agusia20112

ja wykupiłam komunalne,zawsze coś tam zostawię dzieciom....małe bo małe ale własne

iszmaonaYvoneakurat to mieszkanie 900zł + rachunkikredyt mozna by spłacać w takiej kwocie, tylko niech ktoś go zechce dać :/ i jeszcze mieć pewność ,ze praca będzie umowe najmu można rozwiązać....z kredytem gorzej

curry to szczera prawda,a kim jak o kim ale o Tobie-ograniczona??????????? przegięcie

tu reklama nowych tabletek Do naszych aptek trafia właśnie nowoczesna pigułka o nazwie Yasmin. Jest to preparat hormonalny. Tak jak inne dwuskładnikowe środki antykoncepcyjne, zawiera estradiol i gestagen – syntetyczne odmiany żeńskich hormonów płciowych: estrogenu i progesteronu. Hamują one jajeczkowanie i zagęszczają śluz w szyjce macicy. Śluz staje się wtedy nieprzepuszczalny dla plemników, dzięki czemu nie mogą się one przedostać do jajowodu i połączyć z komórką jajową, gdyby ta jakimś cudem została jednak wytworzona. wynika z tego,że komórka nie zapładnia się,bo nawet jesli dojdzie do jajeczkowania ,śluz nie przepuszcza plemników

IWA23HelenaTakże dlatego, że każda wkładka, niezależnie od tego, z czego jest zrobiona, powoduje lekki stan zapalny w macicy. Może to być przyczyną trudności z zajściem w ciążę lub mieć wpływ na jej przebieg. Stwierdzono, że u kobiet, które stosowały spirale, częściej dochodzi do poronień, więcej jest również ciąż pozamacicznych. Z tego też powodu, jeśli kobieta, która ma założoną spiralę, postanowi zajść w ciążę, po usunięciu wkładki musi odczekać 3 miesiące.przed zalozeniem spirali rozmawialam z polozna uprawniona do zakladania spirali a pozniej z moim ginekologiem i stany zapalne - na moim przykladzie- nie ulegly wiekszemu nasileniu:P napewno kazdy organizm inny,wiec u kazdego jest inaczej obfitsze moga byc @- ale moj g dal mi tabletki(ja sporadycznie stosuje) G powiedzial mi,ze najczesciej nie mazadnych problemow z zajsciem w ciazy(jakwyzej-wszytsko zalezy od organizmu) i nie trzeba nic odczekiwac ryzyko ciaz pozamacicznych jest takie samo jak uu kobiet ktore nie stosuja spirali z poronieniami jest tak-ze jak sie zajdzie w te ciaz majac spirale,to jest ryzyko-niestety ale wieksze jest wtedy gdy sie ja usunie gdy kobieta jest w ciazy i tu jeszcze dodam,bo kiedys wyczytalam-spirala nie wbija sie w zarodek A Helena wyrwałaś ten cytat z artykuły i zaczęłaś podważać ale nie napisałaś ani nie zacytowałaś że to chodzi o kobiety które jeszcze nie mają dzieci. To jest w pełni cytat czy nie lepiej się prezentuje Nie dla wszystkich Ta metoda antykoncepcji jest bardzo dobra dla kobiet, które mają już dzieci, nie planują w najbliższym czasie kolejnej ciąży, a nie chcą lub nie mogą stosować antykoncepcji doustnej. Natomiast kobiety, które jeszcze nie rodziły, nie powinny stosować wkładek domacicznych. Między innymi ze względu na możliwość uszkodzenia kanału szyjki macicy w czasie zakładania spirali. Także dlatego, że każda wkładka, niezależnie od tego, z czego jest zrobiona, powoduje lekki stan zapalny w macicy. Może to być przyczyną trudności z zajściem w ciążę lub mieć wpływ na jej przebieg. Stwierdzono, że u kobiet, które stosowały spirale, częściej dochodzi do poronień, więcej jest również ciąż pozamacicznych. Z tego też powodu, jeśli kobieta, która ma założoną spiralę, postanowi zajść w ciążę, po usunięciu wkładki musi odczekać 3 miesiące. ja miałam założoną przed ciażą i gin wiedziała,że nie rodziłam nigdy

