-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Kaśka.o
-
Madziak mnie też zapachy nie drażnią, piersi obolałe i jednak trochę urosły, tak spuchły :p Teraz czekamy do kolejnego tygodnia, do kolejnych wizyt
-
wiki no, już się martwiłyśmy, że gdzieś zniknęłaś Ah, zaczyna się coraz gorzej z tymi dolegliwościami u każdej :) Mnie męczą nudności, praktycznie cały dzień, jak zjem coś, to jest trochę lepiej. Ale też nie chce mi się jeść, apetytu nie ma. To już w piątek wizyta! Leci czas koniecznie daj znać po :) magda to dobrze, że jest coś co trochę łagodzi te dolegliwości. Ja biorę inne witaminki i są fajne, bo się nie czuje po nich źle ;p Musisz koniecznie kochana zmienić tego ginekologa, bo to masakra :( może znaleźć na NFZ ale gdzieś trochę dalej, skoro w pobliżu nie bardzo jest możliwość? Szkoda chodzić do kogoś, gdzie boisz się o coś zapytać ;( wtedy takie niepewności będą jeszcze wieksze.
-
Madziak sprawdziłam na necie to chyba poza ebuyem albo amazonem i to nawet nie niemieckim, nie można tego kupić tu u mnie. Hm.. W żadnej aptece u mnie tego nie znalazłam.
-
Magda właśnie tak staram się to sobie wytłumaczyć, że pierwsza się nie udała, ale za to ta teraz będzie szczęśliwa i donoszona. Nie mogę się doczekać tej drugiej wizyty :) No i jasne, lepiej przyjść chwilę wcześniej niż później tyle czekać. Oby taki plan wypalił
-
magda Ja tez mam nadzieję, że szybciej ta wizyta u Ciebie pójdzie, bo masakra tak długo.. Ja mam dopiero na 15:40, także pewnie kolo 16:30 wejdę. Zaraz zastrzyk w brzuch, insulina, tabletki i spadam do łóżka ciekawe gdzie się podziała reszta dziewczyn? Hm..
-
U mnie też wizyta wychodzi 21 marca. Właśnie obejrzałam filmik na yt bo mi się wyświetliła, jak dziewczyna w 6tc wiedziala serduszko, a jak poszła w 8 to się okazało, że ciąża obumarła. Ciągle się tego boje, niby stresu trochę mniej niż przed 1 wizytą, ale nie mogę pozbyć się tego lęku.. Dlatego ja z ciuchami i wszystkim na pewno jeszcze poczekam. Uf, źle, że taki filmik obejrzałam, człowiek coś widzi i się nakręca niepotrzebnie.
-
Jeszcze 9 dni do kolejnej wizyty.. Juz przebieram nóżkami z niecierpliwością Po tej wizycie już przedstawimy radosną nowinę rodzicom, bo póki co, mimo innych planów wtajemniczyłam tylko siostrę :p Madziak heh, szalejesz kochana z tym pokoikiem i juz ciuchami :P u mnie w Kauflandzie byly wczoraj też właśnie ciążowe ciuszki, ale ja jeszcze chwile z zakupami poczekam
-
Heh, to chyba tylko ja utrzymuje się po staremu. Wcześniej miałam uczucie wzdęcia, ale teraz jest normalnie. Nie widzę żeby jakoś już usrósł brzuszek, z reszta chyba jeszcze za wcześnie, wiec spokojnie mam czas
-
Queen zamierzasz pracować do kiedy dasz radę tak? :) Pokazuj zdjęcie brzuszka!
-
Ptysia no to super czyli w którym tc jesteś teraz? ;) Pięknie, że widziałaś serduszko.
-
zaniepokojona palić fajek i pić alko heh :p a oprócz tego co już napisałam to nie wiem czy jest coś jeszcze takiego, czego nie można. Ale może dziewczyny jeszcze coś wiedza.. Mnie dzisiaj tak mdli, czuje się fatalnie :/
-
Mamaginekolog mówiła tylko o tych liściach malin, a co do samych malin to raczej można :) nigdy nic nie słyszałam, że nie powinno się owoców.
