Skocz do zawartości
Forum

racuszek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez racuszek

  1. przypuszcam że całą noc będę oglądać tv i czekać na 6 rano aż wróci :)
  2. Redberryracuszeknie bardzo , raczej nie jedli zupek tylko kurczaki z kfc hehe i zostaliśmy z dwoma kotłami zupy . do przyszłej niedzieli nie muszę gotować :) no i czadersko! oooooooo tak hehe mogę jechać rodzić i Tomek nie umrze z głodu :) W ogóle czeka mnie pierwsza nic bez Tomka... teraz wpisują Go na nocki i dziś zaczyna pierwszy nockowy tydzień pewnie nie będę mogła spać całą noc ..
  3. RedberryqmpeelaA co naszykowałyście laski na wypis ze szpitala dla maluchów?? Ja mam: bodziak+ skarpeciuszki+ kombinezonik bodziak plus pajac bawełniany +kurteczka+niedrapki fotelik samochodowy+ kocyk cieplejszy i lżejszy+śpiworek i pieluszka do osłonięcia buzi racuszekWłaśnie moi rodzice od nas wyjechali hehe Stwierdzili że się martwią o mnie .. a najlepsze jest to że na ich przyjazd ugotowałam dwie zupy bo nie każdy lubi cebulową , więc ugotowałam też jarzynową , a oni przyjechali z jedzeniem z KFC.... chyba jeszcze nie wierzą że jestem dorosła , wyszłam za mążi potrafię ugotować obiad... ehhh hehhhe, i co? zdziwili się? nie bardzo , raczej nie jedli zupek tylko kurczaki z kfc hehe i zostaliśmy z dwoma kotłami zupy . do przyszłej niedzieli nie muszę gotować :)
  4. też doliczam fotelik i kocyk , w zależności od pogody akrylowy lub polarowy
  5. qmpeelaPrzegrzewanie jest dużo nie zdrowsze. Wiem, że wiele osób stosuje metode jedno więcej dziecku niż sobie, ale jak dla mnie to jest dobra metoda na dwór, zawsze małej zakładałam jedną warstwę więcej czyli np. jeśli ja szłam w koszulce i sweterku i kurtce to jej wkładałam body z krótkim+bawełniana bluzeczke+sweterek i kurtka. A co naszykowałyście laski na wypis ze szpitala dla maluchów?? ja mam taki zestaw : bodziak , pajacyk skarpeciuchy , rękawiczki niedrapki i kombinezonik dokładam sweterek (na wszelki wypadek)
  6. Właśnie moi rodzice od nas wyjechali hehe Stwierdzili że się martwią o mnie .. a najlepsze jest to że na ich przyjazd ugotowałam dwie zupy bo nie każdy lubi cebulową , więc ugotowałam też jarzynową , a oni przyjechali z jedzeniem z KFC.... chyba jeszcze nie wierzą że jestem dorosła , wyszłam za mążi potrafię ugotować obiad... ehhh
  7. Powiem Wam że moja mama oszalała .... Ma zostać babcią i nagle rozum jej odebrało... codziennie dzwoni i pyta czy juz urodziłam , a jak mówie ze nie to jest zawiedziona hehe .. ostatnio kupiła komplet :sukienke z gatkami , kapelusikiem i skarpeciuszkami ale na 9 miesięczną dziewuszkę i dopiero jakaś kumpela jej uświadomiła że jak Amela będzie miałą 9 miesięcy to będzie grudzień i zima .... hehe dobrze że mogła zwrócić ubranko do sklepu hihihih wariatka z niej... Jutro do mnie przyjżdżają z tatą... ehhh i muszę jakiś obiad wymyślić... Jak się czujecie ?? ze mną dzieją sie dziwne rzeczy... codziennie mam wrażenie że urodzę dziś... tak mnie wszystko napierdziela. A skoro temat świąt się gdzieś przewinął to od ilu można z maluszkiem podróżować ?? z 3 tyg mogę jechać do rodziców ?? kurcze jeśli nie to maż mi w świeta z głodu padnie :P
  8. jego kuzynka 28 lutego urodziła Franka i ostatnio też płakała bo maluszek pierwszy raz uśmiechnął się na jej widok ... i jak Tomkowi o tym powiedziałam to też miał łzy w oczach... taki wrażliwy z niego chłopczyk :)
  9. że sama będę beczała ze wzruszenia i wyśmieję Go dopiero jak ochłonę hyhyhy
  10. mój Tomek już pytał czy będę się śmiała z niego jak się popłacze gdy zobaczy córeczkę....