Helenaagusia20112 Po za tym podałam artykuł do przeczytania który moim zdaniem jest na kożyść spirali,ale ty wywleklaś cytat o jej ewentualnych wadach i podważasz,niestety spirala też ma wady,na ciebie ona ma dobry ma wpływ a na innę nie i to trzeba w informacjach ująć a ja mam wrażenie że ty chcesz ją przedstawić że jest super bez wad.no ma wady,ma wady - no ja ich nie ukrywam miedziana nie jest polecana kobietom, ktore bez spirali maja obfite @ bo moga sie powiekszyc ja mialam ok krwawienia przed teraz mam czasem wieksze(nie co miesiac) ale G mi dal tabletki(o tym tez pisalam) i te stany zapalne - ale jak pisalam, u mnie akurat spirala nie zwiekszyla tego,gdyz i tak mialam/mam dosc czesto( za czesto) je - wiec akurat pod tym wzgledem mojemu organizmowi wszystko jedno -i tak jest goscinny dla stanow zapalncyh spirala nie jest 100% srodkiem anty- dlatego ryzyko zaciazenia jest i w takich wypadkach wystepuje ryzyko poronienia dlatego trzeba kontrolowac spirale -i o tym tez pisalam inne anty tez maja wady - i tez o nich sie pisze ja spirali nie pokazuje w rozowych kolorach - mi caly czas chodzi obalic mit - ktory sugeruje,ze jest to srodek wczesnoporonny, albo ze w kazdym(albo prawie kazdym) miesiacu dochodzi do zaplodnienia ale spirala przeciwdziala dalszemu rozwojowi temu co tez jest bzdura i tez kiedys pisalam, ze roznica miedzy npr a pozostalymi jest taka ze npr to naturalne chociaz np mierzac temperature tez moze doisc do zapalenia - napewno minimalne ryzyko(bo napewno kazda kobieta stosujaca npr dba o jego czystosc), ale znajac moj organizm ja napewno bym miala:P mi wystarczy kapiel w pianie,i juz mi sie ph obniza- i jzu dobre warunki na infekcje chyba żle skopiowałaś ,bo to nie moje słowa na początku,to Iwa pisała

Yvonecześć dziewczyny!ja się z Wami nie bawię. próbuję nadrobić wszystko co napisałyście, ale ciągle coś dodrukowujecie. i już nie wyrabiam. jestem i tak do tyłu. z tego co pamiętam. było coś o ograniczeniu curry naszej. hmm jakby to powiedzieć. jesteś zajebista babka, masz swoje zdanie, zawsze konkretnie je przedstawiasz. ja nie widzę w tym nic ograniczonego.. było coś o Bożym Narodzeniu dlaczego w grudniu. właśnie ze względu na to święto boga słońca, żeby ludzie mogli się łatwo przestawić. nie jesteśmy w stanie dokładnie przedstawić daty narodzin Jezusa, więc jest to świętowanie samego wydarzenia i radowania się z tego faktu. i o Wielkanocy było. i faktycznie jest to największe i najważniejsze święto w Kościele. świętujemy całe Triduum i ja uwielbiam te uroczystości i obchody. ja tak na prawdę już od czwartku świętuję. a wspominanie śmierci i zmartwychwstania to jest w każdej eucharystii. a każda niedziela jest na pamiątkę zmartwychwstania. kurka i już więcej chyba nie ogarniam, ale proszę , nie róbcie mi tak, ze ja później nie wyrabiam z czytaniem i pisaniem;) my wczoraj zdecydowaliśmy się na nowe mieszkanie i 1 grudnia się przeprowadzamy Miłego dnia:) i chyba wszystkie powinnyśmy się pod tym podpisać

Helenaagusia20112Helenatez tak slyszalam;) no tylko z tymi tamponami trzeba uwazac;) chociaz nie wiem w jakiej odleglosci tampon jest od spirali, i jakie jest ryzyko, ze przesunie sie no ale ja uzywam tampony prawie co @, a mam spirale ponadtrzy lata, i lezy jak lezala kiedyś widziałam ulotkę i tam było ,że nowe kształty,ale nie znam szczegółów nie było tam nic o tamponach kawa na obudzenie przy uzywaniu tamponow trzeba uwazac na "sznureczki";) dla mnie to tez jakos nie do wyobrazenia- zeby tampon sie zaplatal - no ale pewno jakies takie przypadki byly a jeszcze wlasnie przypomnialo mi sie,ze przy spirali trzeba pamietac o czestej wymianie tamponow - ale bez spirali tez,prawda? też cięzko mi sobie taką sytuację wyobrazić

ja kiedys słyszałam że nie wolno uprawiać seksu w pozycji od tyłu na "pieska:,bo sie może męski klejnot zahaczyć o spiralę czasem to wiadomości powalają

jbioHELENA można kupić w uk :) Buy Mickey Mouse Clubhouse Mickey's World Playset at Argos.co.uk - Your Online Shop for Action figures and playsets, Pre-school.lub taki Buy Fisher-Price Mickey Mouse Clubhouse Minnie's Cafe at Argos.co.uk - Your Online Shop for Action figures and playsets, Pre-school. znam myszko miniowy problem, bo Maja piszczy za nia. a to Maji nowy nabytek z soboty :) Minnie Mouse Pet Fashion Tour Van - Smyths Toys ale super te zabawki moje jakoś myszki nie uznają

moja młodsza 3,5 latka to z kolei psiara.....ma już całą kolekcje 101 dalmatyńczyków,pieski chodzące,pluszowe,figurki pet shopów.....i teraz powiedziała,że jak to co chce-pieski,bo ma za mało a otwiera schronisko i muszę szukać kolejnych piesków

