Skocz do zawartości
Forum

Agunia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Agunia

  1. stysiapysiaZAczyna się ..... powoli marcówki "zaczną się sypać" :) A co może coś nowego wiesz Stysiu :)
  2. stokrotka_87zauwazylyscie ze wlasnie przeniesli lutowki ?? aaaaaaaaaaa o zgrozo.... zaczynam sie bac... heh Stociu znaczy że wkrotce pora na nas.....
  3. kingusia1991Ogólnie ta chinka rodziła w tym szpitalu co ja będę rodzić - niedawno z rok temu swojego synka...:) i bardzo chwali ten szpital... ;) szczerze to ja też chwalę, przemiłe położne... a jakbym trafiła na tą co przedwczoraj co mnie badała to bym była w siódmym niebie :) zajebista babka :)) jedynie ten ból mnie przeraża Kinguś super sprawą jest podejscie połoznej i cala atmosfera jaka panuje w szpitalu,wtedy będziesz się inaczej czula psychicznie to i będziesz bardziej wyluzowana,przez co nie będziesz tak czula bólu jakbyś byla okropnie spięta i zestresowana. Napewno jakiś ból będzie ale jak będzie tak super położna to podpowie Ci wszystko,jak oddychać może w sali będzie pilka i możliwośc korzystania z wanny lub prysznica,to dużo pomaga.Będzie dobrze :)
  4. stysiapysiaHmmm czeka na mnie strta ciuszków do prasowania.... na lewej stronie się prasuje???? Hej Stysiu i jak zapach mają po wyschnięciu? Ja prasowalam i tak i tak,zależy czy były jakieś nadruki na koszulkach i śpioszkach ale wszystkie te kaftaniki rozpinalam i zapinałam....uffff bylo tej roboty ale jak przyjemmnej
  5. Aneczko a Ty lepiej się skonatkuj z lekarzem,bo te plamienie brązowe...i ból lepiej się upewnić.
  6. Redberryy ale fajnie u Ciebie z tą wizytą,ale przyszla ze szpita w Twoim mieście? Bo TY chyba planujesz w innym rodzić? Ważne,że odwiedzila i moglaś porozmawiać. Ata ja jeszcze staram się wytrzymać i nie rodzić przynajmniej ze 2 tygodnie :))) Kinguś ja w 39 urodzilam pierwszego synka,więc może Tobie niewiele już zostało
  7. stokrotka_87Redberryzancia1907O prosze jaki kochany:)) nie miał wyjścia! zostal zastraszony... Redzia mu powiedziala ze dostanie gola du** w pysk jak sie nie poslucha Przeciez tu można urodzić ze śmiechu Szkoda,że Kaszaaa w szpitalu lałybyśmy wszystkie....
  8. overpoweredAguniaWitajcie marcóweczki Stociu dzięki za wieści od Kaszyyy. Wymęczyła się niemało i teraz też się nacierpi zanim dojdzie do siebie,ale ma już to za sobą. Co do telepawek to wystęupją zawsze po cc,reakcja organizmu na znieczulenie i ogolnie taki szok pooperacyjny.Mną to rzucalo normalnie....że pod dwoma kołdrami nadal mialam dreszcze... Ale skoro Kaszyyy się humor trzyma to będzie ok. Dużo zdrówka dla niej i dla córci. Pewnie poleżą jeszcze w szpitalu,skoro mala w inkubatorku. Overpowered dobrze,że tą torbę jednak pakujesz bo nigdy nic nie wiadomo,ja zaopatrzylam się w dwie koszule do szpitala takie rozpinane,ale z humorem,bo jedna jest w biedronki a chcialam kupić taką w owce :))) Ja dzisiaj dosć niespokojnie spałam,zle mi było w każdej pozycji,więc chyba tylko na siedząco mi zostało wypróbować Wszystkim życzę miłego dnia. Ja zamówiła dziś piżamę i koszulę - żadna mi się tak naprawdę nie podoba, ale nie mam czasu już na wybrzydzanie. No i teraz mam dodatkowy doping do zaciskania nóg - muszę czekać na przesyłkę. No czekanie okazuje się stresujące zwłaszcza na tym etapie ciąży.....dziwne że jakoś się spieszy zeby przesyla była ekspresowa
  9. Redberryy ja myślę,że nic się tam nie dzieje, a dziura jest bo jest Ale po prostu w tym czasie ciąży zaczyna się robić jakby bardziej gruba...ukrwiona i przygotowuje się na rozciąganie w czasie porodu i może jak akurat zajrzalaś to się rozwarła i tyle,ale nie mam tam żadnego rozwarcia Ale niech lekarz Cię zbada i rozwieje Twoje wątpliwości.
