-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Aiti
-
justysia_kdzis pierwszy dzien lenistwa do pracy wracam dopiero w grudniu wiec sporo laby Kochana dopiero doczytałam, ze ty tak musisz chuchać -dmuchać na siebie. Koniecznie wykorzystaj cały ten okres na wypoczynek i dbanie o siebie!!! I witaj w Klubie Drogi Mlecznej panterkaA ja mam do was pytanie dajecie swoim dziecią po 2 imiona czy tylko jedno ?my zdecydowaliśmy sie na jedno :) Krzyś ma na drugie Leon, trochę po to by miał czym się wyrózniać od innych Krzysiów, a trochę dla rodziny - mój tata i dziadek M. to właśnie immiennicy Leona teraz chcemy mieć Gabrysię,a ponieważ mamy nazwisko tylko 6-cio literowe to może będzie też Tereską?? +rodzinne tradycje :) asiula0727Robie porządki w papierach.Niedługo będziemy przeprowadzac sie do tesciowej,więc segreguje rzeczy i te niepotrzebne wyrzucam :)Lubię to mieszkanko,co wynajmujemy,ale duzo płacimy.Teraz jak dzidzius przyjdzie na świat to jednak trzeba jakos tymi pieniędzmi dysponowac prawda? Po kolejnych postach doczytałam, ze macie raczej klarowną sytuację, ale z własnego doświadczenia mogę tylko poradzić - zastanówcie się dwa razy. panterka czekamy na zdjecia :) ja idę 13 lutego :) i już nie mogę się doczekac :) A ja idę na USG połówkowe/ genetyczne już w piątek. jak zwał tak zwał, grunt, ze na 99% upewnię się, że grudniowa ospa Krzysia nie odbiła się na maleństwu. I że to maleństwo to napewno Ona. justysia_kdorotko daaawno cie nie bylo :) swietnie ze macie sie dobrze i tez czekam na zdjecia z usg :)a ja w ramach relaksacji leze na lozku na plecach i patrze na brzuszek bo malenstwo wlasnie wariuje wiecie jak fajnie brzuch podskakuje? raz tu raz tam normalnie moge patrzec i patrzec na te popisy qrczak a ja czuje a nie widzę.. Mam jakiegoś głębinowca haha
-
justysia_k dostalam tel ze moja babcia dzis zmarla :( nie utrzymywalam z nia prawie kontaktu ale w koncu to matka mojego taty Proszę przyjmij moje kondolencje. gosiaczek85palosZdecydowalismy sie i zostajemy przy:ROSA Spóźniłam się z własną sugestią ;) a mi właśnie najbardziej podobała się ROSA, Różyczka. A ja mam dziś taaaakiego lenia. Tylko pranie ustawiłam, puściłam i wywiesiłam. Jakieś owoce dla małego i odgrzany obiad dla reszty. W Zwierciadle był fajny artykuł o odpuszczaniu sobie, w sieci o tym by się polenić w ciąży - jak nie teraz to kiedy??? PZDR
-
TINO - wszystkiego radosnego z okazji imienin i wszystkiego NAJLEPSZEGO z okazji urodzin! DOROTKI - życzę miłych, słodkich imienin!
-
justysia_kja wlasnie chcialam sobie we wroc poszukac jakiegos malego kursu wiazania chusty... bardzo mi sie to podoba i widze ze coraz wiecej dziewczyn zostaje kangurzycami Miałam chustę-kieszonkę, taką bez wiązania, bez dopasowywania. Za grosze i mozna schować pusta do kieszeni - te atuty przeważyły. Nie jest to coś na każdą okazję, ale od czasu do czasu bardzo się przydaje. Teraz chcę kupić taką azjatycką co odciąża kręgosłup - są prześlicznie haftowane.