Helenaagusia20112nie znam statystyk,ale słyszałam ,że obecne spirale bardzo rzadko zawodzą i mają taki kształt ,że już nie ma ryzyka przesunięcia w czasie noszenia.....ale to wiedza tylko z ulotek i od ginekologatez tak slyszalam;) no tylko z tymi tamponami trzeba uwazac;) chociaz nie wiem w jakiej odleglosci tampon jest od spirali, i jakie jest ryzyko, ze przesunie sie no ale ja uzywam tampony prawie co @, a mam spirale ponadtrzy lata, i lezy jak lezala kiedyś widziałam ulotkę i tam było ,że nowe kształty,ale nie znam szczegółów nie było tam nic o tamponach

a co do prezentów to moja starsza córka też fanka koni rysuje je,czyta o nich ,ma gierki o koniach nawet akcesoria do szkoły z motywami koników teraz też szukam czegoś w temacie mam juz bransoletkę,pokrowiec na telefon,szablony do rysowania

co do świad to ja nie chodząca do kościoła(na razie) wiem,że święta Wielkiejnocy sa ważniejsze....chyba dla tego nazwa WIELKA noc,że stało sie coś znaczącego,niecodziennego,wielkiego ale Boże Narodzenia,właśnie takie urokliwe,raz ze względu na krajobraz zimowy,choinkę ale i kolędy i atmosfera radości

nie znam statystyk,ale słyszałam ,że obecne spirale bardzo rzadko zawodzą i mają taki kształt ,że już nie ma ryzyka przesunięcia w czasie noszenia.....ale to wiedza tylko z ulotek i od ginekologa

ja raz miałam założoną spiralę taką na 5 lat nic sie nie działo,@ taka minimalna,żadnych dodatkowych bólów wyjęłam po 3 latach bo myślałam o dziecku,ale plany uległy zmianie i jeszcze rok brałam tabletki

iwonekiszmaonaHelenano to o Bozym Narodzeniu i Mikolaju bylo,prawdau mnie prezenty sa pod choinka,wtedy do nas przychodzi przez balkon Mikolaj i zostawia prezenty:) jeszcze tylko 37 dni oooo przypomnialaś, zapomniałabym zabrać z parapetu list :) dobrej nocy ooo ja nawet młodemy nie każę pisac listu bo wiem (o zgrozo!) co chce - "konia, ale takie zywego, takiego bardzo zywego, bede codziennie na nim jexdził i sywiązę do barierki" - pod blokiem (w domyśle) no to konkretny prezent i praktyczny-przy cenach paliwa,zawsze można na zakupy skoczyć

iwonekHelena, ja myslę, że trzebby tu rozróznić stratę we wczesnych miesiącach ciązy, stratę w koońcówce i stratę dziecka narodzonego. tak myslę, że to nie sa sprawy równoważne.... No ja wiem, ze ty swojego zdania będziesz bronić ja myslę ,ze każda strata równie boli,jest dla kobiety traumą,końcem swiata tu chyba nie ma znaczenia wiek dziecka,kochasz je od początku

iwonekjbioIWONEK nie zagmatwałaś . Ja uważam podobnie o swojej, ale zostawiam to dla siebie. Po co innych drażnić? a co w tym drażniącego, że sie naprawdę wierzy?a swoją droga, to byli u mnie ŚJ, porozmawialismy, wymienilismy zdaniami, do porozumienia co prawda nie doszliśmy no ale nie było takiej opcji Wymieniliśmy się ksiązkami, pozapraszaliśmy na spotkania, ale nie sądzę, że którakolwiek ze stron skorzysta ale to właśnie świadczy o kulturze wiary tak jak pisałaś ,wiara sama w sobie zakłada ,że tylko twoja jest prawdziwa.....ale szanujesz innych prawdziwie wierzących .....to świadczy o Twojej dorosłości

