Kasie

Cześć dziewczyny, wiem, dawno mnie nie było, ale jakoś tracę wenę do wszystkiego. Gratuluję wszystkim zakreskowanym w ostatnim czasie i trzymam kciukasy za testujące dzisiaj i w najbliższych dniach. Chciałam zasięgnąć Waszej opinii, Dostawałam ostatnio @ w terminie, bolącą jak zawsze, ale bardzo skąpą jak na mnie, prawie wogóle skrzepów nie było i jakbym się uparła to w drugim dniu (wtedy zawsze mam najgorzej) obeszłabym się na dwóch podpaskach, test robiłam przed @ i był negatywny. Od tamtej pory mam jakaś masakre, ciągle mnie coś pobolewa, w zeszłym tygodniu czułam jakbym miała całe podbrzusze opuchnięte, w poniedziałek już nie dałam rady i wymyśliłam że to może zapalenie pęcherza i od poniedziałku jestem na furaginie , trochę pomogło, ale oprócz tego bolą mnie ciągle plecy -odcinek lędźwiowy, ledwie mogę wysiedzieć w pracy, do tego wszystkiego od początku cyklu na sama myśl o jedzeniu mnie skręca, wmuszam w siebie suche bułki, wczoraj koło 22 zjadłam parówkę na kolacje i nie mogłam spać do 24,30 bo tak strasznie mnie mdliło, i było mi zimno (ale to może z nerwów), teraz dalej mi niedobrze. Do tej pory myślałam że to mój wrzód na żołądku się odzywa ale kiedyś miałam problemy dopiero po jakimś czasie po jedzeniu a nie bezpośrednio po i nie mdliło mnie aż tak ciągle jak teraz. I dzisiaj mi przyszło do głowy, czy to może być ciąża? Nie miałam testu w domu, mam zamiar kupić popołudniu, ale czy ciąża może dawać takie objawy? martwię się, bo na początku tego cyklu brała CLO, teraz furaginę i leki na żołądek. W poprzedniej ciąży nigdy mnie nie mdliło ani nic nie było, wtedy jakby nie test to bym nie wiedziała, że w ciąży jestem. Dzisiaj 15dc i wczoraj zaczęła się pokazywać druga kreska na teście owu, wiec chyba raczej niemożliwe żeby to była ciąża, jak myślicie? już sama nie wiem co robić, czuje się taka zagubiona w tym wszystkim.

Poziomka na taki ból polecam przytulić się do ciepłego termofora, mnie bardzo bardzo pomaga, bardziej jak tabletki przeciwnolwe. Czarna wypij jakaś melisę i staraj się nie denerwować, wiem łatwo powiedzieć ale najlepiej zająć sobie głowę czymś innym, trzymam kciuki ☺️

Współczuje dziewczynom, którym się nie udało, jeszcze mamy szanse!! I tego się trzeba trzymać, pamiętajmy -pozytywne myślenie to pozytywny skutek :) Ja wczoraj zdychałam, całe pół dnia z termoforem na brzuchu i dopiero wieczorem mnie trochę puściło i zaczęła ze mnie kapać świeża krew, w nocy też trochę a dzisiaj już prawie nic, zawsze miałam bardzo obfite miesiączki z dużą ilością skrzepów po 4-5dni ale odkąd biorę dupka mam ledwie ledwie, dziś drugi dzień a jakby już było po wszystkim.

Dzięki dziewczyny, jesteście kochane :) wzięłam nospe i paracetamol i jakby troszkę lżej, ja zawsze miałam bolące @ ale teraz ten ból jest taki dziwny, rozchodzący się jakby na całe ciało. Myślę że to przez Dupka, on mi zatrzymał moją @ na dłużej stąd ta ciemna krew, na razie nie ma jej dużo, ale prawie czarna, niech się już rozkręci to przestanie boleć. Ze też my kobiety musimy co miesiąc coś takiego przechodzić, żaden facet tego nie zrozumie.

Gosia przyłączam się do gratulacji. Miałam jutro testować, ale już nie ma potrzeby, dzisiaj zawitała @, tylko że krew jest aż ciemno brązowa i taka gęsta strasznie, nie wiem czy to dobrze... Brzuch boli od wczoraj strasznie, nie wiem jak dzisiaj w pracy wytrzymam.

Monisia my od października 2017 się staramy, już trzech lekarzy przeszłam i dalej nic ☹️ jutro mam termin @ ale brzuch już dzisiaj bardzo bolal,

Iguana13 my czekaliśmy 5 dni, przy czym prosiliśmy żeby było szybko bo tez miałam wizytę u lekarza umówioną

Iguana łącze się z Tobą bo przeżywam to samo, dobrze że mąż mnie wspiera i ciągle mówi, ze kiedyś na pewno się uda bo chyba bym się już załamała.

