-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Marmi
-
mag przepiękny ten notesik
-
kingusia1991 Marmi to przez to , że po terminie??? oj się biedulko namęczysz przez to jestem nerwowa i pewnie dlatego mi zdenerwowanie nie może przejść. eh już mnie dobija to czekanie
-
angela super wieści, ale chyba jednak będziesz rodzić z italy bo u mnie się NIC nie zapowiada kingusia współczuję złego samopoczucia :( a ja się zdenerwowałam i mi przejść nie może, normalnie kogoś bym pobić mogła
-
anulka GRATULACJE !! italy ciekawa jestem co ci anestezjolog powie
-
Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)
Marmi odpowiedział(a) na monikouette temat w Kącik dla mam
hej hej fajnie się tak czyta, że wasze dzieciaczki już mówić zaczynają a moja uparciucha dalej siedzi w brzuchu biedni teściowie dziś wyjechali a małej ani widu ani słychu ;) chociaż grzeczna była i teściowej buźkę na usg pokazała - nawet się uśmiechnęła spryciara jedna w sobotę przyjeżdża moja mama - na szczęście jak do 17 nie urodzę to idę do szpitala więc babcia na pewno zobaczy swoją pierwszą wnuczkę ;) miłego dnia kochane -
lamponinkaWitajcie wieczornie Kochane Ja musze sie pochwalic , dzisiaj przed kapiela odpadl corci kikut (pepuszek) szczerze mowiac jako jedynej po tygodniu czasu , wczesniej u dzieci mialy conajmniej 3 tygodnie a tu niespodzianka ale sie ciesze . Musze jeszcze pochwalic moja coreczke , dzisiaj kapiel odbyla sie bez placzu , byla spokojniutka , jak ja polewalam woda po zanurzeniu w wanience otwierala buzie i sie wczuwala , w koncu zaczela lubiec kapiel juz sie nie boi . lamponinko super, że twoja Gabrysia już lubi kąpiel no i gratulacje odpadniętego kikuta martitaoliviaPrzyszłam do Was z wieściami, 8 lutego w poniedzialek o 9 rano urodziłam Mikołaja ważył 3060g i ma 57 cm, na porodowke przyjechalam o 3 w nocy, skurcze sie w nocy w niedziele rozkrecily. Jestesmy jeszcze w szpitalu, nie wiem, kiedy wyjde, bo maly spadl na wadze troche, mam klopoty z karmieniem, maly najpierw zle ssal, ale szybko sie nauczyl przy asyście milej poloznej , a teraz ja mam chyba za malo pokarmu, ale walczę...wiecej opowiem jak wroce. Trzymam kciuki za nierozpakowane mamy, a rozpakowanym gratuluje, a wszystkie was mocno sciskam! GRATULACJE !!!!! Monica Moja mala dzis caly dzien spi, robila tylko pobutki na karmienie i w trakcie jedzenia znow zasypala i tak w kolko. Acha, dzis Maciek podawal jej moj pokarm z butelki, coraz bardziej widze jak sie o nia troszczy, ciagle sprawdza czy sobie spi, czy jest przykryta, czy czasem jej sie nie ulalo. No i caly czas mowi ze z niej to taka mala laleczka jest:) ale masz fajnie - taki pomocnik to jak skarb a razem wyglądają naprawdę słodko zoska wanienka super i misiek w niej wygląda bombowo kurcze a co do tłustego czwartku to dzięki za przypomnienie chociaż tutejsze pączki nie są takie dobre jak polskie :/ a u mnie cisza ale to standard ;) misiek zawiózł właśnie teściów na pociąg i znowu sama siedzę. wczoraj dostaliśmy od nich niespodziewankę - całą torbę ciuszków dla małej - wszystkie typowo "dziewczyńskie" - teściowa chyba się cieszy, że będzie miała wnuczkę
-
margaretko trzymam kciuki!!! .......to przez to pewnie jestem taka przeterminowana - bo mi się dziewczyny w kolejkę wcinają!!