-
Dixi78Fajne, fajne te wózeczki, a najważniejsze, że na 4 kółkach. Moja koleżanka urodziła w grudniu, ma trójkołowca i w taką pogodę jak tej zimy klnie na czym świat stoi wychodząc na spacer. A nas przecież też czeka zima i to z półrocznym, ciężkim bobaskiem Dziewczyny piękne te wózki, aż mam ochotę kupić nowy ;p Ostatniow naszym marketowym centrum osiedlowym jest wysyp mam z chustami - niemowlaki w kocach, polarkach, kombinezonach. Wszystkie mówią to samo - po zakupy wózkiem nigdzie się nie dostaną..
-
gosiaczek85palos;Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! W tym szczególnym czasie zadbaj o siebie. Na stresa czasem pomaga spacer - więc życzę wielu uroczych zakątków do odnalezienia w Twojej okolicy.
-
Minia25 Dla mnie bóle porodowe były takie jak przy miesiączce, tylko, że to dłużej trwa. A końcówka przyszła tak szybko, że do tej pory nie wiem jak i co się działo. teraz z tego co czytam, to najlepiej wogóle nie przeć tylko dyszeć :) a same skórcze załatwią sprawę
-
ElffikHaha no ja wiem jak "to działa" i nie musisz się "jeżyc" kochana Ale wiesz jakaś taka właśnie myśl mi przyszła do głowy jak lekarz oznajmił nam, że to druga dziewoja Jestem najstarszą z 4 córek, więc wybacz lekkie przewrażliwienie
-
Dziewczyny - mam coś dla Was do porannej kawy: wikkori pasjonuje się dziś...: na osłodę dnia Smacznego! Torcik mocno czekoladowy, bardzo marchewkowy, przełożony i udekorowany owocowo :) I perełki dla księżniczek, a co! Asiu30 Gratuluję córeczki!! Elffik Co to za txt w stylu "że nie dałam mężowi syna"???? jeśli dobrze pamiętam z biologii to jest dokładnie na odwrót Ponieważ my mamy tylko XX to o rozrzucie X/ Y decydują czynniki po stronie mężczyzny.. Sorki, nie chcę się "wymondrzać", ale niektóre klisze językowe powodują, że się jeżę.. Dixi. Justysiu_k Mnie też pobolewają plecy, tak od kości ogonowej do odc. piersiowego. W marcu umówię się na "domową szkołę rodzenia" z nimi: "Dobry Początek" - Poznań to Szkoła Rodzenia, gimnastyka po porodzie (indywidualne ćwiczenia programu Atrakcyjna Mama), Kobiece Terapie (m. in. nietrzymanie moczu) i nie tylko... Pod zakładką TENS PORODOWY jest opis urządzonka do uśmierzania bólu. W marcu przetestuję sobie na plecach jak to działa - wypożyczenie 100,- a samo urządzenie jest do kupienia w sieci od 199,- Przyznaję, że patrzę bardziej pod kontem pleców, niż bóli porodowych
-
cześć dziewczyny! od wczoraj prześladował mnie pech - ciasto mi 2x wylało w piekarniku. za to piecyk teraz wręcz błyszczy po podwójnej dawce czyszczenia haha za czwartym podejściem udało mi się upiec ciasto czekoladowe, ale już z zupełnie innego przepisu [kryzysowe marchewkowe + kakao] Zrobiłam z niego piętrowy torcik przełożony galaretko-twarożkiem :) i obłożony galaretkowymi owocami. jak dotrwa do jutra to wrzucę zdjęcia I jeszcze jedno.. Zgubiłam pępek.. I tu ukłon w str Tiny i Asiuli - na dniach uwiecznię mój 6 m-c brzusio i tez się pochwalę Justyna i Aga - ja z wami jeździć nie będę, ale i tak podnosicie mi ciśnienie ;) PZDR
-
