Sasanka88

Dla dziewczyn z podkarpacia, które nie mają planów na najbliższy weekend - 15-16 czerwca na G2A Arena (Jasionka) odbywają się targi Baby Day - event dla dzieci, rodziców i spodziewających się dziecka. Podsyłam linka z programem oraz z zapisem na warsztaty np.z pielęgnacji niemowląt lub doboru wózka/fotelika ( na chustonoszenie brak miejsc). Można zabrać dzieci, bo w programie dużo atrakcji dla nich, przewidziany "pchli targ" także będzie opcja, żeby jeszcze dokompletować wyprawkę ;) http://targibabyday.pl/?gclid=CjwKCAjw8-LnBRAyEiwA6eUMGnhq72cFLSjOw7ukgT8AOaD7JAMD1-MdgQ1jg-aX_kfRtB_tpK4FbxoCFucQAvD_BwE https://evenea.pl/event/babyday/ zapisy na warsztaty: http://targibabyday.pl/?gclid=CjwKCAjw8-LnBRAyEiwA6eUMGnhq72cFLSjOw7ukgT8AOaD7JAMD1-MdgQ1jg-aX_kfRtB_tpK4FbxoCFucQAvD_BwE . Przy tej okazji również festiwal foodtracków także można na obiad skoczyć. To takie tylko regionalne ogłoszenie ;)

Cobra nie wpadłam na to, że on może być żywy i mi zwieje ;) wydaje mi się że raczej go uśmierciłam, ale już jest w pudełeczku jakby coś. Troszkę mnie uspokoiłaś, że zostaje ciemny punkcik, bo myślałam, że to noga. MamaAnia dobrze wiedzieć, że istnieje opcja przebadania skurczybyka. Robi się to w zwykłym labolatorium? Czy może u weterynarza?? Tak z ciekawości pytam ;) W temacie wyboru położnej " środowiskowej" to czasem właśnie przychodzą do domu przed porodem a ja np.uczęszczam na zajęcia z edukacji przedporodowej, które wybrana położna prowadzi dla kilku brzuchatek łącznie. Też super bo można się wymienić z innymi dziewczynami jakimiś tam doświadczeniami. Po porodzie położna przychodzi od 4-6 razy już do domu. Niby to jest jednym z nowych standardów, ale w pratyce niektóre położne ograniczają się nadal do minimum.

U nas też upał, siedzę w domu przy zamknietych oknach, żeby gorąco nie wchodziło. Też jest milion komarów i u nas brak moskitier, ale pasuje coś zamówić na stałe tylko jakąś porządną, żeby mój kiteł właśnie nie zniszczył. A tak wogóle jem sobie śniadanie i zauważyłam kleszcza w nodze... nigdy nie miałam i mam nadzieję, że wyciągnęłam go w całości, był malutki ale jednak... zlokalizował sie na górze uda i brzuch przeszkadzał mi trochę żeby się schylić porządnie, widzę małą czarną kropkę chyba i mężu jak wróci z pracy musi sprawdzić czy czasem coś z niego nie zostało :( schowałam go, ale jest tak mały, że ciężko stwierdzić czy czegoś mu brakuje... także jak nie komary to kleszcze... a byłam wczoraj tylko może 15 min na grządkach.

Ja dziś po badaniu III trymestru i moja Jagódka waży 1774 g, dziś wg daty porodu jest 31t2dz a wg dzisiejszego usg trzy dni do przodu czyli 31 tydz 5 dzień. Malutka ułożona podłużnie główkowo więc super, podobno już nie powinna zmienić pozycji ( doktor powiedział, że dzieci z ułożenia miednicowego jeszcze są w stanie się przemieścić ). Ilość wód płodowych ok. Wizyta comiesięczna w czwartek więc wtedy dopytam jak szyjka, bo ją podobno mierzy się dopochwowo. Co do alzheimera to ja też na niego "cierpię", mam już postać zaawansowaną, bo nie mogę często sobie przypomnieć jakie rośliny rosną w ogrodzie a mam na tym punkcie fioła nie mówiąc już o tym co gdzie położyłam ;) Koza mąż piękną fotkę zrobił - jak profesjonalny fotograf !! Anna133 zgrabny brzusio, pięknie wyglądasz :) Co do wyzwania mierzymy brzuszki z ciekawości sprawdziłam i u mnie 93 cm przy 164 cm wzrostu ;)

Sandra, ale przepięknie siostry Ci showera zorganizowały i mężuś nic nie pisnął. Ja też mogę pomarzyć tylko o czymś takim :) Karolek będzie w rodzinie męskim rodzynkiem, bo na zdjęciu wśród dzieci same dziewczynki? ;) MamaRadzia to trafiłaś z tym weselem akurat na upalną pogodę, ale dobrze, że dałaś radę pobyć troszkę Cyśka, Kalina ślicznie wyglądacie !!