  10. zancia1907A ja zaczęłam 36 tydzień;)))))) Żanciu gratki
  11. qmpeelaDoberek:) Kurcze dużo zdrówka dla Kaszyyy i Lenki, oby wszystko szybko się wyjaśniło i żeby szybciutko wróciły z małą do domciu :) A ja kolejny dzień leżakowania, wczoraj wieczorem mała mi się rozbiła, nosek złamany, oczy zasiniałe... A wszystko przed śliskie skarpetki, poślizneła się nie zdąrzyła obronić rękami i z cała siłą uderzyła twarzą w panele... Masakra normalnie. Okay ide poczytaj jakieś wiadomości, będę zaglądać :) Qmpelo biedna córeczka...strasznie mi przykro,jak musialo ją boleć...zdrówka życzę bidulce...
  12. stokrotka_87AguniaA i zauważylam,że zrobilo mi się miejsce pod piersiami....i brzuch jak siedze to bardziej mi leży na kolanach....dziwne.. tylko nie mow ze jestes nastepna w koleje Nie jeszcze się nie wybieram
  13. A i zauważylam,że zrobilo mi się miejsce pod piersiami....i brzuch jak siedze to bardziej mi leży na kolanach....dziwne..
  14. Witajcie marcóweczki Stociu dzięki za wieści od Kaszyyy. Wymęczyła się niemało i teraz też się nacierpi zanim dojdzie do siebie,ale ma już to za sobą. Co do telepawek to wystęupją zawsze po cc,reakcja organizmu na znieczulenie i ogolnie taki szok pooperacyjny.Mną to rzucalo normalnie....że pod dwoma kołdrami nadal mialam dreszcze... Ale skoro Kaszyyy się humor trzyma to będzie ok. Dużo zdrówka dla niej i dla córci. Pewnie poleżą jeszcze w szpitalu,skoro mala w inkubatorku. Overpowered dobrze,że tą torbę jednak pakujesz bo nigdy nic nie wiadomo,ja zaopatrzylam się w dwie koszule do szpitala takie rozpinane,ale z humorem,bo jedna jest w biedronki a chcialam kupić taką w owce :))) Ja dzisiaj dosć niespokojnie spałam,zle mi było w każdej pozycji,więc chyba tylko na siedząco mi zostało wypróbować Wszystkim życzę miłego dnia.
  15. Dziewczynki lecę zrobić mleczko,zgaga mnie dopadła......
  16. zancia1907WITAJCIE KCHANE PONOWNIE:)))No ja byłam na wizycie dzisiaj i tak: wyniki dobre:)) W/g badania wszystko jest jeszcze wysoko, jedynie poród na razie jak coś to moga zacząć skórcze:)Ale mam nadzieje ze jeszcze maluszek posiedzi:)) Zrobił mi lekarz wymaz z szyjki macicy na posiew, tak kontrolnie aby zobaczyć czy nie ma bakterii żadnych, robi się to między 36 a 37 tygodniem. Słyszałam serduszko maluszka:)))))) Bardzo ale to bardzo trzymam kciuki za Aniutkę Kaszaaaaaaaaaa na reszcie ma malutką przy sobie:)))))))) No ja juz po pieczeniu faworków:))Pycha wyszły:))))) Żanciu super wieści,może jeszcze synek poczeka trochę i nie będzie się spieszyl za bardzo :))
  17. stokrotka_87sms od Kaszy !!!"JEST 3900 CC" Kaszaaaa Gratulacje !!!!!!!!! W końcu się doczekałaś Kochana.... masz już swoją córeczkę przy sobie. Wracajcie szybko do sił
  18. Stysiu ale Ty nie czujesz zapachu na mokrych ubrankach?? Bo one dopiero pachną jak wyschną :)
  19. Aneczka23Pani dr jest teraz na urlopie,ta krew jest jakby w "srodku" i tylko przy siusiu wychodzi.Pozatym czuje straszna pełność tam w srodku. A tak ogólnie to bywało lepiej. Dr Maj ma mi robić usg w poniedziałek jak wogóle wytrzymam i wczesniej nie urodze:( A jak ty sie czujesz? Aneczko może powoli będzie Ci odchodzil czop śluzowy...