curryjbioCURRY ale jak tu Cię obronić :) ja też się powinnam Cb czepiac , bo mi nie po drodze z ewolucją, ale szanuję Twoje nie wierzenia :) i nie podważam ...:)No ładnie ;) Nie chodzi mi o obronę moich przekonań, tylko mnie Bo można o mnie dużo powiedzieć złego i dobrego ale jeszcze nikt mi nie powiedział, że jestem ograniczona i irracjonalna. Wkurzyłam się ty ograniczona????? masz bardzo dużą wiedzę,umiesz postawić się w każdej sytuacji nie oceniasz,nie krytykujesz....może to ograniczenie-nie umiesz oskarżać wszystkich po kolei

odnośnie homoseksualistów,to księża o tej orientacji są wydalani z kapłaństwa chyba ale wielu pełni swe posługi-będąc jednocześnie grzesznymi

iszmaonaagusia20112a skoro kościół jest przeciw ingerencji w naturę ,to nie wiem czy powinno sie wymagać od homoseksualistów by "wyleczyli się " bądź zaniechali pożycia bardzo trafne spostrzeżenie. Jednak zgodnie z: "Nie będziesz obcował z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą. To jest obrzydliwość!" Bóg ma takie zdanie. Choć ja twierdzę, że to człowieka zdanie. Bóg jest miłością. to chyba jeden z przykładów sprzeczności z jednej strony Bóg takiego go stworzył a z drugiej grzeszne jest obcowanie z tą samą płcią

iwonekHej dziewczyny, już dwa razy odpisywalam i dwa razy sobie okno zamknełam... wrrr!Już się chyba do waszej dyskusjii nie odniosę, ale widziałam, ze działo się iszmaona, jesli chodzi o planowanie płci, to chyba chodzi o to że współżyje się w dniach kiedy bardziej prawdopodobne jest poczęcie dziewczynki, bądź w dniach kiedy bardziej możliwe jest poczecie chłopca, a powstrzymywanie się od współżycia w innych dniach, nie rozumiem co jest w tym niezgodnego z wiarą... Nie sądze, żeby ta kobieta rozpaczalaby, jakby się jej córka zamiast chlopca urodziła...chyba Ja tez chciałabym mieć córcie, ale jakby mi się kolejny chłopiec urodził, to pokochałabym jak swoje Agusia, napsałas, że..."jak dla mnie to tak samo jak pozbywać sie dzieci upośledzonych" no ale chyba ta kobieta nie miała w zamiarze usunięcia dziecka, jesli by jej się płec nie zgadzała a jesli chodzi o in vitro , to super, że sie rodzą zdrowe dzieci, a jednak nie jest tak zawsze i chyba zbyt mało się o tym mówi, jak byłam na praktykach w szpitalu była kobieta z 3 dzieckiem z in vitro, dwoje zmarło, wszystkie rodziła w okolicach 5-6-go miesiąca, o ile nie wczesniej, trzecie dzieciątko widziałam, miało rączkę wielkości mojego kciuka... i jak je widziałam, to wiedziałam, że jest skazane na smierć, bo badania były fatalne.... W takim przypadku to już dla mnie przegięcie.... i naprawde rozumiem pary, które starają się o dzieci i nic nie wychodzi, ja tez myslalam, że dzieci nie będę miała... Tymek się po prawie 5 latach malżeństwa urodzil. I dla mnie te zamrożone zarodki to tez niepokojaca sprawa... jak któraś zwas okresliła "sierocińce"... Ale to tez kwestia sumienia. ale tu chodziło nie o naturalne planowanie są kobiety które sa gotowe właśnie sztucznie "począć" pożądanej płci dziecko

iszmaonaDziewczyny ale takie zjawisko istnieje, i to jest realny problem. Nie akurat w przypadku tej kobiety o której pisałam, bo u niej o bolesnej niechęci nie mam mowy. Ale są kobiety, które nie są w stanie zaakceptować płci dziecka. To zjawisko to GD - gender disappointmett i jest powaznym zaburzeniem psychicznym. Kobiety z tego powodu dokodują aborcji! taka wręcz niechęć to na pewno jakiś rodzaj zaburzenia to chyba tak jak są kobiety co nie akceptują swego ciała i poddają się co rusz operacją albo obsesyjnie się malują-poświęcają na makijaż kilka godzin co dziennie różnych zaburzeń jest masa.....to ukazuje nam jak nasza psychika jest słaba i jak potrafi się zwichrować a te różne fobie,tak nasilone,że nie pozwalają normalnie żyć

iszmaonaDziewczyny ale takie zjawisko istnieje, i to jest realny problem. Nie akurat w przypadku tej kobiety o której pisałam, bo u niej o bolesnej niechęci nie mam mowy. Ale są kobiety, które nie są w stanie zaakceptować płci dziecka. To zjawisko to GD - gender disappointmett i jest powaznym zaburzeniem psychicznym. Kobiety z tego powodu dokodują aborcji! chyba nawet u nas na forum było to poruszane