Skocz do zawartości
Forum

Kaśka.o

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kaśka.o

  1. Madziak mnie też zapachy nie drażnią, piersi obolałe i jednak trochę urosły, tak spuchły :p Teraz czekamy do kolejnego tygodnia, do kolejnych wizyt
  2. wiki no, już się martwiłyśmy, że gdzieś zniknęłaś Ah, zaczyna się coraz gorzej z tymi dolegliwościami u każdej :) Mnie męczą nudności, praktycznie cały dzień, jak zjem coś, to jest trochę lepiej. Ale też nie chce mi się jeść, apetytu nie ma. To już w piątek wizyta! Leci czas koniecznie daj znać po :) magda to dobrze, że jest coś co trochę łagodzi te dolegliwości. Ja biorę inne witaminki i są fajne, bo się nie czuje po nich źle ;p Musisz koniecznie kochana zmienić tego ginekologa, bo to masakra :( może znaleźć na NFZ ale gdzieś trochę dalej, skoro w pobliżu nie bardzo jest możliwość? Szkoda chodzić do kogoś, gdzie boisz się o coś zapytać ;( wtedy takie niepewności będą jeszcze wieksze.
  3. Madziak sprawdziłam na necie to chyba poza ebuyem albo amazonem i to nawet nie niemieckim, nie można tego kupić tu u mnie. Hm.. W żadnej aptece u mnie tego nie znalazłam.
  4. Magda właśnie tak staram się to sobie wytłumaczyć, że pierwsza się nie udała, ale za to ta teraz będzie szczęśliwa i donoszona. Nie mogę się doczekać tej drugiej wizyty :) No i jasne, lepiej przyjść chwilę wcześniej niż później tyle czekać. Oby taki plan wypalił
  5. magda Ja tez mam nadzieję, że szybciej ta wizyta u Ciebie pójdzie, bo masakra tak długo.. Ja mam dopiero na 15:40, także pewnie kolo 16:30 wejdę. Zaraz zastrzyk w brzuch, insulina, tabletki i spadam do łóżka ciekawe gdzie się podziała reszta dziewczyn? Hm..
  6. U mnie też wizyta wychodzi 21 marca. Właśnie obejrzałam filmik na yt bo mi się wyświetliła, jak dziewczyna w 6tc wiedziala serduszko, a jak poszła w 8 to się okazało, że ciąża obumarła. Ciągle się tego boje, niby stresu trochę mniej niż przed 1 wizytą, ale nie mogę pozbyć się tego lęku.. Dlatego ja z ciuchami i wszystkim na pewno jeszcze poczekam. Uf, źle, że taki filmik obejrzałam, człowiek coś widzi i się nakręca niepotrzebnie.
  7. Jeszcze 9 dni do kolejnej wizyty.. Juz przebieram nóżkami z niecierpliwością Po tej wizycie już przedstawimy radosną nowinę rodzicom, bo póki co, mimo innych planów wtajemniczyłam tylko siostrę :p Madziak heh, szalejesz kochana z tym pokoikiem i juz ciuchami :P u mnie w Kauflandzie byly wczoraj też właśnie ciążowe ciuszki, ale ja jeszcze chwile z zakupami poczekam
  8. Heh, to chyba tylko ja utrzymuje się po staremu. Wcześniej miałam uczucie wzdęcia, ale teraz jest normalnie. Nie widzę żeby jakoś już usrósł brzuszek, z reszta chyba jeszcze za wcześnie, wiec spokojnie mam czas
  9. Queen zamierzasz pracować do kiedy dasz radę tak? :) Pokazuj zdjęcie brzuszka!
  10. Ptysia no to super czyli w którym tc jesteś teraz? ;) Pięknie, że widziałaś serduszko.
  11. zaniepokojona palić fajek i pić alko heh :p a oprócz tego co już napisałam to nie wiem czy jest coś jeszcze takiego, czego nie można. Ale może dziewczyny jeszcze coś wiedza.. Mnie dzisiaj tak mdli, czuje się fatalnie :/
  12. Mamaginekolog mówiła tylko o tych liściach malin, a co do samych malin to raczej można :) nigdy nic nie słyszałam, że nie powinno się owoców.
  13. Jest też mit dotyczący serów pleśniowych, a ona pisała, że o ile są z mleka pasteryzowanego (a większość w Polsce jest) to można jeść. Nie powinno się jeść surowego miesa, ryb, jaj i nieprzetworzonego mleka. :)
