydzień spędze z mężem. Szczegolnie że ostatnie 2 tygodnie bardzo mało sie widujemy Wczoraj odprawialiśmy urodziny od Dawida i A. Bardzo fajnie było, Dawid oczywiście w siódmym niebie że był torcik i prezenty. Oczywiście nie zapominał o Hani bo każdego sie pytał dlaczego jego siestrzyczce nic nie kupili Każdy był w szoku że on jest taki opiekuńczy Dzień po swoich czwartych urodzinach Dawid nauczył się jezdzić na 2 kółkach na rowerze, był taki sczęśliwy, i jak zwinnie mu to szło. Ani razu się nie przewrócił, i stwierdził że teraz jest już duży i Hania musi go słuchać A dzisiaj jeszcze nas czekają urodziny od szwagra, już mi się nie chce tam iść DZisiaj kontrolne badanie bioderek, już sobie wyobrażam te kolejke i tą duchote ufffff
  19. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    KASIU dziękuję za pamięć :*
  20. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    jak czegoś nie wiem co zawsze zaglądam do mojej ściągawki
  21. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    to znalazlam jakby ktoras miala ochote poczytac o diecie:Ściągawka karmiącej mamy Wydrukuj i powieś na lodówce NAPOJE Pij bez obaw: – wodę mineralną niegazowaną, – słabą herbatę lub bawarkę, – herbaty owocowe i ziołowe, – kawę bezkofeinową albo słabą, normalną, – soki owocowo-warzywne, – kompoty, – jogurty naturalne, kefiry, maślanki Unikaj: napojów gazowanych (zawierają dużo cukru a bąbelki w nich zawarte mogą powodować kolki) MLEKO i PRZETWORY MLECZNE Jedz ostrożnie: jogurty naturalne, kefiry, maślanki, mleko zsiadłe, sery białe (mogą wywoływać reakcje alergiczne) OWOCE Jedz bez obaw: – banany, – brzoskwinie, – jabłka, – maliny , – jeżyny, – porzeczki, – agrest, – soki, dżemy, jogurty, galaretki z tych owoców Uważaj na: – truskawki, poziomki, cytrusy (uczulają) – gruszki i pestkowce, np. śliwki, morele, czereśnie, wiśnie (niekiedy mogą powodować bóle brzucha i kolki) – owoce suszone (konserwowane chemicznie) – soki, dżemy, jogurty i galaretki z tych owoców WARZYWA Jedz bez obaw: – ogórki, – buraki, – marchewkę, – ziemniaki, – kapustę pekińską – kukurydzę, – pietruszkę, – koperek, – soję, – szpinak, – młodą fasolkę szparagową, – dynię, – kabaczek, – cukinię, – wszystkie rodzaje sałat Uważaj na: – cebulę i czosnek - mogą zmieniać smak mleka; cebula powoduje wzdęcia – kapusta, kalafior, groch, fasola, brokuły, bób - mają właściwości wzdymające i mogą powodować kolki u dziecka – pomidory i seler - zawierają silne alergeny – paprykę, chrzan, pory, grzyby PIECZYWO – jedz zwłaszcza ciemne i pełnoziarniste Uważaj na: pieczywo z konserwantami KASZA, RYŻ, MAKARON – wybieraj zwłaszcza te pełnoziarniste – jedz kilka razy w tygodniu JAJKA – ugotowane, zarówno na miękko jak i twardo – 2-3 razy w tygodniu Uważaj na białko – jest bardziej alergogenne niż żółtko RYBY – jedz najlepiej morskie (ugotowane lub pieczone) – dwa razy w tygodniu Unikaj: – surowych ryb, np. sushi – konserw rybnych i ryb marynowanych MIĘSO Jedz bez obaw (dwa razy dziennie): – mięso białe (drób, mięso z królika) – chudą wieprzowinę, jagnięcinę (kilka razy w tygodniu) – mięso grillowane lub duszone Unikaj: – tłustych wędlin, mięsa smażonego, – cielęciny i wołowiny (jeśli dziecko ma skazę białkową) SERY – jedz ostrożnie, są ciężkostrawne Uważaj na: – sery pleśniowe – pikantne sery i twarożki – w przypadku skazy białkowej u dziecka wyeliminuj produkty mleczne, ale musisz wtedy pamiętać o przyjmowaniu preparatu wapniowego TŁUSZCZE Używaj bez obaw: - masła (tylko i wyłącznie; nie stosuj żadnych substytutów), – oliwy z oliwek oraz oleju rzepakowego (najlepiej niskoerukowego) Unikaj: – smalcu i oleju arachidowego SŁODYCZE – możesz jeść w ograniczonych ilościach Uważaj na: miód, czekoladę, kakao, mak ORZECHY – uważaj zwłaszcza na orzeszki ziemne i pistacjowe; zawierają silne alergeny, mogą wywoływać nawet reakcje wstrząsowe ALKOHOL – wódka i inne wysokoprocentowe alkohole są zabronione – możesz sobie pozwolić na kieliszek wina czy małą szklankę piwa od czasu do czasu PRZYPRAWY i DODATKI Przyprawiaj bez obaw: – świeżymi ziołami, – koperkiem, natką pietruszki, szczypiorkiem, – majerankiem, – kminkiem, – innymi łagodnymi przyprawami ziołowymi Uważaj na: – barwniki, konserwanty, słodziki polepszacze oraz inne sztuczne dodatki do żywności – paprykę, pieprz, chilli, musztardę, ocet (mogą powodować bóle brzucha i kolki), – majonez, – ketchup – sól i cukier (w dużych ilościach) Obserwuj, jak na Twoją dietę reaguje maluch - jeżeli po spożyciu jakiegoś pokarmu zauważysz u niego niepokój, objawy kolki jelitowej lub wysypkę, to pokarmu tego powinnaś unikać dopóki układ pokarmowy malca nie dojrzeje na tyle, aby go tolerować.