  11. ja martwię się najbardziej o Tomka ... on jest biedaczek przerażony , ale sam chciał być przy porodzie...
  12. kasiak4Witajcie Dziewczynki Jutro mój termin i jakoś z tego powodu nie mogę sobie znaleźć dzisiaj miejsca, nocka tez nie należała do najlepszych. denerwuje się jakoś dziwnie ale pewnie jutro nic jeszcze się nie zdarzy, nie sądze żeby synek był aż tak punktualny. Stysiu, jesteś bardzo dzielną mamusią, aniołeczek napewno jest z Tobą ! Życzę wszystkim miłego popołudnia nie wyobrażam sobie Twojego stresu hehe ja mam 11 dni a ledwie siedzę na miejscu :)
  13. ja dzis sie dziwnie czuję ... śniła mi się babcia i po przebudzeniu zaczęłam ryczeć jak głupia... już troszkę lepiej , ale jakoś mi źle z tym że babcia nie zobaczy Amelki i w ogóle... tak bardzo się cieszła jak zaszłam w ciążę...
  14. stysiapysiaHelloooo Marcóweczki!!!!! ... Jaki dziś piękny dzionek nastała, choć zimowy i śniegowo wszędzie buuuuuDziś wg dni .... jest rok jak rodziłam Gabrysie - mojego Aniołka Kochanego ... humor mam normalny ... ale w głebi siebie - przeżywam .... nikomu jednak nie daje tego poznać :( Ściskam mocno .... Aniołeczek nad Tobą czuwa i wie że ma najwspanialszą mamę na świecie....
  15. Olusia - do lekarza jedź... albo sprawdż papierkiem lakmusowym czy się zabarwi na zielono /niebiesko... Ale mam dziś kiepski dzień , nie mam ani humoru , ani siły by wstać
  16. qmpeelaDzien dobry :) Ja od rana stałam nad praniem i prasowałam, prasowałam i prasowałam.... Padam na pysk, G w pracy i jestem sama z Lenuśka, w domu syf więc teraz czeka mnie sprzątanie. Miłego dnia :) !! ojojoj... bidulko... zorganizuj sobie choć chwilę na odpoczynek ... miłego dzionka :) Lenka na pewno pomoże Tobie w porządkach :)
  17. martab0racuszeka u nas to ja nie chcę sexu... po prostu nie chce mi sie ... jak on coś zaczyna to mnie tam szczypie boli i w ogóle kiszka... tez bym tak chiala... a u mnie dupa moj sie chyba boi ze synkowi oko podbije racuszku a jak ta sprawa z tym pseudo lekarzem sie skonczyla napisalas skarge?? jeszcze nie składałam skargi... nie chcę się etraz zbytnio stresować w obawie że urodzę hehe
  18. a u nas to ja nie chcę sexu... po prostu nie chce mi sie ... jak on coś zaczyna to mnie tam szczypie boli i w ogóle kiszka...
  19. stysiapysiaJa mogę wypić Racuszku dwa litry maślanki i nic... za to pomaga mi kefir i sok z kwaszonej kapusty .... mmmmmmmmmm taka kapucha z beczki mmmmmmmmm ślinka mi cieknie
  20. kapusty w domu nie mam ale poproszę męża i w drodze z pracy kupi maślankę.. po litrze musi mnie trzepnąć ...
  21. stokrotka_87AguniaNo i jak o kapuscie napisalam to mi się przypomniał wczorajszy temat pierdziawkowy.... mi tez a wiesz ze ja dzis z kibla nie schodzilam... mialam ze tak powiem "sraczke" zazdroszczę ...... sraczki że tak powiem oczywiście...
  22. stokrotka_87a ja sie zaraz zabiore za moje ulubione lody... ja mam chrapkę na sorbet malinowy mmmm
×
×
  • Dodaj nową pozycję...