-
Jest też mit dotyczący serów pleśniowych, a ona pisała, że o ile są z mleka pasteryzowanego (a większość w Polsce jest) to można jeść. Nie powinno się jeść surowego miesa, ryb, jaj i nieprzetworzonego mleka. :)
-
magda poczytaj sobie bloga mamy ginekolog. Kawa jest dozwolona w ciąży, lepiej odpuścić 4 dziennie, bo to za dużo kofeiny, ale ja jedną rozpuszczalną piję. Co do malin, to pod koniec ciąży herbata z liści malin podobno wspomaga i przyspiesza poród i skurcze, wiec co w samych owocach jest takiego? A co do jaj, to rzeczywiście jakieś tam ryzyko jest zwiekszone w surowych jajach, w takich na miekko tez do końca niby nie wykluczone. Mamaginekolog mówiła, że to są minimalne zagrożenia ale jednak nie zaleca się tak spozywać.
-
Madziak kurcze, no właśnie wiem, że już przemeblowałaś :p Może ktoś inny coś :) Studiuje architekturę wnętrz. Także na 'projektowanie elementów wyposażenia wnętrz' musze zaprojektować takie kilka mebli.
-
Na staraczkach pisałam post o pomoc. Wy juz w większości nie pracujecie, ale może mężowie czy coś.. :p "Dziewczyny kochane. Na jeden projekt na uczelnię będę musiała zaprojektować meble biurowe. I do tego potrzebuję kogoś, kto ma gdzieś w pracy biuro. Wykładowca mówił najlepiej o jakimś prezesie itp. ale to raczej nierealne żeby do kogoś takiego się dokopać. Może któraś z Was ma swoje biuro gdzieś? Osoby gabinet w którym macie biurko, szafki jakieś, ewentualnie stół itp. Jedyne co potrzebuje to kilka zdjęć takiego miejsca i odpowiedz na pytania jak się tam pracuje itp. Ale to już zadam jak się moooże ktoś znajdzie. Hm.."
-
Ale tu ruch się zrobił :) Dziewczyny, ja dzisiaj miałam tak okropny sen. Śniło mi się, że zaczęłam krwawić, a nie miałam jak się dostać do szpitala, w ogóle jakaś masakra. Tyle krwi dookoła. :/ Miłego dnia Wam życzę :)
-
Także super, Magda że narzeczony był z Tobą I trzymamy kciuki niezmiennie żeby wszytsko było w porządku!
-
magda Ja poroniłam samoistnie w 5tc, także obylo się bez zabiegów. Ale radość była jak się dowiedziałam, ale trwała tylko 5 dni :( Dużo tu nas, które tez przechodziły przez to. Ale udało się teraz w 3 cyklu od tamtego i żyje nadzieja, że teraz wszytsko się uda. Super, moja mama miała 21 jak mnie urodziła i uważam, że to super, bo teraz ma 45 i jak dla mnie jest młoda i super się dogadujemy Ja w grudniu skończę 24, także tez jeszcze młoda i tez wszytsko planowane :)
-
magda o :) spojrzałam w Twój profil i czy dobrze widzę, że jest ktoś mlodszy ode mnie? :) to będzie Twój pierwszy maluch?
-
magda kurcze, tyle czasu czekać.. Ja to bym chyba wyszła z siebie po 4 godzinach :o Ale to często się zdarza, ja miałam ostatnio na 9:20 a weszlam dopiero o 10:40 do gabinetu. Tak ustalają, a później człowiek czeka. Ale mus to mus :p
-
Cześć dziewczyny :) Mam nadzieję, że weekend miło Wam zleciał. Co do objawów to mi zmęczenie tak straszne jak 2 tygodnie temu minelo, już nie ścina mnie z nóg o 20 :P za to mdli całe dnie, od rana do wieczora, chociaż na szczęście bez wymiotów. magda to kawałek fasolki był juz! Ja w ostatni czwartek byłam w 6+1 na pierwszej wizycie i moja miała 3mm. Hm.. Madziak i ja czytałam ten tekst. W którejś z apek to jest, prawda? :p
-
Queen to nie ma co się martwić! Jest wszytsko w porządku i tej myśli się trzeba trzymać! Cudownie, że było serduszko. Rośnijcie zdrowo kochani. Czyli tez masz za 2 tygodnie wizytę. To będziemy wtedy miej więcej w tym samym tygodniu w takim razie na kolejnych wizytach :) trzymam kciuki :)
-
Queen i jak tam? ;D
-
Queen nad tym stresem to wszystkie wiemy, że nie łatwo zapanować. Wejdę tu później, mam nadzieję, że dasz znać jak po wizycie :)