Skocz do zawartości
Forum

Black_Panter28

Użytkownik
  • Postów

    21
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Black_Panter28

  1. Kath no pewnie, że tak! Możemy tutaj pisać o wszystkim tym, czego nie możemy/nie chcemy powiedzieć bliskim, ale też na inne tematy :) zawsze każda Nas wysłucha i doradzi albo wesprze
  2. Sylwia super, że na wizycie wszystko ok :) może faktycznie będzie dziewczynka, już niedługo będziesz wiedzieć. Ja popołudniu dostałam taki zastrzyk energii, że wzięłam się za porządki. Niestety Narzeczony mój zapał zgasił, przeziębienie go złapało, co prawda jak zobaczył, że tak latam po mieszkaniu to mi pomógł, ale jak skończył i już słyszałam ten jego ton to zrezygnowałam, zabieram się więc za zrobienie sobie kanapki i herbaty, bo troszkę zgłodniałam
  3. PinkRose wykończenie to jest faktycznie najgorsza część wszystkiego, bo przecież to musi mieć ręce i nogi :/ trzymam kciuki żebyś się z tym szybko uporała. My działkę co prawda mamy, ale jak Maluszek się urodzi i wszystko będzie dobrze to chcemy się przeprowadzić do Norwegii. Póki co jesteśmy na pustym mieszkaniu mojej mamy, ale nie chcemy tutaj za długo siedzieć, bo jak rodzeństwo przylatuje na urlop z UK to zawsze tutaj, a ja wolę mieć spokój. U teściów nie chcę pomieszkiwać, teściowa dobra kobieta, ale nie zamierzam żyć pod czyjeś dyktando i co rusz znosić humorków więc szukamy mieszkania żeby coś tymczasowo tutaj wynająć
  4. Cześć Dziewczyny! Nika super, że z Maluszkiem wszystko dobrze! Następną wizytę mamy w tym samym terminie! ;) Gratuluję dziewczynki! Zobaczymy, czy będzie u Nas jakiś Rodzynek My planujemy zakupić dostawkę, mamy już upatrzoną w smyku :) Mery ale miałaś przygodę... dobrze, że nic się nie stało. Oj fochy facetów są gorsze niż Nasze... Agula zobaczysz, że na wizycie będzie wszystko dobrze! Wyobrażam sobie jak musiałaś się przestraszyć... miłego dnia! Klaudia świetna wiadomość, że masz takie spokojne noce! Też bym zjadła maliny! Julka ostatnio też kisiel mi smakuje bardziej niż kiedykolwiek Magda też już się zastanawiałam co będziesz robić jak wszystko posprzątane oj dzisiaj to chyba zostaję w łóżku, pogoda piękna, ale trochę się przeziębiłam także trzeba się podkurować
  5. PinkRose zjadłabym kapustę kiszoną moja babcia robi więc chyba się do niej uśmiechnę. Czyżby remont w łazience? Aleksandra teraz będzie tylko lepiej, zobaczysz! Niedługo już będziemy znać płeć i na Nasze Maleństwa będziemy mówić po imieniu Kath nie martw się, zobaczysz, że będzie dobrze. Na 99% to właśnie Dzidziuś dał o sobie znać!
  6. PinkRose a co u Ciebie? Domka mam nadzieję, że za niedługo już wszystkie będziemy znać płeć Aleksandra jejku jak się cieszę! To naprawdę cudowna wiadomość! Mówiłam, że będzie wszystko dobrze :)
  7. Olia śliczne imię! Oj już się nie mogę doczekać!
  8. Halaszka no właśnie to jest dramat... Ja kiedyś byłam na usg jamy brzusznej i nawet opisu nie dostałam tylko usłyszałam "bez zmian, wszytko w porządku", a potem idziesz do lekarza i prosi o opis z badania i co tu powiedzieć?
  9. Mama Aleksandra no to całe szczęście. Do lekarza ludzie muszą chodzić więc i do niej będą Halaszka bo ja nie sprawdzałam wyników po krwi, pokazałam je dziś na wizycie i ryzyko jest mniejsze, dużo mniejsze niż powiedziała mi dr na prenatalnych.
