Skocz do zawartości
Forum

Aiti

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Aiti

  1. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Sen proroczy... Chodze już z rozwarciem - 1,5cm Gabi będzie malutka - po skończonym 36tc waży 2446 czyli wciąż koło 30-tego centyla Byle jeszcze tydzień - tyle trwa badanie posiewu na paciorkowca. Mi w 3 tyg. przybyło 3kg - jestem opuchnięta od zatrzymanej wody. Mam ograniczyć wszystkie przyjmowane płyny do 1,5 l dziennie. Od razu zaczęło mnie suszyć ;P Wizyty co tydzień.. Ale pójdzie na to kasy... 14. maja: ktg + wyniki 21. maja: gabinet i pomiary wzrostu Gabi Ciekawe czy zaoszczędze na wizytach heheh Muszę lecieć. PApa PS. chyba będę musiała zabrać się za to prasowanie... a ja tak tego nie cierpię
  2. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Wizytę mam po południu - po przedszkolu trzeba odebrac Krzysia, podkarmić, wyposazyć w zaposowe rzeczy i hajda do ogródka ;) Kalosze wciąż rządzą nastukałam pozdrowienia do Agi, ciekawe co tam u Niej słychać? Próbuję zrobić wreszcie to ciasto czekoladowe, ale coś mi nie wychodzi... Wylało mi z formy i musiałam czyścić piekarnik. No tak z grubsza ;) W końcu nie wypada klęczeć przed piecykiem ;P Zaraz jeszcze wstawię muffiny. Pewnie też pójda na boki, bo to z tego samego ciasta... Dla mnie torcik, dla Krzysia dekoracje, a muffiny dla M. -> bez dodatków i dekoracji.. U mnie w POznaniu wciąż stoi mgła. Chyba, że to tak gruba mżawka. I ponoć do wtorku ma się taka pogoda utrzymać... a fuj! ja chcę słońca
  3. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Dołączam się do gratulacji: Tina 36 tc! Izd 35 tc! Kaika 35 tc! Ewci 34 tc! Maladze 34 tc! Gosiaczkowi 34 tc Asiuli 34 tc!
  4. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Dziewczyny! Dziś świętuję!! Wreszcie 37 tc - teoretycznie 21 dni jeszcze, ale.. .. miałam proroczy sen! Dziś mam wizytę u gina - ktg, fotel, usg - wymiary Gabi, wymaz na tego paciorkowca. I co mi się śniło? Rozsiadłam się na fotelu, a tu pytanie - czy torba jest w aucie, bo już rodzę.. ..qrczak nie obraziłabym się ;.) Krzyś u babci zostałby na weekend i w domu tylko prasowanko, które spadło by w tym momencie na M. więc na tą okoliczność serwuję Wam tort pampersowy:
  5. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    To ja już znikam z moją receptą.. Dorwałam mietowe i bakaliowe Grycany. Weszłam do markeciku i szok! 10 rodzajów albo i więcej.. Ach te kolorki śmiejace się z zamrażarki.. Gdyby nie aura, to powiedziałabym - wiosna w pełni Uściski specjalne dla - Agi, Justysi, Ewci, Izd, Malagi Dla Ciebie też, jeśli potrzebujesz dodatkowej motywacji by ściskac razem nóżki ;P Dla wszystkich Was - miłego wieczorku! Jutro zaczynamy weekend!