-
zoska bardzo bym chciała ;) miłej kolacji ewik kochana to super wieści, że masz takiego dobrego lekarza a maluszek twój urósł nieźle j.anna trzymam kciuki za Arturka - na pewno będzie dobrze kejranko trzymam kciuki żeby się rozkręciło kachna kurczaczek prześliczny kingusia super, że z wami wszystko ok margaretko może szyjka ci się skraca, albo coś się rozkręca
-
annulkaaMarmi no to dobrze ze Zosia idzie w dobra strone:):)ja juz po wizycie, chyba z radosci caly dom wysprzatam:) a oto wiesci: Malutki przybiera na wadze i romiarowo (przez ostatni tydzien urósł o 1,5 tyg;) tak jak trzeba, po prostu ciaza jest o ok.2 tyg mlodsza, i tak wlasnie wyszlo na pierwszym usg a nikt tego nie chcial sprawdzic!!! wody plodowe w normie, 10-11cm, wazy ok.2700.;) Lekarz powiedzial ze on uwaza ze wszystko jest w porzadku, i ze to nie jest ciaza 38,6hbd tylko 36,6 i tego powinnam sie trzymac:):)powiedzial ze ew.moge powtorzyc usg za 2 tyg, zobaczyc czy dlaej maly rosnie wedlug swojego klucza.:) takze kto wie czy to nie ja bede ostatnia, bo mam termin z tego pierwszego usg(ktore jest podobno najbardziej wiarygodne) na 2 marca:):) tak wiec nawet jak egzamin niezaliczony to zdaze poprawic hehehe:) dzieki dziewczyny za slowa otuchy!!! caluje i zycze wszystkim przeterminowanym rychlego rozwiazania:) super wieści bardzo się cieszę kejranko widzę, że suwaczek zmieniłaś śliczny jest kurcze a ja już się tak niecierpliwie, że nie wiem co ze sobą zrobić. na spacery za zimno, mieszkanie czyste, prasowania nie ma więc dziergam - może zosia faktycznie na ubranko czeka
-
janna alfons to i w Polsce dawali kiedyś - na kaszubach Alfonsów w bród ;) anulka trzymam kciuki za usg kingusia jak tam po wizycie????!! czekam z niecierpliwością dziewczyny dajcie znać jutro co tam wam gin powiedział ja po wizycie. głowa coraz niżej, wszystko powolutku idzie do przodu - mogę urodzić w każdej chwili. tylko dlaczego powolutku ja się pytam??? teściowie jutro rano wyjeżdżają więc musiałabym zacząć rodzić TERAZ żeby jeszcze małą zobaczyli
-
Kejrankanie no niewytrzymam zaraz, u mnie na suwaczku jest napisane: JESTEM SZCZEŚLIWĄ MAMĄ Haniu wychodz !!!!! suwaczek sobie zmień ;) u mnie też było napisane, że już dziecko powinno się urodzić to skasowałam lamponinkaWitajcie kochane poranne U mnie wyobrazcie sobie spadl w nocy snieg i dalej pada Maz oczywiscie do mnie pretensje ze mu nie powiedzialam ze snieg bedzie padal , cholerka , przed porodem wiadomo sledzilam pogode a teraz co mi tam zalezy czy bedzie snieg czy nie ale nie wiem za co wina moja , bo zakupy nie zrobione i bak prawie pusty / wieka tragedia - jak facet nie ma sie czego czepic to byle czego sie czepi nawet pogody Nocka ok . Zosiu dziekuje , no Gabi dzisiaj skonczyla tydzien u mnie też śnieg pada ;) a co do męża to przecież ty nie świstak - skąd masz wiedzieć jaka będzie pogoda ;) wszystkiego dobrego dla Gabrysi!
-
melduje się... dalej bez zmian wczoraj wieczorem dorwałam męża i nic na 11.30 do lekarza - ciekawe czy znowu mi powie, że to zaraz a jak tam mamusie i dzieciaczki się czują???? miłego poranka!!
-
anulka kochana nie martw się, ale jeśli każą jechać do szpitala to jedź ! magduska GRATULACJE !!!!! KOCHANA WRACAJ SZYBKO DO ZDROWIA tak się cieszę, że Bartuś już z nami u mnie ciiiiiisza. mała się troszeńkę wierci ale bardzo niewiele - taka jakaś śpiąca dziś jest nie wiem czy się nie martwić. a mnie nic nie boli nic się nie dzieje
-
lamponinko tu na forum mnie to nie denerwuje jak się ktoś pyta w domu grzecznie czekają i pytań nie zadają, tylko misiek w pracy ma już dość bo ma ciągłe pytania "czy to już?" i się wkurza, że przecież by go w pracy nie było jakby to już.... a mnie pani w piekarni dobija codziennie - "a pani jeszcze tutaj???!!" a remuś słodki - widać, że przejęty siostrzyczką italy o ja też chcę nad morze! mag bidulo... a czujesz małego jak się rusza? jak się martwisz to idź na ktg zawsze to jakieś uspokojenie
-
Ulka 31dziewczyny mam do Was takie pytanko ile macie (lub będziecie miały) stopni w pokoju gdzie jest dzidzia? u mnie jest 20. wyczytałam, że dla dzidzi powinno być między 19 a 21 stopni
-
Angela Gratulacje 40 tygodnia
-
lamponinkaMarmi dobrej nocki zycze i mam nadzieje ze jednak nie wstaniesz zawiedziona . Widzisz Anka26 dostala boli i po 2 godzinach urodzila wiec nigdy nic nie wiadomo . Ja natomiast sie meczylam z nieregularnymi skurczami az do dnia kiedy od rana zaczely wystepowac coraz bardziej regulrne az do porodu , wiec roznie bywa z nami , kazda inaczej przechodzi porod , moja kolezanka nie wiedziala co to sa skurcze do czasu az wystapily u niej skurcze parte a tak miala pobolewania brzucha jak na @ -dobrze ze meza ginekologa ma. mam nadzieje, że u mnie tak nie będzie bo mój biedny misiek raczej rady sobie nie da a wstałam niestety zawiedziona, ale to już Angela napisała, że nie urodziłyśmy ;) angela brzucho super! i widzisz rozstępów już nie widać prawie a tak się martwiłaś ;) zoska bidulo :( współczuję i mam nadzieję, że coś ci się odwróci i będziesz znowu mogła dobrze spać magduska mam nadzieję, że u was ok anusiaelblag trzymam kciuki kejranko gratuluję 40 tygodni ;) u mnie nocka spokojnie - raz pobudka na siusiu i raz przez odgłosy zwierzaków zza okna ;) teraz głucho cicho i bezboleśnie. mała baaardzo spokojna - szturchnęła mnie ze 4 razy dziś i oczywiście sobie wkręcam, że coś będzie nie tak. eh mogłaby się już urodzić
-
u mnie póki co bóle podbrzusza ale nic specjalnego więc pewnie jak pójdę spać to się rano znowu zawiedziona obudzę trzymam kciuki za resztę - może którejś się dziś uda ;) dobrej nocki mamusie!
