Skocz do zawartości
Forum

Marqe

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Marqe

  1. Witam piątkowo! U nas okropna pogoda, strasznie leje. Olinka- dziękuję za odpowiedź w sprawie odpieluchowania. Mam nadzieję, że i mnie się to uda. My rwniez próbowaliśmy w tamte wakacje ale chyba był fallstart, bo Artur się tylko zraził do nocniczka.;/ Mam nadzieję, że Twoja córcia czuje się już lepiej! Dużo zdrówka dla niej! Aniu- mam nadzieję, że uda Wam się przyleciec na wakacje. Ja bym chyba nie dała rady wyjechać z Polski, może tak mi się wydaje bo nigdy nie wyjeżdżałam dalej niż do Czech czy na Słowację:) i nie na dłużej niż dwa tygodnie. Dopiero teraz doczytałam, że zakupiliście już bilety- super sprawa! Życzę duzo zdrówka dla Juleczki, katar potrafi dać w kość i wymęczyć!
  2. Ja uważam, że takie małe dziecko nie potrzebuje dodatkowych ozdóbek bo i tak jest śliczne, taki bajer jest zbędny. Każdy ma jednak inne zdanie na ten temat, jeżeli ktoś uważa ze kolczyki dla niemowlaka to cos koniecznego to ok. Dziecko to żywa istota i moim zdaniem warto poczekać pare lat az samo zadecyduje, czy chce miec kolczyki czy nie. W moim odczuciu kolczykowanie takiego malucha jest równoznaczne z ingerencją w jego ciało i okaleczaniem. Szanuje jednak zdanie i decyzję rodziców, którzy zdecydowali się na przekłócie uszu swojemu dziecku, ja bym swojemu tego nie zrobiła.
  3. Kejranko- super zdjęcia Hani, sliczna dziewczynka! Agnieszka- daj koniecznie znać po wizycie! Trzymam kciiuki za usg!
  4. Witajcie piątkowo! U nas burzowo, leje jak z cebra, siwo na dworze i ciemno. Magduska- u Was w Świdniku też taka pogoda?? Ja oczywiście w pracy, Arturek w żłobku. Ucieszył się, jak zobaczuył, że pada i grzmi i mówi: Burza jest fajna! :| mój Bartek wcale nie chce leżec na brzuchu,układanie go np.przed tv czy machanie przed oczkami czymkolwiek nic nie daje,zaczyna marudzic i płakac jak tylko położy się go na brzuszku:[Jak był mały,chętnie leżał,podnosił główkę,zadzierał ją wysoko i przecież jak miał niespełna 2 m-ce,to przekręcał się na boczki.A teraz w ogóle nie chce leżec....Wcale nie cwiczy mięśni,nie chce podnosic główki do góry:[Szymuś też tak miał i przez to ruchowo troszkę pózniej sie rozwijał-pózniej siadał,pózniej zaczął chodzic,nie raczkował...Wasze dzieci też tak mają???Co tu począc????Doradzcie;/ Magduśka- nie wiem co poradzić, nie kazdy maluch lubi leżeć na brzuszku. Mój Artek chętnie lezał na brzuszku, ale tez późno usiadł bo dopiero jak miał 9 miesięcy, a raczkować zaczął dopiero jak nauczył się chodzić przy meblach, czyli między 9 a 10 miesiącem. Może skonsultuj ten problem z pediatra, jeżeli Cie niepokoi zachowanie Bartusia? Anusia- gratuluje ustalenia daty slubu! Angela- super, że się odezwałaś. Sebuś jest przecudowny! Jak matura ?? Kingusia- super, że poznajesz nowych ludzi. Zyczę owocnego zrealizowania planów wyjazdowych!
  5. Kingusia o mój Boże, ja niewiem, ty chyba naprawdę chcesz spaść tą Kornelcie i potem będziesz miała problem, żeby dwumiesięczne dziecko jadło mleko następne 2 i to całą butlę, szok, moja Hania po 90 ml jedynki je w nocy ledwo 120 wciśnie Kejranko ja uważam, że Kinga słusznie robi. Kornelcia sie urodziła duża, a teraz przybniera na wadze zdecydowanie za mało, co zaniepokoiło pediatrę, wiadomo każde dziecko rozwija się i rośnie inaczej ale Kornelka przybierała za mało, więc lekarz zadecydował o zmianie mleka początkowego 1 na 2, które również jest mlekiem początkowym, ale o tym chyba pisała już Lamponinka o ile się nie mylę. Jeżeli mleko 1 jest niewystarczające zawsze wprowadza się 2.