  6. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    asiula0727A teraz zmykam szykowac się,bo mam dzis wizytę u gin :): Życzę samych dobrych wieści, długaśnego podglądania na USG. Nie martw się na zapas słuchem - jesteś już umówiona do laryngologa i pewnie profesjonalne przeczyszczenie kanału słuchowego wystarczy.. Pamiętasz? Był taki odc. dr Quinn, gdzie facet odzyskał słuch po takim zabiegu.. Zakładam, że u Ciebie będzie podobnie. Nockami się nie martw - siódmym zmysłem wyczujesz, że coś jest nie tak. A łóżeczko zawsze możesz postawić obok swojego. izdCo do terminu porodu to najprawdopodobniej urodzę do końca maja- taka jest wersja oficjalna... ale jak poszłam do łazienki się przebierać to usłyszałam jak pani dr mowi małzowi, zeby odbierał teraz kaaazdy mój tel bo mogę zacząć rodzić w każdej chwili... No cóż małż mi ladnie przekazał tak żebym się nie denerwowala. Skurcze są ale delikatniuskie nooo i mam jak najwięcej spać. Co tydzień mam już chodzić na wizytę. Wybierz się na zabiegi - relaksuj 24/7 - to może przynieść tylko pozytywne efekty Rodzinka może się przestawić na gotowce i paczkowce - studenci tak się żywią i żyją :P Pozostaje życzyć dobrego snu! justysia_kehhhh dziewczyny jakis mam dzisiaj zly nastroj... wszystko mnie denerwuje :( bola mnie plecy, pobolewa brzuch, nie chce mi sie jutro isc ani do kosmetyczki ani do fryzjera, nawet na wizyte do gin mi sie nie chce :( jedyne co mi sie chce to jesc i spac :) Dr Aiti poleca - zaplikuj sobie porcję Grycana. Koniecznie doustnie! Mnie dziś wzięło na spowolnienie - zrobiłam karteczki na wymianki i już zabrakło czasu na pichcenie. jutro będę piec - dziś dokupiłam brakujące składniki. I ostatnie pieniądze z portfela wydałam na kalosze dla Krzysia - jest teraz wniebowzięty każdym deszczem, bo czekają na niego kałuże i "miękkie błoccko" Do bankomatu mam daleko więc zaczynam Dni Bez Zakupów
  7. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Ciekawe czy też macie takie rodzinne zdjęcie w kolekcji? ja i mój tata
  8. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Idę upiec sobie cos pysznego czekoladowego.. Biegunka nie biegunka coś mi się od zycia należy hahahaha a kakao działa zapychająco - przynajmniej na mnie mam przepis Nigelli - 2/3 szkl. kakao!! na 1,5 szkl. mąki
  9. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Dziewczyny we mnie filmiki z porodu też wzbudzają panikę, ale nie daję się ;) Większość czasu można przeznaczyć na spokojne przygotowanie się, poprawki w spisie zawartości torby, podlanie kwiatków, domowy prysznic itp, itd. A ostatnia część porodu, która na prawdę boli - trwa krótko i zaraz po wyskoczeniu dziecka bół mija jak ręką odjął. To + skok endorfin, gdy można przytulić swoje /nowe/ dziecko - na to naprawdę warto zaczekać!! A mówiłam Wam o koleżance mojej siostry? Mieszka w Luboniu pod Poznaniem, ma termin tak samo jak ja - między 28 maja a 3 czerwca i chce rodzić tam gdzie ja :) Wygląda na to, że w tym krytycznym terminie będzie mieszkać w "kamienicy" moich rodziców. Tato pobudował się na wielopokoleniową rodzinę, a wszystkie 4 córy rozeszły się po świecie ;P HEHE będzie zabawnie, jak nasz mini van posłuży za transport dla dwu rodzących
  10. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    ewcia_k. Jak to polozne powiedzialy ma mnie bolec wskazujacy palec od pokazywania mezowi co ma zrobic::) Dobrze powiedziane! Czy można takie zalecenie dostać na recepcie??? Na okaziciela ;) Ja też zaczynam powoli wierzyć, że jednak dotrzymamy terminów. a teraz uczciwie ręka w górę, kto nie chciałby już wrócić do domu z dzieckiem??? Tylko, żeby było zdrowe i donoszone.. Poświęcę się ;) i jeszcze ponoszę swój inkubator. Na mój najwczesniejszy termin - 28 maja - przypada pełnia księzyca. Ciekawe jak będzie... justysia_kaiti kochana bezsenna noc za toba?? Niestety znowu wybudziłam się o 3:40 - punktualnie jak