beata694

DZiewczyny mam takiego doła że wyć tylko ..... Iza ma problemy z ząbkami -okazało się że to co ja i o dziwo dentystka uznałyśmy za osad jest próchnicą i dzisiaj odkryłam że ułamało się kawałek dwójki na górze - ja się po prostu zapłaczę .... jestem na piątek umówiona do dentysty ale z reserchu jaki zrobiłam wynika że najprawdopodobniej zostaje nam tylko lapisowanie - a to się wiąże z czarnymi zębami .... ja nie wiem jak ja to wszystko przeżyję i marwie się że potem będą jej dokuczały dzieci w przedszkolu .... i wogóle jestem załamana że coś przeoczyłam ...

Anielinka próbowałam się dostać do lekarza z Jankiem ale niestety wszystkie numerki już były wydane. Może jutro sie uda... Faktycznie tu dzisiaj cisza ... u nas też wieje a mnie w takie wichury koszmarnie głowa boli ....

magda_79Beata a co sie bedziesz w domu obijac! Cos z P. wybierzemy i Ci przeslemy, a Ty nam powiesz czy dasz rade czy nie, co? Dlaczego mialabym to zlecac komus obcemu? hahaha

nic mi się nie chce .... a roboty tyle , że nie wiem w co ręce włożyć.....

W ramach miłego spędzania niedzieli prawie całą spędziłam z babcią w szpitalu - na szczęście w końcu ją przyjęli - mam nadzieję, że jej pomogą.... zobaczymy... Magda fajne te przygotowania , co? ;) dobrze, że już się coś ruszyło:) U nas też wieje okropnie ale jeszcze jest słońce...

Mam nadzieję, ze teraz w końcu uda mi się tego posta wysłać.... Izę wysypało w sobotę więc się potwierdziła trzydniówka i już jest ok ale za to Janek został dzisiaj w domu - gardło okropnie czerwone i migdały "pocięte" - angina najprawdopodobniej mam nadzieję , że na małą nie przelezie...

wrrrrr...... wcieło mi dwa posty......

Iza na razie bez zmian - no może poza tym że była jedna zielona, śmierdząca kupa .... może coś się kluje albo od paracetamolu ma sranko....

My też Cię kochamy Gosiaku:):) w końcu od czego my tutaj jesteśmy :):)

Andzia mi tak wywaliło brzuch że wyglądam jakbym była w 5 mcu;) koszmar jakiś ... Dodatkowo pożarłam się z W. - odczuwam przemęczenie materiału....

Chłopaki na treningu a my same .... nie wychodziłam dwa dni i czuję się okropnie ....

Iza dopóki działa paracetamol to jakoś funkcjonuje ale jak ją dopada to się przelewa przez ręce ... bidok mój kochany ....

Dziewczyny ja bez przerwy myślę o żarciu .... buuuuuu niedługo się w drzwi nie zmieszczę .....

oooo Kasioleq miło cie widzieć:)

Anielinka oglądałam zdjęcia na n-k - śliczne. Czy Amelka ma przekłute uszy?

andziabeata694Czy któraś z was ma może termometr taki do uszu?? zastanawiam się czy nie zakupić ale nie wiem czy one są miarodajne....Beata ja mam, ale jakoś bardzo zadowolona nie jestem, czesto okłamuje Zdrówka dla Izy, moze jakis wirus, teraz nie trudno o jakies gófno A jakiej firmy masz ten termometr?

Czy któraś z was ma może termometr taki do uszu?? zastanawiam się czy nie zakupić ale nie wiem czy one są miarodajne....

Już ma 38 st. - szybko jej rośnie....

Nie wiem co tej mojej małej jest - teraz ma 37,5... zasnęła mi na kolanach... nic oprócz tempki nie ma. Była jedna kupa - w sumie normalna. Trudno mi zajrzeć jej do gardła - ale w sumie pije , ma mniejszy apetyt - więc gardło powinno być ok. Uszy jej dotykałam- nic... nie wiem .. jutro idziemy do lekarza ...

buziaki dla Zołzuń z okazji 1,5 roczku

nie wiem Andzia - znów jej gorączka rośnie - zęby u niej jak do tej pory wychodziły bez większych problemów....

Witam kochane, Iza ciągle gorączkuje - o 5 rano miała 38 - teraz jest jeszcze na panadolu więc na razie ok. NIe ma żadnych innych objawów oprócz temp. NA zęby to raczej nie jest - obstawiam 3 dniówkę. Zobaczymy. NA razie do lekarza nie idę - jak do jutra nic się nie zmieni to pójdziemy do przychodni... Gosiu kochana, napewno się wszystko ułoży i znajdziesz pracę. Trzymam za Ciebie kciuki i wierz mi , że wiem jak to jest. Jak Janek się urodził, to też nam było baaaardzo ciężko... Buziaki i tulam mocno:) Mei śliczny Mikołaj - gratulacje dla Siostry:) Magda widzę, że was jakiś kryzys z P. dopadł - to też niestety "normalne".... czekam na filmik z Miśkiem Andzia dobrze, że dziewczynom już lepiej...:)

Ja tylko na szybko - Iza była cały dzień marudna a teraz na wieczór dostała gorączki 38,7...:( nie wiem co jest ... zobaczymy co jutro będzie ....

Idę sprzątać.... a kegosłup wyginam w różne pozycje w nocy i noszę słodki ciężar w postaci mojej córki więc zaczyna mi dokuczać koszmarny ból i ręce mi drętwieją...

Witajcie laseczki;) u mnie wczoraj szybki i zalatany dzień. Byłam z babcią znów na wizycie u ortopedy -oczywiście też prywatnie- niestety okazało się że już raczej nic oprócz operacji jej nie pomoże:( dostac się do szpitala tez jest nie najprościej i nie wiem jak to wszystko ustawić... Poza tym mnie się nie podoba perspektywa operacji kręgosłupa u osoby w wieku 86 lat... Andzia mam nadzieję, że Zołzuniom;) przejdzie wreszcie ten kaszel i nie będzie to żadna alergia;) Dzieci ładnie pospały - u mnie masakra .... Magda nieustannie zdrowia życzę;) Mi połamało kręgosłup i chyba w końcu odżałuję na masażystę ...