-
u mnie nic się nie rozkręca niestety na wkładce sucho więc to wody raczej nie były magduska czekamy na ciebie i bartusia! nareszcie !!!! angela jakby fajnie było jakbyśmy dziś razem na porodówkę trafiły kingusia brzuszek pokaźny, bardzo ładny kwiatuszek dziękuję, że nas informujesz monica oj tam od razu maszyna - wcale taka wielka nie byłaś ;) mam nadzieję, że moja mała będzie taka kochaniutka jak twoja Emily anusiaelblag trzymam kciuki !! na pewno będzie dobrze kurcze a tak liczyłam, że coś się rozkręci a tu cisza, tylko mała znowu się gimnastykuje
-
AnkaA26Hej dziewczęta ja już jestem po wszystkim. W czwartek w nocy złapały mnie bóle, dwie godziny później córka była na świecie. Ma na imię JAGODA. Urodziła się 04.02.2010, ważyła 3380g, długość 53 cm. Jestem już w domu i w zasadzie już doszłam do siebie. TRZYMAM KCIUKI TERAZ ZA WAS. GRATULACJE !!!!!!!!!!!! ja po wizycie, lekarz powiedział, że wszystko dojrzałe i że się może zacząć w każdej chwili. czop już odszedł. poza tym coś tak ze mnie chlusnęło jak byłam przed chwilką w toalecie i się zastanawiam czy to wody czy nie :P i skąd ja mam wiedzieć czy to czasem siku nie było????
-
Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)
Marmi odpowiedział(a) na monikouette temat w Kącik dla mam
melduję się, czytam ale weny i czasu brak na pisanie (nawet już moje biedne lutówki zaniedbuję...) mała ciągle w brzuchu - nie chce wyjść mam nadzieję, że może coś dziś się ruszy jak mnie lekarz znowu masażem szyjki zmaltretuje... -
hej hej :) angela gratuluję 40 tygodnia i jak? coś ruszyło? czy nasze maluchy chcą wyjść tego samego dnia? martita trzymam kciuki! zoska przechlapane z tymi nieprzespanymi nockami. mam nadzieję, że twój synek będzie śpiochem i będziesz się wysypiać po porodzie jak Monica monica śliczne zdjęcie taki nieśmiały uśmieszek - bomba! ulka fajnie, że wróciłaś - normalnie pusto tu było bez ciebie a z Kacpra to niezły spryciula ;) kingusia ananasy świeże wcinam ale też nie pomagają ;) u mnie w miarę ok, tylko się dość często budziłam w nocy z bolącym brzuchem. misiek też nie za dobrze spał ale on to chyba raczej ze stresu bo się biedak przejmuje ;) na 11.30 do lekarza - zobaczymy czy rozwarcie się nie powiększyło ;) miłego poranka
-
kingusia ja tu zostanę z tobą ;) bo moja zosia to nijak się nigdzie nie wybiera. brzuch przestał boleć, mogłabym iść na pieszo do berlina teraz :P a jako, że dziś jest u mnie 40 tygodni to wstawię wam zdjęcie brzucha dobranoc mamuśki
-
zoska fajnie by było tak od razu urodzić ;) dobrze, że szpital tak blisko to chociaż zdążymy dojechać ;) kejranko widzisz a tak się Hania na świat spieszyła a teraz zmieniła zdanie ;) może jeszcze przede mną urodzisz - nic nie wiadomo ;) poza tym ja też mam wrażenie, że do końca życia będę w tej ciąży chodzić ulka dobrej nocki kochana martita ciekawe co trzeba zrobić, żeby mieć skurcze :P ja dziś męża dorwę - może to pomoże u mnie dalej cisza ;)
-
kurcze miałam wszystkim odpisać ale jakoś weny brak u mnie kolejny kawałek czopa odszedł - przynajmniej tak mi się wydaje - taki gęsty brązowy. do tego brzuch boli jak na okres, kręgosłup też i mała się wierci jak szalona.... tylko gdzie te skurcze ja się pytam ????