minia 25KaiKaminia 25hej dziewczyny a ja wczoraj miałam wizyte kontrolna i przyznam szczerze ze trosze sie tym wszytskim boje mianowicie miałam robiony wymaz z szyjki macicy i wyszło mi ze w warunkach tlenowych wyhodowano candida albicans poj.kol. boję sie dostałam leki lekarka mowi ze sa niebezpieczne bo sa w szyjce lepiej gdyby były w pochwie boze tak sie boje ........ czy króras z was zmagała sie ztakim problemem pomocy bo ja zwariuje mam brac ten lek przez 12 dni potem przerwa a na kolejnej wizycie tj 2 pobierze mi kolejny wymaz i zobaczymy czy jeszcze sa boje sie bo sie naczytałam takic rzeczy na necie i sie przeraziłam ....... smutna jestem .....Minia ja się zmagam cały czas z infekcjami... Już trzecie globulki biorę! Na szczęście córcia ma się dobrze! Nie miałam robionego wymazu, więc nie wiem co to za świństwo sie mnie tak przyczepiło. Ale mam nadzieję, że już po tych lekach przejdzie. Słuchaj się lekarza, a nie czytaj w necie. Ostatnie co teraz potrzebuje to się tym stresować. Bierz leki i myśl pozytywnie. Wszystko będzie w porządku!!!! wiesz co masz racje nie ma sensu czytac w necie bo zwariowac mozna ...... wybiore te leki i mam nadzeieje ze przejdzie dziekuje za wsparcie Miniu Bierzesz leki - lekarz zrobił wymaz więc wie na co ci dał leki. Pozostaje tylko uzbroic się w cierpliwość. Nie których rzeczy nie przeskoczysz - nie marw się na zapas i OMIJAJ SZEROKIM ŁUKIEM tzw. specjalistów/ doradców w sieci. Twoje maleństwo z pewnością ma się dobrze!
-
panterkaa u was jak tam z tymi sprawami ? u mnie jest ale rzadko bo sie boje znowu plamien ale na weekendzie coś zawsze jest tam ja mam ochotę, ale M. boi się, ze jakoś może się przyczynić do przyspieszenia porodu. Krzyś był wczesniakiem, ja teraz musze sporo odpoczywać, bo każdy spacerek wywołuje pobolewanie brzuszka. Mówcie mi ŻÓŁWINKA Za to odbjamy sobie na polu romantyzmu :) Czekoladki, róże, kwiatki, wspólne wypady do kawiarni, a nawet restauracji czy kina. Krzyś jest już na tyle duży by go można było "podrzucić" do dziecięcych klubów. Nawet Teściowa odtajała i czasem uda się sprzedac Krzysia na cały weekend. A propos słodyczy - idę machnąć sobie torcik wg tego przepisu: Ciasto czekoladowe z kremem czekoladowym Nie wiem czy nie zrobie jakiegoś bardziej prostego kremu - babki komentowały o 3-9 podejsciach... Muszę sobie posłodzić - niestety nie udało mi się załapać do finałowej 5 w konkursie tortowni, tym nie mniej ogromnie dziękuję Wam za wsparcie i głosy!
-
gosiaczek85palosjuz nie moge sie doczekac co powie lekarz: chlopiec czy dziewczynka no ale najwazniejsza wiadomosc na ktora czekam to czy jest zdrowe trzymam kciuki za owocną wizytę! A ja musze poczekac jeszcze do 12.02 na połówkowe USG..
-
KaiKaTina ja póki co stosuję krem z Dax cosmetic i póki co jestem zadowolona. Natomiast lepiej nie chwalić dnia przed zachodem słońca. U mnie jestem przygotowana na mega rozstępy, bo mam do nich skłonności. Po okresie dojrzewania mam na całej długości ud rozstępy, więc tym bardziej po ciąży zostaną :) Niekoniecznie - ja też mam rozstępy na udach po okresie dojrzewania, ale w [pierwszej] ciąży i do tej pory nic mi nie wyskoczyło. Moim patentem jest teraz krem Johnsona z serii fioletowe/lawendowej. to taki krem-balsam do całego ciała dla dzieci. Do tej pory paćkałam się podobnym kremem pielęgnacyjnym Bambino, ale ten lawendowy pozostawia więcej gładkości na skórze.
