-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kaśka27
-
Na pierwszym zdjęciu Ala z tatusiem. Drugie - na sobotnim spacerku ucho mi wyszło. Trzecie - już mam tego wszystkiego dość, koncert wieczorny tuż przed kompaniem. Czwarte - jak fajnie demolować :)
-
Ja troche wam pofoczę.
-
Olimpijka, Madziutek - zdjęcia z chrzcin śliczne. Wygladałyście wspaniale. Moniq muszę sprawdzić ale chyba mam "Skazanego na blusa"
-
Tylko się witam. Nadrobię później bo teraz pyza strasznie marudna. Pochwalimy się tylko nowym bolidem.
-
Dziś już mówię dobranoc. Do jutra.
-
Śliczne zdjęcia widziałam. Ann z Uliski jeszcze sławna malarka będzie...
-
monikouettewitam :)mada, biedulko, daj znac jak tam oko !! martusia, o jak fajnie, kolejna fanka Dzemu!! super, ja tez tylko z Ryskiem uznawalam, jedyna piosenka ktora uslyszalam niedawno to "do kolyski" i przyznam ze tekst mi sie podobal, no ale to nie warte starego zgadzam się z tobą .... ale "do kołyski" też mi się podoba .... Dwa lata temu na juwenaliach na SGGW właśnie Dżem występował, byliśmy z M i ze znajomymi, ale koncert porżka. Zamiast śpiewać te znane hity to oni jakieś swoje nowe śpiewali. Jednym słowem koncert był do d....
-
Olimpia, Madziutek, Kronkiś udanych uroczystości
-
Witam się tylko na chwilę :) zaraz nadrobię ... ale najpierw Buziaczki dla śiętujących dzisiaj maluchów - sto lat, stolat niech żyją żyją nam, jeszcze raz jeszcze raz niech żyją żyją nam. Ala dziś marudna na maxa - już mam jej dzisiaj dość monikouettea mnie sie zebralo na sluchanie DZEMU..... nie wiem dlaczego ale generalnie wpadam w dolek sluchajac ich muzyki, tylko szczerze powiem ze teraz to nawet nie widze skadby sie ten dolek mial wziac?? to moze po prostu mialam ochote na troche slodkosci muzycznej. ale z drugiej strony pomyslalam ze moze Wy juz tej muzyki nie znacie i nie sluchacie, bo to przeciez same malolaty na tym watku, zaledwie tylko pare mamutow też lubią Dżem
-
Zmykam już. Dobranoc, spokojnej nocki dla wszystkich mam. :Uśmiech:
-
AnnPaula Uliśka jest na etapie że się nie boi, i np. żeby mi pokazać dzdżownicę przynosi ją w palcach Dobre winko, zawsze chętnie :Uśmiech:
-
Witam wieczorkiem. My dziś cały dzień na dworzu. Teraz już Ala śpi a ja padam na pyszczek. Dzisiejszym solenizantom przesyłam dużą budzkę i moc serdeczności.
