Skocz do zawartości
Forum

Kasiaa88

Użytkownik
  • Postów

    27
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez Kasiaa88

  1. Dziewczyny w nocy założyli mi balonik dostałam boli i skurczy i czopek bo bym nie zasnęła. W nocy przeszło. Rano lekarz na obchodzie wyjęła mi ten cewnik i znowu skurcze teraz się wyciszyly.
    Skakanka u mnie po baloniku rozwarcie zrobilo się na cztery palce a wcześniej nie było nic więc może warto spróbować jak jesteś po terminie i cisza :)
    Edysia widzisz nie spieszą się te nasze dzieciaczki na świat ostatnie a jak czekamy.
    U mnie skurcze się wyciszyly jutro mają wywoływać trzymajcie kciuki aby wreszcie coś zaczęło się dziać to czekanie najgorsze
    Koza dobrze że wyniki okej bo się martwiłas.
    Cobra jaki piękny maluszek jak z obrazka :)

  2. Dziewczyny przyjęli mnie na patologie ciąży z powodu wysokiego ciśnienia. U mnie noc nie gotowe więc poród będą wywoływać. Jutro prawdopodobnie założą mi balonik (cewnik Foleya) trzymajcie kciuki żebym na dniach urodziła w końcu!

    Sasanka super że tak Ci idzie z kp :)

  3. Edysia tak na Kasprzaka, idę na Ip ale masz pamięć :)
    Tam to się zawsze czeka, kilka godzin to norma ale teraz chociaż jest tam klima i da radę wysiedzieć.

    Edysia może u Ciebie coś ruszy,ech te czekanie po terminie najgorsze. Dziś się dowiedziałam, że moja teściowa urodziła mojego męża 9 dni po terminie, to tak na pocieszenie :)

  4. Dziewczyny torba już spakowana.
    Jutro termin i jadę rano na ktg, mam nadzieję że zostawią mnie szpitalu, ja już mam dość, ciśnienie mi skacze i źle się czuję. Trzymajcie kciuki

    Dziewczyny nie martwcie się może to chwilowy cycowy kryzys a podanie mm w takiej sytuacji to normalna sprawa, pozwoli Wam to choć na chwilę odpocząć i zregenerować.

  5. Cobra gratulacje, długo rodziłaś ale najważniejsze że się udało, duży chłopak, odpoczywajcie, ale Ci dobrze że masz to już za sobą :)

    Mariola dzięki za tak dokładny opis porodu, czułam się jak na porodówce, faktycznie szkoda że skończyło się cc ale to pewnie przez te ułożenie.

    Cyśka ja będe pewnie ostatnia :D u Skakanki chociaż czop odszedł a u mnie nic. Właśnie wróciłam z kościoła byłam na pieszo spory kawałek i nawet mnie brzuch nie boli, twarda sztuka z tej mojej córci :)

  6. Dziewczyny dzięki za wsparcie.
    Na IP zrobili mi ktg w sumie na zapisie leżałam prawie godzinę żaden skurcz się nie zapisał, ciśnienia w normie na ktg także nie wiem skąd te skoki. Usg prawidłowe, malutka waży 3600, wszystko tam pozamykane dalej, szyjka długa.
    Dostałam tabletki na nadciśnienie w razie jakby znowu mi tak skoczyło i wtedy jechać na IP. A jeśli nic się nie będzie działo to we wtorek mam termin i już i tak muszę się zgłosić na ktg. Powiedziała też że prawdopodobnie przyjmą mnie do szpitala we wtorek na wywołanie, ale zobaczymy.

  7. Patrycja Kochana gratulacje namęczyłaś się, ale już masz to za sobą :)
    Monikacz cudna fotka nie wiem czy to te hormony ale uwielbiam oglądać zdjęcia bobasów :)
    Cobra właśnie widziałam te fale upałów kurcze niech te maluszki już wychodzą, kiedy nadejdzie ten dzień?...

    Ja tez chodzę tylko w sukienkach :D
    Z porodówki mam dwa zdjęcia synka które zrobił mój mąż, ja w tym momencie nawet bym nie miała siły wyjąć telefonu :P

  8. Wspaniała piątka :D

    Dziewczyny jestem po wizycie.
    Szyjka zamknięta, ale ponoć miękka i główka już nisko.
    Czyli dalej czekamm...
    Kaka ale poród ekspres :D
    Cyśka co jak co ale myślałam że Ty to już dawno będziesz miała dzidziusia przy sobie.
    Ech kiedy te dzieciaczki dadzą nam znać że już czas,no kiedy?...

  9. Eta gratulacje :)
    Patrycja myślałam o Tobie czuję że dzisiaj to musi być Wasz dzień. Swoją drogą dziwni w tym UK żeby z takimi skurczami do domu odsyłać...

    A u mnie cisza ech... Były przytulańce i nic, może wybiorę się dziś na dłuższy spacer :D a po południu jedziemy na imieniny do mojej mamy.

  10. Mój termin się zbliża, jakoś tak ciężko bo gorąco.
    Stresuje się porodem, ale z drugiej strony chciałabym mieć to za sobą.
    Jeszcze tydzień do terminu a już dwie ciocie dzwoniły i się pytały czy już urodziłam...
    Monikacz fajnie, że tak Wam idzie karmienie, walka się opłaciła :)

  11. Dziewczyny ja już też chciałabym urodzić.
    Pół nocy nie spałam, cała skóra mnie swędziała i do tego zgaga :(
    Niby z jednej strony cieszę się ciążą ale bywają takie dni i wieczory, że mam dość...

    z pierwszego porodu pamiętam że położne były cały czas obok, ale jak nie działo się nic szczególnego to siedziały na pudelku :D
    doglądały, także mieliśmy sporo czasu sam na sam z mężem.

  12. Cobra dzięki za info czyli kolejny argument że lepiej urodzić do terminu :D poprzednio miałam wywoływany w 39tc więc nie miałam takiej zagwozdki.

    Na mocne zaczerwienia najlepszy sudocrem, sama czasem używam :D

    Dzierwczyny trzymam kciuki żeby 19 a najpóźniej 20 maluszki były już z Wami :)

    Cysia może już niedługo? :)
    powiem Wam że poszłam wczoraj z mężem do kina i dostałam takich skurczy i bóli że w połowie seansu musieliśmy wrócić do domu. Już myślałam czy jechać do szpitala ale jak wróciłam i się położyłam to ustało.
    Może to były te przepowiadające?

  13. Monikacz gratulacje :) nasz słodki mały rekordzista wagowy, odpoczywajcie :)

    Patrycja oby samo ruszyło, faktycznie luźne mają podejście do ciąży, aż dziw.

    Cobra to i tak dobrze że miałaś jakąkolwiek wizytę ja ostatnią miałam w 37tc i potem już do terminu gin kolejnej ze mną nie ustaliła.
    Idę w 39tc prywatnie bo wydaje mi się że trzy tygodnie bez wizyty na sam koniec to trochę długo.... Dobrze że chociaż ruchy czuję. Nie martw się choć wiadomo łatwo mówić, ważne że ktg miałaś.

    Dziewczyny czy Wam też ostatnio tak twardnieje brzuch, bierzecie na te twardnienie nospę? mam wrażenie też że brzuch mi się trochę obniżył bo już tak nie opada na piersi

  14. Moje pierwsze dziecko odkładałam do łóżeczka, nie wiem jakoś chyba się bałam, że je przygniotę chociaż wiadomo, że na logikę działa instynkt. Ciekawe jak tym razem będzie, muszę w końcu mojego zmobilizować, żeby złożył łóżeczko :)

    Moi rodzice zabierają dziś mojego synka na działkę. Pierwszy raz rozstajemy się na kilka dni, ciekawe jak to będzie, z jednej strony się ciesze bo odpocznę sobie w tej końcówce a z drugiej martwię :P

×
×
  • Dodaj nową pozycję...