Skocz do zawartości
Forum

EMIlka1985

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez EMIlka1985

  1. Andiama, słodkie fotki:). Uwielbiam takie zdjęcia. Ja też z tych niegadajacyh do brzucha;)
  2. Cześć dziewczyny, u mnie weekend minął bardzo szybko, w sobotę byliśmy odebrać samochód a później żeby przetestować pojechaliśmy do Wisły. Dzisiaj wróciliśmy, narzeczony od razu do pracy, biedaczek;). Widzę że trwa dyskusja na temat imion. Ja nie wierzę w znaczenie imion, więc nie sugeruję się tym. Jedynie na drugie wybrałam imię ze święta patronką ( ale dlatego że jestem osobą wierzaca) i jak miałam przez pierwsze miesiace zagrożona ciążę to sie pomodlilam do niej o wstawiennictwo. Moja bardzo dobra koleżanka też ma na imię Emilia i jest zupełnie inna niż ja ( to jest ta co urodziła w lipcu synka). Kamilow znałam dwóch, koledzy z liceum. Jeden był bardzo nieśmiały, bardzo dobrze się uczył. Drugi miał pasję taniec break dance i byl mistrzem polski, teraz jest dentysta. Mnie się to imię podoba chyba najbardziej z tych nad którymi Madzia się zastanawia. Wiktor też mi się podoba, ale jak lezalam w szpitalu to w ciągu dwóch nocy urodziło się 2 wiktorow i koleżanka z pracy ma rocznego Wiktora, więc chyba dosyć popularne ostatnio. Druga znajoma z pracy ma 4 letniego wnuka Mikołaja, mówi na niego Mikuś. Ale akurat mnie się nie podoba Mikołaj. Generalnie kwestia gustu;).
  3. Dziewczyny, z tym cellulitem to u mnie niewiele da się zrobić . A generalnie zawsze byłam szczupła, nawet chuda, teraz w wieku 34 lat BMI 20, więc też dobrze. I też ćwiczę, jak nie mialam czasu żeby wyjść to w domu z mel b. Taka uroda. A zylki tez mam niestety, i nie tylko pajaczki, ale tez konkretne żylaki, po ciąży będę je chirurgiczne usuwać, bo na laser są za duże, konsultowałam już z chirurgiem. A te zabiegi na cellulit nawet powiększyły mi te pajaczki. Jedynie rozstępów nie mam i mam nadzieję że tak zostanie, ech...
  4. Kasia Katowice, robiłam masaże bankami chinskimi, endermologie, mezoterapie mikroiglowa, masaze pod cisnieniem z falami radiowymi i podczerwienia, masaze limfatyczne, vela shape i body wrapping. Wszystkie te zabiegi były robione w profesjonalnych klinikach systematycznie przez ostatnie 10 lat. Efekty były takie sobie. Tylko że ja mam naprawdę duży cellulit:(. Jak poznałam mojego narzeczonego 15 lat temu i pierwszy raz doszło u nas do zbliżenia, tzn.po randce pojechaliśmy do mnie do akademika i zaczął mnie rozbierać, było romantycznie a on nagle: Emilia czy Ty wiesz że masz cellulit? ;)))). Myślałam że poplacze się ze śmiechu z jaką powagą to po wiedział i to w takiej chwili;))))
  5. Agatka, fajnie że z Hania wszystko jest dobrze,widać dziewuchy rosna, bo moja Lilka też jest duza, waży już 1580 i lekarz powiedział że zapowiada się duża dziewczyna . Madzia, ja też lubię komplety i jak wszystko pasuje, nie lubie misz maszu. Kompletów więc mam sporo:). Ja niestety mam bardzo duzy cellulit, ale u mnie to rodzinne, już w podstawówce miałam cellulit. Mam wręcz obsesję na jego punkcie, jak nie byłam w ciąży to chodziłam na różne zabiegi, jedyne chyba czego nie robiłam to zabiegi karboksyterapii a tak to już wszystko wypróbowałam, bez większych efektów ( z 3-4 stopnia cellulitu zeszlam na 3)
  6. Queen, cieszę się że jest dobrze:). Dla pewności sprawdź dzisiaj kilka razy tetno, w różnych odstępach czasu, jeżeli nie zaobserwujesz spadku tętna to myślę że możesz być spokojna:)
  7. Queen, wydaje mi się że nasze dzieciaczki są większe i mają już mniej miejsca do fikolkow, dlatego mniej sie ruszają, podobno to normalne. Za to kopniaczki będą już mocniejsze i mogą zabolec. Jeżeli pobudzasz ją i zaczyna się ruszać to myślę że jest ok. Kiedy masz wizytę, żeby sprawdzić tetno?