  10. U mnie na szczęście po wizycie jest świetnie, Dzidziuś ma już 8cm i wszystko jest w jak najlepszym porządku :) po tych okropnych wieściach z prenatalnych zostało tylko wspomnienie, moja gin strasznie mi humor poprawiła. Mam folik, Pregna Plus, Pregna DHA, Acard i magnez. Cholernie się cieszę! :) a tu Nasz Szkrab <3
  11. Olia świetne wieści! Masz już imię? ja się pewnie dowiem w grudniu na wizycie. Mam nadzieję, że obejdzie się u Nas bez cc, bo chyba żadna nie chce
  12. Mama88 co za lekarz... dramat :/ w ogóle teraz ciężko trafić na kogoś kompetentnego. Przykładowo u mnie na osiedlu w przychodni są dwie doktorki, tzn bardziej są to lekarze "do dzieci", ale mam tam swoją i jej się trzymam, bo zna mnie od dziecka więc się co i jak. Za to ta druga - stara baba - powinna już dawno iść na emeryturę, nie szkoli się od lat, zatrzymała się na swoim etapie i za wszelką cenę wszystko chce leczyć ziołami. Kiedyś jak zrobiłam kolczyka w języku, a mojej doktorki akurat nie było, to poszłam do niej, bo zrobiła mi się taka mała cysta pod językiem to ona mi powiedziała, że mam go od razu wyciągnąć bo mi język odpadnie tydzień później poszłam do mojej doktorki, zaczęła się z tego śmiać i powiedziała, że samo mi to zejdzie, a jeśli nie to przepisze mi maść. Jak pewnie podejrzewacie, samo zeszło po kilku dniach. Taka ciekawostka o lekarzach Patka no co za wredna i bezczelna baba... jak w ogóle można się tak odzywać do tak młodej osoby, szok. Ja też nie chodzę już do gin na nfz... Mama Aleksandra o kurczę... mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki.. Aneczka oj ja też się cieszę :)
  13. Klaudia a z przepisu na sernik na pewno skorzystam
  14. Magda oj Tyś to jest normalnie wariatka ostatnio Teska Klaudia oj ulga nie do opisania... następna wizyta 5.12 za 4 tygodnie :) po prenatalnych doktorka mi mówiła, że Dziecko nie będzie prawidłowo rosło, że najprawdopodobniej będę mieć stan przedrzucawkowy... prawie 3 tygodnie chodziłam przez to taka przybita, że szok... a tu takie dobre wieści... Oj z ginekologami to jest dramat, co lekarz to inna opinia ;/ wyobrażam sobie ile Cię to kosztowało. Ja raz, w maju, byłam u innego ginekologa bo mieszkałam chwilę u teściów i tam miałam bliżej, gin powiedziała mi wtedy, że na 90% mam pcos i za szybko w ciążę nie zajdę... zrobiłam badania, w lipcu poszłam do mojej gin i okazało się, że ktoś mi bzdur nagadał, a miesiąc później już byłam w ciąży
  15. My już po wizycie! Maleństwo ma już 8cm i wszystko jest w jak najlepszym porządku :) kamień z normalnie... Pani Doktor strasznie mnie podniosła na duchu, po tym jak mnie nastraszyli na prenatalnych więc z ogromnym optymizmem patrzę na kolejne miesiące ciąży :) nie jest tak źle jak mówili, a nawet wcale nie jest źle, wręcz jest bardzo dobrze! Z leków mam Folik, Pregna Plus i Pregna DHA na zmianę, magnez i Acard. Jestem prze szczęśliwa, chyba nigdy nie wyszłam z gabinetu z takim uśmiechem jak dziś... I jeszcze móc usłyszeć to malutkie serduszko... Oj mam taki pozytywny zastrzyk energii :) Wrzucam Wam zdjęcia mojego Potworka <3