-
Zgadzam się w 100% z panterkawiecie co takie zakupki dla maluszk apoprawiają humor bo wtedy jak sie kupi to na twarzy taki banan że szok i potem w domku człowiek przeglada i wogóle cieszy sie że niedługo bedzie ubierał maleństwo w te maleńkie ciuszki Nasze maleństwo dostało taką śmieszna bluzeczkę na Gwiazdkę - na razie nosi ją Kłapouchy, bo ten drobiazg jest tak uroczy, że nie mogę go schować. Zdecydowanie wolę cieszyć nim oczy i wyobrazać sobie jak będzie w nim wyglądać prawie-napewno-Gabrysia. Inną sprawą jest to, ze nie ma co kupywać wielu rzeczy w najmniejszych rozmiarach - wciąz mam ze 3-4 komplety ślicznych haftowanych ubranek, które były założone raz, o ile wogóle. Haha na zimę będę bogata, jak całe to dobro wystawię na aukcjach :) W końcu trzeciego dziecka raczej nie będziemy mieć.
-
Asiu gratuluje kopniaczków! Dixi Cieszę się, że wróciłaś do domu! I do nas rzecz jasna! Wczoraj tęskniłam za wiosną, ale jak dziś rano otworzyłam tego linka: http://www.youtube.com/watch?v=kptalxUnb_4 to stwierdziłam, ze zima ma swoje plusy. Jakby co - siedzę w saniach z Krzysiem :)
-
tinaCo dzis robicie na obiad?? Nie mam pomyslu zupelnie. Zupa na mrożonce pt. "wiosenna", hortex z koperkiem :) Do tego brokuły na parze z masełkiem czosnkowym, a dla Krzysia jeszcze kurczak z rożna. I frytki, a co! mamy kombiwar więc wszystko idzie beztłuszczowo. ten maly facet je 2-3x wiecej miesa ode mnie. Nie mam apetytu na mięso, raczej na tłustą rybę i twarożki.
-
ewcia_kAAA i wiecie co niewiem jak Wy ale ja mam juz po dziurki w nosie tego sniegu... tak strasznie chcialoby mi sie juz wiosny...slonka...temperatury po wyzej zera a nie ciagle ponizej...ale do tego tez juz chyba blizej niz dalej Pozdrawiam Was sedrecznie Hej Ewciu! Ja też marzę już o wiośnie. A najlepiej od razu o rozkwitnietym lecie. za co nie chwycę to ciągnie mnie w kwiatowe klimaty :)
-
Odpowiadam Wam takimi zrywami, gdyz najnormalniej w swiecie nie opanowałam sztuki łączenia kilku cytatów w jednej odp. - zawsze wiesza mi się wtedy komp, a conajmniej PL znaki. Wczoraj na kulig dojechała tylko połowa brygady, więc dałam się skusic na sanie. Pod pupą miałam owcze skóry i wełniany koc, obok Krzysia a na kolanach kolejny koc - my mielismy super jazdę. Pogoda dopisała - bezwietrznie, słonecznie, tylko -5. Na polach było wręcz ciepło, a dopiero w lasach czulo się chłód. Hehe ale ci co do sań [max 4 osoby] się nie zmieścili nie mieli tak lekko. Po drodze były ze 4 wywrotki, a M. miał śniegu w nogawkach pod kolana. Krzyś oczywiście był zachwycony. A teraz gwóźdź programu - oczywiście pozamawialiśmy ciepłe jedzonko po sannie, a ja dostałam chyba potrójną porcję mojego przysmaku z dzieciństwa - czerniny. Możecie się krzywić, zrozumiem, ale pomyślcie jak się poczułam - spełniła się wreszcie moja zachcianka
-
justysia_kElffikJaką miałam okropną nockę... nie mogłam zasnąc... pamiętam jak spojrzałam na zegar i była 3 nad ranem :/ Ja nie wiem co się ze mną dzieje jakoś ostatnio spac nie mogę, też tak macie? nawet mi nie mow ja mam koszmarne noce ostatnio :( nie moge zasnac budze sie po dwoch godzinach i nie moge znowu zasnac i tak w kolko :( nie wiem tez co sie dzieje Ja tez mam takie zrywy w środku nocy. Dobrze, ze po Mg/K przeszły mi kurcze nóg, bo jako dodatek do koszmarów powodowały, ze rano byłam zupełnym zombiakiem. Chyba zaczne popijać melisę, bo moje sny robią się coraz bardziej zakręcone.. Szalone i tak nie logiczne, że głowa boli.To napewno wina hormonów. Nie pamiętam takich hec z pierwszej ciąży, więc po prostu taki jest piegowaty urok tego okresu... Mnie o 5 budzi dzwonek M. Potem mu 3x mówię, ze musi wstac do pracy. W miedzyczasie budzi się Krzyś i trzeba go wyszykować do przedszkola. Kochane dziecko, ale rano nie chce jeść nic treściwego. Ewentualnie słodycze albo jajko sadzone. Francuski pudelek normalnie.
