Skocz do zawartości
Forum

Natali

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Natali

  1. śliczne awatarki Justysi, Malagi ( dziewczyno pisz z nami i nie komplikuj sobie życia), Lenka jak prawdziwa dama wpatrzona w swoje odbicie w lusterku. Panterko głosik na synka oddany, piękne zdjęcie, mam nadzieję, ze Oli doczekał sie tego balsamowania. Kaika witaj ponownie, powodzenia na diecie Dukana.
  2. Zula gdzie jesteś, jak tam Damianek ?
  3. ewcia_kWitajcie... U nas...KATAROWO...:( Filip i MAteusz...MASAKRA... Duuuuuuuuuuuużo zdrowie dla chłopaków
  4. u nas znowu cudowna noc , jak zasnął o 20 15 to spał do 2 30 a potem do 6 45. Niestety w nocy nieco głośno oznajmił, że jest bardzo głodny, aż taka wyjął go z łóżeczka, żeby sąsiadów nie obudzić. Teraz śpi. Rano świeciło słońce, a teraz już pada, pewnie cały dzień dzis w domku. Ale to nic, o 11 będzie kurier z leżaczkiem, wiec będzie wesoło...
  5. a ja jestem w pełni przygotowana na śpiewanie, mam z 16piosenek, w stylu - peski małe dwa, - kaczka dziwaczka - pusze okruszek - wszystkie dzieci nasze są - stary niedźwiedź mocne śpi i wiele innych. Szymon uwielbia tę o pieskach
  6. http://image.ceneo.pl/data/products/981800/productToCategory.jpg
  7. w środę wrzucę wam kilka aktualnych zdjęć( czas zrobić porządek ), wiec same zobaczycie... co dziwne, Szymcio nie należy do łakomczuchów, owszem ręce bolą od noszenia wczoraj zauwazyłam że nóżki mu sie zaokrągniły i ma fałdki w udach, więcej do całowania.... brzuszek prawie płaski aaa, już jedzie do nas nowy leżaczek , postaram sie wkleić jego obrazek( jak mi bateria nie siadzie w laptopie)
  8. aga82dorotea72aga82Dorotea to dopiero musi to super wyglądać, te pełzanie na plecach Akrobatka mała :)akrobacje to wywija gdy ją przystawiam a ta się odkręca żeby obserwować wyczyny Krzysia u nas Hanka jak widzi Maćka to jest w siódmym niebie, aż pieje. Dawid sie troche boi. On ja strasznie całuje, przytula nie robi jej krzywdy ale ona chyba boi sie jego niezgrabności. Ja dzisiaj miałam prawdziwy dramat żeby ją uspać popołudniu. Nigdy jej nie hulam na rekach do spania. Po prostu nakarmi ja i kłade do łóżka a ona sobie sama zasypia. dzisiaj jednak było cos strasznego. nakarmilam ja a ona płacz, i to jaki aż tynk mi ze ścian odpadał hulanie nie pomagało ani nawet noszenie na rekach. Dopiero jak zaczęłam jej śpiewać to była cicho. I tak musiałam jej śpiewać aż zasnęła Agnieszko, a co śpiewałaś, ze tak dobrze podziałało na Hankę ???
