nuchna

hej; nie nadrabiam bo nie mam siły :/ Nie mogę opanować Alciji. WYMUSZA WRZESZCZY, RYCZYmogłabym rozszarpaćale nic- denerwuje się krzycze, tłumacze i modle się by ten jej niefajny czas szybko minął. LIcze- licze na to, że mto jakieś inne przyczyny wprawiają ja w zły nastrój którym promieniuje wokoło a nie "wakacje" u teściowej kiedy idę do pracy.... i jeszcze wczoraj pokłuciłam się z moją mamą bo mnie nie posłuchała i dała Alicji przed kolacją, kiedy ją już szykowałam kawałek princessy " żeby dziecko przestało płakać" LIPCÓWKI mieszkające na "swoim"nawet nie macie pojęcia jakimi jesteście szczęściarami że wszystko jest jak Wy chcecie a nie jak musicie się do kogoś podporządkować:Smutny::Smutny::Smutny:

Wielkie HELOŁ w ostatni dzinek długiego weekendu. Pogoda nas w centralnej Polsce nas nie rozpieszczała ale wczoraj zaliczyliśmy długi spacer na lody ;) Ogólnie spędzamy czas rodzinnie choć były w przelocie imieniny pradziadka i kolacja u chrzesnej Aluni. B przedłużył sobie weekend i zostaje z dzieciakiami jeszcze jutro, ale za to ja do pracy. Niestety obudziłam się dziś z bólem plecówmam nadzieję, że si nie rozwinie ale przepadnie w zapomnienie... Ann najładniejsze w całym życiu- no i jak można było ich nie kupić :) niezapominajko oby zmiany pracy i twoje nieobvecności domowe przebiegły bezproblemowo zdjęcia fajowe- wszystkie sereno chciałabym takie przeprosinki ;)

natka... Nuchna i jak - Ty już w pracy? wróciłam na dwa dni w tygodniu- nieoficjanie...

lema ja dopiero co kilkanaście godzin rodziłam Alute a od września posyłam ją już do przedszkola- to dopiero jest dla mnie szoken. Sama nie wiem gdzie to tak śmignęło

Lemaisa32Właśnie, Dziubala pytasz o czopki. Ja do tej pory nie dawałam Ali właściwie nic przeciwbólowego. Jak była malutka to dostała 2 razy Viburcol (przy kolce). W niedzielę jednak nie dałam już rady no i było mi jej szkoda, że się tak męczy, dostała V i super, cała nocka przespana, w poniedziałek powtórzyłam, znów spokojnie spała. Wczoraj nie dałam, bo raz nie wiem ile można, dwa wydawało mi się, że jest trochę lepiej. Do 4 było ok. ale później zaczęła się wiercić i tak już do rana. Nie chcę jej przyzwyczajać do V bo mi się wydaje, że przestanie na nią tak dobrze działać. Co myślicie. Ząbki nadal się nie przbiły, ale dziąsełka u góry opuchnięte. Najbradziej chyba P2 na górze... a może mi się wydaje, że te zęby idą, bo już tak bym chciała żeby się pokazały. Żelem smaruję, różnie to wychodzi, bo Ala nie pozwala na to, ale jak już się uda to widzę, że przynosi jej ulgę. No i nie chce jeść zup, obiadków, troszkę, a później Nutra, dobrze, że chociaż desreki je. Może dlatego,że są chłodne...Ja mam wrazenie, ze na Franka lepiej dziala zel (stosuje Dentinox) niz czopek, ale z posmarowenim jest kiepsko, bo Franus nie pozwala, placze, wygina sie i rozbudza:( mi kiedys farmaceutka powiedziała, że nawet lepiej jest odrobine żelu wycisnąc na smoczek i włożyc go malcowi do buzi bo i tak ze śliną się rozprowadzi po dziubaki\u. A faktycznie ze smarowaniem to czasem niefajna sprawa/

wogóle jak byliśmy ostatnio w Poznaniu chciałam u siostry zważyc Adaśka bo ma taką fajna el. wagę. Ale babolek nie chciał wysiedziec ;)

LemaDziubalaKwiaciarka - a jakie czopki dajesz Eli? Chodzi mi o to ile mg?Ja tez czasem daje Frankowi paracetamol, 125 mg.rany ja jeszcze cały czas podaje - w razie konieczności oczywiście- 80 mg ale tak powiedzieli w aptece. moze ze wzgledu na mniejsza wage Adaśka

isa powodzenia w żłobku! dziubalo oby kolejna noc była lepsza no i super pierwsze doświadczenia w jedzeniu Maciusia!

HI i moja :) no to za udany weekend każdej z nas, by udało sie go spędzic w miłej atmosferze wypoczynku i czasu rodzinnego, który u większości z nas w deficycie ;)

LemaMonika-krDziubalaIsa, Monika – gdzie jesteście?Jestem ale zagoniona i brak ochoty na wszystko..........wszystko się chrzani:( W poniedziałek byłyśmy z Olą w szpitalu odwiedzić córkę kuzynki(rówieśnicę Oli) Ola z Asią jeździły na rowerach i Asia się przewróciła i złamała rączkę. Musiała miec zabieg. Ale już ok:) i wczoraj wróciły do domku:) We wtorek byłam u fryzjera. Zrobiłam grzywkę Tylko jest problem.......bo nie wiem czy będę umiała sobie sama tak ułożyć włosy:( Dziś jadę na pogrzeb:( Młoda 19-letnia dziewczyna Od czwartku jak się dowiedziałam że nie żyje to mam doła[*][*] Wszystkim solenizantom ślę moc życzeń i buziaki Straszne z ta mloda dziewczyna:( Sciskam:)ja kilka miesięcy temu pochowałam w dalszej rodzinie 19 latka młodego studenta, który wypadł z pociągu...współczuję rodzicom...