  6. zoskaanusiaelblagU nas nocka mineła nawet nawet Zuzik spała od 22 do 4nad ranem a potem do 7 Ogólnie to się wyspałam Dzisiaj idziemy do ortopedy troche późno, bo Wasze dzieciaczki to już wszystkie po są. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok. do ortopedy ?? ja nie byłam - trzeba ?? Zosiu tak, pediatra powinna dać Ci skierowanie by po 6t zycia dziecka zglosic sie do ortopedy w celu sprawdzenia i oceny bioderek:) Agnieszko witaj, fajnie, że się odezwałas. :) Kejranko wspólczuje nocki, ale tak to jest z pociechami, może się czegoś bała albo po prostu nie mogła spać. Mam nadzieje, że dzisiaj będzie lepiej:)
  7. Olinka- głosik oddany!:)
  8. Witaj Olinka!:) Fajnie, że dołączyłaś. Ja jestem rzadko na wątku, mam nadzieje, że się to zmieni i będę częściej zaglądać i pisać z Wami! Masz przesliczną córcię.:) Mój Artur urodził się 1 lutego 2008, sn ważył 4,4kg i mial 57cm dlugosci, teraz kiepsko z waga bo ma 14,3kg na ok 96cm wzr, od urodzenia miał problemy z nerkami ale od blisko roku wszystko jest w porządku, z czego jestem bardzo szczęśliwa:) Niestety z powodów zdrowotnych Artusia nie zaczęłam studiów- pierwsze pół roku praktycznie spędzilismy non stop w szpitalu, uznalam ze lepiej w pełni oddac się opiece nad maluchem i tak myslę, że nie dałabym rady uczyć się wówczas. Od roku pracuję w firmie instalacyjnej, zajmuije się papierkową falturą tj. faktury, kadry, rozliczenia itd. Fajnie, że napisałaś cos o sobie i swojej córeczce, widzę, że równiez masz małą gadułkę:) Artek zaczął tak gadać w żłobku, wśród dzieci jak mial 1,5 roku, buzia mu się nie zamyka, gada non stop. Zobaczymy jak sobie poradzi w przedszkolu, jest samodzielnie sam je i ładnie pije z kubeczka, woła kupkę ale nie chce wołac siku, mam z tym problem każda próba odpieluchowania konczy się fiaskiem. Jak Ty sobie z tym poradziłaś, może mi cos podpowiesz i wyłapię co robię źle?
  9. zosia_samosiaczy takie auto moze byc? czy szukac innego? nie znam się na samochodach :P MEGA TIR LAWETA ZYGZAK + 6 AUTA DISNEY CARS MANIEK (1015138007) - Aukcje internetowe Allegro Kochana Artus mój ma to i jest mega zachwycony, bo to jego ukochana bajka! bawi sie tym dzien w dzien, jest na prawdę zadowolony z tej zabawki.
  10. Witajcie, dawno mnie tutaj nie było, pewnie mnie już nie pamiętacie;) widzę mamy nowego forumowego dzieciaczka, KAROLINA wielkie gratulacje, super, że masz już córeczkę w ramionach. Piękne imie wybrałaś dla swojej pociechy! U mnie dużo się zmieniło, mam bardziej odpowiedzialną pracę. Arturek dostał się do przedszkola, w grupie będzie 22 dzieci od 2,5 roku do 3 lat, takn więc w czerwcu żegnamy się ze żłobkiem. Artek to mała gaduła, "a po cio, co to, dlaciego" na porządku dziennym. Nie raz nie weim co odpowiadać, bo mnie zaskakuje pytaniami.:) Z nerkamijuż sie uspokoiło, nie ma żadnych problemów ale nadal robimy regularnie badania kontrolne- lepiej dmuchac na zimne. Lecę poczytać co u Was:)
  11. Lamponinko- piękne zdjęcia, zazdroszczę widoków. A akcesoria dla Gabi- coś wspaniałego! Marmi- w h&m sa takie piekne ubranka dla dzieci, nie raz są super promocje i mozna nie drogo kupić coś fajnego. Mi się udało w tamtym roku kupic zimową kurtkę i spodnie takie kombinezonowe za 80zł i czapkę "misia" za 19zł.
