MartaN

Jutro moi rodzice przyjeżdżają :-D Ale fajnie... W piątek z tatą zamierzam zaliczyć fryzjera, dentystę i badania krwi, a wieczorem wychodzimy z mężem :) Pierwszy raz, odkąd Szymek na świecie!!!

Ja się raduję mężem ;)

Ja sama w domu z chłopakami, M. pojechał do Gniezna na komunię naszej chrześniaczki, jego siostrzenicy. Wróci w poniedziałek... Jeden dzień już prawie za mną. Mam nadzieje za pół godziny chłopaków w łóżkach mieć - Bartek już umyty, swędziołki wykropkowane pudrem, w piżamkach siedzą i bajki oglądają. A mówiłam, że Szymek kaszle i temperaturę ma? Nosz nigdy nie skończą chorować.. Ale kochani dziś byli, grzeczni, Bartek nawet całe mieszkanie odkurzył! Pokój swój posprzątali.. Jutro sobie odbiją pewnie ;-) Wik - słońce jesteś!

Milka, mi lekarz powiedział, że tydzień w domu. A mi też nie chodzi o to, żeby komuś podrzucić, ale żeby chociaż ktoś do przedszkola Bartka zaprowadził, bo wychodzi na to, że miesiąc teraz chodzić nie będzie...

mtonka, podziwiam Cię, skąd Ty siły bierzesz?

A mi się szykuje miesiąc siedzenia w domu - Bartek ma ospę... Jak Szymek za 2 tygodnie dostanie, to chyba oszaleję.. Wkurza mnie to strasznie, że jak Szymek chory, to Bartek w domu siedzi..

Hehe Marta z Edzią przez telefon Was zdradzają ;) A na piwku ostatni raz byłam w lutym... z Wami! Czy to marzec był? Na kolejne zanosi się nie wcześniej, niż w styczniu 2010, a pewnie później... ;)

Cześć! Marta jest, ale sporo na głowie ma... Chęci na pisanie brak. A Edzia pozdrawia ;-)

Mój mąż właśnie wraca z imienin szefa NIE ODPOWIADAM ZA SIEBIE!!!

Cześć! Wik, ale się dzieje z Wiktorkiem... :( Męczy się bidula. Ty z nim w domu jesteś? A to sanatorium na niego masz? Z powodu częstych chorób? Miała któraś z Was przyjemność ;-) z dr S. Rogulą? Znacie jakieś opinie?

No popisałam się;) aż ręka boli :) Chłopaki zdrowe, o czym nie lubię pisać, bo może się to szybko skończyć.. Była u mnie siostra z tatą na 2 dni; chłopcy przeszczęśliwi, że ciocię widzieli, bo ona w Irlandii blisko nas mieszkała (i wciąż tam mieszka), więc była to długi czas jedyna rodzina, z jaką kontakt częsty mieli. We wtorek mam egzamin teoretyczny na prawko. Byłam dziś na zajęciach otwartych u Bartka w przedszkolu... Oj, żal mi tego synka mojego.. On jest indywidualistą, i w grupie nie potrafi się odnaleźć. Gdy się z nim rozmawia, widać, jaki jest mądry i ciekawy świata, w grupie się nie odzywa, nie zgłasza, nie bawi z dziećmi.. Właściwie tylko z dwójką rozmawia, ale jeśli ci dwoje bawią się z kimś innym, Bartek jest sam. Pani logopeda dziwi się, dlaczego Bartek do szkoły nie idzie teraz, bo przecież taki otwarty, bo bogate słownictwo, bo spora wiedza, bo pisze, liczy.. Nie sądzę, żeby pani z przedszkola się z nią zgodziła, pewnie pojęcia nie ma, co B. umie. I znów się stresuję, że mu za niedługo kolejną zmianę funduję, jakby mu mało do tej pory było..

Cześć! Tłok robię ;)

Ja mogę jutro iść, jeśli nie rozchoruję się na dobre... Czuję się jak wypluta :/ ale nadziei nie tracę!!!

Ale ciepłooo.... A ja boję burzy! Poprawka - Bartek ma bakteryjne zapalenie gardła, krtani i tchawicy. Miał rozkurczowy zastrzyk sterydowy domięśniowo u lekarza, i antybiotyk. Podobno w środku wszystko ma spuchnięte, i ropienie... :/

Zapalenie krtani.

Nasz weekend rzeczywiście zapowiada się niebanalnie.... Właśnie M. wiezie Bartka do lekarza. A miał być Kraków...

No, rzeczywiście - ten widok musiał być bezcenny!

Wik, Twój ma uczucie w spojrzeniu ;) Słowa niepotrzebne! :) Super fryzura!!!

Na pifffko wciąż proponuję przyszły piątek. Jutro mam jazdę do 21:00. W przyszłym tygodniu już kończę i egzamin... AAAAAAAAAAAAAaaaaaaAAAAAAA!!!!! Bartek po fryzjerze, Michał u fryzjera. W piątek auto do mechanika - mam nadzieję, że zrobią, bo jak nie, to długi weekend w domu - chyba bym się zabeczała!!!

Dla miłośniczek fotografii - Fotatapety, plakaty, szablony malarskie - 5 milionĂłw obrazĂłw i plakatĂłw pixers.pl Strona z M jak Mieszkanie. Dla mnie fajna opcja własnego zdjęcia na płótnie. To jeszcze parę naszych zdjęć weekendowych.. Szymek gra w szachy... Przed blokiem - reklama Leonków I na koniec... all you need is love...!

Dzięki, dziewczyny! Albo nie - odwołuję! Nie dziękuję ;) Wik, ząb się trzyma, w piątek idę się pożegnać z kolejną zawrotną kwotą 360 zł :/ (za wypełnienie jakimś super czymś, bo poprzednia dentystka spaprała i go ułamała przy leczeniu) i to by był koniec, mam nadzieję...

Cześć! Wieeeeejeee........................ Bartek od wczoraj w przedszkolu. Ciekawe na jak długo... Truska, nie chodzisz juz do Klubu? Ja miałam dziś iść, ale mieliśmy problem z prądem, na elektryka ze spółdzielni musiałam czekac i nie poszliśmy... U nas zamęt, kredytowe sprawy... Trzymajcie kciuki, jak nie będą potrzebować już żadnych papierów, to w przyszłym tygodniu decyzja!

Wik, w domu z nimi siedzę. Znaczy się, do sklepu jedynie wychodzę. Szy właściwie ok, ale Bartek ma codziennie podwyższoną temperaturę... Podchodzi do 38 wieczorem. Gdzie można kupić wrotki? I za ile? Przypomniało mi się, że B. ma jutro imieniny..

Dołączam do chorych - Bartek w nocy miał 38, nochal zapchany na maxa :-/ Szymek nosek tylko... Psikam, inhalacje robie, ale nic to nie daje... Oby tylko znów się Szymkowi z głupiego kataru zapalenie oskrzeli nie zrobiło.. :( Możemy się już konkretnie umówić na to wyjście? Pierwszy piątek maja, 7? O, to akurat rocznica mojej I Komunii bedzie ;)

Ja chcę, ale sił nie mam :-/ Właśnie wróciłam od dentysty, leczenie kanałowe pod mikroskopem - 575zł... A jeszcze odtworzenie części zęba - 360. Dobijcie mnie...