  8. Magda, do prania kupilam lovele, płyn do koloru , płyn do białego i płyn do płukania. Cześć rzeczy juz wypralam, wg mnie nie maja w ogóle zapachu, więc to chyba dobrze dla dziecka. A czy Mała będzie tolerować te płyny to się okaże za 8 tygodni;). Jak lezalam w szpitalu to jedna dziewczyna polecala jelp, chciałam nawet kupić, ale nie widziałam go w rossmannie. Agata, ja powoli pakuje torbę do szpitala. Wzięłam normalną walizkę na kółkach, pod łóżko ją wsadze w szpitalu. Najwięcej miejsca zajmuja podkłady higieniczne i te podpaski giganty. Generalnie tam gdzie będę rodzić mam mieć tylko podpaski, bo podkłady na łóżko dają, ale i tak kupiłam, bo wolę częściej wymieniać i nie prosić się o nie. A dla dziecka mam zabrać pampersy i chusteczki nawilżanie. Ubranko to tylko na wyjście, więc uszykuje narzeczonemu, żeby wziął jak po nas przyjedzie. Sporo miejsca zajmują też koszule i szlafrok oraz majtki ( wzięłam ich ogromne ilości, 25 sztuk jednorazowych i 9 par bawelnianych ciążowych z wyzszym stanem)
  9. Madzia, wyniki alatu i aspatu będę miała po godzinie 14. Wiem że przy cholestazie swedza stopy i dlonie, ja akurat tego nie mam, ale słyszałam o przypadkach braku swedzenia a mimo wszystko dziewczyny miały cholestaze, więc dla świętego spokoju zrobiłam. W przyszłym tygodniu będę robiła tsh, coombsa, morfologie, żelazo i badanie ogólne moczu. Na ostatniej wizycie lekarz zamienił mi hemofer na tardyferon, więc mam nadzieję że hemoglobina wzrośnie. W sobotę odbieram nowe autko, wczoraj zrobiłam przelew. Ja nawet nie chciałam zmieniać, bo moje poprzednie mi odpowiadało, ale narzeczony się uparł, że muszę mieć większy bagażnik, żeby wózek zmieścić i moje buty ( zawsze mam w aucie szpilki;).
  10. Kaśka, do szpitala musisz mieć wynik grupy krwi z alloprzeciwcialami( inaczej z odczynem coombsa). Jeżeli już to oznaczylas i wyszło że masz rh + to nie musisz powtarzac tych alloprzeciwcial ( inaczej coombsa), wystarczy jedno oznaczenie grupy. Ale musisz miec to w formie wyniku, tzn.nie wystarczy ze powiesz, że wiesz jaką masz grupę krwi.
  11. Magda, widzę że nie tylko ja byłam dzisiaj na pobraniu krwi;). Niektórych lekarzy to trzeba dopytywac o badania, chociaż to oni powinni nas skierować co i jak. Ja akurat jestem w temacie, więc wiem co powinnam sprawdzać, ale mój poprzedni lekarz ( chodzilam prywatnie) nic mi praktycznie nie mówił. Sama go pytałam czy moze zrobić to czy to na następną wizytę. Róbcie dziewczyny na pewno morfologie, mocz, odczyn coombsa jeżeli jesteście rh ujemne w każdym trymestrze. I te próby watrobowe po 30 tc. Toxo myślę że już wszystkie robilyscie na początku ciąży
  12. Jak się Szkraby urodza to dopiero będzie multum pytan, hihi. Każde dziecko inne i to co jednym pomaga innym może szkodzić, więc trzeba będzie "nauczyć" się swojego dziecka. Madzia, mój narzeczony to też używa maggi, codziennie zwracam mu uwagę, że to sama chemia a on nic sobie z tego nie robi. I używa jej dosłownie do wszystkiego. Dziewczyny, czy sprawdzalyscie sobie poziom alat i aspat? Właśnie wróciłam z pobrania krwi, bo tak mnie naszło, że coś za bardzo opalona jestem i pomyślałam zaraz o cholestazie ciazowej. Może po prostu wracaja mi kolory, bo biorę teraz tardyferon i być może anemia się cofa. Ale tak czy inaczej w ok.30 tygodnia może pojawić się cholestaza, więc warto sprawdzić dla świętego spokoju. W przyszłym tygodniu jadę do siebie do laboratorium na badania, ale tak mi wczoraj te próby wątrobowe nie dawały spokoju, że podeszlam na badania tylko tych prób do szpitala obok którego mieszkam.