  12. ewik784Zosiu i ja właśnie tak zrobiłam, ubrałam go w białe śpiochy, kaftanik , body też białe i na to miał taki z polarku komplet góra i dół i włożyłam go w becik . Wyglądał jak anioł. Uważam że chrzciny to nie cyrk i dziecko powinno być ubrane na bialutko. Mnie osobiście wnerwia jak widzę te dzieciaczki maleńkie poprzebierane w te garniturki . Na takie stroje dzieciątko ma jeszcze naprawdę czas, ale to jest tylko moje zdanie i może któraś z was ma inne zdanie. Ja teraz przyglądam się co się dzieje z tymi komuniami. Słyszałam że chrzestni dają po 1000 zł!!! a zwykli goście po 500 zł. Paranoja !!!!! Ja idę w tym roku do bratanka i razem z moim drugim bratem złożylismy się na stół z piłkarzykami a ja dodatkowo kupię biblię. Ale to co ja słyszę co ludzie wyprawiają to szok. Ja na chrzciny od razu mówiłam wszystkim bez wygłupów i proszę o prezenty nie chcę kasy. Niech każdy gość poświęci kilka chwil dla mojego dziecka w doborze prezentu w ten sposób poświęci mu trochę uwagi , a nie na łatwiznę pieniądze w kopertę i siup na imprezkę. I tak nasz maluszek dostał matę, chodzik, pościel i śliczny łańcuszek taki co do komunii będzie mógł założyć. Ach wygadałam się ..... Też kiedyś o tym pisałam i mam takie samo zdanie jak Ty. Moi rodzice przy mojej komuni i mojego brata powiedzieli, że jeśli prezenty to ew. bombonierka a nie pieniądze i nie wiadomo co, bo najwazniejszy jest sakrament. Ludzie mają tendencję do robienia cyrku z tego typu "imprez", zaciera się to, co się w takim dniu liczy na prawdę.
  13. Hej Marqe,witaj Mój Szymon też dostał się do przedszkola,od września,do grupy trzylatków Od jakiś 3-4 tyg. woła kupkę na nocnik,chyba się przemógł...:]Jeszcze musi nauczyc się robic i wołac siusiu,ale do wrzesnia damy radę i z tym Magduska- super, że Szymonek równiez został przyjęty! U nas z nocnikowaniem taka sama sytuacja. Mam nadzieje, że i siku zacznie wołać:)
  14. Witajcie, u nas pogoda bez zmian. 10 stopni, deszcz i grzmoty. u mnie rotawirusy 330 zł a pneumokoki 270zł, 6 w 1 - 200zł ... Ja na rotawirusy ni e szczepiłam, pneumokoki artur miał refundowane ze względu na chore nerki i osłabioną odpornośc a szczepiłam 5w1 i 130zł płaciłam. Szczepienia kosztują..;/
  15. marqe u to przechlapane.... a to nie lepiej już nowy komp kupić w takim razie jak kasa będzie? Marmi własnie jestesmy takiego samego zdania z T. bo ck chwila sie ten komp psuje i cos się dzieje a to to ,a to śmo więc chyba masz rację i lepiej sie przemęczyć, nie ładować w tego i kupić nowy jak będą pieniążki. Nie wiele więcej nasz to wyniesie niż sam procesor i płyta główna ;/ Witaj Kejranko, widze, że nie tylko u mnie pogoda szwankuje. Ja wczoraj miałam dzień porządków, miałam wolne od pracy więc poprałam, pomyłam podłogi wszytsko na glanc, tylko okien nie myłam bo lało jak z cebra.