Evaeva kochana gratulacje !! Jeśli chodzi o spanie to ewentualnie mam problem z zaśnięciem, bo córcia aktywuje się po 21 i tak czasem do północy kopie. Ja jestem nocny marek, późno chodzę spać, lubię rano pospać i zapowiada się, że malutka ma podobny tryb. Wstaję ostatnio jakos od 2 tyg ok godz. 3 nocy do wc i wysypiam się do 9-10 tej ;) Czasem się wiercę, bo doskwiera mi ból bioder, ale to nie co noc i da się wytrzymać. W upały na razie czuję się super, dom się jakoś jeszcze bardzo nie nagrzewa więc jest ok. Przetwory z mężusiem też robimy także pewnie w przyszły weekend ruszymy z dżemami z truskawek (zamierzamy w termomixie) kiedyś próbowaliśmy i wyszły smaczne. Potem będą porzeczki i maliny także w ruch pójdzie sokownik. A ogórki to już nie wiem czy damy radę - może teściowa zrobi dla nas. My zamówiliśmy wczoraj łóżeczko dostawne także już coś do przodu. A przed chwilą przy okazji zakupów w lidlu znalazłam kilka rzeczy ( w tym fajne przewiewne bodziaki ) :

Ja po warsztatach Bezpieczny maluch i powiem Wam, że bardzo polecam. Super merytoryczne można się dużo ciekawego dowiedzieć nie tylko na temat prawidłowego wyboru fotelika, jego montażu, bezpieczeństwa w podróży z dzieckiem jak i będąc w ciąży czy też o pierwszej pomocy niemowlaka ( dla mnie super praktycznie przedstawiona wiedza i można ćwiczyć na rozdanych lalkach razem z ratownikiem ) czy kobiety w ciąży, ale też pojawia się temat pielęgnacji, latkacji, bielizny, doboru wózka. Prowadzący ratownicy medyczni są świetni i można się nieźle uśmiać Tematy są przedstwiane zwięźle i konkretnie nie ma czasu na nudę. Jeśli macie jeszcze opcję udziału to widzę na mapie w linku jest jeszcze troszkę miast gdzie są organizowane te warsztaty. Byłam już na innych i te są duużo lepsze także z czystym sercem polecam. https://bezpiecznymaluch.com.pl/warsztaty Co do łóżeczka to my mając właśnie małą sypialnię zmieścimy tylko do 6 miesięcy dostawkę chicco next2me dream więc tymczasowo odpada łóżeczko i materac. Kącik po dużej szafie ( też wystaniona na olx ;) ) zajmie komoda i przewijak. Sypialnię na weekendzie odmalował mężu i położył panele ( była wykładzina dywanowa), ale z uwagi na małe pomieszczenie było od niej jakoś duszno... i stwierdziłam, że z panelami i małym dywanikiem w kąciku będzie wygodniej. Także powoli musimy zakupić dostawkę, komodę i przewijak, chociaż komoda pójdzie pewnie na pierwszy ogień bo nie mam gdzie ciuszków trzymać ;)

Witamy Cię serdecznie :) Imię dla synka już wybrane? Jak Cobra będziesz uzupełniać listę to wydaje mi się, że chyba u Cyśki brakuje imienia synka - Jaś ;) ja dziś byłam rano u endo i tsh 2,0 także ok. A zupełnie z innej beczki - natknęłam się dziś na taki artykuł o zakrywaniu wózka pieluszkami https://mobile.mamadu.pl/142485,nie-zakrywaj-wozka-pieluszka-nie-kupuj-klipsow-apel-lekarki?sfns=mo&fbclid=IwAR2HfQYy13ZdbQDbeA402wzQtMTqP6HOd3qFWh7qxGdtR8Cftxzr15fycxs czy faktycznie to jest niebezpieczne? Gdy dziś wracałam do domu szła właśnie mama z wózkiem zakrytym całkiem (przód budki) zwiewną pieluszką i tak zaczęłam się zastanawiać nad tym. Stosujecie? Czy może jakoś tak tylko boczkiem troszkę okrywacie żeby nie świeciło po buźce? W sumie często w gondoli są z tyłu odpinane tapicerki pod którymi jest sieteczka i to jakąś cyrkulacje w upały daje. Katia88 bardzo ładny wózek, moja kolorystyka, mam fazę na szare z brązową rączką i zastanawiam się nad espiro next avenue. U mnie dziś malutka tak szaleje, że już zaczynam się martwić czy to normalne. Wasze maluszki też tak ciągle aktywne?

