-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez agusia20112
-
właśnie przyszła paczka z C&A nawet nie myślałam ,że przed świętami będzie teraz trzeba porobić miejsce w szafkach dziewczynek
-
i z tekstem -oj mamo .nic nie umiesz sobie zrobić...no jak Ty wyglądasz
-
Asia teraz wzięła sie za moje włosy.....
-
IWA23iszmaonaa to długość rzęs musiałabyś pokazać z profilu :) ale chyba skóra zdjęta z tatusia co? uwielbiam małych chłopców :)Tak Mati to cały tata,nawet te rzęsy ma po tatusiu,a tu mu zrobiłam z profilu bo takiego zdj. nie miałam :) no rzęsy jak firany ma .....nie jedna kobitka by pozazdrościła
-
IWA23agusia20112IWA23Oczy od córy Agusi piękne. to ja pochwalę się jakie ma mój synno zielonooki kawaler Nie on ma niebieskie oczy,a rzęsy tak długie że jak nosił okulary to one robiły za wycieraczki:) acha....u mnie to widać zielony kolor
-
IWA23Oczy od córy Agusi piękne. to ja pochwalę się jakie ma mój syn no zielonooki kawaler
-
IWA23Syn przyszedł z szkoły i mówi że mieli lekcję nt wigilii,i pani pytała jakie potrawy maja w wigilie i wiecie co mój syn powiedział?-zupa flakowa,krokiet i kotlet. no to ładnie Cię podsumował.....co Ty na te świeta gotujesz
-
tu widać jej oczyska dobrze
-
curryagusia20112moja córcia z wałkami [ATTACH]110422[/ATTACH][ATTACH]110423[/ATTACH] Rozumiem, że to już przygotowania do Sylwestra A jakie piękne rzęsy..... tak....ale jeszcze makijaż musi zrobić
-
iszmaonaOch tak rzęsy to ma CUDOWNE. A wąsik z jakiego soczku? monte,monte
-
nie wiedziałam,ale teraz już przyłączam się
-
moja córcia z wałkami
-
wszystko zalezy od przedszkola chociaż ja ostatnio oglądałam "daleko od szosy"-bo M jest fanem to tam było że jak dziecko dali do żłobka to w ciągu pół roku miał kilka razy angine i zapalenie oskrzeli i też juz antybiotyki mógł tylko w zastrzykach,bo układ trawienny zniszczony
-
iszmaonaagusia20112 a wiadomo,ze nikt nie trzyma dziecka po katarze miesiąc w domu,tylko zaraz posyła do przedszkola ,stąd takie chorowanie dzieciaków z katarami i kaszlem tez nie trzymają, jak nie mają z kim dziecka zostawić. Nie dziwię się, bo co mają zrobić. ja to doskonale rozumiem i nie krytykuje ale to jest właśnie przyczyna wiecznych chorób w przedszkolach w szkole juz inaczej,dzieci wieksze i często chore zostają w domu(nawet same)
-
ja byłam na mm i nigdy nie chorowałam antybiotyk brałam raz w życiu jako dorosła załapałam ospę ,ale w czasie choroby byłam prawie cały dzień na dworze(zima) i nic
-
Yvonemoja często miała styczność z chorobami, często spotyka się z dziećmi i jak do tej pory mimo karmienia mm nie złapała. bo na układ odpornościowy ma wpływ wiele czynników i też ważne jest jakie geny przekazali rodzice sa noworodki porzucone po urodzeniu,co przeżywają i nawet infekcji nie złapią a są dzieci które mimo odpowiedniej opieki i diety chorują non stop
-
przedszkole to zawsze wylęgarnia chorób dziecko po katarze wirusowym (po zakończeniu kataru) jeszcze trzy tygodnie zarzrza wirusami a wiadomo,ze nikt nie trzyma dziecka po katarze miesiąc w domu,tylko zaraz posyła do przedszkola ,stąd takie chorowanie dzieciaków po za tym wirusy mutują i można ponownie sie zarazić ja teraz też trzymam Asie w domu i pójdzie dopiero po świetach,bałam sie że coś załapie i będzie chora na same świeta
-
ja Asie karmiła 22 miesiace piersia i wtedy nie chorowała wcale,nawet jak rota był w domu,Asia sie uchroniła ,Emilka była od urodzenia na mm i chorowała bardzo....więc nie ma reguły ja jednak preferuje naturalne karmienie kiedys immunolog mówił w tv ,że dziecko nabywa odporności dopiero w kontakcie z innymi chorymi ,dlatego często pójście do przedszkola jest początkiem chorób jak dziecko nie ma styczności z chorobami to naturalne ,że nie choruje
-
iszmaonaIwonek to córeczka Mummy. Poczytałam trochę jej bloga. Ja to się nie nadaję na czytanie takich informacji bo zaraz ryczę. Iwonek pani w przedszkolu mówiła mi, że choroby skończą się wraz z nadejściem wiosny :/ Szymek jest przedszkolakiem prawda? Moze lepiej zrezygnować z przedszkola, skoro i tak prawie tam nie chodzi. I podtrzymuje to co któras z dziewczyn napisała. ZMiana klimatu. Koniecznie na wakacje jedźcie nad Bałtyk. ja tez jak weszłam na stonkę Tosi to sie poryczałam
-
iwonekA Tosia to córeczka kogos z forum? bo nie w temacie jestem... tak z lipcówek 2009
-
Właśnie przeczytałam o naszej Tosi tak mi żal...tak dzielnie walczyła i przegrała.....jakie to niesprawiedliwe
-
spoczywaj w spokoju ANIOŁKU
-
curry straszne te Twoje przeżycia,dobrze ,że miałas w rodzinie dobrego lekarza co nie pozwolił na nieodpowiednie leczenie sprawa koleżanki no cóż...............niestety za duzo takich,co róż dziecko umiera bo brak pomocy lekarzy,bo brak odpowiedniej diagnozy....a mamy XXI wiek.....a strach chorować
-
iwonek duzo zdróweczka dla chłopaków,strasznie chorują....i wcale nie dziwi mnie ,że siada Wam juz psychika i zaczynacie sie kłócić u nas tez tak jest jak dzieci chore mam nadzieję,że znajdziecie dobrego pediatrę ,który znajdzie przyczynę tych chorób może powinniście zmienić klimat na jakis czas.....dobrze by było zrobić badania w centrum pulmonologicznym moja Emilka miała często infekcje drug oddechowych jako 3-4 latek i miała robione kompleksowe badania tu CPIA miała robione wymazy z nosa i gardła,antybiogram,badanie odporności na szczęście infekcje w końcu ustały
-
ale tematy były aż mam ciarki......zawsze sie panicznie boje przy temperaturze sepsy,,,,,tyle sie słyszy o śmiertelności albo o nieodwracalnych zmianach w organizmie