na dworcu ;) A bliżej 5 jak się naczytałam sieciowych mądrości znowu zasnęłam i... pobudka po 6 by wyszykowac synka do przedszkola. Miałam system by przetyrzymac do 22, a wtedy spałam spokojnie całą noc. Wczoraj położyłam spać Krzysia zaraz po 19 i sama też doturlałam się prosto w bety... A od rana, jak tylko wróciłam z przedszkola uderzyła mnie biegunka... pewnie to wina wczorajszej pizzy. Miałam gotowy obiad, ale M. MUSIAŁ zamówić i to od razu 2 max-sizy... Połakomiłam się i mam... A pogoda fatalna - zimno, wietrznie i leje.. Dobrze, że wczoraj dałam się wyciągnąć na ogród Nawet zaliczyłam drzemkę na powietrzu :) Wszystko dla dobra Gabi ;)
  11. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Chciałam wkleić samego linka bez obrazu, ale coś się nie daje... a poszatkowanego linka nie chcę wklejać, bo.. może nie działać
  12. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Wieczorem czułam, że nadchodzą deszcze - od piątej byłam jak sieknięta... Zobiak.. A teraz nie mogę spać... justysia_kktos pisal do agi jak sie czuja?o 19.01 AGA82 odpisała mi "U nas w miarę dobrze. Pozdrawiam gorąco" mam nadzieję, że nasze sms-y podtrzymują Ją na duchu... ewcia_kAiti kolejna wizyta juz za tydzien w czwartek. Teraz beda czesciej. Nooo postraszylo mnie troszke. (...) Tak ze dziewczyny uwazac na siebie!!!!Nie dzwigac nie nosic i nie sprzatac w domku!! Mezus posprzata byleby tylko szczesliwie donosic maluszka do konca bo juz naprawde niewiele nam zostalo!!Stracha sie najadlam ale wrocilam do domku Bo Jedna polozna mowi do mnie no wroci pani albo sama albo juz z maluszkiem do domku... Teraz zeby Adze sie to uspokoilo tez!! Zmykam do lozeczka bo wstalam tylko tableteczki wziasc i wracamdo niego. Twój gin zadba teraz o Ciebie. Zabierz do łóżka zapas lektur i herbatek - i wypoczywaj! Chociaż nie wiem? Kazano Ci przestawić się na tryb leżący czy jeszcze możesz spacerować? panterkaja dzisiaj rozmawiałam z koleżanka z pracy i wiecie co o mnie mówią Ludzie to naprawdę świnie są nie przejmuje sie ale mnie to dotyczy wiec komentuje otóz mówią o mnie że zrobiłam sobie dziecko zeby w domu siedzieć Zważywszy że wszystcy wiedzą co sie stało u mnie 2 lata temu a tak nawet mówia Dobre co nie ? ja już się niczemu nie dziwię... wszędzie na około mam na pęczki przykładów ludzkiej małostkowości.. czasami to aż śmieszne.. w mojej pracy jest taka dość młoda dziewczyna, ale z charakterkim 80-letniej sekutnicy ;) też wypominała jak to babki "wyskakują na wolne" = L4 z matką jest na noże - obie pracuja w tym biurze i mielą językami na siebie - jak matka złamała rękę /lewą - a jest praworęczna/ to dobra córcia od razu wzięła 3 miesiące opieki nad kochaną mamusią... albo na przystanku: nie chciało mi się wspinać po schodach na kładkę, więc poszłam na kolejny przystanek z poziomu ulicy. Z daleka było widac babkę 50+, która kręciła się na przystanku - jak tylko spojrzałą na mój brzuszek - hyc na siedzenie... ustąpił mi facet, który siedział tam wcześniej... justysia_klenka dostala czkawki - mowie do m. dobrze jej tak bo mnei kopie ciagle w zebra hihihihi i co? sama dostalam czkawki... :/ zaloze sie ze miala w tym udzial ta moja mala diablca zlosliwa po mamusi na pewno bedzie... na ktg nie chciala sie ruszac mimo ze polozna do niej pukala, klepala brzuch, macala... i pyta sie mnei czy ja w ogole czuje ruchy dziecka :) ja mowie ze tak, ale ona jest uparta i robi sobie co tam chce - polozna popatrzyla i poszla ledwo wyszlam z badania to tak zaczela napierdzielac ze myslalam ze z brzucha wyskoczy i tak prawie do wieczora hehehe dobre dobre mam ktg już w ten piątek - ciekawe czy Gabi bedzie brykac jak zwykle o tej porze, czy właśnie weźmie ją na "onieśmielenie" panterkajustysia_kaaa jeszcze wam nie powiedzialam jak sie dzisiaj usmialam: moj mezus rano taki wypachniony, wystrojony siada obok i oglada jakis mecz; przytulam sie do