  16. Mama88 no to super, najważniejsze, że Ci podchodzi i nie szkodzi :) mam nadzieję, że jak najszybciej Ci przejdą mdłości i wymioty, bo wiem jak mnie męczyły :/ takie kobiety to mają ciężko, nie wyobrażam sobie jakbym miała całą ciążę leżeć... więc cieszę się, że mnie pomęczyły mdłości i wymioty, ale wszystko jest w porządku
  17. Mama88 takiego chillu to tylko pozazdrościć, ja ostatnio byłam jednym wielkim kłębkiem nerwów, w środku cały czas miałam takie uczucie niepokoju.. na szczęście dzisiaj jest lepiej i mam nadzieję, że tak zostanie. Kiepsko, że masz problemy z żołądkiem :/ obyś tylko jadła wystarczająco
  18. Aleksandra o kurczę, to nawet nie wiedziałam :o super, że Mała urodziła się zdrowa i nie była w inkubatorze! Jak się dziś czujesz? Daj znać po wizycie, ja dziś też mam
  19. Mama88 to ja mam całkowicie na odwrót przed ciążą byłam takim niejadkiem, porcje jak dla przedszkolaka, a teraz non stop głodna, czasami jak nie mam słodkiego pod ręką to aż się trzęsę, humorki mam tragiczne, potrafię się popłakać z byle czego, np jak mi łyżeczka spadnie mój się śmieje, że "beczę jak bóbr", a ja przeważnie wtedy jeszcze bardziej w płacz super, że czujesz się lepiej! Oj zjadłabym ten biszkopt... A pomysł na ozdoby świetny!
  20. Magda super, że się wyspałaś! Ja na szczęście też :) może faktycznie to sposób na nich, dobrze, że miałaś taki świetny humor i pokazałaś, że Ci to "wisi" :) Teska trzymam kciuki żebyś przeżyła ten dzień nie męcząc się za bardzo! Wydaje mi się, że po prostu przyjdzie taki moment, kiedy Twój syn już wręcz będzie chciał sam spać. Dziękuję, po wizycie oczywiście zdam relację :) Mama Aleksandra ja dziś zobaczę jak z wagą, przed ciążą ważyłam 48kg, przy okresie ważyłam zawsze 51,5 bo strasznie mnie wodą nabijało, wagi w domu nie mam i ubolewam z tego powodu :/ Aneczka dziękuję! Ja też trochę przeziębiona :/ Ale masz już duże Maleństwo! Podobno łożysko na przedniej ścianie działa jak taka poduszka amortyzująca i dlatego tak nie czuć. Uważaj na siebie! Jeszcze trochę i następna wizyta :)
  21. Cześć Dziewczyny! Wybaczcie, że mnie wczoraj nie było, trochę urwanie głowy :/ jejku, ale się rozpisałyście! Ja dzisiaj mam wizytę i już się nie mogę doczekać, wszystkim Wam życzę miłego dnia! :)
  22. Kath PinkRose już niedługo zobaczymy co będzie Aleksandra zobaczysz, jutro będzie wszystko super! Już w 34tc? Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze! Azu też właśnie zastanawiam się nad szkołą rodzenia
  23. Cześć dziewczyny. Kilka wątków niżej jest już wątek "lipcowe mamusie 2020" i czeka tam już na was jedna przyszła mama :)
  24. Kath oj ja się już nie mogę doczekać, ale od samego początku ciąży tak mi intuicja podpowiada, że będzie dziewczynka Domka owszem, ma wielkie oczy, ale tak jak Kath wolałabym naturalnie, aczkolwiek jeśli trzeba będzie ciąć no to trudno, urodzić trzeba, byle jak najlepiej dla Nas i dla Dziecka
  25. Kath no to faktycznie nie ma reguły o kurcze, współczuję... ja za żadne skarby świata cesarki nie chcę, boję się bardziej niż porodu naturalnego... oj to faktycznie szybko musisz dojść do siebie, trzymam kciuki by obeszło się bez cc
×
×
  • Dodaj nową pozycję...