Ja idę jutro na bezpiecznego malucha ;)

U mnie w zeszłym tygodniu na szkole rodzenia była właśnie kobitka reprezentująca jednen z prywatnych banków magazynowania krwi pępowinowej. Wyświetliła krótki filmik i jakoś tak nie zaintetesowała tematem bardziej. Osobiście chyba się nie zdecyduję aczkolwiek poczytam jeszcze coś więcej na ten temat. Bardzo ciekawy artykuł podsyłam tym z Was które się wahają i też szukają jakiś " niesponsorowanych" przez firmy prowadzące ten biznes informacji : https://dziecisawazne.pl/pobieranie-krwi-pepowinowej-ogole-sens/ . - o tym czy ma w ogóle sens pobieranie krwi pępowiniwej. W Polsce podobno interes kwitnie bo zdaje się, że mamy jeden z największych zasobów zdeponowanej krwi pępowinowej aczkolwiek czy to jest faktyczne wynik wysokiego poziomu odpowiedzialności przyszlych rodziców i chęci zabezpieczenia rodziny na przyszyłość czy raczej dużej reklamy i nie do końca przedstawiania pęłnego obrazu sytuacji przez zachęcające firmy to już nie mi to oceniać. Jest to na pewno konkretna inwestycja finansowa i jeśli kogoś naprawdę stać to pewnie nie zastanawiałabym się, aż tak tylko pobrałabym. Tym z Was które są zdecydowane, albo myślą to podsyłam fotkę cennika z broszury jednego z banków tak żeby mieć świadomość wariantów i cen. Podobno są to ceny maksymalne i można uzyskać spore zniżki nawet do 40%, ale szczegółami się nie interesowałam.

A i Bergamotka ślicznie wyglądasz i piękny brzusio :)

Zgłębiłam trochę temat środków na komary, bo i ja miałam z nimi zawsze problem - gryzą mnie jakoś wyjątkowo... a podobno w ciąży gryzą kobitki jeszcze bardziej. Ciekawy art.: https://niebieskiepudelko.pl/komary-w-ciazy/ Ja kupiłam ostagnio nawet off, ale potem wyczytałam właśnie, że ma w składzie Deet, którego należy unikać więcej tutaj https://www.sosrodzice.pl/deet-srodkach-komary-uzywasz-srodkow/ więc użyłam raz i odstawiam. Pytanie czy można używać fenistil na ukąszenia... znalazłam w jakiejś aptece opis przy nim "Jeśli jesteś lub przypuszczasz, że jesteś w ciąży, a także gdy karmisz piersią. Nie stosować w I trymestrze ciąży, w pozostałym okresie ciąży oraz w czasie karmienia piersią unikać stosowania na rozległe powierzchnie skóry", także pewnie punktowo sporadycznie ok. Myślę, że gdy ktoś ma taras, gdzie spędza czas to fajną opcją, jest taka lampka elektryczna, która przyciąga i zabija komary w stylu https://m.rolmarket.pl/product-pol-2274-Lampa-owadobojcza-na-komary-muchy-meszki-BROS.html Tutaj link do artykułu o dozwolonych produktach https://www.odstraszanie.pl/k300,komary-i-kleszcze-na-komary-dla-dzieci-kobiet-w-ciazy.html To takie moje małe śledztwo w tej tematyce i chyba zakupię ten środek na komary z chicco, bo mnie zjedzą ( podobno jest w rossmanie lub smyku). Są opcje olejków eterycznych, ale to też nie zawsze każdy z nich jest dla nas odpowiedni. Może jest wśród nas jakaś farmaceutka czy ktoś z dziedzin pokrewnych, która podpowie coś więcej ;)

Sandra to pozazdrościć tylko takich rodziców i teściów ;) finansowo "lekko" Was odelżyli takimi prezentami

Sandra dzieki za info, zainteresuję się bardziej tym Jolie droga inwestycja, ale zależy mi właśnie na czymś bezpiecznym i ta opcja leżenia jest kusząca ( podobno niemowlę w pozycji nosidełka/fotelika może znajdować się do 1 czy 2 godz.a myśle, że czasem wygodnie jest nie brać gondoli za każdym razem tylko rozłożyć na leżąco nosidełko i wpiąć w stelaż i gdzieś podjechać do przychodni, zakupy itp. Plus baza z isofix sprawia, że nosidełko jest bezpieczniejsze (zazwyczaj testy dotyczą danego modelu w wersji z bazą) i nie trzeba się motać z prawidłowym zapięciem pasów. Niby długo się nie jezdzi w takim nosidełku, ale zostanie na następne dziecko jeśli będzie w niedługim odstępie czasu ;) muszę obrabować chyba bank ;) a o balsamie brązującym chętnie też się dowiem, bom blada jak mąka.

Lenka pytalismy o czas oczekiwania na wózki ( oczywiście nadal nie zamówiliśmy ;) ) i te terminy 8 tyg.to są w przypadku wózków, których produkcja odbywa się w Chinach i producent nie ma ich w akurat polskim magazynie, gdy wózek jest producenta polskiego i mają go na magazynie to kwestia tylko oczekiwania na kuriera czyli szybko, czasem też uda się kupić od ręki ze sklepu dany model. Także zależy jaka marka. Mi ostatnio chodzi po głowie wózek espiro next avenue miała może któraś z Was? I temat nosidełka (fotelika) ehh... macie jakieś z tych bezpiecznych i polecacie? Ile wozi się dziecko z tym najmniejszym foteliku? Podobno firmy z dobrymi wynikami testów i ceny jeszcze nie olbrzymie to maxi cosi, cybex ( te raczej droższe...), be safe, ew.rozważam jolie bo mają w ofercie nosidełko z opcją rozkladania na leżąco oprócz cybexa cloud q (tylko ten dla mnie zbyt drogi...). Zresztą podobno lepiej, żeby przy zakupie fotelika przymierzyć do auta bo różnie modele pasują... macie już kupione czy upatrzone modele?

MamaRadzia właśnie świetnie, że wtedy udało się zapisać i byłaś na tym badaniu i takie dobre wiadomości ! Na pewno kamień z serca, że u Arturka wszytko ok, zawsze warto poznać zdanie innego lekarza.

Tutaj z kolei właśnie link do srokao odnośnie składów babydream: http://www.srokao.pl/2017/11/analiza-babydream-nowa-wersja.html?m=0 i dla przypomnienia HiPP http://www.srokao.pl/2015/11/analiza-hipp-babysanft.html?m=0 żeby były w jednym poście gotowe oba linki ;)

Też zakupiłam pachnące woreczki z baby ono bo tylko te były w takim poręcznyk zamykanym opakowaniu. ja smarowanko piesi i brzucha rano i wieczorem bo myślę, że też by swędziało. A to moja ulubiona obecnie ekipa : ;)

Podkładów wzięlam 3 paczki po 10 szt. (dwie bella i jedeną canpola), tam na foto leżą na sobie ;) trochę posiłkowałam sie lista od Kozy, którą kiedyś podesłała nam i tam było właśnie o 3 paczkach ;) tez myślę nad używaniem na początku hippa z tej serii http://www.srokao.pl/2015/11/analiza-hipp-babysanft.html?m=0 albo babydream a dopiero jak się okaże, że malutka będzie miała jednak jakąś bardziej "wymagającą" skórę to będę sięgać po coś innego. Posiłkowałam się też troszkę tym wpisem http://mlodyfarmaceuta.pl/?p=506 ;) Piękny dzień się zapowiada - wypoczywajcie dziewczyny ! Pewnie te z dzieciaczkami będą miały troszkę bardziej intensywnie z okazji Dnia Dziecka :)

Arlusiek odzywaj się częściej do nas ;) Twoja córeczka już prawie dwa kilo mówisz, ale te dzieciaczki rosną. Mi zostało pewnie ok 2,5 miesiąca, bo pierwsza dzidzia chyba częściej po terminie się rodzi niż przed, ale kto to wie ;) Ja pisałam przedtem o dzisiejszych dwóch kurierach, jadnak przyjechał i trzeci... i mam już też przesyłkę z apteki gemini. Jak już coś macie zgromadzone do torby szpitalnej czy jakieś sprawdzone art.higieniczne to może wrzućcie czasem fotki, przyda się mniej doświadczonym co z jakiej firmy się Wam sprawdziło i ponownie zakupiłyście. Ja parę rzeczy zamówiłam bo nie miałam nic - poniżej zdjęcia. A właśnie Zakochana miałaś się zalogować w końcu, żebyś mogła nam czasem co nieco pokazać ;)