niego, glaskam, przymilam i mowie "ty tez tak masz ze jak na mnie patrzysz to nie mozesz opanowac pewnych mysli (mowa oczywiscie wiadomo o jakich) ;)" a on na to: "mhm... samobojczych" tak sie usmialam ze sie posikalam jaki z tego moral - czasem lepiej nie wiedziec to sie dowiedziałaś romantyk PAnterko ciekawy filmik edukacyjny - u nas nie ma w zwyczaju podawania lustra by rodząca widziała co się dzieje, albo dotykania rodzącej się główki a reszta jak to zwykle - na plecach, z nacięciem ciekawe czy i ja dam radę rodzić tak delikatnie? tylko te gitarki w tle - przegięcie ;P Mam swój link i zastanawiałam się czy go Wam pokazać - wolicie wiedziec jak to wygląda, tak jak ja? www.youtube.com/watch?v=CLlOKuEg8N4&feature=related Zdecydowana położna, szybka końcówka - szczęśliwa mamusia - i w sumie czego chciec więcej? komentarze są mało pomocne - nakręcają panikę a większość jest wogóle od ludzi nie zamierzających miec dzieci - po co się podłączają pod tego typu filmy to ja już naprawdę nie wiem
  13. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    izdufff dziś chyba potrzebuję nieco więcej odpoczynku i niestety porasowanie musi poczekać bo mam ZGAGĘ!!!!! znówAiti ja swojego męża w życiu nie poproszę o odkurzanie czy cos takiego bo ja i on mamy w tym temacie podobne podejscie ( tylko proszę mnie nie zlinczować) - mężczyzna ma zarabiać a kobieta stworzyc dom, poza tym facet nigdy nie posprząta tak dobrze jak kobieta- a nie ma nic tak irytujacego jak chodzenie i poprawianie po kimś... KObieto zadbaj o siebie, bo nikt inny tego nie zrobi!!!! Wiesz jaka jest moja dewiza? Gotuję, więc nie sprzątam! Ja nie tylko pracuję zawodowo na pełen etat [teraz noszę dod. odpowiedzialność i słodkie kilogramy ;)], ale wychowuje i prowadzę dom. 3 etaty to już ździebko za dużo, więc WYMAGAM od swojego małża wsparcia w prowadzeniu domu i wychowywaniu. Zaraz będzie drugie w domu - ja się nie rozdwoję. Już to przerabiałam. Natalichciałam kupić jeszcze staniczek do karmienia, ale jeszcze poczekam, może urosną w tym miejscu. Jak na razie to noszę 75 C . moje karmniki już przyjechały i jestem tak srednio zadowolona. Rozmiarówka - zgodna z tabelkami producenta 85E i 85F - nie jest idealna ale da się nosić. Byle nie za długo.. Bawełniaki nie odciążają piersi tak jak powinny... A na modelkach wyglądały rewelacyjnie... Biustonosz do karmienia Mama Sweet Cotton II - Alles - biustonoszedokarmienia.pl ten jest lepszy Biustonosz do karmienia Mama Haft - Benefit - biustonoszedokarmienia.pl ten jest ładniejszy panterkaa to obiecane zdjecia zapomniałam sobie wczoraj wogólei jeszcze czapeczki mojego synka które właśnie przyszły i pierwsza zabawka :) Poszalałaś ;) czapeczki to chyba na wagę przyszły :) Twoje zdjęcia jak zwykle dopracowane - like it a lot ;) A zabawka superaśna - 10 w 1 conajmniej ewcia_kOdzywam sie dopiero teraz bo od poniedzialku nocy bylam w szpitalu i wlasnie wrocilam. Grozil porod przedwczesny, ale wszystko zarzegnane. Pojechalam do sszpitala, skurcze byly regularne co 4 minuty! Ale na szczescie szyjka dluga i zamknieta. Teraz biore fenoterol jeszcze tydzien i isoptin. Pozniej do kontroli i leki do odstawki mam nadzieje ze juz tam do porodu nie wroce. Wspaniale ,że wróciłaś jeszcze 2w1 :) To przetrzymali Cię cały weekend, tak? jak często teraz będziesz chodzić do kontroli? w szpitalu czy u swojego gina??? Trzymam kciuki byś wytrwała jeszcze przynajmniej te 3 tygodnie! POzdrawiam Was serdecznie i życzę miłego dnia!
  14. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    A mnie celibat co raz bardziej męczy... Po porodzie miałam duże problemy by wrócić do satysfakcjonujących wrażeń... Hormony, dziecko, praca, niewyspanie... I tak mi trochę żal tego nie wykorzystanego czasu ;) Ale co zrobić... Do tego tanga trzeba dwojga... wsiadam na odkurzacz ;) potem sos boloński by obiadek już czekał na głodnych i do ogródka!