Czaarna122 poziomka to jest nas dwie :) trzy :) mam plan że jak nie dostane do czwartku to tez w piątek znowu zatestuje kolejny raz

Orbit Kasie, ja wierzę, że się uda! Mój wczorajszy test był bledszy niż ściana a wczoraj robiłam o czułości 10, dzisiaj 25. Do środy może pojawić się jeszcze gruba krecha i tego Ci życzę ❤️ Dzięki :) ale teraz powiedziałam sobie, że jeśli @ nie przyjdzie to zatestuje kolejny raz dopiero w sobotę, no może piątek

Orbit Kasie, trzymam mocno kciuki! Kiedy masz termin @? Na środę mam termin

Orbit ja też tam widzę drugą kreskę. Super, gratuluję :)

Cobra cud chłopak i ładne imię. Zdrówka życzę. Zrobiłam dzisiaj test, bo wczoraj skończyłam dupa i w razie czego bym brałam dalej ale jakoś nie jestem zaskoczona że po trzech latach starań dalej jedna kreska, już jestem tak zrezygnowana, że nawet mnie to nie smuci. Wiem, dopóki nie ma @ to jest nadzieja, ale każda taka nadzieja przynosi rozczarowanie wiec wolę jej nie mieć.

Domka gratuluje, rosnijcie zdrowo.

A ja dziewczyny nie wiem co jest grane, kupiłam wczoraj test i wcale nie mam ochoty go robić, nawet mnie odrzuca na samą o zrobieniu go, chyba nie mam już siły by kolejny raz zobaczyć jedną kreskę. Wczoraj na wieczór miałam pokłówania ale tak jakby w pęcherzu moczowym, bo strasznie z przodu i na dole je czułam, poszłam spać a jak wstałam to już ich nie było.

Marta, Domka super, WIELKIE GRATULACJE

Ja też zero objawów, ale to jeszcze czas bo dziś dopiero 22 dc - idę zgodnie z miesiącem :)

Mi testy owu wychodza pozytywne tylko wieczorem, jak rano robie, to jest słaba kreska a wieczorem już wyraźna.

~Marta9090 Magdalena3; właśnie próbuje znaleźć jakieś androloga w okolicy, ale to nie jest zbyt popularna specjalizacja. W ostateczności może urolog doradzi. Nie jest to łatwe, też szukałam i w końcu zapisałam męża to urologa co jest w trakcie specjalizacji z andrologii.

Anella dzidzia jak z obrazka. Ja będę testować za tydzien. Iguana mnie lekarz przepisał na podtrzymanie ewentualnej ciąży, miał prawidłowe wyniki progesteronu sprzed roku a i tak mi dał. Karolcia możesz się cieszyć że masz takie odpowiedzialne dziecko, słyszałam już różne mało przyjemne historie jak dzieci przyjmują rodzeństwo.

Madziak jak wyniki cukru? bo już chyba powinnaś mieć? Mnie dzisiaj macica pobolewa, chyba po dupku albo po clo. Miałam tak bolesną owulację w tym cyklu po tym CLO, że o serduszkowaniu nie było mowy, dodatkowo wypadł nam (jak zwykle zresztą w moją owu) wyjazd na trzy dni na wakacje ze znajomymi i tez nie było jak. Jedyny dzień co mogę mieć nadzieje to jak test owu mi pokazał dwie kreski było serduszkowanie.

Patunia87 Kasie a w jakiej formie zażywasz ten olej? Też bym chciała zacząć brać, bo u mnie często sucho. Kupiłam sobie takie opakowanie na necie 100 kapsułek chyba po 15zl i zazywam trzy razy dziennie po dwie do czasu owulacji,próbowałam trzy razie po jednej ale nie było aż tyle tego śluzu co przy dwóch. Po owulacji niby nie wolno bo on wywołuje skurcze macicy.

~Marta9090 Ja też czekam, pod koniec przyszłego tygodnia będę testować. Mój lekarz zasugerował że mąż również powinien się przebadać, więc jeśli się nie uda to zrobi takie badania. A wasi partnerzy badali się? A jeszcze jedno pytanie dziewczyny bierzecie może Olej z wiesiołka albo siemie lniane? Tak ja biorę olej z wiesiołka, bardzo pomógł mi na śluz płodny, wcześniej jak go nie brałam to wogole nie miałam. Mój m też się badał, dwa razy i nie ma rewelacji, więc wiem że problem nie leży tylko po mojej stronie ale to jest obopulna sprawa.

Irmina strasznie mi przykro, wiem co to znaczy rozbudzić w sobie nadzieję a później jak bańka mydlana pęka. My tez z mężem prawie trzy lata się staramy. Tak się kiedyś bałam zajść w ciążę z drugum dzieckiem, a teraz jak chce to nie mogę. Karolcia możesz szybciej zacząć starania z następnym cyklem. Mi wczoraj test owu pokazał wreszcie dwie kreski, czyli owu mi się przesunęła z 11dc na 14dc. Serduszka oczywiście były przez ost tydz,teraz została mi ta "gorsza" część cyklu, czyli czekanie czy coś będzie z tego czy nie.

Byłam dzisiaj na wizycie kontrolnej u gin i melduję że mam dwa pęcherzyki po prawej stronie, jeden z nich mi pow ma 23mm a w drugim jajniku też niby jakiś trzeci jest ale mniejszy. Właśnie zrobiłam test owu i dalej negatywny, czy przy tak duzYm pęcherzyku nie powinna być już owu? Czy on moE jeszcze urosnąć?