  13. Madzia, ja mam dwie takie aplikacje, jedna nazywa się skaner kodów, druga zdrowa żywność. Dawno z nich nie korzystalam, kiedyś tak z ciekawości skanowalam składy. Podejrzewam, że wielu produktów których Ty używasz może nie być w bazie, bo to jakby użytkownicy poszerzają jej zawartość a Twoje produkty są pewnie bardziej wyszukane. Ale z ciekawości można sprawdzić, ja byłam zaskoczona niektórymi produktami, te które na pierwszy rzut oka wydawały się ok wcale nie były dobre a z kolei jakieś zwykłe tanie okazywały się super
  14. Madzia, nie orientuję się jak to jest z tymi skladami poniżej 0.3%. Ale jest coś w tym niestety, że produkty na rynek niemiecki są lepszej jakości niż te produkowane do Polski, pomimo że firma ta sama. Moi rodzice mieszkają w Gorzowie, więc do granicy z Niemcami mają 45 km i dużo rzeczy kupuja w Niemczech, bo cena ta sama a jakość bez porównania . Mam na myśli głównie środki chemiczne, czyszczące typu proszki do prania. Przykre to jest. Może z tymi obiadkami dla dzieci jest podobnie. Nie wiem czy masz taką aplikację w telefonie, która skanuje kody kreskowe produktów żywnościowych i pokazuje skład. Jest to przydatne zwlaszcza dla alergików, bo w sklepie szybko można przeskanowac kod i wyświetlają się na czerwono alergeny i inne potencjalnie szkodliwe substancje, nie trzeba czytać tych drobnych literek na opakowaniu. Można też dodawać swoje produkty z opisem składu, jest to fajne, bo im więcej osób korzysta i ma konkretną wiedzę na temat składu może dodać taki produkt do bazy i inne osoby już go widzą.
  15. Basia, moja koleżanka używa tylko emolium, bo po wszystkim innym jej synek mial wysypke. Nawet po tych wszystkich akcjach położna poleciła jej emolium i to bylo jedyne co go nie uczulilo. Więc tak czy inaczej chcę ich spróbować. Natomiast jeżeli chodzi o blog sroka o to czytałam, ale nie sugeruję się wszystkimi opiniami, bo z niektórymi się nie zgadzam. Pani odrzuca kosmetyki testowane na zwierzętach. Na studiach miałam farmakologie oraz zajecia w " zwierzetarni", gdzie robiliśmy sekcję zwierząt. Zarówno prof z farmakologii jak i z sekcji mówił , ze to chwyt marketingowy z tym nietestowaniem na zwierzętach. Tlumaczyl że dany produkt( jako gotowy) mogl nie być testowany na zwierzętach, ale jego substancje aktywne już tak i ze żaden koncern nie wypuscilby na rynek substancji, której wcześniej nie przetestowal na zwierzetach. Wcześniej też wierzyłam w to, że są kosmetyki nie testowane na zwierzętach. Ale w tym momencie nie robi mi różnicy czy dany kosmeryk nie byl testowany w całości czy firma odkupila testy na poszczególne substancje, bo dla mnie to oszustwo
  16. Madzia, ostatnio w biedronce była promocja na produkty nivea baby. Wzięłam tak na próbę, pomyślałam że może Mała nie będzie jakoś wybredna i kosmetyki jej przypasuja. Jeżeli nie to ja je wykorzystam dla siebie:). Ale tak czy inaczej zamówiłam z emolium w aptece. Mam nadzieję że jedne lub drugie będę ok.