  15. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    AGUŚTrzymam za Was kciuki!! Zielona szkoła będzie jeszcze w przyszłym roku i w następnym, a w ciąży jest się tylko raz = kochana teraz TY jesteś najważniejsza. Maleństwo przeskoczyło 32 tc WIĘĆ BĘDZIE DOBRZE nawet jeśli pospieszy się w przyjściem na świat. TRZYMAM ZA WAS MOJE OBA KCIUKI!!! TULISIE!! izdPoza tym latwo mówić o odpoczywaniu w ostatnich tygodniah przed porodem skoro ( przynajmniej mnie) energia rozpiera.: Widzę, że poszłaś na całość ze sprzątaniem. Prawde mówiąć wcale Ci się nie dziwię. Od dwu dni proszę o poodkurzanie, nie mówiąc o myciu podłogi. Już nie mogę patrzeć więc albo sama posprzątam i to porządnie, albo wyjdę na pół-dniowy-spacer. tinaDziewczyny, zerknijcie na moj suwaczek, moje dzieciatko wlasnie wskoczylo na ostatnio pozycje rozwoju, Jak ja na to czekalam !!!! Gratulacje!! Witam w klubie ostatniego miesiąca - oby nie był zbyt długi justysia_kwiecie co? sprawdzilam dokladnie w karcie ciazy i w ciagu miesiaca przytylam 2 kg a nie 3 :))) tak sie ucieszylam bo to mi sie wydaje malo realne - nad morzem codziennie frytki, smazona ryba, gofry z bita smeitanka i polewami, naprawde baaaaardzo duzo jem i kaloryczne rzeczy a jakos to sie nie przeklada na wage :))) tak sie niezdrowo emocjonuje bo to nowosc w moim zyciu mam tendencje do tycia i takie folgowanie jak teraz nigdy mi nie uchodzilo plazem :)) mam nadzieje ze tak zostanie po ciazy nawet u mechanika wszystko poszło po Twojej myśli - wspaniale! Mi tez mało przybyło - w porównaniu z pierwszą ciążą- ale stwierdziłam, że przerzucam się z mniej niezdrowego /ciasta, lody z owocową/warzywną wkładką/ na bardziej zdrowe propozycje jedzeniowe. Trudno mi zrzucić kilogramy, za to zapuszczam się "sama nie wiem kiedy". W biurze ;) między jedną kawką a drugą... Zaczęłam gotowac więcej zup - garnek stoi na podorędziu, więc tam sięgam zamiast do słodkich schowków... A moim facetom nie smakują domowe zupy... Krzyś uznaje tylko kuchnię przedszkolną, babciną i kartonikową... A małż jest przyzwyczajony do zup tonących w śmietanie i serze... Buuu... Nikt nie docenia moich starań... chlip chlip Ktosia czytam i czytam - w sumie same dobre wieści. a najlepsze, że karota księzniczki uniosła się ;) W końcu mama zapisała ją do czerwcówek ;) Mam szczerą nadzieję, że te nowe proszki pomog Ci uspokoić skurcze i nerkę! KaiKa Aiti pochwal się fryzurką :) Może dziś się uda :) Słońce wyszło = ogródek u rodziców woła! KaiKaWczoraj znajoma poprosiła mnie o zrobienie kilku audytów. Glupio bylo odmówić. Od rana dziś jeździłam po bankach w wawie i skończyłam koło 18. Troszkę przegięłam, bo brzuch od razu zaczął co chwila twardnieć, ale jutro już będę odpoczywała.Byłam na usg i widziałam mojego Skarba. Płeć się dalej nie zmieniła. Jest śliczna cipka, więc już niespodzianek nie powinno być. I teraz uwaga- córcia waży już 2975g!!! Klocek z niej ogromny! Nie mieściła się cała na monitorze :))) Leży cały czas grzecznie główką do dołu. Lekarz mi pobrał wymaz. Następna wizyta za 2 tygodnie :) Głupio to powinno byc Twojej znajomej - jesteś już w 35tc!! Chyba nie powinna Cię narażać na przemęczenie... Szybko zajrzałam do tabelki centylowej - moja Gabi powinna mieć podobną wagę. 3kg to powyżej sredniej krajowej ;) ale w okolicach 70 centyla? Pewnie będzie dłuuuugonogą pięknością
  16. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    asiula0727A to zdjęcia ze spacerku Wspaniale wyglądasz! I co za obiecujący profil :) Widze , że zminiłaś avatarka ;) Ach ten błysk w oku ;P Sochiwitajcie!!!!Mialam super weekned wiec nie wchodzilam na forum..ale juz jestem dzieki dziewczyny dzis koncze 35TC jestem uradowana.....naprawde....a tak sie balam ze do 30tc nie dotrwam.... U mnie dobrze skurczy brak...czuje sie doskonale...:) M. juz w pracy a ja wcinam ciasto od Mamuni Witaj nam witaj z dobrymi wieściami!! panterkami sie właśnie przypomniało że mam w zamrązalce bigos i muszę go zjeśc przed porodem po potem nie ma szans No właśnie - pora robić miejsce na gotowe obiadki domowe. Przez pierwsze dwa-trzy tygodnie naprawdę nie ma się ochoty stac w kuchni przy garach... panterkaa mi przyszedł laktator i go testowałam Kurde ale cacło Spoko