kaśka27

monikouettea z weselszych rzeczy, znajomy pozyczyl nam ten bagaznik dachowy, K go zamontowal a Natanek wyszedl na podworko, spojrzal na dach i zapytal?? a dlaczego miednice zabieramy nad morze??? no prawie posikałam się ze śmiechu

justyna@madalenkaKajtus wczoraj wyciagnal krowe z łozeczka. Zawlokl ja do lazienki. Podniosl deske, wrzucil krowe, zamknal deske... Zorientowalam sie jak poszlam sie zalatwic może krówce chciało sie siku ale się uśmiałam

justyna@madalenkaOj Baby...teraz ja się popłakałam!!! Ja też się czasem przyglądam synkowi i wtedy mi się przypominają słowa, które z kolei Anulka ma w podpisie. Taka miłość zapiera dech w piersiach.Mada boże jak ja głupia jestem zeby ryczec do komputera :duren: teraz was czytam i sama się poryczałam

justyna@madalenkaJustys, masz oczywiscie racje, ale sa cholera dni, ze nie wiadomo jak sobie z syfoza radzic. Ja wczoraj usiadłam wieczorem i zaczelam kalkulowac kiedy wroce do pracy, do ludzi, czy pakowanie sie na kilka lat na aplikacje cokolwiek mi da, kiedy mam w ogole kuc do egzaminu, jak to wszystko pogodzic....za duzo mysli na raz mnie naszlo.wiem Mada to cięzkie decyzje ale przeciez mądra babka z ciebie dasz rade a jak sie boisz że nie dasz to ja cie rozpędze jak chcesz podpisuję się również pod słowami justyny :Uśmiech:

Wszystkim świętującym buziaczki ślę. Teraz zmykam na dwórek z Alą. Do zobaczenia później, tylko nie nastukajcie 10 lub więcej stron proszę Gratulacje dla chodzących maluszków. Inka a ty jak się czujesz??

OOOOOOOOOOOO RANY!!!!!!! Aguś ale się cieszę :Uśmiech: moje gratulacje. Ann życzę udanego urlopu.

Martusia, Mada jeszcze przed snem zajrzałam na naszą pierwszą stronkę super wygląda:Uśmiech:

Wybaczcie mi kochane ale już mykam spać. Dobranoc wszystkim.

Nie było mnie tylko pół dnia a tu tyle nastukane . Dziewczyny czy wy tylko przed kompem siedzicie Wybaczcie że nie wszystkim odpiszę, bo nie dam rady spamiętać. Anulka trzymam kciuki za zdrowie babci. Kronkiś gratuluję znalezienia pracy i pierwszych kroczków Pyzuliny :Uśmiech: A propo zmieniania pieluch w nocy. Ja zmieniałam przez jakieś 4,5-5 miesięcy (bo Alcia na cycu więc robiła niespodzianki mamie). Odkąd przestała kuptać w pampersa to nie zmieniam. Pampers wytrzymuje całą noc, szkoda tylko że Alcia nie bierze z niego przykładu i budzi się 2-3 razy na cyca No bo ja jestem z tych wygodniejszych mam :p i nadal karmię cycem a druga sprawa to Ala jest raczej niejadek i jak widze że wasze maluchy zjadły 200 - 250ml kaszki czy mleka to wpadam w doła, Ala jak ma dobry dzień o na noc zje 80ml kaszki i na to cycem popije.

Witam wszystkie mamuśki i całuję maluszki. KAJETANKU Z OKAZJI PIERWSZYCH URODZIN ŻYCZĘ DUŻO ZDROWKA, SZCZĘŚCIA, SPEŁNIENIA MARZEŃ SAMYCH POGODNYCH CHWIL I DUŻO MIŁOŚCI Anulka życzę zdrówka dla babci. Widziałam zdjęcia Szymi przystojniak rośnie:Uśmiech:, Uliska i Zuzia śliczne dziewczynki. A u nas pogoda niespecjalna, chociaż zaczyna nieśmiało słonko wychodzić, ale wieje. Cieszy mnie fakt, że marudzenie i klejenie do mamy dotyczy nie tylko mojej zarazki :Uśmiech:. Wczoraj jak poszła spać o 19.30 to obudziła się o 22 i ponad dwie godziny się z nią męczyłam żeby zasnęła. A że jesteśmy u dziadków to możecie sobie wyobrazić "dlaczego ona płacze", "zrób coś żeby jej pomóc, żeby nie płakała". Normalnie można oszaleć.

Jeśli chodzi o spanie to od początku jest kołderka i poduszka (taki płaski śledź). Teraz Alcia śpi tylko w piżamkach nie przykryta niczym, bo nawet jak przykryję ją cienkim kocykiem to i tak się rozfika, albo wywali kocyk z łóżeczka. Ochraniacz zainstalowany od 4 miesiąca i do tej pory się sprawdza.

Witajcie Mada i B najlepsze życzenia rocznicowe Bloomoo moje GRATULACJE cieszę się razem z tobą Olimpio - spóźnione życzenia wszystkiego najlepszego z okazji 1 urodzin beztroskiego dzieciństwa U nas pogoda do d.... wieje strasznie i leje jak z cebra. Nic się mi nie chce jestem mega leniwa

Witajcie kobietki. Przepraszam ,że się nie odzywałam parę dni, ale brak netu było. Teraz jestem u rodziców, więc postaram się częściej sprzeawać córkę i posiedzieć z wami.

Witam i zarazem mówię dobranoc kochane. Wybaczcie że nie nadrobię za wiele, ale jestem tak padnięta, że ledwie widzę na oczy. Dziś znowu był dzień poszukiwania mebli w przystępnej cenie, ale znowu prażka. Jak mi się coś spodobało to albo za wielkie (potrzebuję dwie "meblościanki" 280 i 220 jedna z witryna barkową i tv a druga z biurkiem) , albo cena Aniołku ściskam i życzę sił kochana. Ann, nefretete, Agnieszko ja na spotkanno chetna :Uśmiech:, ale najlepiej po 15.08

Kochane ja zmykam pcia. Dobranoc.

Agnieszka31witam wieczorkiemAla spi, wypila 250 ml kaszki bananowej z kartonu nestle, chyba ze wzgledu na cene powiem aby wszyscy te kaszki do picia jej kupili zamiast zabawek, ktorymi i tak bawi sie przez 30 sekund Ann- zdjecia cudo, a raczej nasz dzisiejszy jubilat przystojny!!!!!!!!!!! Martus- piaskowica super, u mnie pewnie by sie to zle skonczylo Olimpia- to mala imprezka Ci sie trafila!!!!!!!!!!!!!!!!!!dziekuje za taki basen lejacy sie z nieba, postoje jaka to kaszka? moja nie chce żadnej pić

Witam wieczorkiem moje drgie panie :Uśmiech: Dziś mimo upału byłyśmy z Alką na poszukiwaniach mebli, ale jakoś nie ma nic ciekawego jak tak dalej pójdzie to do grudnia się nie umeblujemy :Smutny: Nefretete dobre Ann wszystkiego najlepszego dla Szymuli na kolejny miesiączek duża buźka od ciotki zdjęcie śliczne Olimpijka, Martusia zdjęcia cudne

Aniołku super że ci się fajna niania trafiła dla Kacperka. Ja zapisałam Alkę do żlobka ale niestety w trzech w których złożyliśmy podanie - nie dostała się do żadnego a ja trochę już sfiksuję tak bez kontaktu z ludźmi. Przez to siedzenie u teściowej to już wogóle.

i jeszcze troszkę :)

Następne :)

pierwsza partia zdjec:)

Nie sądziłam że tyle radochy przyniesie mi powrotu do cywilizacji.:Uśmiech: Dwa miesiące bez was to po prostu tragedia, ale Alicja starała się jak mogła żeby mi chociaż w jakimś stopniu was zastąpić. No właśnie a propo Ali to wlepię kilka zdjęę mojego małego potworka :)

Witam kochane sierpnióweczki i wrześnióweczki. Długo mnie nie było aż za długo. Przez ten czas nastukałyście tyle że nie dam rady nadrobić, więc nie gniewajcie sie na mnie że nie będę nadrabiała. Obiecję że pooglądam wszystkie zdjęcia dzieciaczków jak się zmieniły. Wieczorem zaś jak Alicja zaśnie to powklejam kilka fotek Na razie internet mam taki z doskoku (w sumie od piątku), tzn. playa i nie zawsze mam do dyspozycji laptopa. Postaram się jednak być częściej niż to było przez ostatnie dwa i pół miesiąca. Ale się za wami stęskniłam, nawet sobie tego nie wyobrażacie. Całuski i uściski dla wszystkich

Witajcie Kochane Ja tylko przelotem w Warszawie. Na razie mieszkam u teściowej i nie wiem jeszcze jak długo tam pobędę. Jutro mam wizytę z Alą u pediatry - kontrola wagi i wzrostu. Niesamowicie za wami tęsknię i za naszymi rozmowami, obiecuję że jak tylko będę w nowym, wykończonym mieszkanku to będę już systematycznie na forum. Gratulacje dla Inki i wielka buźka

Jedyne co nadrobiłam to zdjęcia - cudowne są te nasze maluchy no i ich mamy