  9. KAIKA, SUPER FOTKI Z CHRZCIN... czekamy na Ciebie, brakuje mi Twoich postów... Piszecie o akrobacjach waszych pociech, mój skarb jak leży na brzuchu to nie rusza się z miejsca( leniwiec...) tylko łapkę wyciąga po zabawkę.... nie ma mowy o pełzaniu.... wczoraj tak się wyspałam z M, bo położyłam Szymka spać o 19 40( my o 20 do łóżeczka ) i spał do 3 w nocy, wtedy obalił 160 ml mleka i kimnął do 7. Ja ( głupia) nie mogłam usnąć po 3, czułam się wyspana i wierciłam się z M aż do 4 15 kiedy oboje kimneliśmy, teraz też nie chce mi się spać. Izd super plan na rodzeństwo dla Ulinki. Czekam na fotki naszych psiapsiółkek_ Oluni i Uleńki
  10. witam wieczorową porą.. mały juz śpi od 20 15 wiec mam mnóstwo czasu dla siebie... od kiedy kładę go wcześniej spać to ( o dziwo ) lepiej śpi w nocy... nie męczę go do upadłego jak kiedyś ... od 3 dni sypia mi ładnie do 7 rana i wcale głód go nie budzi, dziś odmówił mleczka na śniadanie o 8 i dostał przed 10... Dba o linię.... Gratuluję Hani wagi, już całkiem całkiem, niezła z niej kobitka będzie, uroda po mamusi w spadku ... Ja 5 listopada idę na szczepienie wiec dowiem się jak tam mój skarb, jest strasznie długi, pielęgniarki nigdy nie dowierzają, jak mówię, że ona ma 4 m-ce, jest dłuzszy niz 6- 7 m-ce dzieci, body to już od tygodnia nr 80 obowiązkowo... DZĘKUJĘ ZA ŻYCZENIA DLA SZYMUSIA. CAŁUS DLA GABI
  11. AMIRIAN gratuluję ukończenia 22 tygodnia ciązy, teraz to juz z górki, zobaczysz, jak zleci... oj, wracają wspomnienia, na kiedy masz termin, czy znacie już płeć?
  12. OLEŃKO, bardzo, bardzo Cię (WAS ) podziwiam i jednocześnie przypomina mi się nasza saytuacja, kiedy po poronieniu w lutym 2009 roku ( po 2 latach starań o dzidzię) postanowiłam, ze zaadoptujemy dziecko, by nie tracić czasu ( było to w maju) a zobacz w październiku okazało sie, ze jestem w zdrowej wyczekanej ciąży. Od dawna ( będąc niespełna 20 - letnią panienką ) postanowiłam, że zaadoptuję kiedyś dziecko i ta myśl ciągle siedzi mi w głowie, zawsze chciałam mieć trójkę dzieci, w tym jedno adoptowane.... Mam nadzieję, że Bóg pozwoli mi jeszcze raz być w stanie błogosławionym, a potem zobaczymy, czy w końcu zrealizuję swoje plany. M jest trochę przeciwny, ale zobaczymy... Piszę te słowa, by dodać Ci otuchy i wytrwałości.... Buziam Was dziewczynki!!!!
  13. spóźnione, choć bardzo szczere życzenia dla Lenki i Damianka z okazji ukończenia 4 m-ca życia Smerfy śpiewają STO lat !!!
  14. asiula, ale Twoja księżniczka miała profesjonalną sesję... tylko pozazdrościć.. Julcia wyglada na zdjęciach jak słodka laleczka Buziak od ciotki! Malaga, a Twoj Kacperek jak zawsze pokazuje, kto tu rządzi, nawet pieska sobie szkoli...
  15. justysia_kłoooo matko jaka cisza niestety.. justyś - świetny awatarek, takie lubię u nas świeci słoneczko, M z małym na spacerku. dzisiaj szymcio obudził się o 7:30 pełen sukces, wczorajsze podróże samochodem go wymęczyły Poza tym studiuję zaklinaczkę i stwierdzam, ze mój syn to typowy Aniołek, bezproblemowy (odpukać, puk puk ) udało mi się nawet w sobotę opóżnić wstawanie , mały jak zwykle obudził się w okolicach 6 a mi udało sie go przetrzymać w łóżeczku do 7, niestety musiałam go wybudzić o 7, mimo, ze nadal kimał. Sama nie wiem, czy dobrze zrobiłam? czy aż tak sztywno trzeba się trzymać planu dnia ... a wczoraj wieczorem kolejny sukces, o 20 już lulał w łóżeczku, więc mama miała godzinkę gratis dla siebie. co do karmienia przez sen, około 22:30 za dużo nie zjada około 50 ml, bo zasypia na zabój...budzi się o 3 w nocy na karmienie. muszę nad tym popracować... w ciągu dnia raczej nie ma szans na zwiększenie mu posiłków, bo to raczej niejadek, 120 ml mu wystarcza, tylko w nocy 150 ml mleczka wciąga...