nawet toniezłe :)))) Ostatnio pokazujesz nam wspaniałe trofea ;) Kołyska niczego sobie Podobną miał mój Krzyś - połowe zajmował On, a resztę ciuszki i pieluszki- wszystko pod ręką :) I zarąbiste są te fioletowe pantofle!! Dziś nabrałam apetytu na takie turkusowe w reserved, ale popatrzyłam na moje spuchnięte baloniki i wzięłam na wstrzymanie.. izdWitam kobiety moje drogieZapisałam się na warsztat o wiązaniu chusty dla dziecka od 0 do 6 m-cy pojutrze po południu, zdam relację jak tylko wrócę. Również tego dnia ale nieco wcześniej mam wizytę u mojej ginekolog a dzień później USG :) szykuje mi się intensywny tydzień. W domu już głupa dostaje ale w planach odkurzanie mycie podłogi i wanny :) CZekam na relację!! Mam nadzieję, że Cię gin nie uziemi... I dziękuję za przepiekne zdjęcia z trafnymi komentarzami! Kulałam się ze smiechu asiula0727A u mnie jest na odwrót. M. jak połozy rękę na brzuszku to Julka przestaje harcowac i właśnie z tego się śmiejemy .Mam nadzieję ze jak skarbek się urodzi to M.będzie działał na nią uspokajająco Coś w tym jest... U mnie dotyk M. działa podobnie
  17. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Byłam u fryzjera, zrobiłam delikatne pasemka, poplotkowałam :) Potem skoczyłam do galerii zjeść coś ciepłego, zahaczyłam o Marka&Spencera - kupiłam trochę jedzenia ;) I wychodząc wpadły mi do torby jeszcze dwie flanelki, jedna we wzroki a druga biała. Ciekawe czy po praniu też będą takie mięciutkie... Chciałam sobie kupić jakiś kawałek ciasta, ale we wszystkich 4 kafjkach było po prostu stare - na pierwszy rzut oka zasuszone... Chyba stało od 30 kwietnia... A te bezczelne kelnerki jeszcze naciągają - proszę spróbować pysznego... Widzę, że jesteście dziewczyny coraz bardziej skurczowe - pamiętajcie by teraz na końcówce jak najwięcej odpoczywać. Mnie też roznosi, ale każdy spacerek/ zakupy warto planować od laweczki do ławeczki.. Aga i Justysia już się tłumaczyły ;) A jak tam trzymacie się - Tino, Ewciu? Gosiaczku Twój wózek jest podobny do mojej Venezii PEg Perego - największymi zaletami były skrętne koła + wymiary: lekki i wąski. Można nim wjechac w kazde miejsce na osiedlu.. A ten maluch na zdjęciu to synek Twojej ciotki??? Znowu zapuszcza jakieś prowokacje ;) -btw- wciąż myślę o wózku głębokim na długie spacery po parkach i na plaży, ale Venezia PP jest i tak #1. Mam fobie dot. zostawiania dziecka w wózku pod sklepem. Historie takie jak Mariki uderzonej butelką - niestety zdarzają się i w mojej dzielnicy. Tu przekleństwem są zwyczajna ludzka głupota, wielkie psy bez kagańców i najazdy os/ szerszeni itp. Normalnie boje się zostawic dziecko bez ochroniarza, a co dopiero mówić o niemowlęciu.. Mam coś na oku - na allegro są wózki głębokie za 400-600, więc jak zajdę do komisu powinny być jeszcze o jakieś 2-3 stówy tańsze. Justysiu Masz może więcej takich art-zdjęć? Sa PRZEPIĘKNE Ktosiu Pisałaś, że przeprowadziłaś test wskazujacy na to, że za ból nerki odpowiada Twoje malewństwo. Myślałaś o tym by przejść się jeszcze do lekarza rodzinnego? Bo z kontekstu wynika, że chcesz zapytać o nerkę ginekologa... Ktosia i Dorotea72 pisały o wyskakujących "Parówkach". Z obrączką i pierścionkami pożegnałam się już dawno, od kilku dni budzę się ze spuchniętymi nogami - i nie wiele moge wskórać masażem/ odpoczynkiem z wysoko podniesionymi nogami/ spacerami... Z drugiej strony jak widzę inne brzuchatki na finiszu to wszystkie jesteśmy zaokrąglone nie tylko w talii - stawy, twarze -> puchniecie jest powszechne. Jak dobrze, że nie ma upałów.. Zula zazdroszczę Ci wypadu do kina. Bo w końcu poszłaś? Nasi znajomi namietnie chodzą po kinach - co tydzień nieledwie.. Mam już taaakie zaległości... I nic nie poradzę, bo Gabi uparcie siedzi mi na pęcherzu, dobija się jak chodzę - i w konsekwencji biegam do wc chyba co godzinę... Na szczęście mam wypasione kino domowe i spory zapas blurayów I znowu muszę wyjść z sieci zanim doczytam Wasze posty - jestem na str 643 a jest już ^645?? Pora szykować obiadek dla mojego niejadka. Zupa z puszki dzięki M&S -na pierwszy głód dla małża.. oby coś nam zostawił ;P Wiecie co dziś serwuję? Lokalny specjał - szparagi zapiekane w beszamelu. Uwielbiam ten smak! Tylko ten zapach...