  16. Marqe To super. Ja się dowiem czy Kinga została przyjęta do przedszkola 14 maja ale mam nadzieję, że tak. A Zuzia była zapisana do żłobka jak byłam w 6 miesiącu ciąży i chyba się nie dostanie://// Masakra... Anusia z tego co wiej rekrutacja w żłobkach kończy się 15 maja, ja tez byłam pewna, że Artur się do przedszkola nie dostanie. Marqe super ze udalo sie z przedszkolem. A powiedzcie mi jak to jest z tymi przedszkolami, kiedy moge isc zapisac dziecko? Bo chyba jescze nie teraz ?? Anulka rekrutacja do żłobków trwa od 1 kwietnia do 15 maja, trzeba zlożyć podanie już teraz jeżeli chcesz aby maluch od września był w żłobku, w przedszkolach rekrutacja w tym roku była od 10 marca do 15 kwietnia, a 29 kwietnia były już listy dzieci przyjętych z pierwszego naboru.
  17. Marmi- kombinowaliśmy, ale prawdopodonie procesor i płyta główna do wymiany;/
  18. Witajcie! U nas deszczowo i zimno, pogoda do bani. Artus w przedszkolu a ja mam duzo roboty po weekandzie majowym. Dawno mnie nie było, bo mamy problemy z domowym komputerem. Nie mamy na razie kasy aby go oddac do serwisu. Musze się pochwalić, że Artur został przyjęty do przedszkola!:) Tak więc w żłobku tylko do końca czerwca będzie. Lepiej dla nas bo przedskole mamy po drugiej stronie ulicy, a żłobek na drugim koncu miasta. Jest grupa 22 dzieci w tym dziesiecioro 2,5-latków a reszta to trzylatki. 24 maja trzeba podpisac umowę z przedszkolem:)
  19. A my po szczepieniu - 1 kłucie + rotawirusy do picia .. picie gorsze, płakał - a ona powoli mu podawała - żeby przełykał jakoś bo nie chciał się uspokoić ... Zosia- na szczęście macie to juz za sobą!:) Filipuś waży 4580g :) dostał skierowanie na USG bioderek + do chirurga żeby jakiś plasterek na pępuszek nakleił - bo jest mała przepuchlina ;/ ale mówi, że spokojnie, nic nie jest chirurg naklei i będzie OK ... Duzy facet z Filipka. Trzymam kciuki za usg bioderek i wizyte u chirugra! Kurcze, mam nadzieje, że z tą przepukliną to rzeczywiście nic takiego i że plasterek pomoże! W przychodni siedzę i przychodzi kobieta - z córeczką i bliźniakami. Córka ok 4 latka i dwa wcześniaczki. Niosła 2 gondole z wózka, ta córka za nią - ta kobieta to dopiero była zmęczona, łzy w oczach ;/ a ja narzekam, że nieraz śpię tylko 7 godzin ;/ Na pewno było jej ciężko i była zmęczona. Gondola sporo waży a weź jeszcze nieś dwie, oczy do okoła głowy by córeczki przypilnować. Otworzyłam buźkę i widać takie małe białe. Ale wychodzi on źle - niżej niż powinien z boku dziąsła - to chyba czwórka. Pewnie się pojawił tak wcześnie właśnie dlatego że sobie szedł do góry i źle skręcił. Co mogę zrobić. Widać że Mikołajkowi przeszkadza. no i to że wychodzi pod złym kątem. Jestem totalnie zielona w temacie. Nie spodziewałam się ząbka tak szybko. Zosiu-zamosiu gratuluje pierwszego ząbka! Mam nadzieje, że Mikołajkowi ustapią dolegliwości. Artek miał dwa miesiące jak wyszły nam na raz dwa ząbki, dolne jedynki. Ale czwórka hihih Mikołaj postanowił być oryginalny
  20. lamponinkaUla witaj jak brzuszek synusia ?Moja corka wczoraj mowi do mnie mamo jeszcze 30 dni szkoly i wakacje , ja mowie to szybko minie a ona taka zalamana mowi szybko to sie dopiero beda dluzyly te dni . To jej mowie zobacz niedawno bylam w ciazy , niedawno urodzilam a tu Garbysia juz ma 82 dni i jak szybko minelo , to te 30 dni to pestka . Masz racje czas szybko minie, ale z tymi 82 dniami to mogłas jej oszczędzić hihi bo równie szybko miną i wakacje Artus chętnie poszedł, dziś nie obudził sie ani razu na picie ale o 5 wstał taki zaspany jeszcze i mówi: mamo, juś nie wytsimam! chce bobitka(vibovitka) i z siejkiem bułecke (z serkiem bułeczke)! dziś ma rytmike w przedszkolu więc zadowolony:) AGusik- witaj, fajnie, że jesteś! Oglądałyście wczoraj "UWAGĘ" ? Było o crash- testach, powiem Wam, ze to co pokazali to straszne, a producenci tylko żerują na klientach i tych fotelików kiepskich nie wycofuja z obrotu.
