Skocz do zawartości
Forum

kaśka27

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kaśka27

  1. Na pierwszym zdjęciu Ala z tatusiem. Drugie - na sobotnim spacerku ucho mi wyszło. Trzecie - już mam tego wszystkiego dość, koncert wieczorny tuż przed kompaniem. Czwarte - jak fajnie demolować :)
  2. Olimpijka, Madziutek - zdjęcia z chrzcin śliczne. Wygladałyście wspaniale. Moniq muszę sprawdzić ale chyba mam "Skazanego na blusa"
  3. Tylko się witam. Nadrobię później bo teraz pyza strasznie marudna. Pochwalimy się tylko nowym bolidem.
  4. Dziś już mówię dobranoc. Do jutra.
  5. Śliczne zdjęcia widziałam. Ann z Uliski jeszcze sławna malarka będzie...
  6. monikouettewitam :)mada, biedulko, daj znac jak tam oko !! martusia, o jak fajnie, kolejna fanka Dzemu!! super, ja tez tylko z Ryskiem uznawalam, jedyna piosenka ktora uslyszalam niedawno to "do kolyski" i przyznam ze tekst mi sie podobal, no ale to nie warte starego zgadzam się z tobą .... ale "do kołyski" też mi się podoba .... Dwa lata temu na juwenaliach na SGGW właśnie Dżem występował, byliśmy z M i ze znajomymi, ale koncert porżka. Zamiast śpiewać te znane hity to oni jakieś swoje nowe śpiewali. Jednym słowem koncert był do d....
  7. Olimpia, Madziutek, Kronkiś udanych uroczystości
  8. Witam się tylko na chwilę :) zaraz nadrobię ... ale najpierw Buziaczki dla śiętujących dzisiaj maluchów - sto lat, stolat niech żyją żyją nam, jeszcze raz jeszcze raz niech żyją żyją nam. Ala dziś marudna na maxa - już mam jej dzisiaj dość monikouettea mnie sie zebralo na sluchanie DZEMU..... nie wiem dlaczego ale generalnie wpadam w dolek sluchajac ich muzyki, tylko szczerze powiem ze teraz to nawet nie widze skadby sie ten dolek mial wziac?? to moze po prostu mialam ochote na troche slodkosci muzycznej. ale z drugiej strony pomyslalam ze moze Wy juz tej muzyki nie znacie i nie sluchacie, bo to przeciez same malolaty na tym watku, zaledwie tylko pare mamutow też lubią Dżem
  9. Zmykam już. Dobranoc, spokojnej nocki dla wszystkich mam. :Uśmiech:
  10. AnnPaula Uliśka jest na etapie że się nie boi, i np. żeby mi pokazać dzdżownicę przynosi ją w palcach Dobre winko, zawsze chętnie :Uśmiech:
  11. Witam wieczorkiem. My dziś cały dzień na dworzu. Teraz już Ala śpi a ja padam na pyszczek. Dzisiejszym solenizantom przesyłam dużą budzkę i moc serdeczności.
  12. Kobitki ja już zmykam spać. Dobranoc
  13. mkarasowska Warszawianki zazdroszcze wam tych spotkan, tez bym sie chetnie z wami spotkala ale do warszawy mam 500km zawsze możesz przyjechać na kilka dni i się zatrzymać u mnie :Uśmiech: mkarasowska Moje dzieciatko juz od pol godziny spi, ja musze jeszcze umyc gary i lazienke, a jutro mama z moja siostra i moja babcia przyjada w odwiedziny bo za michalkiem tesknia (a za mna to juz nie tesknia) u mnie to samo, wszyscy tęsknią za Alą, a jak dzwinią to pytają jak ona się czuje i co u niej słychać (zapominając o mnie ) .... no cóż takie uroki posiadania dziecka
  14. kronkiśuff jestesmy po malym maratonie;) babcia zaproszona:) buciki na chrzest kupione;) jak tylko znajde chwilunie to sfotografuje buciki i kiecke i wam pokaze:) zdjecia vean urocze:) czekamy na zdjęcia kreacji i oczywiście te z uroczystosci :Uśmiech: VeAnn Juleczka śliczna i zupełnie do tatusia podobna. Olimpijka zdjęcia z imprezki fajne, a Oliśka prześliczna :Uśmiech:. Dla ciebie zmiana nastroju :Uśmiech:
  15. Olimpijka aparat miała Aga, więc pewnie wklei kilka:)
  16. Agnieszka, K8i, Nefretete bardzo dziekuję za suuuupeeeer spotkanie
  17. Juleczku, Iguniu, Klaudynko - STO LAT, BUZIACZKI I DUŻO ZDRÓWECZKA NA KOLEJNE MIESIĄCE
  18. ..::VeAnN::..792 stronka przeczytana... i dalej nie mam juz sily, postaram sie jutro nadrobic...Chcialam Wam tylko dziewczyny powiedzieć, że jestem MEGA GIGA SZCZĘŚLIWA, że mam Juleczkę Byłam wczoraj u gina (profesora, naprawdę dobrego lekarza) i zanim zaczął mnie badać (USG) powiedziałam mu, że jakiś rok przed zajściem w ciążę mój wcześniejszy lekarz stwierdził u mnie zespół policystycznych jajników (PCO) a on spojrzał na mnie z takim lekko drwiącym uśmiechem i powiedział "Nie wierzę w to, raczej nie zaszłabyś w ciążę" i przystąpił do badania. Po chwili przyjrzał się uważnie monitorowi i zapytał czy zdiagnozowanie przez tego poprzedniego lekarza było na podstawie USG? Powiedziałam, że tak. Powiedziałam też, żę przez te 5lat z M. powinniśmy mieć conajmniej kilka wpadek, a nie mieliśmy, opisałam też inne objawy choroby jakie u mnie występowały... pytał też jak się leczyłam i na końcu stwierdził, że "To czysty przypadek, że udało Ci się zajść w ciążę !". Dziewczyny, a jak dodam do tego, że akurat złożyło się że miałam płodny miesiąc, płodne dni, wolną chatę i że to wypadło akurat w weekend (M. jest tylko w weekendy w domu) i że M. akurat był w Polsce (bo wtedy miał kilka wyjazdów za granicę) i jeszcze to, że przy PCO ludzie starają się po kilka lat o dziecko i baaaaardzo często zdarzają się poronienia gdy juz się uda zajść w ciążę (w 70% przypadków) to nie pozostaje mi nic innego jak stwierdzić, że poczęcie Julki było cudem, naprawdę Głęboko wierzę, że ten Pan tam na górze nam w tym pomógł Sorry, za tak długiego posta, ale musiałam się z Wami tym podzielić. Mam autentyczne łzy szczęścia w oczach :biggrin: czytając to przypomniała mi się moja historia i stwierdzenie lekarki, że jedyną szansą na posiadanie dziecka będzie in vitro, bo też stwierdzono u mnie zespół policystycznych jajników. A jak po tej diagnozie pół roku później poszłam do niej i stwierdziła ciążę to była w wielkim szoku. Także doskonale cię rozumiem. I też jestem szczęśliwa z mojej małej wpadeczki :Uśmiech:
  19. Agnieszka31kaśka27Agnieszka wysłałam ci info na gg dopiero teraz doczytalam, juz czytam mam nadzieję, że w miarę jasno wytłumaczyłam.
  20. Dziś już się z wami żegnam. Dobranoc kochane :pasta: :wanna:
  21. patusia no mam nadzieję, że jakoś się wszystko ułoży. "Co nas nie zabije to nas wzmocni" :)
  22. monikouettekaska, a co, bedziecie sie przeprowadzac??to przez te wlascicielke czy planowane?? co za baba, ma tupet zeby takie aluzje rzucac jak dziecka nie zna.. wrrrrrrrrrrr :) mieliśmy się przeprowadzać na swoje dopiero jak wykończymy mieszkanie. Na razie jeszcze czekamy na odbiór. A teraz właścicielka popsuła nam plany, jednym slowem nóż na gardle. Jeśli w przyszłym tygodniu odbierzemy to na gwałt będziemy musieli się spieszyć z wykończeniem, żeby zdążyć do 15-05. W przeciwnym razie d... blada.
  23. Mada drineczka na poprwę humorku?? :drunk: :drunk: :drunk:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...