  18. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Zula'79A co tu taka cisza z rana. Wstawać leniuchy Na początek Gratulki dla Mamusiek kończących kolejne tygodnie Przyłączam się z życzeniami!! Mariolka79Dziewczyny mam takie pytanko: jakiego proszku używacie bądź bedziecie używały do prania ciuszków maleństwa, bo wybieram się na zakupy i nie wiem, jaki kupić? tylko LOVELA!! - nie uczula, pięknie pachnie i pranie jest mięciutkie - wiadomo zmiękczaczy na początku się nie daje... DZIDZIUŚ - jest ok, PRANIE MOGŁO BY BYĆ MIĘKCIEJSZE, ALE TEN ZAPACH.... fuj.. JELP też kiedys miałam - zapach neutralny, pranie OK justysia_kaiti kochana gdzie sie podziewasz???? odezwij sie byłam od rana i nadrabiałam zaległości w czytaniu po tym majówkowym weekendzie. Szło mi tak dobrze, że prawie przegapiłam swojego fryzjera I widzę, że mój post w międzyczasie wsiąkł był gdzieś w niebycie....
  19. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    pogadałam z siostrą i moge iść spać - może zasnę jeszcze dziś ;) Życzę wszystkim udanych majówek!!
  20. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    A ja zaraz znikam - mleko mi się kończy, a przecież jutro sklepy będą pozamykane! Muszę kupić ze trzy wiaderka Od wczoraj nie mogę usiedzieć na miejscu.. Wczoraj zamęczyłam synka ciągając go po placach zabaw. Dziś od rana zaliczyłam wycieczkę po pobliskim parku. Potem chciałam wejść do IKEI na coś szybkiego - kicha, otwarte od 10tej więc skręciłam do marketu i kupiłam brakujące drobiazgi - m.in. klapki pod prysznic. za całkiem przyzwoite dałam 2 dychy, a babka na osiedlu próbowała mi wcisnąć za 14 zeta śmierdzące obrzydlistwa udające klapki... Nie wiem po co wogóle sprowadziła sobie coś takiego do sklepu... Czy wy nie wolicie wydac kilka zł więcej by mieć coś ładnego/zgrabnego/porządnego? I zaliczyłam spotkanie z sorbetami na "straganie" Grycana. to był najlepszy punkt wycieczki ;) PAPAPA i milego dnia!!
  21. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    ewcia_kmarika2218ewcia_kTzn co lekarz to teoria U nas lekarz mowi ze farbowanie wlosow raczej nie ale pasemka ok bo one sa na folii i farba nie dolega do glowy wiesz lekarza sie nie pytalam czy mozna robic pasemka :)moj m.tak powiedzial :)a z drugiej strony nie wiem czy bym wytrzymala 3 godziny na fotelu tle czasu przwaznie siedzialam u fryzjera jak robilam pasemka raz to nawet 4 godziny masakra :) Heh ja uwielbiam jak sie mi ktos wloskami bawi dlatego tak chetnie do fryzjera chodze:) Po pierwszym trymestrze już można - wiadomo, że teraz kazda z nas poprosi o delikatną farbę. Uważam , że chemia zapodana przez profesjonalistę jest bezpieczniejsza, niż zestawy "zrób to sam" do domu. Ja uwielbiam tonizowanie włosów - #1 żadnych brzydkich zapachów, to bardziej szampon wzmacniająco-koloryzujący #2 takie wyjście to 2-3 godzinki przeznaczone tylko dla mnie Raz mi się zdarzyło, że aż fryzjerów kręciło się przy mnie /na zmiany.../ ale co jeden, to fajniejsze ciacho ;) I te całkowicie spontaniczne komplementy ;) Kaiko a propos kupywania ziółek po powrocie do domu - przypomniało mi się, jak na oddziale, gdzie urodziłam Krzysia na każdym stoliku stały te herbatki Hippa anyżowe /mój ulubiony smak/ na pobudzenie laktacji. takie "promo" pewnie sa w każdym większym osrodku A połozne się podśmiechiwały, że po tej herbatce będzie nie nawał, ale potop mleczny ;P MAriko pochwaliłaś się pięknym brzuszkiem :) a gdzie reszta modelki? Magdo Nie mogę uwierzyć, że Twoja Karolinak jest niesmiałym dzieckiem - ma ten szczególny błysk w oku :) powiadają, że cicha woda brzegi rwie.. Śliczne zdjęcie - księżniczka aż prosi się o diadem Gratuluje wejścia w kolejny tydzień ciąży: Tinie - 35 tc Izd - 34 tc Gosiaczkowi - 33 tc Gosiaczku podziwiam Twoje zdjęcia - pięknie mieszkacie! Jak w kurorcie :) Tylko basen cokolwiek mały i jakaś fontanna w nim wyrosła ;P