  22. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Ja jem same gotowane rzeczy, trzymam sie diety. Ale czasami pozwole sobie na cos innego. Zjem coś czekoladowego, a nawet zauważyłam że moge zjeśc normalny obiad czyli kluski z sosem,pieczone mięso. Nusisz popróbować i zaobserwować czy Twojemu maleństwu to nie zaszkodzi.
  23. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Kupki powinny byc tak jak pisze panterka żółte musztardowe. Moja Hania też czasami robi wodnite ale to normalne jak się karmi piersią. Ja podaje smoczek, bo inaczej Hanie by od cycka się nie oderwała. Tez mam problej jak wychodzmy na spacer bo ona by wolała cycusia ale smoczek od biedy też może być
  24. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Nataliaga napisz mi dokładnie, jakie Ty mialaś uplawy z macicy, bo mi a galareta dziś już drugi raz się pojawiła i zaczynam schizować :((((( To taka ciemna prawie brązowa galareta, wielkości z 5 cm jak karmicie wasze dzieciaczki, czy tylko cycem, czy stosujecie mieszanki ??? Natali, ja dzwoniłam do położnej i ona powiedziała że jak nie gorączkowałam i nie nasiliło się krwawienie to jest wszystko dobrze. Jeśliby zaczęło coś jeszcze wypadać lub by się pojawiły jakieś objawy z w/w to mam natychmiast do niej dzwonić lub zgłosić się do gin. Ja Ci radze zadzwoń do położnej (jeśli masz możliwość), lub do swojego lekarza. Bo te galaretki mnie dziwią troche. Mi tylko raz wypadło coś aż tak dużego, potem krwawienie się zmniejszyło a teraz to już tylko plamie. Nic wiecej nie zauważyłam niepokojącego. Natali zadzwoń będziesz spokojniejsza.
  25. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Witajcie Ale tu cichutko ostatnio. U nas upały na całego, z małą siedzimy praktycznie cały dzień w domku, jedynie póznym popołudniem wychodzimy na mały spacerek, jak już upał nieco ustępuje. Mieliśmy mały kryzys bo Hania nie robiła kupki praktycznie od piątku wieczora. Jedyne co to jak puścił bączka to dosłownie dwie małe kropeczki "jajecznicy" były w pampersie. Strasznie sie prężyła, popłakiwała, budziła się co 15- 20 minut. Wczoraj jak płakała to już nie wytrzymałam, i płakałam razem z nią. Nic nie pomagało, a nie zjadłam nic takiego. Znajoma mi poradziła żebym piła dużo soku jabułkowego bo podobno pomaga na kupki. Wypiłm go wczoraj chyba ze 3 litry (zawsze warto spróbować), i dzisiaj rano Hanna zrobiła długo oczekiwaną kupke. Kurka nie sądziła że tak będę się cieszyć z umorusanych przez kupke body mojego dziecka Zaraz widać że jej lepiej, bo od razu jest spokojniejsza. Nie wiem czy to zasługa tego soku, wydaje mi się że tak. Ewciu no super że laktacja u Ciebie się polepszyła. Ja też nadal nad tym pracuje i juz jest nieco lepiej. Pije tez te herbatki z hipp. Dorotkazkrainyoz udanych chrzcin. Pochawl sie potem zdjęciami załej księżniczki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...