  21. Stokrotka- ja brałam cerazette, są to tabletki które mogą stosować mamy karmiące, bylam z nich zadowolona, przy pierwszym opakowaniu miałam różne dolegliwosci typu plamienie czy bóle głowy ale później czułam się bardzo dobrze, i poprawiła mi się cera:) Adaś będzie chodził na terapię wczesnego wspomagania rozwoju, Do załatwienia jest jeszcze tylko cała papierkologia, o pieniądze się oczywiście rozchodzi. Ośrodek nie przyjmie dziecka bez orzeczenia czy opinii a pani psycholog jeszcze nie wie co ma orzec. Napewno nie jest to autyzm sam w sobie,a raczej zaburzenia rozwojowe z cechami autyzmu. Psycholog spróbowała zrobić Adasiowi test który polegał na wskazaniu który obrazek nie pasuje do reszty (podobno dwulatek już z takim testem sobie radzi) niestety Adaś nie mógł się skoncentrować i testu nie przeszedł, nie rozumie znaczenia słów "który jest inny", nie chce nawet słuchać Krzyk_ciszy- cieszę się, że znalazl się ktoś, kto chce Wam pomóc i że coś się ruszyło w sprawie Adasia. Najważniejsze aby specjaliści dobrze pokierowali Twoim synkiem i zajęli się waszą sprawą jak należy. A co Twój mąż na to wszystko? zroumiał jaka jest powaga sprawy? co do obrazków to panie w poradniach mocno naginają te teksty o dwulatkach które potrafią takie rzeczy; dzieci rozwijają się tak różnie że nawet nie ma szans powiedzieć że musi i koniec; nawet patrząc na moje własne dzieci córka mając 3 lata nie chciała mówić a syn w wieku niespełna 2lat budował całe zdania i umiał wypowiedzieć słowa które przeciętnemu 5latkowi sprawiają trudność np.logopeda; K@chna zgadzam się, to zalezy od dziecka. Jedne rozwijają się szybciej, drugie wolniej. Zależy też od poziomu trudności zadania, bo obrazek obrazkowi nie równy- im więcej szczegółów tym dziecku trudniej. Artek odóżni żółtą żabkę od dwóch zielonych ale np zielonego slimaczka w paseczki różowe od zielonych ślimaczków w czerwone jeszcze nie. K@chna to straszne co piszesz ja nigdy chyba nie zrozumiem takich rodzicow , od razu bym karala i to wysokie kary bym stosowala a przede wszystkim nakaz sterylizacji obojga rodzicow i mam gdzies konstytucje czy prawa czlowieka , bo w tym momencie praw takich nie ma dziecko jest zdane na rodzicow a rodzice niestety musza byc odpowiedzialni i zdolni do opieki nad dziecmi a jak nie sa to przykro mi bardzo jestem za sterylizacja i pozbawieniu praw rodzicielskich . Wyobrazam sobie co przechodzilas , pewnie nawet nie mialy nawyku ani potrzeby mycia . W zupełności się z Tobą zgadzam Lamponinko. Tacy ludzie w ogóle nie powinni mieć dzieci.
  22. marqe wydaje mi się, że to naprawdę od pogody zależy - u nas wczoraj było super ciepło i bez wiatru i nie wyobrażam sobie, żebym małą w czapie grzała. darła się niemiłosiernie i musiałam jej zdjąć. oczywiście jak jest chłodno to czapa obowiązkowo ale przy gorącej pogodzie to tylko taka cienka przeciw słońcu ;) Ja wiem, w słoneczku wiadomo, tylko widzisz na zdjeciach Kingusi jest wieczór, chyba nie było tak ciepło jak w słoneczku, ale fakt nie wiem czy tam ciepło jest czy zimno bo nigdy w Anglii nie byłam. Wiem, że Kingusia nie zrobiła by Kornelci krzywdy.