  22. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    justysia_kaga82justysia_kaga sliczny brzusio taki zgrabniutki a ty wygladasz naprawde pieknie i kwitnaco napatrzec sie nie moge troch cialka ci przybylo no cudnie!!!! ojjj przybyło, przybylo pupencja mi dość sparo urosła no i bomba - jest czym krecic To samo chciałam powiedzieć Ago nabrałaś pięknie okrągłości, tak kobieco i delikatnie. A lokatora brzuszka nosisz chyba w pionie - zgrabny i malutki ;) Justusiu Gratuluję Ci rozpakowania wóżka. Jedziesz na tor przeszkód??? KaiKaI pochwalę się pierwszą zabawką mojej córci : Świetny stwór! Rozmiar poduszkowy czy mniejszy? Pierwsze skojarzenie - oczasty i zebiasty tuliś w guscie mojego Krzysia panterka udąło mi sie wczoraj wygrać licytację na laktator ten sam co Aiti za 39Ł i kołyske za 9,50Ł bardzosie cieszę nie sidziałam przed kompem a i tak się udało i mam z głowy Mnie najbardziej ten latator dręczył ale sie udało wkoncu :))) Wyjątkowo tanio trafiłaś tą kołyskę czy tylko tak mi się wydaje?? A jak wygląda? nie żałuj sobie spacerków - są skutki uboczne, ale ogólnie to nas wzmacnia SochiA u mnie Kupno wozka stanelo w miejscu...i lozeczka bo M.cos sie nie podoba i nie mozmey dosc do porozumienia...Wiecie dziewczyny coagle zastanwiam sie czy dobrze zrobilam ze wrocilam do domku i ze jestem z M. nadal... wierzę, że się dogadacie. Masz jeszcze miesiąc na zakupy ;) więc jest to kwestia, którą można odłożyć na bok. Przed nami długi majowy weekend więc trzymam kciuki za powrót Waszych romantycznych klimatów. Okazałaś dużo wyrozumiałości i Ty sama wiesz najlepiej co dla Ciebie i maleństwa będzie lepszym wyjsciem. Życzę dużo pogody ducha!
  23. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    KaiKaMam pytanie: Pierzecie wszystko? Rożek? Ochraniacz na szczebelki? Przybornik? Przyszła poście i tak się zastanawiam co prać. Pościel wygląda bardzo ładnie- jak na zdjęciach. Najchętniej bym ją juz zobaczyła w łóżeczku! Cieszę się, że Ci się podoba! ja wszystko poprałam - maleństwo dotyka pościeli swoją buźką, a potem wszystkiego smakuje ;) justysia_ki z kolejnych newsow - obrone mam juz 20 maja udalo sie zalatwic szybciej bo postraszylam promoorke ze w przeciwnym razie moge rodzic na egzaminie :P Będę trzymac za Ciebie kciuki! Nie dziękuj ;) MAJTASY - mi wyskoczyło uczulenie na jednorazowe sztucznizny. teraz kupiłam tuzin bawełnianych mama-sizów i... noszę je na codzień, bo sa tak wielkie, że mogę nawet brzuch schowac do środka... Połowę zabieram do szpitala, ale raczej na wyrzucenie
  24. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    gosiaczek85palosOd pewnego czasu czuje takie wewnetrzne rozdraznienie,jestem nerwowa i cieta jak osa i nie wiem dlaczego,normalnie mam ochote wyladowac sie gdzies tez macie takie nerwowe momenty? O tak! Przez tydzień mnie nosiło i byłam na krawędzi wybuchu. teraz huśtawka poszła w duga stronę - od rana mam banana na twarzy - i wszystko mnie cieszy Hormony... Szkoda, że nie można zatrzymac się na tym różowym polu Stosuję krem do piersi i krem na brzuch, ale niespecjalnie wierzę by to coś miało pomóc - tyle, że skóra jest bardziej elastyczna i tak nie swędzi, jak to przed tem bywało. Dziś jeszcze spacerek i doświetlanie :)
  25. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Mam dla Was coś słodkiego na poprawę nastroju! wikkori pasjonuje się dziś...: Żeby nie było
×
×
  • Dodaj nową pozycję...