-
Kobitki ja już zmykam spać. Dobranoc
-
mkarasowska Warszawianki zazdroszcze wam tych spotkan, tez bym sie chetnie z wami spotkala ale do warszawy mam 500km zawsze możesz przyjechać na kilka dni i się zatrzymać u mnie :Uśmiech: mkarasowska Moje dzieciatko juz od pol godziny spi, ja musze jeszcze umyc gary i lazienke, a jutro mama z moja siostra i moja babcia przyjada w odwiedziny bo za michalkiem tesknia (a za mna to juz nie tesknia) u mnie to samo, wszyscy tęsknią za Alą, a jak dzwinią to pytają jak ona się czuje i co u niej słychać (zapominając o mnie ) .... no cóż takie uroki posiadania dziecka
-
kronkiśuff jestesmy po malym maratonie;) babcia zaproszona:) buciki na chrzest kupione;) jak tylko znajde chwilunie to sfotografuje buciki i kiecke i wam pokaze:) zdjecia vean urocze:) czekamy na zdjęcia kreacji i oczywiście te z uroczystosci :Uśmiech: VeAnn Juleczka śliczna i zupełnie do tatusia podobna. Olimpijka zdjęcia z imprezki fajne, a Oliśka prześliczna :Uśmiech:. Dla ciebie zmiana nastroju :Uśmiech:
-
Olimpijka aparat miała Aga, więc pewnie wklei kilka:)
-
Agnieszka, K8i, Nefretete bardzo dziekuję za suuuupeeeer spotkanie
-
Juleczku, Iguniu, Klaudynko - STO LAT, BUZIACZKI I DUŻO ZDRÓWECZKA NA KOLEJNE MIESIĄCE
-
..::VeAnN::..792 stronka przeczytana... i dalej nie mam juz sily, postaram sie jutro nadrobic...Chcialam Wam tylko dziewczyny powiedzieć, że jestem MEGA GIGA SZCZĘŚLIWA, że mam Juleczkę Byłam wczoraj u gina (profesora, naprawdę dobrego lekarza) i zanim zaczął mnie badać (USG) powiedziałam mu, że jakiś rok przed zajściem w ciążę mój wcześniejszy lekarz stwierdził u mnie zespół policystycznych jajników (PCO) a on spojrzał na mnie z takim lekko drwiącym uśmiechem i powiedział "Nie wierzę w to, raczej nie zaszłabyś w ciążę" i przystąpił do badania. Po chwili przyjrzał się uważnie monitorowi i zapytał czy zdiagnozowanie przez tego poprzedniego lekarza było na podstawie USG? Powiedziałam, że tak. Powiedziałam też, żę przez te 5lat z M. powinniśmy mieć conajmniej kilka wpadek, a nie mieliśmy, opisałam też inne objawy choroby jakie u mnie występowały... pytał też jak się leczyłam i na końcu stwierdził, że "To czysty przypadek, że udało Ci się zajść w ciążę !". Dziewczyny, a jak dodam do tego, że akurat złożyło się że miałam płodny miesiąc, płodne dni, wolną chatę i że to wypadło akurat w weekend (M. jest tylko w weekendy w domu) i że M. akurat był w Polsce (bo wtedy miał kilka wyjazdów za granicę) i jeszcze to, że przy PCO ludzie starają się po kilka lat o dziecko i baaaaardzo często zdarzają się poronienia gdy juz się uda zajść w ciążę (w 70% przypadków) to nie pozostaje mi nic innego jak stwierdzić, że poczęcie Julki było cudem, naprawdę Głęboko wierzę, że ten Pan tam na górze nam w tym pomógł Sorry, za tak długiego posta, ale musiałam się z Wami tym podzielić. Mam autentyczne łzy szczęścia w oczach :biggrin: czytając to przypomniała mi się moja historia i stwierdzenie lekarki, że jedyną szansą na posiadanie dziecka będzie in vitro, bo też stwierdzono u mnie zespół policystycznych jajników. A jak po tej diagnozie pół roku później poszłam do niej i stwierdziła ciążę to była w wielkim szoku. Także doskonale cię rozumiem. I też jestem szczęśliwa z mojej małej wpadeczki :Uśmiech:
-
Agnieszka31kaśka27Agnieszka wysłałam ci info na gg dopiero teraz doczytalam, juz czytam mam nadzieję, że w miarę jasno wytłumaczyłam.
-
Dziś już się z wami żegnam. Dobranoc kochane :pasta: :wanna:
-
patusia no mam nadzieję, że jakoś się wszystko ułoży. "Co nas nie zabije to nas wzmocni" :)
-
Agnieszka wysłałam ci info na gg
-
monikouettekaska, a co, bedziecie sie przeprowadzac??to przez te wlascicielke czy planowane?? co za baba, ma tupet zeby takie aluzje rzucac jak dziecka nie zna.. wrrrrrrrrrrr :) mieliśmy się przeprowadzać na swoje dopiero jak wykończymy mieszkanie. Na razie jeszcze czekamy na odbiór. A teraz właścicielka popsuła nam plany, jednym slowem nóż na gardle. Jeśli w przyszłym tygodniu odbierzemy to na gwałt będziemy musieli się spieszyć z wykończeniem, żeby zdążyć do 15-05. W przeciwnym razie d... blada.
-
Mada drineczka na poprwę humorku?? :drunk: :drunk: :drunk: