Skocz do zawartości
Forum

Agula89

Użytkownik
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Agula89

  1. Kasie jesteś pewna tej owulacji? Może akurat się przesunęła i jednak coś z tego bedzie?
  2. Iguana gratulacje kochana! Cieszę się razem z Tobą. Rośnijcie teraz zdrowo :* Cobra pięknie wyglądasz ☺️ Zaneta ja też mam dostać @ 06.07 wiec będziemy razem testować Mnie wczoraj strasznie kłuł prawy jajnik, ten w którym był pęcherzyk widoczny na usg wiec może miałam owulacje. Tak by wypadało u mnie. Trzymam kciuki za nas ;)
  3. Wzięłam pierwsza tabletkę dzisiaj. Powinnam wziąć wczoraj ale wydaje mi się, że miałam owulacje i w sumie nie widziałam czy brać :/ A tez nie dopytałam lekarki bo zaczęłam pózniej o tym czytać. Może któraś z dziewczyn będzie widziała czy on w końcu blokuje owulacje czy nie :) Człowiek głupieje z tym wszystkim.
  4. Madzia czyli duphaston nie blokuje owulacji tak? Bo coś tam czytałam i zdania były podzielone. W sumie mam go zacząć brać po teoretycznym rozpoczęciu owalucji do 25 dc a jak zajdę w ciąże do cały czas do wizyty.
  5. Zaneta ja też nie mam śluzu typowo płodnego, raczej tak jak dziewczyny piszą gesty i biały przy owulacji i do tego też kłuje mnie jajnik. Np. ten cykl jest dla mnie bardzo dziwny ale to pierwszy cykl po poronieniu wiec jestem ciekawa co z tego będzie. Do 14stego dc krwawiłam. 15 dc juz nie, byłam na usg i był pęcherzyk w prawym jajniku 2 cm. Dzisiaj mam 17dc i czuje kłucie w tym jajniku. Do tego bolą mnie piersi. I mi dziewczynypowiedzcie czy ten duphaston w 16 do 25dc coś daje? Powinnam go dzisiaj zacząć brać ale to była raczej moja sugestia u lekarza a ona na to przystała wiec nie wiem...
  6. Pena owulacja w 27dc to bardzo późno! Dlatego ja uważam, że trzeba współżyć regularnie przez cały cykl, żeby gdzieś w ta owulacje się wstrzelić ;) Ja będę testować koło 6 lipca chyba, że wcześniej przyjdzie @. Życzę Ci bliźniaków a co! :)
  7. pena trzymam kciuki, będziemy razem testować Ja co prawda śluzu płodnego nie mam bo do wczoraj plamiłam ale na usg było widać pęcherzyk także liczę na szczęście ;) Do tego czuje dzisiaj prawy jajnik i bolą mnie piersi wiec może coś z tego będzie ;)
  8. Dziewczyny ja jak was tak czytam to nawet nie wiem o czym wy piszecie, o tych przypadłościach które macie i sobie tak myśle co mnie jeszcze czeka. Przykro mi i nigdy tego nie zrozumiem dlaczego kobiety, które tak bardzo chcą mieć dzieci nie mogą ich mieć albo musza tak długo się starać. Życie nie jest sprawiedliwe. bardzo mocno trzymam kciuki za was. Ja wczoraj byłam u lekarza, dostałam tabletki na zatrzymanie krwawienia i oczywiscie od wizyty juz nie krwawię i nawet nie musze ich brać. Nagle przestało lecieć. Może nie wszystko jeszcze stracone w tym cyklu. Dzisiaj mam 15sty dzień i zaczynaja mnie piersi boleć. Może jeszcze ta owulacja bedzie ;)
  9. DoroslaW Lidlu jest fajny sok z kiszonej kapusty z solą morska na dziale bio. Taki mały idealny do wypicia i idealny na zaparcia
  10. Dziewczyny, Byłam u lekarza z tym moim 15sto dniowym krwawieniem i ginekologicznie jest wszystko w porządku. Macica czysta, endometrium w porządku jajniki też. W prawym jajniku pęcherzyk owulacyjny 2 cm wzrastający. Cykl po poronieniu musi sie wyregulować po prostu. Dała mi exacyl na zatrzymanie krwawienia. Także kamień spadł mi z serca bo już myślałam, że może coś zostało po poronieniu i stad krwawienie.
  11. Dziewczyny dziękuje za odpowiedz. Po weeekndzie zadzwonię do mojego ginekologa i się umowie z nim prywatnie. Na fundusz ma długie terminy a nie chce iść do byle kogo. Dzisiaj 13 dzień i cały czas leci. Normalnie jak siadam na toalecie siku to leci razem z krwią. Powiem wam, że Mam taki uraz po poronieniu, że nie moge patrzeć na ta krew. Nawet zapach papieru toaletowego przypomina mi i mam złe skojarzenia od razu... Dla mnie jest to dziwne bo pierwsze 5 dni było typowo okresowych, skrzepnieta krew, ból brzucha a teraz ta krew jest zupełnie czysta dokładnie tak jak zaczynałam krwawić przed poronieniem. Strasznie mi to rozwala psychikę...
  12. Magdalena a mnie właśnie w poprzedniej ciąży bolały piersi. Teraz nawet ich nie czuję, trochę tylko przed okresem. Myślę, że ciąża to nie jest. Test wyszedł negatywny i @ przyszła w terminie tylko coś się przedłuża. Może faktycznie przez te upały albo po prostu po poronieniu się zmieniło i jeszcze organizm nie ogarnia. Co my kobiety musimy przechodzić to głowa mała...
  13. Magdalena test robiłam dwa dni przed miesiączka i wyszedł negatywny. I potem przyszła miesiączka wiec juz nie myślałam o ciąży. To nie są plamienia, jest to krwawienie, obecnie czyste bez skrzepów. Na początku @ była jeszcze skrzepnieta. Kurczę też mi przez myśl przeszło zeby zrobic ponownie test ale czy to możliwe. Nie bolą mnie nawet piersi. Dzisiaj zaczął mnie boleć brzuch :(
  14. A ja chyba w tym cyklu będę musiała odpuścić starania. Nadal mam okres, to już 12 dzień :/ Teraz to ni cholery nie wiem jak obliczyć dni płodne, teoretycznie już powinny być a w sobotę owulacja ale nadal krwawię wiec nic już nie wiem. 5 dni normalnie krwawiłam, potem jakby się zatrzymało, nawet zdążyliśmy zadziałć i po tym znowu zaczęłam krwawić. Boli mnie podbrzusze z lewej strony, do tego mam wysyp pryszczy i mega wahania nastrojów wiec jestem przekonana, że to hormony szaleją po tym poronieniu...
  15. Ewka gratulacje! Myśle, że testy są tak wyraźne, że nie ma co powtarzać ;) Leć na betę. A u mnie 11sty dzień okres...
  16. Zaneta pamiętam,pamiętam. Ja miałam krwawienie jak zwykle - 5 dni. Teraz to raz plamię raz nie, raz na brązowo, raz na czerwono... Ehhh... Muszę czekać. A Ty pewnie masz owulację. Ja bynajmniej tak ją odczuwałam zawsze.
  17. DoMaRy przykro mi. My kobiety to mamy ciągle coś... całe życie pod górkę! Kasie zaczęłam plamić 06.05 , okres dostałam 08.05 a dziś mamy już 17.05 więc już trochę czasu jest...
  18. Cześć dziewczyny Ja mam dzisiaj dość kiepski humor a to dlatego, że w sumie powinnam już być po pierwszej miesiączce po poronieniu. Dostałam ją jak zwykle w 29dc. Piszę powinnam bo cały czas utrzymują mi się plamienia i już naczytałam się, że to może być jakiś problem z hormonami. Czy któraś z was może się wypowiedzieć na ten temat? Może macie jakieś doświadczenia? Teraz już wiem, że namieszało mi się w cyklu i pewnie z owulacją będzie problem. Trochę mnie to podłamało :(
  19. hahaha dokładnie Kasia to samo sobie pomyślałam. Zaneta dajcie się ponieść Ja od jutra mam urlop, cały następny tydzień. Akurat zaczynają się dni płodne także wykorzystamy ten czas na przytulanki :)
  20. Hej Dziewczyny Nacia super! Cieszymy się razem z Tobą :) Pena ja nie mam doświadczenia z kubeczkami ale u mnie w pracy wiem, że dziewczyny chwalą. Jakoś nigdy nie byłam przekonana, sama myśl aplikacji tego jest dla mnie jakaś nie do ogarnięcia Ale może czas spróbować. Ja też już po @ więc można startować ;) Mam nadzieję, że niedługo posypią się podwójne kreseczki. Trzymam za nas kciuki :)
  21. Zaneta miałaś długo ten okres więc może coś tam zaczyna się już dziać :) Ja nie mam doświadczenia z testami owulacyjnymi ale może zrób tak jak Kasie mówi. To w weekend przyduś męża
  22. magdalena ja brałam duphaston na podtrzymanie ciąży i nie wiem czy to jest tak samo ale brałam 2 tabletki, jedną rano po przebudzeniu a drugą pod wieczór, żeby utrzymywał się poziom progesteronu.
  23. DoMaRy myślę, że to nasze myślenie blokuje wszystko. Wystarczy trochę stresu i miesiączka się opóźnia.
  24. Samożycie trzymam kciuki! Zaneta myślę, że najlepiej już od 5 dnia po @ działać. Ja przynajmniej wtedy będę miała 10dc a między 10 a 16dc mam płodne. My i tak będziemy tak naprawdę współżyć regularnie już po miesiączce przez cały cykl i zobaczymy co z tego wyjdzie :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...