Cyśka, pilnie umów się do endokrynologa, który przepisze Ci Euthyrox/Letrox i wyreguluje poziom TSH. Bierzesz tylko jedną malutką tabletkę pół godziny przed śniadaniem. Nie daj się zwieść jakąś mini dawką (typu 25), bo z czasem gdy Twoje dziecko rośnie, potrzebuje coraz więcej (w pierwszej ciąży trafiłam na konowała, który nic nie wyregulował, ale na szczęście udało się zmienić na super lekarkę). Dobra wiadomość: najprawdopodobniej dzidziuś "zabiera" teraz Tobie ten hormon i jest bezpieczny, ewentualnie to na Ciebie na wpływ jego niedobór. Ale jeśli poziom nie zostanie ustabilizowany, może wpłynąć i na rozwój dziecka, więc nie zwlekaj.