i nawet moja :) to może żeby weekend majowy był dla nas wszystkich bardzo udany

Witam i na dzień dobry poczytałam humor NETY

isa32 ... dorastają nam dzieciaki oj dorastają dorastają że hej

dziubalko widze, że noc nie teges skoro chywtasz się pomocniczo przeciwbólowych...u mnie też nie najlepiej, ale z innych powodów. Alicja się posiusiała w nocy i tak płakała- nawet mimo, tego że tłumaczyłam, że zmienie prześcieradełko i spodenki i będzie ok spała dalej- że nie mogłam jej uspokoic. Aż wkońcu obudziła Adaśka i już oboje się darli....... W sumie, mimo tego że poszłam spac prawie równo z dziecmi czyli przed 22 to wstałam niewyspana i zła

isa32A z przeciwbólowych leków to co jest najlepsze? ... nie wiem czy najlepsze, ale ja dawałam Efferalgan 80 i teraz bodaj mamy paracetamol dla dzieci też 80 mg wpadam sobie na form, bo dziś zdecydowanie spokojniej niż wczoraj i jest czas na poklikanie z Wami ;)

RenataOslo [...Nuchna, dobrego ponownego startu w pracy! Czyli u gina wszystko ok, tak?? Alicja jaka dumna Panna i Adaś super koszulowy facet ...: tego pierwszego dziękuję ;) Nie wiem czy tak dobrze u gin...wszka jajkniki zastopowane maksymalnie. I wyglądam od marca jakby cały czas była dopiero jak po \@leki hormonalne na rozruszanie jajników i czekamy na wyniki badań nadżeki, króta na końcu roku kwalifikowała się do wypalenia....

Dziubala ...Nuchna – fajne fotki. I fajnie ma Ala w Poznaniu i pewnie fajnie ma siostra w Boliwii - a co ona tam robi? Powodzenia w pracy :)... siostra pojechała w trase koncertową z Chórem Akademickim. A moje kobietki sobvie wypoczęły i wróciły pełne wigoru :)

WITAM! GRoszkoCZEść Nuchna fajne zdjęcia, a z synka fajny łysolek :) chyba ma malutko włoskówpraktycznie wogóle i do tego jaśniutkie ;) Pierwszy dzień uważam za udany- oby tylko było tak dalej ;) jutro znów.

SinkaDoklejam jeszcze fotki Kuby i nasze slubne. Śliczny synuś

DziubalaNuchna – ale nr z tą @. A ginka coś sugerowała dlaczego tak się dzieje? Fajnie z wakacjami Pań ;). A co siostra robi w Boliwii? Powodzenia w pracy :) Fajne fotki, tylko co tak mało ;) Ad 1 ;) są dwie możliwości albo powikłania pozastrzykowe albo stres Ad 2 ;) Alicja i babcia wróciły wypoczęte i zrelaksowane z nowymi doświadczeniami i wrażeniami małej Moja siostra wyjechała w trasę koncertową z Chórem Uniwersytetu Adama Mickiewicza z Poznania. Ad 3 :) Dziękuję, już jestem w domu i było gwarnie, ale miło ;) Alicja też zadowolona z wizyty u teściowej Ad 4 Będzie więcej pewnie - może w długi weekend się zbiorę ;)

helołka ;\0 pozdrawiam z pracy

REniu tłumaczy że mógł spowodować to np. stres. Albo jeszcze jakieś kolejne pozastrzykowe następstwa. Ogólnie nic nie wiadomo choć badania na cytologie pobrane= poczekamy na wyniki.

Witam po wizycie u gin. byłam, ponieważ od marca nie było @ ... wszystko się zatrzymało nie wiadomo dlaczego... wylgądam jakbym dopiero co @ skończyła, tymczasem trzeci miesiąc jej na ooczy nie widziałam. czyli testy pokazywały prawde ;) ogólnie to dziś nas zgazyfikowali i mam w domua jutro pierwszy dzień do pracy Wogóle czuje się nieprzygotowana do tego dnia, ani Alicji na wychodne nie przygotowałam. Zawieźliśmy Alicję z moją mamą wczoraj do Poznania do mieszkania mojej siostry, ponieważ ta pojechała do Boliwii a moje Panie zrobiły sobie wakacje. Ala nie płakała. Była grzeczna i teraz czekam, aż mój brat mi je odwiezie do domu ;) no ale ogólnie jest ok :) oto moje dzieciątka:

Witam po wizycie u gin. byłam, ponieważ od marca nie było @ ... wszystko się zatrzymało nie wiadomo dlaczego... wylgądam jakbym dopiero co @ skończyła, tymczasem trzeci miesiąc jej na ooczy nie widziałam. czyli testy pokazywały prawde ;) ogólnie to dziś nas zgazyfikowali i mam w domua jutro pierwszy dzień do pracy Wogóle czuje się nieprzygotowana do tego dnia, ani Alicji na wychodne nie przygotowałam. Zawieźliśmy Alicję z moją mamą wczoraj do Poznania do mieszkania mojej siostry, ponieważ ta pojechała do Boliwii a moje Panie zrobiły sobie wakacje. Ala nie płakała. Była grzeczna i teraz czekam, aż mój brat mi je odwiezie do domu ;) no ale ogólnie jest ok :) oto moje dzieciątka:

andziaNie żartuje:) Pamiętasz mnie? no jasne :) a wisz co ja nie mam żadnych zdjęć z tej imprezy, może podesłałabyś mi jakieś?