  23. Ulka tak jest ciepło, było 23 stopnie jakoś w dzień, więc czapka była zbędna... z resztą tutaj jak dzieci ubierają to ja normalnie oczy w słup postawiłam jak zobaczyłam niektóre matki... body tylko nałożone, cienkie skarpetusie dla bejbika i tak jadą z wózeczkami Kingusiu ja uważam, że czapka nie jest zbędna to nie jest jeszcze lato a 23 stopnie to wcale nie tak duzo dla m,aluszka, nie trudno o przewianie. Taki maluch powinien mieć czapeczkę, bo pzrez głowę człowiek traci najwięcej ciepła pozatym układ odpornościowy nie jest jeszcze az tak wykształcony by narazać dziecko na niepotzrebne pzrewianie. Teraz może nie chorować ale w przyszlości będzie miała problemy z zatokami. nie patrz na innych Kingusia, wiadomo pzregrzewac dziecka też nie wolno ale od tego kapurtka zywkła smerfetka lepiej ochroni Kornelkę przed chłodem i wiatrem. Pamiętaj że ntaki maluch inaczej odczuwa ciepło i zimno. Jest za wcześnie, źle robisz ze nie nakładasz małej czapeczki.
  24. Witam poniedziałkowo! U nas przepiękna wiosna, 16 stopni, słoneczko świeci. Cudownie jest, zielono, zakwitły dzikie wiśnie i jabłonki, białe płatki fruwaja w powietrzu cos pięknego. Artuś w przedszkolu. Mieliśmy cudowny, rodzinny weekand. Pogoda dopisała:) Marmi- widze, że u Ciebie również super weekand, my grilla jeszce nie robiliśmy, ale jeśli pogoda dopisze do w sobote jedziemy na działkę na jeden dzień i będziemy girllować.:) Lody orzechowe mniam, u nas były moje ulubione- smietankowe:) Zosia- witaj kochana!:) jutro czekają nas szczepionki - chyba ja się bardziej stresuję od niego ... nie martw się, będzie dobrze! Filipek dzielny facet, da radę! Gratuluje 7 rocznicy! ANUSIAELBLAG- wszystkiego najlepszego! 100 lat! Dużo radości i słoneczka na codzień!:36_3_19:
  25. Krzyk_ciszy- Przykre jest to, że mąż nie daje Ci wsparcia, mam nadzieję, że niedługo zrozumie, że nie wolno bagatelizować tej sprawy. Podpisuję się pod tym, co napisała K@chna, aby udać się do centrum diagnozowania autyzmu. Autyzm wygląda inaczej u róznych dzieci, był czas, że "pracowałam" w świetlicy dla dzieci z autyzmem i powiem Ci, że na prawdę różnie to wygląda, dlatego powinni się zająć diagnozowaniem specjaliści. Dobrze, ze jesteś czujna i masz rękę na pulsie. Trzymam mocno za Was kciuki i jestem z Wami całym serduchem. Czytałam gdzieś, że niektóre dzieci nie mówią nawet do 5 roku życia, a z dnia na dzień nagle zaczynają mówić. zDARZA Się to rzadko ale jednak- zdarza. Oby wszystko się ułożyło! Wspaniałe zdjęcia, bardzo ładna z Ciebie mama:) Lamponinko super pomysł z tym wątkiem! Hej nie mam kiedy pisać, byłam u gina przepisał mi nystatynę więc chyba nic wielkiego się nie dzieje, mówiłam mu ze jestem jakby zaszyta, badał mnie mówi ze jest wporządku. nie wiem czemu to tak teraz wygląda, mój maluszek popołudniami troche kolki ma ale dajemy radę, buziaczki Margaretka- bardzo się cieszę, że wizyta wypadła pomyślnie i że wszytsko w porządku. Na pewno szybko wyleczysz zapalenie i bedzie można przystąpić do leczenia nadżerki! Te wrażenie "zszycia" to może efekt dolegliwości związanych z zapaleniem, powiem Ci szczerze, że ja na początku również miałam wrażenie że coś jest nie tak. Biedny Areczek meczy się z kolkami, długo trwajją u niego te kolki?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...