  14. magda poczytaj sobie bloga mamy ginekolog. Kawa jest dozwolona w ciąży, lepiej odpuścić 4 dziennie, bo to za dużo kofeiny, ale ja jedną rozpuszczalną piję. Co do malin, to pod koniec ciąży herbata z liści malin podobno wspomaga i przyspiesza poród i skurcze, wiec co w samych owocach jest takiego? A co do jaj, to rzeczywiście jakieś tam ryzyko jest zwiekszone w surowych jajach, w takich na miekko tez do końca niby nie wykluczone. Mamaginekolog mówiła, że to są minimalne zagrożenia ale jednak nie zaleca się tak spozywać.
  15. Madziak kurcze, no właśnie wiem, że już przemeblowałaś :p Może ktoś inny coś :) Studiuje architekturę wnętrz. Także na 'projektowanie elementów wyposażenia wnętrz' musze zaprojektować takie kilka mebli.
  16. Na staraczkach pisałam post o pomoc. Wy juz w większości nie pracujecie, ale może mężowie czy coś.. :p "Dziewczyny kochane. Na jeden projekt na uczelnię będę musiała zaprojektować meble biurowe. I do tego potrzebuję kogoś, kto ma gdzieś w pracy biuro. Wykładowca mówił najlepiej o jakimś prezesie itp. ale to raczej nierealne żeby do kogoś takiego się dokopać. Może któraś z Was ma swoje biuro gdzieś? Osoby gabinet w którym macie biurko, szafki jakieś, ewentualnie stół itp. Jedyne co potrzebuje to kilka zdjęć takiego miejsca i odpowiedz na pytania jak się tam pracuje itp. Ale to już zadam jak się moooże ktoś znajdzie. Hm.."
  17. Ale tu ruch się zrobił :) Dziewczyny, ja dzisiaj miałam tak okropny sen. Śniło mi się, że zaczęłam krwawić, a nie miałam jak się dostać do szpitala, w ogóle jakaś masakra. Tyle krwi dookoła. :/ Miłego dnia Wam życzę :)
  18. Także super, Magda że narzeczony był z Tobą I trzymamy kciuki niezmiennie żeby wszytsko było w porządku!
  19. magda Ja poroniłam samoistnie w 5tc, także obylo się bez zabiegów. Ale radość była jak się dowiedziałam, ale trwała tylko 5 dni :( Dużo tu nas, które tez przechodziły przez to. Ale udało się teraz w 3 cyklu od tamtego i żyje nadzieja, że teraz wszytsko się uda. Super, moja mama miała 21 jak mnie urodziła i uważam, że to super, bo teraz ma 45 i jak dla mnie jest młoda i super się dogadujemy Ja w grudniu skończę 24, także tez jeszcze młoda i tez wszytsko planowane :)
  20. magda o :) spojrzałam w Twój profil i czy dobrze widzę, że jest ktoś mlodszy ode mnie? :) to będzie Twój pierwszy maluch?
  21. magda kurcze, tyle czasu czekać.. Ja to bym chyba wyszła z siebie po 4 godzinach :o Ale to często się zdarza, ja miałam ostatnio na 9:20 a weszlam dopiero o 10:40 do gabinetu. Tak ustalają, a później człowiek czeka. Ale mus to mus :p
  22. Cześć dziewczyny :) Mam nadzieję, że weekend miło Wam zleciał. Co do objawów to mi zmęczenie tak straszne jak 2 tygodnie temu minelo, już nie ścina mnie z nóg o 20 :P za to mdli całe dnie, od rana do wieczora, chociaż na szczęście bez wymiotów. magda to kawałek fasolki był juz! Ja w ostatni czwartek byłam w 6+1 na pierwszej wizycie i moja miała 3mm. Hm.. Madziak i ja czytałam ten tekst. W którejś z apek to jest, prawda? :p
  23. Queen to nie ma co się martwić! Jest wszytsko w porządku i tej myśli się trzeba trzymać! Cudownie, że było serduszko. Rośnijcie zdrowo kochani. Czyli tez masz za 2 tygodnie wizytę. To będziemy wtedy miej więcej w tym samym tygodniu w takim razie na kolejnych wizytach :) trzymam kciuki :)
  24. Queen nad tym stresem to wszystkie wiemy, że nie łatwo zapanować. Wejdę tu później, mam nadzieję, że dasz znać jak po wizycie :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...