-
justysia_knooo to pozyjemy zobaczymy mam nadzieje ze nie bedzie strasznie Strasznie? Kobieto, żebys wiedziała jakie miałam WYPIEKI od tego karmienia piersią To trzeba po prostu przeżyć Minusem jest tylko to, że pierwsze 2 miesiące jesteś tylko dla dziecka... Mój był wcześniakiem więc nawet się cieszyłam , że w nocy pije tak często jak za dnia - nabierał wagi i siły.
-
justysia_kElffikjustysia_k noooooo to widze ze najlepsze przed nami Dokładnie Ja to miałam piersi... masakra! Wielkie i peeeełne mleka! a jak długo karmiłaś Zuzię? i czy to prawda ze poczatki sa masakryczne tzn pekaja bordawki bol niesamowity a maly ssak ciagle krzyczy ze chce jesc? Dla mnie karmienie piersią było NAJPRZYJEMNIEJSZĄ częścia opieki nad noworodkiem. Pomyśl sama - tyle stymulacji piersi w życiu nie otrzymasz jak rozmawiałam z innymi mamami to wszelkie "wypadki" piersi przykarmieniu nie brały się same z siebie, tylko z blędów =braku praktyki przy przystawianiu maleństwa. najważniejsze to zrelaksować się, zająć wygodną pozycję i miec na podorędziu kapturki silikonowe /osłona piersi- przejsciowy smoczek/
-
dorottau mnie brzuszek rośnie szybko,ale chyba jeszcze szybciej powiększa się mój biust,normalnie mnie przerasta zamieniłam już stanik na spadochron,bo wiem,że nic nie powinno uciskać,a muszę o te moje atuty dbać,bo później mogę ich nie ogarnąć jak myslicie dziewczyny,piersi powiększają się do końca ciąży,czy w pewnym momencie się zatrzymują(bo to dopiero połowa)??? Czuję się dokładnie tak samo! Kiedyś w tej ciąży piersi przestana rosnąć, tam między 38-42 tc hahaha A potem będą mleczne przypływy i odpływy. Na szczęście zawsze będzie pod ręką słodki ssak :)
-
KaiKai tu my :) Piękna mama! Promieniejesz!
-
justysia_kKaiKamarika2218ja chcialam sie od was dowiedziec kiedy poczulyscie pierwsze ruchy maluszka ja jestem w 19 tygodniu i narazie nic nie czuje troche sie tym martwieHej Marika :) Ja poczułam pierwsze kopniak pod koniec 16 tygodnia, a później miałam spokój przez tydzień. Od 18 czuje je już regularnie. Na pewnie z Twoją dzidzią jest w wszystko w porządku. Zjedz kawałek czekolady i połóż się w łóżku, a pewnie maleństwo da o sobie znać :) a wiecie ze zauwazylam ze moje malenstwo zaczyna wariowac jak marek wraca z pracy? nie wiem czy to zbieg okolicznosci ale jak tylko przyjdzie, chwile porozmawiamy to odrazu dostaje kopka :) myslicie ze to mozliwe ze takie malenstwo juz rozroznia glosy? a nie jest tak, ze od 20 tc maleństwo już słyszy dźwięki z zewn.??? JA jestem pewna, że i Krzyś i teraz na-90%-Gabrysia już po 18 tc reagowali kopniakami na głośną muzykę / tv/ nie mówiąc o wiertarkach