  17. Dzisiaj do mnie również dotarła paczka z apteki. Tylko ze ja robiłam na dwie tury. W tamtym miesiącu zamówiłam takie rzeczy, które się nie przeterminuja, wiec takie higieniczne i wyszło ponad 900zl( ale w tym laktator za ponad 500) a dzisiaj kosmetyki dla Małej i pampersy, wyszło 580 zl. Magda, ja mam taki komplet elektronicznych termometrow, w tym jeden w postaci smoczka, nie wiem jak się to sprawdzi, bo nie mam doświadczenia. Co do maszyny do szycia to ja dostałam od koleżanki z pracy lucznika z 1975 r po jej babci:)
  18. Cześć dziewczyny, Dzisiaj planuję dalsze prania rzeczy dla Małej. Póki co piore tekstylia z łóżeczka i kołyski oraz kocyki. Nie wiedziałam, że tyle mi się tego nazbierało, ech... rzeczy dla mnie do szpitala poprane i wyprasowane, więc powoli będę pakować torbę. Ubranka dla Lilki będę prala w przyszłym tygodniu a wyprasuje tylko te najmniejsze, żeby awaryjnie już były. A jeżeli się uda dotrwać do końca września to jeszcze raz wszystko wypiore. Ja właśnie teraz zmieniłam lekarza prowadzącego. Do tej pory na wizyty chodziłam co 3 tygodnie, za każdym razem miałam robione usg 3d a za wszyskie badania placilam, bo mam 34 lata, więc nie przysluguje mi refundacja. U tego lekarza, na którego zmieniłam, byłam prywatnie na razie jeden raz plus badania w trakcie leżenia w szpitalu. W gabinecie nie ma takiego dobrego sprzętu jak moj poprzedni lekarz w klinice, ale widzę po jednej wizycie, że jest dużo dokladniejszy. Jeżeli chodzi o zabawki to ja też lubię naturalne, drewniane i ręcznie robione. Zamierzam uszyć albo Panią krolikowa albo Panią aniołka, jeszcze się zastanawiam.
  19. Madzia, kolderka jest 100% bawelniana, nie kupilabym sztucznej, zawsze patrzę na skład. Wypelnienie jest sztuczne, ale to standardowo chyba. Kupilam ja tam gdzie kokon, do kompletu mam jeszcze ochraniacz na kolyske z tej serii
  20. Kaśka, z tego materiału w piwonie ja mam wyprawkę do łóżeczka w sypialni. Jest to popularny motyw, ale mnie sie podobal i latwo można dokupic dodatki. W salonie mam z kolei róż z szaroscia. A do tych piwoni to nawet myślałam żeby dokupić trochę rzeczy w kolorze zieleni i tez będzie fajnie i nie za słodko, bo teraz trochę jest cukierkowo. Ostatnio z tego materiału szylam zawieszki do karuzeli. Jak znajdę zdjęcia to pokaże
  21. Cześć dziewczyny, ale rano się rozpisalyscie, hihi. Ja dzisiaj pospalam do 9, obudzilam się standardowo po 4, ale przed 6 poszłam się położyć i jakimś cudem zasnelam. Pierszy raz się wyspalam. Co do porodu to już jestem spokojniejsza, bo to jest ten etap, że dziecko ma bardzo duże szanse że jak się urodzi to wszystko będzie dobrze. U mnie jest 30+0 ( czyli zaczyna się 31tc). Właśnie mam się spakować do szpitala, więc wczoraj popralam swoje koszulki i majteczki. Wypralam wczoraj kokon, bo bylo gorącą więc szybko się wysuszyl. Dzisiaj chciałam prac pościele, ochraniacze itp, ale sie rozpadalo, wiec może po południu to zrobię a jutro i pojutrze ubranka i zabiorę się za prasowanie. Jak dotrwam do końca września to wypiore jeszcze raz. Mojej koleżanki przyjaciolka miała tak jak ja a dotrwala do 41 tc. Madzia, ja uwielbiam czosnek, ale faktycznie jak go zjem w większej ilości w sosie do pizzy czy tzatzikach to w nocy boli mnie brzuch i jest bardziej twardy.
  22. Kasia Katowice, od kilku tygodni mam już takie skurcze jak na poród. Z tego powodu lezalam w szpitalu ostatnio i lekarz powiedział że sytuacja może się powtórzyć. Jeżeli przy skurczach odejdą wody to nie będzie odwrotu. Ale mam nadzieję, że dotrwam do końca, staram się prowadzić oszczędny tryb życia w miarę możliwości oczywiście
  23. Kasia Katowice, Mała właśnie też nie chciala ustawić się do zdjęcia, rączkami się zaslaniala, lekarz też ją sonda próbował zaczepiac, więc te zdjęcia które zrobił to takie uchwycone w sekundę. Waży dokładnie 1580g. Po badaniach poszłam do galerii katowickiej, zrobiłam ostatnie zakupy do szpitala, bo doktor kazał spakować mi już torbę do szpitala ( ryzyko wcześniejszego porodu). Mam nadzieję że o niczym nie zapomniałam
  24. Kaśka, super Ci wyszedł ten kokon, jak z najlepszego sklepu:)
  25. Tutaj zamieszczam jeszcze jedno zdjęcie Lilki, trochę zniekształcone bo mi się wydruk z usg wywyinal, ale chciałam Wam pokazać jakie ma loki, lekarz się śmiał że ma baranka na głowie;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...