O tak u mnie po glukozie myślałam, że zasnę ;) a i ja też miałam dziś kumulację dostawy 2 kurierów - jeden ze smyka ( zamawiałam wczoraj więc mega szybko) drugi z lidla - wyciskarka i sukienka ciążowa w tym samym wzorze kwiatowym co bokserka, którą kiedyś pokazywała Night ;) a jeszcze czekam na zamowienie z apteki gemini i muszę odebrać majtki poporodowe z punktu bo chciałam te z Hartmanna a znalazłam tylko na allegro. Także Zakochana nie jesteś sama ;)

Dzięki dziewczyny za wszelkie info o DHA ;) temat suplementacji tego jednego z ważniejszych kwasów jest dość świeży myślę, że jeszcze kilka lat temu nie mowiło się o tym aż tyle. Zresztą w Polsce spożycie ryb morskich jest na marginalnym poziomie a nawet jeśli ktoś by się uparł zjeść opowiednią ich ilość to mają one wysokie stężenie metali ciężkich... Także osobiście ciężko mi porównywać suplementację tranem z alg czy ew.ryb kwasów DHA do brania typowych lekrstw jak nospa itp.sądzę, że to są całkiem inne kwestie. Mażka to chyba nie jest tak do końca że kapsułki DHA są zamiast tabletek podstawowego suplementu z kompleksem witamin, które większa część z nas zażywa od początku ciąży. To zależy jaki macie w tym komplekcie skład ja np.w pregna plus mam zestaw kwasów omega3 ( w tym tylko 20mg DHA) żelazo, kwas foliowy, jod i wit.D. Akurat tą pregnę plus polecila mi gin.wiec przy niej zostałam z uwagi na dobre wyniki, jak narazie żelazo mam w normie i wit.D ( będąc i endokrynologa uparł się, żebym zrobiła badanie na poziom wit.D, że to bardzo ważne w ciąży i twierdził, że w Pl większość ma pod normą, po wynikach zdziwił się, że jest ok... i sprawdzał sam skład tej pregny odnośnie dawki w niej wit.D i potwierdził, że jest b.dobra) nie mam pewności, że to zasługa akurat tego suplementu, ale skoro wyniki są ok to zostałam przy nim. Dlatego wydaje mi się, że należałoby najpierw sprawdzić ile Dha ma Wasz podstawowy syplement a potem ew.dobrać kapsułkę z samym DHA - zalecenia dziennie 600 mg - czyli np. Pregna250DHA to ok 2 tabl ( chociaż nie podoba mi się, że producent wskazuje na olej rybi a lepiej byłoby gdyby pochodził z alg. Także muszę to sobie przemyśleć, bo moja gin.wyraziła takie zdanie, żeby lepiej nie brać bo może dzidzia nabrać wagi która będzie wskazaniem do cięcia i to mnie zastanowiło. Tak jak pisała Panda kwas Dha podaje się też małym dzieciom i zdaje się zażywa podczas karmienia piersią, ale to temat do zgłębienia w przyszłości. Chciałam się tylko zorientować w temacie u Was, nikogo nie namawiam, żeby nie było sama rozmyślam czy brać czy nie - warto jednak poczytać i mieć jakąś tam świadomość i dodatkowo popytać Waszych lekarzy co o tym sądzą ;)