  20. stysiapysiaAguniastysiapysiaMarcóweczki Kochane ...zaczęłam dziś pranko ciuszek w proszku lovela , do płukania mma jelpa ... i toszke sie rozczarowałam - CIUSZKI WCALE NIE PACHNĄ ... a ja myślałam ze to specjalnie jakoś pachnie ... buuuu hej Stysiu ja też piorę w loveli do koloru i pluczę w jelpie różowym i moje ubranka pachną cudnie jest to bardzo delikatny zapaszek dzidziolkowy...cudeńko.... A ile sypiesz proszku? ...może ja za mało??? hmmm miarki nie mam i sypie tak "na oko" :) zależy ile ubranek ale tak pól miarki ok, na takie pranie i trochę tego płynu do plukania :)
  21. stysiapysiaNo ładnie się porobiło...Kaszaaaaaa kciukkkkkkkkiiiii zacisnięęęęęęte!!!!!!!!!!!! qmpeelaA to domek Ninki obecnie :) czyli w 33 tygodniu, jeszcze tylko 7 :) Słodki ... w brzusio ... Kasia1983Tylko prosze sie nie smiac!!!! Kasiu Basiu fotka super , w brzuszku Maja sobie siedzi uuuuuu .... zancia1907No ja zaraz uciekam sie ogarniać na wizytę:))))) Później po wizycie zaglądne i powiem co i jak:) Trzymajcie kciuki za mnie:))))))) Powodzonak i samych dobrych wieści ... Mam wiadomość od Aniutki , napisaną o 13:30 :) " Jestem wyjątkowo zawziętym wybrykiem natury...kropłowka nie zadziałała, jedeyni rozwarcie mi sie powiększyło , jak mnie nie wezmie do wieczora to w sobote ponawiamy próbe, jak nie to pomoze cesarke zrobia.... a mnie w dalszym ciagu boli, momentami nie mam siły" Oj biedna Aniutka....trzymaj się kochana,już niedługo....
  22. stysiapysiaMarcóweczki Kochane ...zaczęłam dziś pranko ciuszek w proszku lovela , do płukania mma jelpa ... i toszke sie rozczarowałam - CIUSZKI WCALE NIE PACHNĄ ... a ja myślałam ze to specjalnie jakoś pachnie ... buuuu hej Stysiu ja też piorę w loveli do koloru i pluczę w jelpie różowym i moje ubranka pachną cudnie jest to bardzo delikatny zapaszek dzidziolkowy...cudeńko....
  23. kingusia1991Aguniakingusia1991Hyhy czkawki mała dostała To pewnie po tym serze....Pewnie się na mnie wkurzy i zaraz mnie skopie na całego ostatnio jak ją dłuuugo trzymała czkawka to mnie skopała specjalnie na złość jakby to moja wina była - przecież to ona pije te wody płodowe a nie ja tak i ona powinna znać umiar... już tyle mieszka w tym brzuchu ... że powinna wiedzieć jakie są konsekwencje ... hehehe racja mój też niedawno miał czkawkę,kurcze jak się zacznie to dlugo to trwa, a ja nasłuchuję tego podrygiwania no żłopią tą wodę te nasze dzidziolki
  24. annazmykam sie polozyc Leć odpocznij,jak nie przejdzie to wtedy może zadzwon do lekarza.
  25. kingusia1991Hyhy czkawki mała dostała To pewnie po tym serze....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...