  16. kacperek jak zawsze pomysłowy ... piękne zdjęcia wklejacie dziewczyny, proszę o jeszcze...
  17. hej, właśnie przyszła zaklinaczka więc zmykam na lekturę.... a na nowy leżaczek czekam do wtorku..
  18. superanckie zdjęcia! dobranoc
  19. justysia_ka to najbrzydsze zdjecie leny pewnie jak dorosnie to dostane wpierdziel ze komus pokazalam ale narazie czuje sie bezkarna ma tutaj 5 dni dla mnie jest slodziakim ze smoczkiem na pol twarzy :))) teraz widze po smoczku jak jej -pysiak urosl ojjjjjjjj, ile ona ma włosów? mój synek ma blond włosków ciagle mało, chociaż od kilku dni zaczęły mu się zagęszczać ale lenki nigdy nie dogoni...
  20. z tym będzie ciężej bo jestem "ociężała" w tej kwestii na osłodę wkleję zdziwioną minę szymka, jak zobaczył mamine zakupy, pewnie pomyslał, typowa kobieta, zaszalała po sklepach
  21. poza tym wczoraj zaszalałam i kupiłam sobie 2 pary kozaków, takie niebieskie mniejsze na spacery i cieplejsze dłuższe czarne, od razu poczułam sie lepiej. Teraz tylko dokupić jakiś ciepły ciuch, i sexy mama będzie ze mnie, oczywiscie torebeczka nowa nie zaszkodzi...
  22. hej kobitki malaga jaki wiersz w końcu wybrałaś? Izd właśnie zamówiłam tak sam leżaczek jak Ty, bo stary po kuzynie od samgo początku mi nie pasił... Widzę, że Ua zadowolona... Asiula, czy ból głowy minął? Rzeczywiście dziś jakis senny dzień był, bo mój bohater w domku przespał aż 1, 5 h, a na spacerze 4, 5 . Szkoda tylko, że zaczął się budzić o 6 rano, to były piękne czasy jak wstawaliśmy po 7. Jutro dowiozą mi sławną książkę tracy, już sie nie mogę doczekać ... a leżaczek w poniedziałek :) poza tym u nas wszystko dobrze, dzień leci coraz szybciej, takie mam wrażenie, mały zdrowy, rozwija sie z dnia na dzień, na brzuchu to już z 5 minut wytrzyma i nie marudzi, łapie sam zabaweczki :))) Słodziak
  23. witam niedzielnie, widzę że już kolejna osoba (PANTERKA) chwali sobie zaklinaczkę dzieci, wiec i ja zaraz tę książkę zamówię, cena od 31-33 zł +przesyłka. Na razie z Szymkiem dobrze sobie radzimy, ale poczytać zawsze warto... Zresztą książka przyda się na kolejne miesiące... Mój M na spacerze z synkiem, a ja o 17 ma wychodne z synkiem, idziemy do 1, 5 rocznego Czarusia. Pa ! Aaaa, wczoraj dałam małemu kaszkę bananową około 19 i zjadł wszystko, niestety zrobiłam mu tylko 50 ml i wszystko wciągnął, był tak objedzony, ze o 21 nie chciał mleka a pobudkę zrobił nam o 3 w nocy a potem do 7 :30 spał... Rety!!!!
  24. obecnie przerabiamy tę bajeczkę :)
  25. dziewczyny, trzymam kciuki za was, uda się WAM. Zobaczycie, że i dla was zaświeci słońcde. Ja czekałam prawie 3 lata, jedno poronienie przeżyłam. Jestem myślami i serduszkiem z Wami. Zobaczcie, mi sie udało, Karolinka urodziła, Amirian juz na pólmetku ciązy. Aśka i Angela w ciąży. Poczekajcie jeszcze trochę i wy będziecie nosiły pod serduszkiem dzieciątko. Życzę Wam z całego serca tego ! Mam nadzieję, że nie pogniewacie się, jak wkleję zdjęcie mojego skarba, ma już 3, 5 m-ca. Na taki cud warto było czekać
×
×
  • Dodaj nową pozycję...