Jeśli chodzi o ruchy to ja też jakoś szczególnie się na nich nie skupiam, raczej po porannej kawie to zazwyczaj moja malutka się porusza, jak coś robię w ciągu dnia to może nie zwracam aż tak uwagi. Za to tak jak piszecie od ok 20 do północy jest szaleństwo, aż czasem nie mogę zasnąć ;) Ale to każdy dzień jest różnie. Ostatnio na szkole rodzenia położna radziła, że gdy obawiamy się o ruchy to standardowo powininno je pobudzić coś słodkiego, ale też zimny napój np.z kostkami lodu albo można spróbować oddychać przeponą wtedy dotleniamy dodatkowo dzidzię ( ćwiczyliśmy i faktycznie automatucznie czułam ruchy ;)) - siadamy w wygodnej pozycji i wdech bierzemy przeponą można położyć ręce na górnej części brzucha i wyczuć, że dołeczek pod mostkiem idzie nam w dół i potem wypuścić dłużej powietrze. Zresztą każda z nas już powoli ma własne sprawdzone sposoby na auktywnienie szkraba w brzuszku więc to tak tylko podaję w ramach ciekawostki. Mam do Was pytanko czy zażywacie dodatkowo kwasy DHA już kiedyś podpytywałam, ale może w III trym.się Wam pozmieniało w tej kwestii. W podstawowej np. Pregnie plus jest tylko 50 g DHA a z tego co można wyczytać zalecenia są dużo wyższe, szczeg.w II i III trym. Na szkole rodzenia położna tylko wspomniała, że są ważne i żeby zażywać a np.z kolei moja p.gin. raczej mi odradziła, bo malutka jest niby i tak dość duża i żeby niepotrzebnie nie zwiększać jej wagi. Także pewnie te z Was, które martwią się, zbyt małą wagą dziecka mogą się zainteresować tematem, ale sądzę, że wtedy wasi lekarze sami zalecają zwiększenie dawek. Ja mam pytanie do dziewczyn których maluszki są wagowo w normie albo nawet ciut większe czy mimo to dobieracie sobie 1 lub 2 tabletki Dha (np.Pregna250DHA) z uwagi na inne korzyści z nich płynące czy pozostajecie tylko na podstawowym suplemencie. Inną kwestią jest też źródło pochodzenia takich kwasów typu czyste algi podobno tylko niektórzy producenci " ujawniają" takie info, ale to już insza inszość. Podsyłam dwa linki i chętnie się dowiem jak u Was aktualnie z tematem DHA. http://matkaaptekarka.pl/index.php/2019/02/24/top-3-witamin-prenatalnych-dla-kobiet-ktore-potrzebuja-suplementowac-kwasy-dha-cz-6/ oraz https://www.ptgin.pl/index.php/content/download/9500/140524/file/Stosowanie%20kwasów%20omega-3%20w%20położnictwie.pdf

Asieńka ja też dziękuję za info o darmowej dostawie w gemini, jak napisałam posta, że muszę w końcu zrobić tam zakupy to w tym samym czasie napisałaś tą informację co mnie zmobilizowało ;) Rachunek spory, ale też musiałam w końcu ruszyć z tematem, żeby w razie w mieć już chociaż trochę przygotowane rzeczy do szpitala. Zanim ogarnęłam czym się różnią podkłady do przewijania, te na łóżko dla nas i podkłady poporodowe czyli duże jakby podpaski to trochę mi zeszło ;) Ale przynajmniej rozeznałam temat. Bożka a leukocyty masz jakoś bardzo przekroczone? Bo ja mam np.w osadzie 0-2 gdzie norma 0-3 i jest ok, zresztą lekarz powinien zrobić też właśnie badanie na czystość pochwy o czym mówiła MamaRadzia i wtedy się okaże co i jak. Usłyszałam ostatnio na wizycie, że np.w moczu mogą się pojawiać powoli np. erytrocyty i inne bo dzidzia naciska na pęcherz i to jest normalne - oczywiście pewnie w jakiś normach ciążowych co osądza już nasz lekarz, także poczekaj do wizyty spokojnie myślę, dla spokoju faktycznie posiew da też pewnie jakąś wskazówkę.

I ja melduję się po intensywnyn weekendzie ;) byli u nas znajomi i zrobiliśmy małą objazdówkę po Bieszczadach, ale w wersji bez chodzenia po górach ;) typu jezioro Solina i okoliczne miejscowości górskie - w sumie prawie cała sobota w trasie. Pogoda była nawet ok wiec się udało ;) Wiem, że kiedyś polecałyście udział w warsztatach bezpieczny maluch (tematyka podróżowania z dzieckiem, foteliki itp.) także podsyłam linka do zapisów bo właśnie natknełam się na reklamę, że są jeszcze w najbliższym czasie w różnych miejscach. Może któraś będzie miała ochotę się wybrać z partnerem, bo to chyba dla mężczyzn intetesująca kwestia również. https://www.bezpiecznymaluch.pl/warsztaty Ja odebrałam wyniki krzywej cukrowej w piątek i są w porządku, więc jestem przeszczęśliwa :) Dziś muszę się w końcu zmobilizować i zamówić jakieś środki higieniczne do torby do szpitala, chyba polecałyście aptekę gemini to tam zaglądnę. Jakby któraś miała zamiar zakupić wyciskarkę wolnoobrotową to za 250 zł jest w lidlu i opcja online, jak były w sklepach to w zasadzie ich nie można było dostać... myślę, że jest dość tania, bo taki sprzęt innych marek jest dużo droższy a ja planuję robić zdrowe warzywne napoje szczególnie w tym nadchodzącym cieplejszym okresie. Ależ się rozpisałam ;)